Skocz do zawartości
IGNORED

Vacuum tube ring dampers


donic

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Czy ktoś używa vacuum tube ring dampers? Czy ma to sens?

 

Niby nie kosztuje to majątku lecz mam cały czas jakieś wątpliwości.

 

Jeżeli tak, to jakie wybrać? Na rynku są powszechnie dostępne np. Golden Dragon (do małych i dużych lamp), jak również EAT tube damper (EAT tylko do małych lampek sterujących). Na tzw. Zachodzi ludzie piszą o produktach Herbie's Audio Lab lecz te są u nas niedostępne.

 

pozadr

donic

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/79421-vacuum-tube-ring-dampers/
Udostępnij na innych stronach

Chodzi Ci o gumki na lampy? Takie jak te

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) miałem u siebie na 12at7 i 12au7. Z gumkami zagrało bardziej przejrzyście, z mniejszym basem. Do kupienia w niektórych sklepach motoryzacyjnych, ale nie pamiętam jak to się fachowo nazywa.

 

Testował ktoś taki cooler i damper w jednym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

Chodzi Ci o gumki na lampy? Takie jak te

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) miałem u siebie na 12at7 i 12au7. Z gumkami zagrało bardziej przejrzyście, z mniejszym basem. Do kupienia w niektórych sklepach motoryzacyjnych, ale nie pamiętam jak to się fachowo nazywa.

 

Testował ktoś taki cooler i damper w jednym?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

A czy ma ktoś może jakieś doświadczenia z jednym z poniższych produktów:

 

1) EAT Cool Damper

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

2) Golden Dragon Ring Damper

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

lub też

 

3) Herbie's Tube Dampers

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Na wejściu nie odrzucam oczywiście gumek z motoryzacyjnego, jednakże moim zdaniem, jeżeli ta zabawa ma sens praktyczny i słyszalny efekt, to wolałbym kupić jakiś bardziej dedykowany produkt.

 

 

pozdr

donic

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Można użyć jak pisał L3VY gumek z motoryzacyjnego , fachowo to sie nazywa oringi , tylko nie gumowe bo można bardzo łądnie taką gumke razem z lampką usmażyć ,jak już używać to sylikonowych albo z witonu , one spokojnie wytrzymają nagrzewanie się wiekszości lamp , może poza diabełkami

ech Panowie , bo to są oringi i to że ktoś zaczął je sprzedawać jako Vacuum tube ring dampers to tylko mu chwała za to, że wpadł na doskonały pomysł na zarobek. Oringi takie silikonowe w tym samym kolorze kosztują 2,50 zł w sklepach motoryzacyjnych.

 

Tu ładniejsze bo czarne :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oczywiście trzeba dobrać rozmiar.

 

Aby nie być gołosłownym jeszcze podam Krakowską firmę która ponoć produkuje tego typu oringi:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu sklep internetowy gdzie możecie sobie dobrać takowe:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Słucham tylko muzyki.

Zmniejsza mikrofonowanie, stąd krótszy bas lepsza scena. Niektórzy producenci sprzętu stosują tego typu dodatki, np. Conrad Johnson, ale zazwyczaj tam gdzie nie widać lampek:) np w odtwarzaczach CD.

Art Audio Argento (paralel SET na lampach 300B XLS ) szuka nowego właściciela.

ja je stosuję od dawna i jestem z nich zadowolony , przeważnie stosuje sie po 1-2 szt. na lampki sterujące

i też nie można przesadzić z ich ilością, ja stosuje po 1 szt. na każda lampę sterującą i przynajmniej u mnie zwiększenie ilości pierścieni powoduje ze dzwięk jest nadmiernie wyostrzony nienaturalny

ja je stosuję od dawna i jestem z nich zadowolony , przeważnie stosuje sie po 1-2 szt. na lampki sterujące

i też nie można przesadzić z ich ilością, ja stosuje po 1 szt. na każda lampę sterującą i przynajmniej u mnie zwiększenie ilości pierścieni powoduje ze dzwięk jest nadmiernie wyostrzony nienaturalny

 

 

Tylko na sterujące ?

