Lakierowanie kolumn - problem

[Seweryn]

czy mogę na taką powierzchnie nałożyć kilka warstw caponu

Rozumiem, że zostało Ci pół wiadra caponu i zastanawiasz sie czy go użyć zamiast lakieru. Na to co widać raczej bym odradzał. Jesli nie masz pistoletu to połóż lakier wałkiem i znowu docieranie. Kiedyś bawiłem sie w cos podobnego malując pędzlem. Ogrom prac nie do opisania.

[dzoni]

 

Rozumiem, że zostało Ci pół wiadra caponu i zastanawiasz sie czy go użyć zamiast lakieru. Na to co widać raczej bym odradzał. Jesli nie masz pistoletu to połóż lakier wałkiem i znowu docieranie. Kiedyś bawiłem sie w cos podobnego malując pędzlem. Ogrom prac nie do opisania.

bardziej chodzi mi o to że nie wiem ile mi jeszcze przyjdzie położyć warstw żeby to wyprowadzić... a capon zdecydowanie tanszy

[Seyv]

Od czego powstają tę ubytki? Czy przypadkiem lakier nie odpada podczas szlifowania? Położony był grunt? Jeśli nie a lakier odpada podczas szlifowania to szkoda pracy - będzie odpadac. Trzeba zeszlifowac wszystko dac lakier gwarantujący i dopiero wykańczajacy.

[micwoj]

To ja tak też miałem. IHMO to od wałka. Ja lakierowałem wszystko w poziomie (obracałem kolumnę) a i tak efekt podobny.

[Seyv]

To nie od wałka tylko niewłaściwego przygotowania powierzchni. Mogła być źle przeszlifowana lub "tłusta" lub w tych miejscach klej z forniru "podsiąkną". Dlatego przed malowaniem i lakierowaniem bardzo ważne jest przygotowanie powierzchni i stosowanie lakierów czy farb gruntujących.

[micwoj]

U mnie akurat nie. Fornir szlifowany później capon, później jakiś taki dwuskładnikowy wypełniacz porów (szlif na gładko) później lakier kilka warstw, też poliuretan hartzlack. Ale z wałka się zbyt ładnie nie rozlewa. Dlatego szczęka mi opadła jak zobaczyłem zdjęcia tej górnej powierzchni. Ale reszta niestety wygląda jak u mnie i na razie olałem temat (ani czasu ani miejsca nie mam na razie)

[dzoni]

Dziś było trochę szlifowania, wyprowadziłem wszystko na ile się da i postanowiłem ponownie malować lakierem skoro capon odpada. Tym razem malowanie tylko w poziomie, więc już widzę różnicę, lakier o wiele lepiej się rozlewa, tyle, że dużo dłużej to trwa... Wydaję się, że może być dobrze, na to liczę, zobaczymy co będzie jutro. Jesli nadal nie wszystko się zaleje to przygotuję rozcieńczony lakier i spróbuję takim.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Robertinus]

Panowie, jak macie doświadczenie, to podpowiedzcie, bo nie wiem czy dobrze kombinuję.

Mianowicie mam pudła oklejone hdf i fornirowane na Classic fornirem Palisander w połączeniu z dębem bielonym. Teraz przyszedł czas na frezowanie frezarką górnowrzecionową z cyrklem otworów z wpustami na głośniki i tu pojawia się pytanie: czy frezować na gołym fornirze, po frezowaniu wyszlifować krawędzie otworów i dopiero nanosić warstwy lakierowe? Czy może na goły fornir położyć jedną warstwę lakieru tak, by powierzchniowo utwardzić fornir i dopiero frezować otwory, po wykonaniu których położyć pozostałe warstwy lakieru. Ta druga opcja wydaje mi się bezpieczniejsza dla forniru, eliminuje możliwość jego strzępienia się w kontakcie z frezem.

 

Drugie pytanie - jakie lakiery stosujecie na egzotyki?, ewentualnie jakie podkłady / izolanty? Zamierzam lakierować na półmat pędzlem lub welurowym wałkiem o bardzo krótkim włosiu.