Skocz do zawartości
IGNORED

Najlepszy rockowy zespół koncertowy


marek-1969

Rekomendowane odpowiedzi

wasze typy i sugestje . Formacja nie musi koniecznie aktualnie koncertować.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

wasze typy i sugestje . Formacja nie musi koniecznie aktualnie koncertować.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Acid Drinkers z Litzą, zobaczcie na to, ilr ludzi na scenie, pełna improwizacja:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

klasyczny Yes (włączyłbym w to trasę Union) - na koncercie potrafili odegrać wszystko co nagrali na płycie, co przy tej muzie już samo w sobie jest rekordem świata i jeszcze doprawić to porywającą energią, którą potrafili przekonać do siebie nawet osoby sceptycznie nastawione do ich płyt (że niby pompatyczne, rozwlekłe, pretensjonalne, sztuczne i nierockowe itp.)

Rush, Genesis, Jethro Tull z gadułą Ianem, Zappa w różnych wcieleniach, AC/DC - kiedyś (dzisiaj Angus jest juz trochę śmieszny) , Hawkwind...

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Dawno dawno temu łaziłem na koncerty Kazika i Kultu...

 

oj, działo się...

Nie widziałem bardziej energetycznego i dającego z siebie wszystko wykonawcy polskiego na żywo.

 

Chociaż jakiś czas temu byłem na koncercie KATA - no i Kostrzewski zaskoczył mnie baaaardzo pozytywnie... co za charyzma...

Mam nadzieje,ze wszyscy piszący w tym wątku słyszeli swoje "propozycje" na koncercie,bo mnie się ciśnie King Crimson,ale niestety snuje swoje przypuszczenia znając ich tylko z różnych nosników.Widziałem Rush i to jest naprawdę dobre,a wszystko co dobre przeważnie omija nasz Kraj Raj,w tym roku ponownie.

Pomijam wiedzę zaczerpniętą z płyt dvd/cd a tylko o żywmym doświadczeniu swoim piszę: Pink Floyd, Dżem, Kult, The Cure.

 

Nie widziałem bardziej energetycznego i dającego z siebie wszystko wykonawcy polskiego na żywo.

 

mihaello, a dlaczego to "polskiego" - widziałeś bardziej energetycznego niepolskiego, to śmiało:))

Musiałem chwilę pomyśleć i wymyśliłem, z naszego podwórka SBB i RIVERSIDE.Ci drudzy niedługo ruszają w trasę i to z jakimi "saportami".

 

 

Ale nie dzielcie rocka na nasz i nienasz, jak te gooopie nasze sklepy muzyczne osobno trzymające półki, albo wykonawca wymiata na koncercie albo nie...co to jest? Igrzyska niepełnosprawnych?

W celu przedstawienia tła dla koncertowej potęgi Pink Floyd, Dżemu, Kultu i Cure wspomnę że byli jeszcze (ściślej ja byłem) Skaldowie, Yes, Genesis, Lady Pank, U2, Wishbone Ash, Prince, The Rolling Stones, Eric Clapton, Paul McCartney i Lech Janerka.

Za całokształt podczas koncertu to Pink Floyd.Lepszego pod każdym względem nie widziałem i nie słyszałem.Trasa Pulse jest to niedościgniony wzorzec, oczywiście według mnie.Póżniej Rammstein i Iron Maiden.Z polskiego podwórka to TSA i Acid Drinkers.Bardzo jestem ciekaw Riverside i Coma, ale nie biorę ich pod uwagę,bo ich nie słyszałem na żywo.Planuję nadrobić zaległości!

Jakew tego Princa z całego serca zazdroszczę,czy mógłbyś kilka słów więcej,w którym roku itd.dzięki z góry.

 

 

Bardzo dobrze że o to spytałeś, bo to moje najbardziej traumatyczne przeżycie koncertowe. Może jak opowiem to się wyzwolę z koszmaru.