 

A lampy mocy (tak się to chyba nazywa, czyli lampy typu KT88, 6550 itp. itd.) ?

 

donic

donic nie bądz sknera , kupujesz zabawkę której komplet kosztuje kilkanaście złotych a nie mercedesa

kup sobie jednej sztuce na każdą lampę sterująća i po jednej sztuce na lampę mocy i sam to ocenisz

ja tam miałem zabawę z tymi pieścieniami bo można dopasowac dzwiek lampy pod swoje preferencję

jeżeli chodzi o lampy mocy to zmiany w dzwieku powinny być mniejsze niż przy zakładaniu pierscieni na lampy sterujące do tego te pierścienie są droższe

donic nie bądz sknera , kupujesz zabawkę której komplet kosztuje kilkanaście złotych a nie mercedesa

kup sobie jednej sztuce na każdą lampę sterująća i po jednej sztuce na lampę mocy i sam to ocenisz

ja tam miałem zabawę z tymi pieścieniami bo można dopasowac dzwiek lampy pod swoje preferencję

jeżeli chodzi o lampy mocy to zmiany w dzwieku powinny być mniejsze niż przy zakładaniu pierscieni na lampy sterujące do tego te pierścienie są droższe

 

A wcale sknerą nie zamierzam być.

 

Co więcej, jeżeli tylko uznam/przekonam się, że chcę kupić dampery na lampy, to będę jednak mierzył w któreś z wymienionych przeze mnie na samym początku, gdyż nie mam już czasu na eksperymenty lub szkoda mi czasu na eksperymenty.

 

pozdr

donic

 

donic nie bądz sknera , kupujesz zabawkę której komplet kosztuje kilkanaście złotych a nie mercedesa

kup sobie jednej sztuce na każdą lampę sterująća i po jednej sztuce na lampę mocy i sam to ocenisz

ja tam miałem zabawę z tymi pieścieniami bo można dopasowac dzwiek lampy pod swoje preferencję

jeżeli chodzi o lampy mocy to zmiany w dzwieku powinny być mniejsze niż przy zakładaniu pierscieni na lampy sterujące do tego te pierścienie są droższe

 

 

A wcale sknerą nie zamierzam być.

 

Co więcej, jeżeli tylko uznam/przekonam się, że chcę kupić dampery na lampy, to będę jednak mierzył w któreś z wymienionych przeze mnie na samym początku, gdyż nie mam już czasu na eksperymenty lub szkoda mi czasu na eksperymenty.

 

pozdr

donic

  • 3 tygodnie później...

Drodzy Panowie!

 

Drgania wywołujące mikrofonowanie lamp (zwłaszcza w najczulszych stopniach wejściowych) przenoszone są głównie przez PODSTAWKĘ + COKÓŁ + drutowe DOPROWADZENIA elektrod WEWNĄTRZ lampy na te elektrody - a nie jej bańkę!!!

 

Dlatego stosuje się różne rozwiązania konstrukcyjne: zwiększanie ilości talerzyków mikowych, odpowiednie wyginanie doprowadzeń wewnątrz balonu i specyficzne kształtowanie i napinanie drutów siatek.

Kształty anod i katod to sprawa drugorzędna.

 

Owszem, zdarzają się sytuacje, że także balon pośredniczy w przekazuwaniu drgań - ale nie w lampkach rozmiaru ECC83 czy EF86..., krótsza droga wiedzie przez sztywne chassis + podstawkę na nim umocowaną ;)

 

Są dwa (2) sposoby walki z mikrofonowaniem:

 

1/ stosowanie specjalizowanych niskomikrofonujących lamp o specjalnej konstrukcji siatek (ECC808, E283CC) - sakramencko drogich i trudnodostępnych,

 

2/ elastyczne zawieszanie podstawek lamp na mikrogumowych podkładkach mocowanych do sztywnego chassis albo umieszczanie ich w zawieszkach - z wewnętrzną gumową tulejką otaczającą lampę - umieszczonych na elastycznych odciągach.

 

 

Na zdjęciach przedstawione są TECHNICZNE (a nie czarodziejskie ;) sposoby amortyzowania lamp.

