PHILIPS SBC HS38S - gdzie te basy?!

[Tomek D.]

Ostatnio kupiłem sobie słuchaweczki Philipsa typu neckowego za 70 zyli (chodziło mi o cenę w wysokości kilkudziesięciu złotych, nie kilkuset :) Określane one były mianem bass beat, czy coś takiego, o paśmie 12 -22000 Hz. Właśnie szukałem czegoś w przystępnej cenie z mocnymi basami. Mam MD MZN710 z słuchawkami Fontopia i jak jadę autobusem, to żegnajcie niższe częstotliwości! Miałem nadzieję, że te słuchawki chodziaż po części to rozwiążą. A tu guzik! Słuchawki wzmacniają, ale wysokie dźwięki, aż nieprzyjemnie perkusja dzwoni, a basy wcięło. Dźwięk jest strasznie suchy i w porównaniu z Fontopią leży i kwiczy. Miał ktoś podobne doświadczenia? Możecie coś doradzić?

[mciej]

A te wysokie dzwiek i dzwonienie to sa przed po odjeździe z przystanku czy tuż przed?

[Tomek D.]

;) W tych to nawet jeszcze nie jechałem.

[Tomek D.]

ups, na końcu nazwy zamiast S jest piątka

[spilner]

Chyba tylko pełna izolacja od otoczenia pozwoliłaby zachować ten sam poziom basu w głośnych miejscach... To jest zmiana pozorna, po prostu uszy dostrajają się do wysokiego poziomu hałasu, i przestają odróżniać detale poniżej 40 Hz... można to próbować rekompensować zwiększaniem łomotu, ale poza męczeniem uszu niewiele to daje, zwłaszcza na tanich słuchawkach. Kiedyś jeździłem autobusem z HD475 Sennheisera, i tam można było przywalić bez zniekształceń zagłuszając wszystko inne... ale raz, że były za duże na ulicę, a dwa - to jednak było siłowe rozwiązanie.

 

W ogóle teraz obniżyła się jakość słuchawek z dolnego segmentu cenowego. Jeszcze parę lat temu za 70 zł można było kupić całkiem niezły sprzęt, teraz - bardzo trudno. Z myślą o joggingu kupiłem sony street style G52 za 180 zł i RANY BOSKIE co za chłam. Dźwięk płaski, plastikowy 'pukający' bas, jak się podgłośni, robią się krzykliwe, metaliczne, zniekształcają - ręce opadają.

[Tomek D.]

No właśnie. Uwierzyłem gościowi w MediaMarkt, który notabene pewnie sam się nie znał, że te mnie zadowolą co do niskich tonów, a w rzeczywistości dźwięk jest suchy i właśnie taki plastikowy. Przy tym douszne słuchaweczki Sony Fontopia dają cieplutki, miły dźwięk. Nawiasem mówiąc, następnym razem będę testował słuchawki w sklepie, chociaż nie wiem czy dają, zwłaszcza tańsze modele. W MM pewnie nie...