Klotz AC110 vs. QED J2P -2 interkonekty i... szok! Czy to możliwe?

[Gość]

przecież Ty fizykę znasz i wiesz, że polaryzacja wiąże się z kierunkiem

jeśli piszę o odcinku przewodu (bez ekranu - goły drut)) w zasilaniu to taki tekst o antence pasuje mi tylko do berecika, tam akurat pręcik jest przytwierdzony z jednej tylko strony a my z "beretamy" nie mamy chyba nic wspólnego

niestety w-wa

drucik to tylko jedna z takich "głupotek", polaryzacja przy elektryczności jest wszechobecna, nie bez powodu we wtyczce upala się zawsze ten sam przewód a w aku syfi się zawsze ta sama klema (mimo że tam AC a tu DC)

 

No to popłynąłeś z prądem... ;)

1. Od kiedy to występuje polaryzacja samego przewodnika (poza magnetyczną jako metalu)? Od kiedy przewodniki (sam przewód) mają oznaczenia "+" i "-"? Chyba że argumentem ma być "kierunkowość" kabli audio... ;)

2. We wtyczkach upala się faktycznie ten sam przewód - ten który jest podłączony do fazy, ale wynika to z "polaryzacji" napięcia, a nie przewodu. Po odwróceniu, zamianie kabli, wciąż upalać się będzie ten podłączony do fazy - przewody są "neutralne", bez polaryzacji.

Ergo: przewodnik (przewód) uzyskuje polaryzację, ale tylko wyłącznie stając się "przedłużeniem" zasilania i tylko na czas podawania napięcia (pomijam kwestię długich, grubych kabli, które stają się znacznymi kondensatorami i jakiś czas same mogą utrzymywać napięcie).

[mamel]

ememka - nie natężaj się, posłuchaj sobie rapu

[Gość]

ememka - nie natężaj się, posłuchaj sobie rapu

 

Niestety, nie słucham rapu, bo i beat byłby u mnie nie taki jak trzeba - nie mam jeszcze "wygrzanych" i "spolaryzowanych" kabelków... ;)

Ale może w niedalekiej przyszłości... ;)

[Violet]

Może kogoś zainteresuje lub zainspiruje, bo nie wierzę, że przekona nieprzekonanych, ale Rega używa do produkcji swoich interconectów profesjonalny kabel ...Klotz. Kabelek taki wraz z wtykami RCA Neutrik z logo Rega kosztuje około 500zł za 1 metr. Smacznego.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 10 Stycznia 2012 przez Violet

[Bumpalump]

Jestem bardzo ciekawy jak firmy kablarskie "stroją" kable audio. Tu dajmy więcej basu, tu przejrzystości a tu skrzącej się średnicy - więc tu skręćmy kabelki w lewo, tu zastosujmy 41 żyłki, a tu 26. Tu dajmy srebro dla zwiększenia basu? Absurd.

Podpisuję się pod tym obiema nogami i rekoma

[Gość rydz]

A to Kolega Violet słyszy w takim razie różnicę w brzmieniu kabli,czy nie? :)

Ciekawe co jest droższe,wtyki czy kabel.

Edytowane 10 Stycznia 2012 przez rydz

[deepphilosopher]

Posiadam IC firmy QED, model J2P Performance, o długości 3 metrów (170zł). Z racji przemeblowania pokoju tak długi interkonekt nie był mi potrzebny, nie chciałem aby interkonekt plątał mi się i kłębił za wzmacniaczem więc z racji tego iż Klotz jest polecany - zainwestowałem drobną kwotę 80 zł i kupiłem Klotz'a AC110 (dawny Klotz La Grange) 75cm z pięknymi wtykami RCA Neutrika.

 

Czy kable instrumentalne mogą mieć inną specyfikację niż kable głośnikowe ?

Klotz'a używam jako kabel gitarowy i jest świetny. Dodam, że gram na sprzęcie z wyższej półki; bardzo dobry lampowy wzmacniacz / gitara lutnicza.