Są to rozwiązania PROFESJONALNE - a więc potwierdzone i sprawdzone pod względem ich skuteczności.

 

 

Wszelkiego rodzaju oringi czy "gumki" nakładane na balony lamp wetknietych w podstawki sztywno przymocowane do chassis czy PCB są "wynalazkiem" ergo robieniem wody z mózgów i "amortyzowaniem" portfeli ich nabywców.

 

 

Natura rozwiązała ten problem najprościej: zawieszając tak mózg w czaszce jak i płód w macicy w CIECZACH i łącząc go z układem (ciałem albo łożyskiem matki) za pomocą ELASTYCZNYCH "przewodów" - rdzenia kregowego i pępowiny.

Podobnie "zawieszone" w białku jest żółtko jaja kurzego na tzw. "sznurze".

 

Dlatego uderzenie (ale nie "z kopyta"!!!) w czaszkę, zeskoczenie (ale nie z piętra!) cieżarnej samicy czy wytoczenie się (ale nie upadek z gniazda na gałęzi!) jajka NIE USZKADZA ich zawartości!!!

 

Człowiek posiadający wiedzę w umyśle (a nie tylko forsę w kieszeni!) i myślący (a nie dający sobą manipulować i idący ślepo

za aktualnym "tryndym" ;) zastosuje sprawdzone rozwiązania techniczne a nie półśrodki czy zwykłe bajerki.

 

 

Bez urazy: z technicznego punktu widzenia "BAS" to może wzrosnąć od nadmiernego spożycia piwa albo... niezałożenia gumki (tyle, że całkiem innego rodzaju... ;)

 

W elektroakustyce wpływ na pasmo ma układ elektroniczny oraz elementy sprzęgające stopnie i ponoć (ale ja w to absolutnie NIE WIERZĘ i mimo czterdziestoletniej praktyki w lampach nigdy tego nie stwierdziłem!) jakieś niewielkie różnice w konstrukcji lamp stopni wstępnych.

I o to się spierać nie zamierzam: słuch i sugestia idą w parze - każdy słyszy to co zechce słyszeć (albo mu zasugerują...).

 

A nie wpłynie na to gumowy pierścionek za 2,50 (lub 250!) złociszów nasunięty na szklną rurkę.

 

Pozdrawiając serdecznie życze owocnego przeanalizowania tematu. Zoltan

 

Ponieważ po próbie dopisania kilku zdań do wysłanego postu wyświetlił mi się komunikat o NIEPOSIADANIU prawa do edytowania WŁASNEGO tekstu (mimo użycia odnośnika "Edytuj" :O ) małe uzupełnienie:

 

Jako elektronik "starej daty": czyli nie zatopiony w kolorowych piśmidłach i zapatrzony w "knify" cwanych marketingowców ale nauczony posługiwania się "szkiełkiem i okiem", korzystania z "literatury tematu" i każdorazowego sprawdzania wszelkich i faktów i mitów przedstawiam jedynie swoje zdanie (poparte posiadaną wiedzą teoretyczną i praktyczną) więc mam nadzieję, że nikt mi tego nie zabroni i nie potraktuje jako wtykania kija w mrowisko?!

 

Pozdrawiając serdecznie życzę owocnego przeanalizowania tematu i wysnucia stosownych wniosków ;)

 

Zoltan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-1793-000355200 1300449587_thumb.jpg

post-1793-004520300 1300449752_thumb.jpg

post-1793-019561000 1300449763_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli chodzi o amortyzację podstawki, to ja robię coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Daję kroplę hot glue od spodu podstawki, wkładam nóżki w otwory płytki i dociskam. Po zastygnięciu kleju lutuję.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jeśli chodzi o amortyzację podstawki, to ja robię coś takiego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Daję kroplę hot glue od spodu podstawki, wkładam nóżki w otwory płytki i dociskam. Po zastygnięciu kleju lutuję.

 

No, właściwie można i tak, ale czy to coś poprawia???

