Skocz do zawartości
IGNORED

Wzmacniacz NAD C 375 BEE


hipgig

Rekomendowane odpowiedzi

Gdzie taki mozna dostać tzn kupić ;-)?

Fajny.

 

Kupilem tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Blyskawicza przesylka i dobry kontakt z nimi. Polecam ten stolik naprawde topowe wykonanie, wszystkie jego detale sa przemyslane. Dodatkowo w komplecie sa dolaczone nawet specjalne rekawiczki...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A jak z zapakowaniem stolika solidne?Była jakaś opcja uwaga szkło czy coś takiego?

Mnie to interesuję ten potrójny.

Chyba go kupię :-)

[/quot

 

Nie chcialem pisac o takich szczegolach jak pakowanie ale jesli juz pytasz to zapakowane wszystko bylo wrecz pancernie w specjalnie do tego przygotowane pudlo, rowniez szyby w taki sposob, ze sa zupelnie bezpiecznie. Chyba to nawet gdzies w Niemczech jest pakowane albo na tamten rynek wysylane sadzac po napisac na pudle

  • 2 tygodnie później...

Witam ! Stolik fajny, ale chciałbym zapytać o NAD-a… obecnie bazuję na 565BEE i 315BEE + Xaviany Primissimy i zauważyłem dwie trudne do zniesienia przypadłości. (P1) podczas kręcenia potencjometrem w kolumnach pojawia się nieciekawy szmer – kwestia ta nie dotyczy wszystkich płyt, ale na znacznej częsci ulubionego repertuaru występuje (P2) innego rodzaju „szmery / dźwiękowe artefakty” pojawiają się przy odtwarzaniu niektórych płyt – gustuję w graniu z lat 60/70 i na płytach, gdzie pojawiają się instrumenty klawiszowe (Ten Years After) ,czy ostrzejsza gitara (Hendrix) od czasu do czasu, przy niektórych kompozycjach / fragmentach z głośników dobywa się coś niedobrego (evil ;-)… ten ostatni temat przerobiłem w pewnym salonie muzycznym na sprzęcie za „bardzo dużo kasy” i pojawiały się te same efekty, choć może w wersji lekko złagodzonej; będę wdzięczny za uwagi i sugestie. Poza tym - pytanie do właścicieli 565 - czy napędy w Waszych Cd pracują głośno (relatywnie) ??? ja siedząc powiedzmy 1 metr od cd w przerwach pomiędzy utworami słyszę pracę napędu :-( i proszę nie pytać dlaczego siedzą tek blisko cd ...

dzięki za odpowiedź ememka ... drążąc dalej, czy zauważasz różnicę przy poszczególnych filtrach czy też przełączaniu trybów SRC ??? może i moje uszy padły ofiara jakiegoś słonia, ale odnoszę wrażenie, że nic się nie dzieje...

Gość

(Konto usunięte)

dzięki za odpowiedź ememka ... drążąc dalej, czy zauważasz różnicę przy poszczególnych filtrach czy też przełączaniu trybów SRC ??? może i moje uszy padły ofiara jakiegoś słonia, ale odnoszę wrażenie, że nic się nie dzieje...

 

Też nie zauważam, ale ciiiiii... ;)

I pozostawiłem filtr na 1 i wyłączony upsampling :)

a tu połowa tego co w Nad 375 a bije tego nada na łeb :) hehehehheeh

 

albo to :) ... quad 77 .. no moze quad idzie łeb w łeb .... poprostu inna szkoła grania

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-10927-054387100 1300048099_thumb.jpeg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)

a tu połowa tego co w Nad 375 a bije tego nada na łeb :) hehehehheeh

 

albo to :) ... quad 77 .. no moze quad idzie łeb w łeb .... poprostu inna szkoła grania

 

Ale te ostatnie uwagi, trochę z przymrużeniem oka, dotyczą odtwarzacza CD NAD C565, a nie wzmacniacza C375.