[sebolek2]

No to mnie teraz wystraszyliście, bo właśnie klotza na próbę zamówiłem i teraz nie wiem, czy od razu odsyłać do sprzedawcy, czy sprawdzić kabel w systemie. Nie jestem jakimś miłośnikiem okablowania za tysiące złotych, bo dla mnie coś, co jest warte tyle pieniędzy powinno dawać współmierny efekt do ceny, a zazwyczaj są to drobne różnice, niemniej jednak chciałbym zobaczyć, jak gra dobry kabel w domu, bo w sali odsłuchowej nie ma to dla mnie żadnego przełożenia.

[lux666]

Moim zdaniem głupotą byłoby odsyłanie od razu. O tych kabelkach jest masa sprzecznych opinii, należy przetestować osobiście bez specjalnego nastawiania na plus albo minus.

[sebolek2]

Moim zdaniem głupotą byłoby odsyłanie od razu. O tych kabelkach jest masa sprzecznych opinii, należy przetestować osobiście bez specjalnego nastawiania na plus albo minus.

 

pewnie, że się nie nastawiam. W tym momencie mam kableki prolink, chcę spróbować czegoś innego. Niedawno miałem w domu DAC Arcama z kablem przesyłowym Acoustic Zen i powiem szczerze, ze nie słyszałem istotnej różnicy pomiędzy moim starym CDX590 a tym arcamem. A różnice i to na plus słuchać choćby po wymianie kondensatorów na Jantzeny w zwrotnicach, oraz wymianę oryginalnych kondensatorów również na Jantzeny we wzmacniaczu (już pomijam kwestię ustawienia odpowiedniego biasu). Tak więc coraz bardziej podążam ku opinii, że to jednak marketing słychać, a nie kabelek za ponad 1000 zł. Przetestujemy zatem tego Klotza, małe pieniądze to pewnie i mały efekt, zobaczymy.

[lux666]

Czasami efekt na plus jest aż nadto, niejednokrotnie i przy niewielkich kwotach, kwestia mądrze je inwestować :)

Powodzenia

[sebolek2]

Dawno nie pisałem. Klotz doszedł już dawno, grał bardzo... ostro, mocna góra, dół schodził niemiłosiernie, a scena jakby się odkleiła od głosników. Zmieniłem cedek na danonka 500ae i teraz gra całkiem ciekawie! Jednak lepszy kabel wychwytuje niedoskonałości budżetowego CD. A tak informacyjnie, Denon DCD500AE, polecam z całą stanowczością. Już dwa systemy lampowe napędza ten cedek i naprawdę pięknie brzmi, i to koszem niewspółmiernym do cedeków z wyższej półki.

[jozwa maryn]

Rega używa do produkcji swoich interconectów profesjonalny kabel ...Klotz. Kabelek taki wraz z wtykami RCA Neutrik z logo Rega kosztuje około 500zł za 1 metr. Smacznego

 

To są paskudnie drogie wtyki. Zresztą moje ulubione.

[Violet]

Też je lubię. Łatwo wchodzą i wychodzą z gniazd, a jednocześnie dobrze się ich trzymają. Fajny jest też ten mechanizm sprężynowy. A wracając do kabla Rega - wychodzi z tego, że za 70-80 % jego ceny odpowiedzialne są wtyki, a nie kabel Klotza. A ogólnie gra dobrze. Wnioski niech Koledzy sami wyciągną :)

Edytowane 21 Września 2012 przez Violet

[michelangelo]

Z wtyczek trzymam się Neutrika ProFi twardo. Mechanicznie i dźwiękowo pogonił już parę cudów "kultowych" marek. Rozwiązania mechaniczne do instalacji kabla też z innej półki niż wszelka konkurencja. Poza tym nie znoszę wtyczek dokręcanych. Natomiast nie dajmy sobie wmówić, że Neutriki można byle jakim kablem połączyć, np. mikrofonowym, bo te wtyczki stać na sporo więcej.