 

Przecież nóżki podstawki nadal są sztywno wlutowane w PCB więc idealnie "transmitują" wszelkie wibracje czy drgania do struktury lampy ;]

 

Kolejny - nieco prostszy, ale za to skuteczniejszy (mniej punktów styku z chassis!), przykład amortyzowania lampy stopnia wejściowego - tym razem bardzo szczegółowo - przedstawiają kolejne zdjęcia.

 

Gwoli przypomnienia: ten niewielki odcinek drutu łączący od centralny słupek podstawki to umasienie tulejki kubka ekranującego lampę - przecież od masy chassis jest on całkowicie odizolowany nieprzewodząca gumą!!!

 

O tym drobiazgu bezwzględnie trzeba pamiętać!!!

post-1793-051810100 1300479685_thumb.jpg

post-1793-060034800 1300479708_thumb.jpg

post-1793-007492400 1300480313_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przecież nóżki podstawki nadal są sztywno wlutowane w PCB więc idealnie "transmitują" wszelkie wibracje czy drgania do struktury lampy ;]

Tak,ale ta kropla kleju wielkości ziarna grochu[spłaszczona] dobrze przylega zarówno do podstawki jak i do płytki i ma strukturę plastyczną po rozgrzaniu lampy, więc przejmuje te mikro wibracje z płytki i z podstawki i w dużym stopniu je tłumi. No i wygląda to też dosyć estetycznie.

Drodzy Panowie!

 

(...)

Jako elektronik "starej daty": czyli nie zatopiony w kolorowych piśmidłach i zapatrzony w "knify" cwanych marketingowców ale nauczony posługiwania się "szkiełkiem i okiem", korzystania z "literatury tematu" i każdorazowego sprawdzania wszelkich i faktów i mitów przedstawiam jedynie swoje zdanie (poparte posiadaną wiedzą teoretyczną i praktyczną) więc mam nadzieję, że nikt mi tego nie zabroni i nie potraktuje jako wtykania kija w mrowisko?!

 

Pozdrawiając serdecznie życzę owocnego przeanalizowania tematu i wysnucia stosownych wniosków ;)

 

Zoltan

 

Witam,

 

No cóż:

 

1) po pierwsze, to podzielę się spostrzeżeniem co do damperów, które właśnie przyszły ze Stanów (Herbie;s Audio Lab). Krótki odsłuch porównawczy wskazał na drobną różnicę w separacji instrumentów i w nieco lepszej stereofonii, i to jest jedyna różnica, którą usłyszałem lub chciałem usłyszeć, mając w pamięci wpis Zoltana. No cóż, ja jednak twierdzę, że usłyszałem chociaż to nie jest efekt olbrzymi, a różnica gigantyczna. Dampery pozostawiłem na lampach i nie żałuję wydanych pieniędzy, gdyż w kontekście wartości całego sprzętu, wydatek jest jednak niewielki,

 

2) również mam kolegę elektronika "starej daty", który nie wierzy i często śmieje się z wielu rzeczy, które zdaniem wielu sprawdzają się jednak w audio.

 

 

pozdr

donic

Tak,ale ta kropla kleju wielkości ziarna grochu[spłaszczona] dobrze przylega zarówno do podstawki jak i do płytki i ma strukturę plastyczną po rozgrzaniu lampy, więc przejmuje te mikro wibracje z płytki i z podstawki i w dużym stopniu je tłumi. No i wygląda to też dosyć estetycznie.

 

 

Wyobraź sobie, że jedziesz polną drogą trzęsącym się na wybojach konnym wozem drabiniastym starego typu - czyli nieamortyzowanym i z drewnianymi, okutymi stalowymi obręczami. kołami ;)))

 

Wszystko łomoce i trzęsie się niemiłosiernie!

 

Ty także!!!

 

Pod sempiternę podkładasz sobie grubaśny kawał elastycznej gąbki - lecz Twoje nogi nadal są opuszczone na platformę wozu.

 

I co???

 

Szanowna dupcia będzie siedziała na mięciutkim podesłanku, ale w głowie nadal będziesz odczuwał łomot przy każdym najeżdżanym kołami kamyku!