Co do samego wzmacniacza, to ja osobiście kompletnie zastrzeżeń nie mam i jak najbardziej odpowiada mi taka "szkoła grania" :)

a tu połowa tego co w Nad 375 a bije tego nada na łeb :) hehehehheeh

 

albo to :) ... quad 77 .. no moze quad idzie łeb w łeb .... poprostu inna szkoła grania

 

 

No to fajnie pierwszy glos jakis, tylko zeby twoja wypowiedz mogla cos wniesc do mojego tematu to napisz konkretnie jak dlugo masz/badz sluchales 375 i w czym dokladnie ten musical fidelity tak okrutnie pobij 375.

 

Pochwal sie, a bedziemy wszyscy madrzejsi:)

  • 1 rok później...

Dzień dobry wszystkim,

chciałbym podzielić się wrażeniami z pierwszego półrocza używania zestawu NAD C375 BEE + NAD C565 BEE z kolumnami Vandersteen 1Ci. Słuchając tego zestawu przechodziłem chyba wszystkie stadia wątpliwości i niepokojów, które są opisane na forach. Przez pierwsze 4 miesiące kolejno odkrywałem wszystkie możliwe wady i braki zestawu. Przyznam, że początkowo potwierdzały się uwagi o nadmiernym basie, krzykliwej górze, wycofanej średnicy itd. Dodam, że zakupiłem zestaw nowy. Niby grało, ale nie każdą muzykę tak jak bym chciał. Jednak gdzieś przeczytałem wypowiedź, że NAD wymaga cierpliwości, a że tej mi nie brakuje postanowiłem nie spieszyć się z ewentualnymi zmianami. Opłaciło się. W 5-6 miesiącu grania z zestawem stało się coś niesamowitego. Wyszła średnica, pojawił się niesamowity detal, wysokie tony wyrównały się. Muzyka brzmi niesamowicie plastycznie, jest dynamika, bas na swoim miejscu, obfity, ale już nie nachalny. Do tego możliwości i jakość wykonania Vandersteen’ów – stereofonia, przestrzeń, lekkość. Zestaw ten ujawni jednak każdą źle zrealizowaną dźwiękowo płytę. Po prostu niektórych płyt gorzej zrealizowanych nie sposób słuchać. Nie mogę zrozumieć, dlaczego kupując płyty oryginalne po ok. 50-70 zł otrzymujemy często produkt żałosnej jakości. To jest oszustwo. Płyt dobrze wydanych słucha się natomiast z wielką przyjemnością.

 

Kilka wskazówek odnoszących się do ww. zestawu:

1. Skokowa regulacja głośności – należy zworki przełożyć na wyjście pre regulowane i ustawić odpowiedni poziom sygnału. Umożliwi to również subtelne sterowanie głośnością z pilota.

2. Trzeba wymienić oryginalne zworki – można je kupić bez problemu w sklepach internetowych, brzmienie poprawi się. Nie rozumiem dlaczego NAD nie daje zworek wysokiej jakości.

3. Mój odtwarzacz NAD C 565 BEE terkocze na 1, czasami także na 2 utworze, przy niektórych płytach. Przeważnie na oryginalnych – o zgrozo. Większość mp3 działa normalnie. To terkotanie przeszkadza przy cichych utworach lub w nocy. Chyba będę to zjawisko reklamował – chociaż jak już gdzieś czytałem, nawet po wymianie sprzętu na nowy, usterka ta nie zawsze znika. Błąd serii?

4. Nie słyszę zmian w brzmieniu przy zmianie filtrów. Może ktoś mi powie dlaczego?

5. Ww. odtwarzacz sam w sobie zgrywa się bardzo dobrze z NAD C 375 BEE. Mam wrażenie, że wbudowany DAC jest bardzo solidny.

6. Trzeba być cierpliwym, rzeczywiście 500 h wygrzewania sprzętu w tym przypadku to nie przesada. (W salonie mówiono o ok. 300 h – doświadczenie pokazuje, że to mało)

Ogólnie jestem więcej niż zadowolony z zakupu. Najlepszym miernikiem jest fakt, iż trudno mi się zebrać, aby przestać słuchać w nocy i iść spać .... Zawsze pojawia się ochota na jeszcze jeden utwór .... no i może jeszcze jeden) ....

