Skocz do zawartości
IGNORED

marantz czy CA do Wharfedale EVO 10?


marek20

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

Proszę was o pomoc w wyborze wzmacniacza do posiadanych przeze mnie kolumn podstawkowych Wharfedale EVO2 10. Czytałem już różne oferty i opinie w internecie i ostatecznie waham się pomiędzy dwoma modelami:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Najbardziej martwią mnie 2 kwestie: podobno niektóre połączenia kolumn ze wzmacniaczami wogóle sie nie sprawdzają, a nie mam za bardzo możliwości odsłuchu, wiec może macie pomysł jak może brzmieć to połączenie?

Druga sprawa to moc wzmacniaczy - CA ma 2x75W a Marantz tylko 2x45w... czy wpływa to tylko na głośność muzyki czy może też na jej jakość i moc? Dodam że mam mały pokój (niecałe 10m2)

 

A może polecicie mi inny wzmacniacz do moich kolumn?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/80472-marantz-czy-ca-do-wharfedale-evo-10/
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu kupiłem w ciemno CA740 i to była największa wtopa w moim życiu.

Potem przesłuchałem kilkanaście modeli:Marantz,Rotel,Naim,Cyrus, etc i wszystkie wymienione grały o klasę lepiej od suchotnika CA.

Płasko sucho i nijako tak bym określił grę wzmacniaczy Cambridga.

Zaznaczam że odsłuchów dokonywałem na Dynaudio 52.

Mój obecny Naim też na papierze ma mniejszą moc od CA a gra o lata świetlne lepiej,więc mocą specjalnie się nie przejmuj,myślę że Marantz spokojnie wysteruje Twoje kolumny.

Zgodzę się z przedmówcą CA to specyficzne wzmacniacze i nie potrafią zagrać uniwersalnie,Marantz będzie lepszy i nie sugeruj się mocą ,jest wystarczająco mocny do twojego pomieszczenia i większego.

Witaj,

do Wharfedale Pacific Evo 10 zdecydowanie lepiej CA niż Marantz. Proponowałbym jednak dorzucić jeszcze wzmacniacz NAD C326BEE.

 

W przypadku pytań służę pomocą

Pomagamy, doradzamy, wypożyczamy, zapraszamy na indywidualne odsłuchy.

Najlepsze ceny dla forumowiczów magazynu Audiostereo - zapytaj o ofertę! Pełna oferta na stronie www.Q21.pl.

hmm no właśnie spodziewałem się że zdania będą bardzo podzielone :P

To może powiem tak: zależy mi na tym żeby dźwięk był czysty i mocny (ale nie koniecznie głośny), słucham głównie metalu i rocka, chociaż ostatnio częściej koncerty akustyczne różnych wykonawców, dla tego fajnie by było jakby zestaw tworzył ładną scenę, dźwięk był czysty no i perkusję dało się odczuć "dogłębnie" :) oczywiście na tyle na ile pozwoli zestaw za taką cenę...

za wzmacniacz chcę zapłacić maks. 1400zł, chociaż lepiej by było nawet mniej.

Podłączony będzie przez RCA(?) do komputera. Mam nadzieję że teraz bardziej sprecyzowałem i pomożecie mi podjąć słuszną decyzję co do zakupu :)

pozdrawiam ;]

moim skromnym zdaniem, bazujac na doswiadczeniach z CA 640A a roznic do 650A chyba duzo nie ma, to sklanialbym sie ku marantzowi. CA gral u mnie suchym, bazujacym na wysokich dzwiekiem, do tego wysokich o zaburzonej neutralnosci. jak dla mnie marantz ma bardziej przyjemne i uniwersalne brzmienie

Ostatecznie zdecydowałem się na marantz-a :)

Po pierwszym przetestowaniu zestawu, mogę powiedzieć że sprawuje się na prawde dobrze. Utworzyła się ładna scena, dźwięk wydaje się dobrze oderwany od głośników.

Zestaw gra miękko i soczyście. Najlepiej sprawuje się na koncertach akustycznych, wtedy wrażenia są po prostu niesamowite :D

Gitara akustyczna brzmi bardzo naturalnie, słychać każde skrobanie kostką po strunach. Elektryczna też bardzo dobrze, mocno i dynamicznie. Wokale brzmią w porządku, chociaż mało naturalnie... ale może to być jeszcze wina ustawień, nie poświęciłem na to zbyt dużo czasu. Gitara basowa brzmi czysto, ale niestety nie czuć jej w płucach :P do tego jednak potrzebny dobry subwoofer. A co do perkusji... generalnie hi-hat, crash i ride brzmią rewelacyjnie, tworzy się niezwykle klimatyczna atmosfera, idealnie zaakcentowane, no po prostu nie ma się do czego przyczepić. Znacznie gorzej wygląda sprawa z werblem i centralą, tutaj pozostawiają wiele do życzenia. Ale pamiętajmy że to kolumny podstawkowe, wiec chyba niemożliwe jest żeby w tych partiach uzyskać naturalne brzmienie.

 

Ogólnie zestaw oceniam na 9/10 w stosunku do wydanych pieniędzy, ale to moja subiektywna ocena ;]

 

mam jeszcze tylko problem z podłączeniem wzmacniacza do komputera przez SPDIF, tak jakby w ogóle sygnał nie wychodził... musiałem tymczasowo podłączyć normalnie przez line out do karty Asus Xonar DX... wie ktoś może co musze zrobić żeby to prawidłowo podłączyć?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.