 

Zupełnie coś innego odczujesz, gdy - nie dźwigając kuperka z gąbki - uniesiesz obie nogi ;))))

 

Właśnie dlatego stosuje się elastyczne zawieszanie wysokoczułych lamp wejściowych na gumowych płytkach - choc prościej (i taniej!) byłoby pod podstawkę a chassis czy PCB podłożyć gumowy oring.

 

Powtarzam:

 

1/ w przypadku PCB drgania nie przenoszą się przez korpus luźnej podstawki a przez NÓŻKI ciasno obejmujące piny lampy i sztywno wlutowane do PCB,

 

2/ w przypadku pająka drgania przenikają przez korpus podstawki, gdyż jej nóżki mają pewną swobodę ruchu poprzez przewody i mało sztywne wyprowadzenia elementów biernych.

 

2/ czy na bańke lampy załozy się jeden czy dziesięć oringów - choćby i nawet z morskiej pianki czy puchu z anielskich skrzydeł drgania wciąż będą przenikać do lampy i pojawi się mikrofonowanie!!!

 

O to mi cały czas chodzi.

Zupełnie coś innego odczujesz, gdy - nie dźwigając kuperka z gąbki - uniesiesz obie nogi ;))))

Masz absolutną rację. Ale ja nie twierdzę,że taki elastyczny klej odcina lampę od wibracji.

Napisałem, że przejmuje te mikro wibracje z płytki i z podstawki i w dużym stopniu je tłumi, na podobnej zasadzie jak maty bitumiczne przyklejone do ścianek obudowy głośników tłumią pewną część drgań obudowy, choć nie odcinają jej od źródła wibracji.

Witam,

 

No cóż:

 

1) po pierwsze, to podzielę się spostrzeżeniem co do damperów, które właśnie przyszły ze Stanów (Herbie;s Audio Lab). Krótki odsłuch porównawczy wskazał na drobną różnicę w separacji instrumentów i w nieco lepszej stereofonii, i to jest jedyna różnica, którą usłyszałem lub chciałem usłyszeć, mając w pamięci wpis Zoltana. No cóż, ja jednak twierdzę, że usłyszałem chociaż to nie jest efekt olbrzymi, a różnica gigantyczna. Dampery pozostawiłem na lampach i nie żałuję wydanych pieniędzy, gdyż w kontekście wartości całego sprzętu, wydatek jest jednak niewielki,

 

2) również mam kolegę elektronika "starej daty", który nie wierzy i często śmieje się z wielu rzeczy, które zdaniem wielu sprawdzają się jednak w audio.

 

 

pozdr

donic

 

 

1/ OK, niech Ci, Donicu, będzie: Ty słyszysz - ja nie słyszę, ale każdy z nas usłyszy to co usłyszy, co chce usłyszeć albo czym się sam (albo z czyjąś skuteczną pomocą) zasugeruje!

 

Jeżeli, dajmy na to, tę samą różnicę usłyszy równocześsnie sto (no, niech choćby tylko dziesięć!) osób i to na na "ślepym teście" - można uznać to za mierzalną i obiektywną (a nie subiektywną) ocene i stwierdzenie niepodważalnego faktu.

 

Ale i to może być wątpliwe, bo tak doznania zarówno słuchowe jak i wzrokowe nie dają się rejestrować, więc zauważone subtelności w odcieniach barw czy brzmień są czysto ulotne - i to jest całe nieszczęście.

 

To tak jak z Nowakiem, uczestnikiem programów "Ręce, które leczą".

 

Facet stje przed kamerą, unosi ręce nad butelką wody a widzowie przed ekranami mają stwierdzić, że woda w ich butelkach została także "naenergetyzowana".

 

Wierzę w to (mimo, iż "niemierzalne"!!!) , żze p. Nowak ma własności uzdrowicielskie (bo sam je także w niewielkim stopniu posiadam!!!) i woda, nad którą unosi dłonie, otrzymuje dawkę jakiejś nieznanej mi energii - ale nie uwierzę, że otrzyma ją butelka na moim stole poprzez ekran telewizora - w dodatku, gdy audycja jest powtórkowa czyli nie "na żywo".

 

 

2/ tzw. "Starzy Elektronicy".