[jozwa maryn]

Wtyki dokręcane są znośne w użyciu, jeśli wykona je osobiście WBT. Natomiast rynek pełen jest tandetnych kopii, które w trakcie użytkowania mogą doprowadzić do piany w jelitach z wściekłości. Brak nieruchomego pierścienia to ulubiona oszczędność, no i brak precyzji wykonania. Jeden wtyk wchodzi, drugi nie bardzo, źle się odkręcają itd. Świństwo.

[rafal735r]

Ja mialem IC Audionova na dokrecanych wtykach i spisywaly sie elegancko.

[Gawron88]

<p>

Potwierdzam z całą stanowczością złe opinie o kablu Klotz LaGrange. Ulegając szaleńczym wpisom na Allegro w opiniach i na stronie „majsterkowiczów” postanowiłem zmienić swój B-Tech XA23 na Klotz.

Taka chałupnicza robota z małą różnicą w długościach i jakby z różnych parti dobierana. O mało mi serce nie wysiadło jak usłyszałem jeden wielki dudniący bas. Tak, to dudniło, a nie grało. Dotychczasowe piękne cykania wysokich stały się żabim rechotem.

Uznałem to za porażkę, ale dalej pod presją jeszcze piękniejszych opisów kupiłem Sommer - Spirit XXL. Zamulony dźwięk, brudny bez polotu. Zniknęła dotychczasowa soczystość i rozpiętość sceny. Efekty stereo zlały się w jakąś wielką "kupę" w złym rozumieniu.

Teraz widzę po zapoznaniu się z wypowiedziami na tym serwisie, że to nie ja mam problemy tylko te kable są beznadziejne. Sugerując się wypowiedziami znalazłem w szufladzie stare kable biało-czerwone od niszowego sprzętu audio pewnie w cenie 2-4 zł i podłączyłem na zmianę z zakupionymi. Różnica kolosalna na plus dla zwykłych drucików.

Morał taki, że tak jak prezydent mówi o polskich lotnikach umiejących łatać na drzwiach, tak sami majsterkowicze i ich poplecznicy piszą, że umieją robić coś ekstra do audio z kabli gitarowych i estradowych. Widać jak na dłoni, że wszystkie wpisy pochwalne to fałszywa reklama najprawdopodobniej samych „wyrobników” bądź kolegów na przeróżnych nickach.

Ja uzywam sommera spirit xxl i glosnikowego orbit 240.Moge sie wypowiadac na ich temat w samych superlatywach.Swietne kabelki za malą kase.Pewnie drozsze sa lepsze,ale ja wole ta flote PLNów przeznaczyc na cos co naprawde znaczaco poprawi dzwiek.Drozsze mam na mysli te hi-endowe bo te 2 ,3,5 razy drozsze od sommera moga sie czasem najesc wstydu.Oczywiscie po przeczytaniu niektorych opisow tych kabli sam przeprowadzilem testy z tanszymi i drozszymi kablami.Upewnilem sie tylko,ze zostaje przy tych drutach i poprawilem sobie samopoczucie przpominajac sobie ich cene konfrontujac z walorami sonicznymi.A opinie skrajnie rozne o klotzu i sommerze moim zdaniem wynikaja z wojenki wytworcow sprzedawcow na allegro.Klotza nie mam.A sommery zakupilem nawet koledze do Piano MCR640 i o dziwo ten nie osluchany osobnik dostrzegl roznice in plus-cytuje "żywszy dzwiek,żywszy" :)

[Gość StaryM]

Przeczytałem cały wątek bardzo uważnie i ze zdumieniem zauważyłem, że przeważają negatywne opinie o Klotz AC110. Przytaczam tylko niektóre:

1. Potwierdzam z całą stanowczością złe opinie o kablu Klotz LaGrange

2. Jednakże rzeczony Klotz LaGrange/AC110 na interkonekt się nie nadaje

3. ja swoje koltze sprzedalem a mialem 2 pary jak sie ciesze

4. Klotz A110 (dawny LaGrange) na prawę zaczął grać tragicznie

5. Klotz to porazka, gorszego IC nie slyszalem.

6. a Klotza oddam za piwo tak IC jak i głośnikowy

7. To co się stało po wpięciu IC w mój system kompletnie mnie zwaliło z nóg, w negatywnym sensie.

 