Był 1991 a może 1990 rok, Prince bił rekord serii występów przez kogokolwiek w Wembley Arena. Ten interesujący artysta zamiast 2 razy zagrać na stadionie Wembley ponad 20 razy wystąpił własnie w Wembley Arena. Efekt tu i tu ok. 200,000 biletów. I ja wszedłem na Oxford Street do punktu biletowego - jak się okazało - 2 minuty po rozpoczęciu sprzedaży na któryś tam występ. Młody człowiek za ladą, mój rówieśnik znaczy, powiedział coś o "lucku" prawda. I wyobraź sobie że były jeszcze bilety w I rzędzie! I ja kupiłem. Zgubiła mnie młodzieńcza ambicja. Powinienem wziąć w II w srodku, a wziąłem - żeby móc opowiadać że byłem w I, z boku w pierwszym właśnie. Co się stało...Wylądowałem o półtora metra od głośników. Bas mało mnie nie zabił, tylko dobrym genom i twardym warunkom życia w socjalizmie zawdzięczam że mogę dziś snuć tę opowieść. Wszystko widziałem jak na tacy - gdyby Princowi puściła struna w gitarze - bym zauważył. Ale nie puściła. Co ciekawsze - Prince widział mnie i moją cierpiąca minę. Zanim zaczął balladę przy fortepianie przez 5 sekund patrzył w oczy tego leszcza czerpiąc natchnienie. Tak było. Co poza tym - Prince posuwał po scenie z dancerkami (czasem na 4 łapach plecami do podłogi!), my tańczyliśmy też, a w pierwszych rzędach jego jakieś chyba fan clubki? rozdawały ulotki sugerujące nam udanie się na jakąś seksualną orgię pod wskazany adres po koncercie. Repertuar był przekrojowy, pamiętam Purple Rain. To tyle o mojej traumie.

 

ps. To była ballada "Nothing Compares to You" - kompozycja Prince'a która wtedy w coverze Sinead O'Connor była na topie listy hitów

Prince.. i potem dlugo, dlugo nic.

 

Z minusow - Bob Dylan. Jestem jego wielkim fanem ale koncert, na ktorym bylem byl taki sobie. Zero kontaktu z publicznoscia, Bob Dylan wyszedl, odspiewal kilkanascie numerow i wyszedl. Wszystko :(

 

pzdrw

 

såså

Prince.. i potem dlugo, dlugo nic.

 

Z minusow - Bob Dylan. Jestem jego wielkim fanem ale koncert, na ktorym bylem byl taki sobie. Zero kontaktu z publicznoscia, Bob Dylan wyszedl, odspiewal kilkanascie numerow i wyszedl. Wszystko :(

 

pzdrw

 

såså

 

 

Bo Dylan taki jest na koncertach. Zimny, brak spontaniczności, nie stara się nawiązywać kontaktu z publicznością.

Odegra, zaśpiewa i do widzenia.

Rush, Genesis, Jethro Tull z gadułą Ianem, Zappa w różnych wcieleniach, AC/DC - kiedyś (dzisiaj Angus jest juz trochę śmieszny) , Hawkwind...

 

Dla mnie koncert Airon Maiden w poznańskiej Arenie w latach 80-tych!Wydarzenie za które zapłaciłem,a nie widziałem!A były to czasy milicji,zomo..,

W holu przed samym koncertem kolesie zaczęli rozrabiać i mnie"zwinęli" tak przy okazji!:)))

W sumie ciekawe doznania.Ironów słuchałem z milicyjnego radiowozu!

 

Przychylam się do Jethro Tull!O ironio losu-też w Arenie:)Tyle tylko,że emocje już inne!:)

IMO najwięcej emocji dostarczył Pat Metheny Group też w Arenie!-pękam ze śmiechu!!!Trzy godziny pięknych,niezapomnianych chwil,które poprzez wyniosłość nie podejmę się przelania na papier.No..,ale to nie rock w ścisłym tego znaczeniu!

Gość traxman

(Konto usunięte)

Prawie wszystkie koncerty bluesowe, najlepiej klubowe - nawet mało znanych zespołów - prawdziwa muzyka bez udziwnień, świateł itp.

A z komercji dla mnie bezkonkurencyjnie Rolling Stones, mam nadzieję, że będą otwierać stadion w Chorzowie.

Musiałem chwilę pomyśleć i wymyśliłem, z naszego podwórka SBB i RIVERSIDE.Ci drudzy niedługo ruszają w trasę i to z jakimi "saportami".

 

Byłem na koncercie Riverside podczas trasy SLS. Jeden z nudniejszych koncertów rockowych, na jakim byłem. Chłopaki zagrali wszystko zasadniczo tak, jak na płycie. Dla mnie fail, ale rozumiem, że komuś może się podobać.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.