 

Tak, my opieramy się na wielkościach i wartościach MIERZALNYCH i dlatego nie umiemy się porozumieć z Wami, Młodymi.

"Nadajemy i odbieramy" na różnych zakresach.

 

Ale - kwestionując Wasze sugestie czy autosugestie - staramy się Wam przekazać sprawdzone przez dziesięciolecia metody i rozwiązania - skuteczne i niezawodne.

 

Czy je zastosujecie czy nie, to Wasza sprawa, czy elektroakustyka lampowa z wycinka techniki zamieni się w jakiś audio-Hogwart - to też Wasza sprawa; my odchodzimy coraz szybciej więc za kilka lat pewnie stanie się tak, jak w niejednej odlewni artystycznej: "jaką techniką oni odlewali tak cienkie i subtelne ażury z żeliwa??? Przecież nawet z najbardziej płynnego brązu jest to trudne do wykonania!!!"

 

Wyłączam się z tej dyskusji - po prostu szkoda mi czasu na udowadnianie spraw oczywistych i potwierdzonych w praktyce.

 

Owsiacząc: "a,róbta co chceta" ;)))

 

Mam cichą nadzieję, że ktoś jednak zechce się przekonać, czym różni się elastyczne zawieszanie lamp wejściowych od podkładania pod ich podstawki kropli kleju, sylikonu czy nakładania gumowych obrączek na bańki.

 

 

Pyrsk, Ludkowie. Zoltan

 

Masz absolutną rację. Ale ja nie twierdzę,że taki elastyczny klej odcina lampę od wibracji.

Napisałem, że przejmuje te mikro wibracje z płytki i z podstawki i w dużym stopniu je tłumi, na podobnej zasadzie jak maty bitumiczne przyklejone do ścianek obudowy głośników tłumią pewną część drgań obudowy, choć nie odcinają jej od źródła wibracji.

 

Na koniec, skoro jesteś przekonany o skuteczności swojej metody: spróbuj zastąpić ten topliwy klej kroplą sylikonu - jest zawsze elastyczny "na ciepło" jak i "na zimno" i ma zdecydowanie lepsze własności wytłumiające.

 

Zoltan

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jest jeszcze jedna sprawa - drgania przenoszone przez powietrze. Oczywiście w 99% przypadków to nie gra specjalnej roli, ale jak ktoś łoi np. ciężki metal, albo Wagnera czy Mahlera tak głośno że szyby dzwonią, to balon lampy może jakąś drobną część tych drgań przejąć i przekazać elektrodom. IMO w takiej sytuacji oring na bańce może pomóc.

 

(...)

Tak, my opieramy się na wielkościach i wartościach MIERZALNYCH i dlatego nie umiemy się porozumieć z Wami, Młodymi.

(...)

Zoltan

 

Wielkie dzięki, to sformułowanie ("z Wami, Młodymi") jest naprawdę bardzo miłe z Twojej strony.

 

pozdr

donic

Chciałbym zaznaczyć, że ringi tłumiące drgania zakładane na szkło lampy nie mają na celu zastąpienie dobrej izolacji od drgań podłoża np. poprzez rozwiązania jakie proponuje Zoltan, czy też dobrą izlolację całego wzmacniacza np. platformami antywibracyjnymi. Dobrzy producenci tak właśnie robią - np. Yamamoto stosując dobrze opracowane podstawki z teflonu, który ma dość dobre właściwości tłumiące mikrodrgania.

 

Ideą ringów jest zaoferowanie audiofilom możliwości samodzielnego zwalczania drgań lamp powstającego od podłoża na której jest lampa zamontowana (drgania traf, drgania podłogi itp.). Szkło bańki jest jedynym miejscem, gdzie eksperymentalnie, po przyłożeniu elementu tłumiącego możemy zminimalizować rezonanse bańki ( w więc przez to i elementów czynnych lampy - są one w jednym, połączonym układzie drgającym) do poziomu jak najmniej wpływającego na brzmienie lampy.

 

W praktyce chodzi o przesunięcie granicy rezonansu własnego lampy poniżej pewnej krytycznej wartości. Pewną analogią może być tu zespół wkładka gramofonowa, ramię i (dla niektórych) plinta gramofonu.

