Skocz do zawartości
IGNORED

Podróż do Mińska - jest bezpieczna?


mlb

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się składa że szykuje się tam projekt dla firmy telekomunikacyjnej, ale wciąż mam obawy czy lokalizacja jest na tyle bezpieczna żeby warto byłoby się go podjąć - zwłaszcza w kontekście ostatnich wypowiedzi Łukaszenki.

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w podróżach na Białoruś? Oczywiście samolot+hotel+biuro są dość bezpieczne, ale cała reszta... hmmm, sam nie wiem.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Gość romekxxx

(Konto usunięte)

powiem tak, jak się bedziesz zachowywał jak człowiek , to potraktują cię jak człowieka. ja jeżdze do ruskich i na białoruś 8 razy w miesiacu i jest super. błagam nie ulegajcie stereoptypom - albo po prostu wyłączcie tv i amerykańskei filmy o dawnym ZSRR.

Dzięki za odpowiedź. Nie chodzi o stereotypy, podróżuję dość dużo w różne miejsca.

Bardziej chodzi o bezpieczeństwo - czy bezpodstawnie nie konfiskują laptopów/telefonów na lotniskach, nie kradną w hotelach itp. Wiem że jest biednie, ale pytam czy bezpiecznie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Dzięki za odpowiedź. Nie chodzi o stereotypy, podróżuję dość dużo w różne miejsca.

Bardziej chodzi o bezpieczeństwo - czy bezpodstawnie nie konfiskują laptopów/telefonów na lotniskach, nie kradną w hotelach itp. Wiem że jest biednie, ale pytam czy bezpiecznie.

hehe,biednie,,to jest w Polsce,nie na Bialorusi.

spoko, bez problemów, bezpiecznie i czasami możesz mieć wrażenie, że wbrew pozorom ludzie są tam szczęśliwsi, a na pewno bardziej uprzejmi

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Panowie chyba bywali na Białorusi tylko przejazdem? Od razu mówię - To jest DZICZ! Nie chcę straszyć mlb - jeśli bedziesz poruszał się samochodem na polskich tablicach , licz się z tym, że bez żadnej podstawy możesz byc zatrzymany przez milicję do kontroli i radze się nie targować przy wręczaniu łAPÓWY, bo ci zaśpiewa ,że szelki opadna... a i tak coś znajdzie - niesprawne auto... w obwodzie Kaliningradzkim Rosyjska milicja smali mandaty polskim obywatelom, za takie banialuki jak - brak prezerwatywy w apteczce- piszę poważnie:)

?

Od małej łapóweczki od czasu do czasu, korona z głowy nie spada. Chyba lepsze to niż np zamykanie rowerzystów w więzieniach za ułamek promila ponad normę.

A swoją drogą, tytuł wątku kojarzy mi się z filmem "Maratończyk".

Tak, o tym już słyszałem że bez posiadania pliczku "zielonych" nie ma tam czego szukać.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

czyli jak ktoś tu już wspominał na wschód lepiej nie jeździć bo tam dzicz i barbaria,

 

przekraczałem kiedyś granicę Indii z Nepalem i 4 posterunki graniczne po 10$ każdy :-))))

 

GO WEST YOUNG MAN

Tak, o tym już słyszałem że bez posiadania pliczku "zielonych" nie ma tam czego szukać.

 

Odradzam jakiekolwiek poważne projekty lub zakładanie firm na Białorusi lub Rosji, mój znajomy stracił wszystko włącznie z maszynami...jaśli chcesz się w kupić musisz płacić stały haracz dla mafii.

?

Odradzam jakiekolwiek poważne projekty lub zakładanie firm na Białorusi lub Rosji, mój znajomy stracił wszystko włącznie z maszynami...jaśli chcesz się w kupić musisz płacić stały haracz dla mafii.

 

 

do tego należy też dodać Ukrainę

Żyj chwilą! Przyszłość i tak jest nieznana...

Tak się składa że szykuje się tam projekt dla firmy telekomunikacyjnej, ale wciąż mam obawy czy lokalizacja jest na tyle bezpieczna żeby warto byłoby się go podjąć - zwłaszcza w kontekście ostatnich wypowiedzi Łukaszenki.

Czy ktoś z Was ma jakieś doświadczenie w podróżach na Białoruś? Oczywiście samolot+hotel+biuro są dość bezpieczne, ale cała reszta... hmmm, sam nie wiem.

 

Firma telekomunikacyjna ichnia czy nasza? Jeżeli nasza to czy tam już działa? Z tego co słyszałem od prowadzących tam interesy kluczowy jest układ z lokalna władzą i to najlepiej przez miejscowych. Bez tzw. "kryszy" może być różnie.

Jestem Europejczykiem.

 

Lokalna firma, coś tam chcą od nas kupić. Nawet chcieliśmy ich namówić na spotkania na bardziej neutralnym gruncie (np. w Litwie) - ale mają opory...

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.