Dziękuję wszystkim, którzy dyskutowali na temat NAD, bardzo mi pomogliście w wyborze i nie tylko.

ja bym raczej stawiał na to, że większość efektu poprawy spowodował fakt, że słuch Ci się po prostu przyzwyczaił niż całe to wygrzewanie :)

 

Pewnie masz sporo racji. Ale jednak "wygrzanie" - również nowych kolumn - zrobiło swoje. Te kwestie były już szczegółowo omawiane na forum i nie ma sensu chyba wracac do rozważań czy istnieje zjawisko "wygrzewania" czy też nie:). Dużo cennych uwag znalazłem również tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ogólnie mam podobne odczucia jak ememka. Seventeen seconds mnie poprostu teraz znów powala, gra to jakbym miał zespół obok siebie i o to chodziło w tych zakupach;) Pozdro.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Trudno mi stwierdzić czy w przypadku NAD-a wielomiesięczne wygrzewanie zmienia coś na in plus ale każdy NAD po półgodzinnym lub godzinnym nagrzaniu się brzmi zdecydowanie lepiej niż zaraz po włączeniu i dotyczy to każdego wzmaka czy kompaktu

Piotr

Dzień dobry wszystkim,

chciałbym podzielić się wrażeniami z pierwszego półrocza używania zestawu NAD C375 BEE + NAD C565 BEE z kolumnami Vandersteen 1Ci. Słuchając tego zestawu przechodziłem chyba wszystkie stadia wątpliwości i niepokojów, które są opisane na forach. Przez pierwsze 4 miesiące kolejno odkrywałem wszystkie możliwe wady i braki zestawu. Przyznam, że początkowo potwierdzały się uwagi o nadmiernym basie, krzykliwej górze, wycofanej średnicy itd. Dodam, że zakupiłem zestaw nowy. Niby grało, ale nie każdą muzykę tak jak bym chciał. Jednak gdzieś przeczytałem wypowiedź, że NAD wymaga cierpliwości, a że tej mi nie brakuje postanowiłem nie spieszyć się z ewentualnymi zmianami. Opłaciło się. W 5-6 miesiącu grania z zestawem stało się coś niesamowitego. Wyszła średnica, pojawił się niesamowity detal, wysokie tony wyrównały się. Muzyka brzmi niesamowicie plastycznie, jest dynamika, bas na swoim miejscu, obfity, ale już nie nachalny. Do tego możliwości i jakość wykonania Vandersteen’ów – stereofonia, przestrzeń, lekkość. Zestaw ten ujawni jednak każdą źle zrealizowaną dźwiękowo płytę. Po prostu niektórych płyt gorzej zrealizowanych nie sposób słuchać. Nie mogę zrozumieć, dlaczego kupując płyty oryginalne po ok. 50-70 zł otrzymujemy często produkt żałosnej jakości. To jest oszustwo. Płyt dobrze wydanych słucha się natomiast z wielką przyjemnością.

 

Kilka wskazówek odnoszących się do ww. zestawu:

1. Skokowa regulacja głośności – należy zworki przełożyć na wyjście pre regulowane i ustawić odpowiedni poziom sygnału. Umożliwi to również subtelne sterowanie głośnością z pilota.

2. Trzeba wymienić oryginalne zworki – można je kupić bez problemu w sklepach internetowych, brzmienie poprawi się. Nie rozumiem dlaczego NAD nie daje zworek wysokiej jakości.

3. Mój odtwarzacz NAD C 565 BEE terkocze na 1, czasami także na 2 utworze, przy niektórych płytach. Przeważnie na oryginalnych – o zgrozo. Większość mp3 działa normalnie. To terkotanie przeszkadza przy cichych utworach lub w nocy. Chyba będę to zjawisko reklamował – chociaż jak już gdzieś czytałem, nawet po wymianie sprzętu na nowy, usterka ta nie zawsze znika. Błąd serii?

4. Nie słyszę zmian w brzmieniu przy zmianie filtrów. Może ktoś mi powie dlaczego?

5. Ww. odtwarzacz sam w sobie zgrywa się bardzo dobrze z NAD C 375 BEE. Mam wrażenie, że wbudowany DAC jest bardzo solidny.