 

Tu oczywiście pojawia się pytanie "czy to jest do usłyszenia". Dla mnie i wielu innych jest. :)

 

BTW. gumowe oringi są jednym z najsłabszych sposobów, choć najtańszym dającym słyszalne efekty.

Chciałbym zaznaczyć, że ringi tłumiące drgania zakładane na szkło lampy nie mają na celu zastąpienie dobrej izolacji od drgań podłoża np. poprzez rozwiązania jakie proponuje Zoltan, czy też dobrą izlolację całego wzmacniacza np. platformami antywibracyjnymi. Dobrzy producenci tak właśnie robią - np. Yamamoto stosując dobrze opracowane podstawki z teflonu, który ma dość dobre właściwości tłumiące mikrodrgania.

 

Ideą ringów jest zaoferowanie audiofilom możliwości samodzielnego zwalczania drgań lamp powstającego od podłoża na której jest lampa zamontowana (drgania traf, drgania podłogi itp.). Szkło bańki jest jedynym miejscem, gdzie eksperymentalnie, po przyłożeniu elementu tłumiącego możemy zminimalizować rezonanse bańki ( w więc przez to i elementów czynnych lampy - są one w jednym, połączonym układzie drgającym) do poziomu jak najmniej wpływającego na brzmienie lampy.

 

W praktyce chodzi o przesunięcie granicy rezonansu własnego lampy poniżej pewnej krytycznej wartości. Pewną analogią może być tu zespół wkładka gramofonowa, ramię i (dla niektórych) plinta gramofonu.

 

Tu oczywiście pojawia się pytanie "czy to jest do usłyszenia". Dla mnie i wielu innych jest. :)

 

BTW. gumowe oringi są jednym z najsłabszych sposobów, choć najtańszym dającym słyszalne efekty.

witam w tescie wzmacniacza Audio Research HD220 ZNALAZLEM TAKIE ZDJECIE ?? producent to zalozyl ???? zdjecie slabej jakosci ale widac szare gumki po 2 szt na lampach .

Zdjęcie jest tak słabe że nic na nim nie widzę, ale jeśli tam są gumowe pierścienie na lampach to nic w tym dziwnego. ARC od dawna je stosuje.

witam fajnie by bylo gdybyscie zdjecia wklejali jak macie te gumeczki pozakladane ???

gratulacje zoltan.Tyle tylko ze twoje racje NIKOGO nie obchodza.ten watek jest po to zeby gumki grały a nie zeby nie grały.Chiba to rozumiesz ze tu nie ma miejsce dla ciebie.tu odbywa sie...modlitwa.

 

a tak naprawde panowie prawdziwe efekty daje dopiero zastosowanie ..magnesów.Magnes nalezy przymocowac prostopadle do lampki.Znakomity efekt.magnes tłumi drgania,zmniejsza opornosc wewnetrzna lampy i zwieksza emisje.wyciaga elektrony z katody.Zupelnie przypadkowo mam 88 takich po 5zł/szt/

Gość rydz

(Konto usunięte)

Tak idż pisz doktorat z tematu lamp i magnesów tylko pamietaj że po doktoracie musisz przekonać teoretycznie niewieżących, nie myślałem żeś stary a glupi,masz dobry tuner?A gumki nie dają ? nie sprawdzaja się u ciebie?

gratulacje zoltan.Tyle tylko ze twoje racje NIKOGO nie obchodza.ten watek jest po to zeby gumki grały a nie zeby nie grały.Chiba to rozumiesz ze tu nie ma miejsce dla ciebie.tu odbywa sie...modlitwa.

 

a tak naprawde panowie prawdziwe efekty daje dopiero zastosowanie ..magnesów.Magnes nalezy przymocowac prostopadle do lampki.Znakomity efekt.magnes tłumi drgania,zmniejsza opornosc wewnetrzna lampy i zwieksza emisje.wyciaga elektrony z katody.Zupelnie przypadkowo mam 88 takich po 5zł/szt/

 

 

A poza tym, to wszystko w porządku ?

 

pozdr

donic

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.