Te opinie w paradoksalny sposób zachęciły mnie do kupienia rzeczonego kabla. Pomyślałem sobie, ze jest to jakiś sposób na to by wreszcie usłyszeć jakieś zmiany po wpięciu kabla. Skoro wszyscy słyszą, że dźwięk staje się wręcz tragiczny, to i ja usłyszę choć lekkie pogorszenie - pomyślałem sobie i kupiłem.

Wizualnie kabel mi się spodobał.

Jest dość sztywny i gruby, ale bez przesady, po wpięciu nie będzie przesuwał wzmacniacza.

Wtyki są wykonane solidnie, doskonale trzymają się w gniazdach, a jednocześnie łatwo je wpiąć i potem rozłączyć. Mają ładny wygląd i doskonale pasują do sprzętu.

Kablem Klotz połączyłem gramofon ze wzmacniaczem, a dokładniej przedwzmacniacz gramofonowy ze wzmacniaczem, wcześniej był połączony długim kablem "no name", który był za długi i plątał mi się niepotrzebnie pomiędzy kablami zasilającymi na podłodze.

Włączyłem wzmacniacz i pozwoliłem mu trochę pograć, aby się "rozgrzał" do testowania kabla. Włączyłem gramofon i postanowiłem posłuchać kilku swoich ulubionych winyli, które dobrze znam i doskonale wiem, jakie dźwięki w różnych konfiguracjach sprzętowych z nich dobiegały. Na pierwszy ogień poszła płyta Suzanne Vega "Solitude standing". Już pierwszy utwór śpiewany a capella, pokazał diametralne zmiany. Głos wokalistki wcześniej raczej cichy i jakby zawstydzony, teraz nagle pojawił się namacalnie na środku sceny. Poczułem się jakby Suzanne tu była i śpiewała tylko dla mnie. Nie powiem starym zwyczajem recenzentów, ze żona z kuchni też usłyszała zmiany, bo szczęśliwie jestem rozwiedziony, ale rozmawiałem przez Skype z córką i ona z odległości paru tysięcy kilometrów usłyszała i mówi: "coś chyba zmieniłeś w swoich zabawkach".

Kolejna płyta, którą wziąłem do testów to Eric Clapton i jego słynny album "Unplugged". Uwielbiam wspaniałe i naturalne dźwięki gitar na tej płycie. Ale dotychczas brakowało mi takiej prawdziwej koncertowej atmosfery. Tym razem zdumiałem się. Oto nagle znalazłem się pośrodku sali koncertowej, gdzie żywiołowo brzmiały wokół oklaski publiczności, a Clapton zaczął grać tuż niedaleko w sposób nieledwie rzeczywisty. Dźwięki oderwały się od głośników i stworzyły niewiarygodnie autentyczną holograficzną scenę muzyczną. Aż sąsiadka zza ściany zapukała i spytała co tak pięknie gra. Przerwałem testowanie na jakąś godzinkę. ;)

Kolejna płyta to stary dobry rock w wykonaniu Wishbone Ash. Mam taką koncertową składankę "Live Dates". Nie, to tak bez związku z poprzednim fragmentem. Jednak ta płyta pełna jest mocnych i dynamicznych utworów, więc doskonale nadaje się do oceny zarówno sceny, jak i pasma dźwięku. Włączyłem utwór "Phoenix" zaczynający się taką wibrującą gitarą basową, potem włącza się mocnym uderzeniem perkusja. To zabrzmiało! Bas był szybki i świetnie kontrolowany, autentyczny. A jednocześnie gdy rozpoczęła się delikatna linia melodyczna i wokal, zabrzmiało to w pełni rozdzielczo i klarownie. Nigdy wcześniej nie miałem takiego wrażenia, że wysokie dźwięki są tak precyzyjne i dokładne. Rozdzielczość sceny stanęła na najwyższym poziomie. Tym razem aż zainteresowali się sąsiedzi z dołu. Zaczęli rytmicznie stukać szczotką w sufit. Chyba tez im się spodobało.