6. Trzeba być cierpliwym, rzeczywiście 500 h wygrzewania sprzętu w tym przypadku to nie przesada. (W salonie mówiono o ok. 300 h – doświadczenie pokazuje, że to mało)

Ogólnie jestem więcej niż zadowolony z zakupu. Najlepszym miernikiem jest fakt, iż trudno mi się zebrać, aby przestać słuchać w nocy i iść spać .... Zawsze pojawia się ochota na jeszcze jeden utwór .... no i może jeszcze jeden) ....

Dziękuję wszystkim, którzy dyskutowali na temat NAD, bardzo mi pomogliście w wyborze i nie tylko.

 

na Twoim miejscu wymieniłbym kolumny to one powodują że tzw źle nagrane płyty co często jest audiofilskim mitem grają źle, porównaj sobie z jakimiś słuchawkami a zobaczysz że źle nagrane płyty potrafią brzmieć świetnie-nie wszystkie oczywiscie ale wiele na pewno, albo lepiej nie wymieniaj tylko dokup druga parę jakiś mniej audiofilskich i bedziesz zadowolony, wiem bo tak mam i nie szukam już sprzętu a 90% płyt z mojej kolekcji spokojnie moze ladowac w cd

  • 2 miesiące później...

Mały post dla tych, którzy mają kłopot z terkotaniem napędu w C565. Oddałem do serwisu, naprawa trwała 5 dni (z transportem), odesłali w pełni sprawny, CD nie terkocze:) - wymiana napędu.

Gość

(Konto usunięte)

Mały post dla tych, którzy mają kłopot z terkotaniem napędu w C565. Oddałem do serwisu, naprawa trwała 5 dni (z transportem), odesłali w pełni sprawny, CD nie terkocze:) - wymiana napędu.

 

Dokonaj takiego wpisu przede wszystkim tutaj http://www.audiostereo.pl/nad-c565bee_81319.html/page__hl__nad+c565__fromsearch__1

 

Pozdrawiam :)

  • 1 rok później...

Ostatnio przymierzalem sie do zmiany wzmacniacza i chodzil mi po glowie mocno wlasnie 375; mimo iz moj dotychczasowy model 355 wciaz uwazam za udane urzadzenie to wciaz czegos mi brakowalo i czulem cos w kosciach, ze wymiana na 375 moze stanowic upgrade mojego zestawu. No i moi drodzy nie pomyliem sie:) Nie wiedzialem oczywiscie ile wniesie ta zmiana; moge jednak juz teraz powiedziec, ze 375 w stosunku do 355//356 jest nie tylko lepszy w kazdym aspekcie brzmienia ale ta roznica jest wrecz - nie boje sie uzyc tego slowa - OLBRZYMIA. Po prostu teraz mozna powiedziec, ze wrecz nie poznaje swojego calego zestawu! A niewiadomych przed ta zmiana bylo jednak troche, bo sumie niewiele jest informacji o tym wzmacniaczu, slyszalem tylko kilka opinii i zagranicznych testow wiec kupowalem mozna rzec troche w ciemno. Postanowilem zatem w miare mozliwosci przyblizyc 375 osobom zainteresowanym.

 

Pierwsza sprawa czyli gabaryty; po wypakowaniu okazuje sie, ze to jest olbrzymi, 15 kg potwor! Nie ma absolutnie zadnej mozliwosci aby postawic wzmacniacz na CD - tylne nozki wzmacniacza po prostu koncza sie daleko za CD:) Ale nie ma takiej koniecznosci, przy ustawianiu klockow jeden na drugm spokojnie mozemy postawic CD na gorze zachowujac duza przestrzen pomiedzy nimi za sprawa elegancko prezentujacych sie wysokich nozek, ktore ma wlasnie CD 565 (375 ma zreszta identyczne). Odnosnie samego wykonania wzmacniacza i jego wyposazenia to powiem krotko, ze po prostu stoja na bardzo wysokim poziomie.