Kable Klotz AC110 to najwyższej klasy w swojej cenie interkonekt, który z całą powagą mogę polecić wszystkim szukających sposobu na zdecydowaną zmianę brzmienia swoich zbyt neutralnych i przez to nijakich zestawów muzycznych. Podłączycie kable Klotz AC110 i zanurzycie się w oceanie wspaniałych prawdziwych i fascynująco naturalnych dźwięków.

 

 

[ ;) © Wszystkie Prawa Zastrzeżone by StaryM aka Belfer®]

[JacekPlacek]

You made my evening :)))

 

Pozdr.

JacekPlacek

[lux666]

Tą część ze Skypem bym wymazał, bo to biję na głowę żonę w kuchni :D

Dopiero się zaczną legendy i dyskusje, do tego cena Klotza skoczy na allegro 3krotnie :D

[Gość StaryM]

Tą część ze Skypem bym wymazał, bo to biję na głowę żonę w kuchni :D

Starałem się trzymać realiów, nie mam żony w kuchni. :D

[bum1234]

Jutro pędzę kupować Klotza!

[kptsovva]

Jutro pędzę kupować Klotza!

Ja też. Czy będą pasować jak zapne do amplitunera Technicsa?

[Gość StaryM]

Ja też. Czy będą pasować jak zapne do amplitunera Technicsa?

Zdecydowanie tak. Kable Klotz są egalitarne, a jednocześnie dobrze ułożone. Będą pasować nawet do Akai.

[kptsovva]

Teściowa się nie zna na klockach, Akai nie było i wzięła Technicsa z wystawki. Dobrze że się produkuje takie kable co pasują do amplitunerów.

[Bertrand]

Na Allegro ten Klotz uzyskał już status HI-END ;)

[zyzio]

Cholera, jakbym Fr@ntza czytał ! :D

 

Tą część ze Skypem bym wymazał, bo to biję na głowę żonę w kuchni :D

Dopiero się zaczną legendy i dyskusje, do tego cena Klotza skoczy na allegro 3krotnie :D

To było piękne ! I ta sąsiadka zza ściany ! :D

 

Żona w kuchni jest już niemodna, teraz sąsiadki i skype na topie !!! :-)

[sebolx]

Na Allegro ten Klotz uzyskał już status HI-END ;)

 

Mam takiego Klotza lezy gdzies w szafie od paru lat GY107 na neutikach 2x50cm jak ktos chce kupowac ten HI End na alledrogo to ja oddam go za 30pln wysylka gratis niech strace :]

[Gość StaryM]

Mam takiego Klotza lezy gdzies w szafie od paru lat GY107 na neutikach 2x50cm jak ktos chce kupowac ten HI End na alledrogo to ja oddam go za 30pln wysylka gratis niech strace :]

Raczysz kolego żartować. Na Allegro nowy można dostać za niespełna 60 zł razem z przesyłką. A ty za kilkuletni chcesz 30? Być może jak poczekasz jeszcze z 10 lat to go sprzedasz jako vintage. Ale obecnie używane rzeczy tracą co roku po 20% wartości. Skoro jest taki zły, jak twierdzisz, to powinieneś być wdzięczny komuś, kto cię od niego uwolni.

Jednak to jest doskonały kabel i dobrze radzę zachować go, bo z wiekiem nabierze doskonałych walorów sonicznych. Dobry interkonekt dopasowuje się do zestawu z każdym dniem, tygodniem i miesiącem. Klotz zawsze grać będzie niezwykle przestrzennym i precyzyjnym dźwiękiem, którego próżno szukać nawet w najdroższych kablach, które niestety zwykle degradują dźwięk w sposób niedopuszczalny. Klotz jest używany przez profesjonalistów i to nie bez powodu.