 

Jesli chodzi juz o walory brzmieniowe to uwaga: beda tu same ochy i achy:) Po prostu uslyszalem to czego gdzies podswiadomie szukalem a nawet wiecej! Przede wszystkim scena - muzyka tym razem oderwala sie od glosnikow, a lokalizacja poszczegolnych instrumentow i przestrzen sa znakomite, kolejna rzecz to niesamowita latwosc z jaka ten wzmacniacz radzi sobie z trudnym materialem i gestymi aranzami. Mamy wiec totalna rozdzielczosc, separacje, slysze po prostu WSZYSTKO. Im trudniejszy material, ktory wczesniej gdzies sie totalnie zlewal - tak na 375 nie robi to juz zadnego wrazenia. Hi-hat, ktory wczesniej slyszalem jak siedzial doslownie w prawym kanale w tym momencie jest gdzies tuz przede mna, z kolei stopa ktorej wczesniej nie slyszem praktycznie w ogole, jedynie czulem ze tam jest, nagle sie nie tylko pokazala ale slysze ja jak na dloni:) I tak mozna by pisac i pisac, o kazdym w zasadzie instrumencie, efeketach przestrzennych i wszelkich nowych wyciagnietych detalach, kolejnych planach oraz produkcyjnych smaczkach - z 375 wszystko jest nowe i po prostu duzo, duzo lepsze. Niesamowite jest takze jak wielkie rozmiary wydaja sie miec nagle wszystkie instrumenty - sa ogromne, caly pokoj staje sie wypelniony dzwiekiem a my jestesmy w samym centrum muzyki. Dzwiek nabral jakby ciezaru, duzej masy. Mikro i makrodynika oraz po prostu szybkosc dzwieku robia rownie ogromne wrazenie. Wydaje sie, ze nic nie jest w stanie zaskoczyc tego wzmacniacza, a przy tym jego wydajnosc sprawia, ze napedzi z pewnoscia wiekszosc kolumn dostepnych na rynku. Zestawy glosnikowe w towarzystwie 375 pokazuja dopiero na co je tak naprawde stac. I tak w przypadku moich kolumn wiedzialem, ze Paradigm studio 40 v.4 to dobre monitory ale nie sadzilem, ze az tak dobre! Tak naprawde dopiero teraz graja w pelni swoich mozliwosci i wykorzystuje ich potencjal w 110%. Czuja sie pewnie jak samochod sportowy, ktory dostal wlasnie najlepszy silnik pod maske:)

 

Kolejne rzeczy, czyli barwa, charakter brzmienia sprawiaja, ze mozna sluchac teraz muzyki godzinami, nawet tej, ktora wczesniej wydawala sie trudna w odbiorze badz ciezko strawna. Tutaj nagle jest zlapana mocna za leb:) i okielznana - calkowita KONTROLA + zdrowy dzwiek oddajacy prawdziwy charakter produkcji poszczegolnych nagran. Wzmak radzi sobie doslownie z dowolnym repertuarem, a sama moc - mam wrazenie ze poklady i jej zapas sa przeogromne, jednoczesnie rownie zacnie wypada gdy sluchamy muzyki cicho. Zauwazylem tez od razu, ze jest wyjatkowo czuly na zrodlo; CD 565 ma mozliwosc przelaczania 5 filtrow zmienijacych delikatnie charakterystyke brzmienia - grajac z poprzednim wzmacniaczem prawie nie zauwazalem roznic przy zmianach tych poszczegolnych trybow, natomiast po podlaczeniu 375 roznice sa slyszalne od razu, podobnie sprawa wyglada przy zmianie probkowania w CD na 96 oraz 192. Zatem wyobrazam juz sobie jak bardzo musi tez reagowac na kolejne zmiany okablowania (czy tez np. zworek lub fabrycznych kabl.zasilajacych, z ktorymi wczesniej chcialem kombinowac).Obecnie jednak nawet nie mam zamiaru niczego tu wymieniac/nic mnie do tego nie ciagnie, poniewaz sluchajac zestawu z 375 ciesze sie na razie po prostu muzyka:)

 

Podsumowujac naprawde jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak strasznie dobry jest to wzmacniacz, a dla wszystkich fanow marki ze swojego doswiadczenia powiadam Wam, ze zestawienie CD 565 + wzmak 375 jest imponujace i zupelnie nieporownywalne z tym co ten producent oferuje w tanszych, choc i tak moim zdaniem bardzo godnych uwagi klockach w swoich przedzialach cenowych (mialem/porowynywalem 542/545+355/356). Tutaj mamy juz po prostu wiele rozwiazan z topowej serii Masters wiec to juz cos zdecydowanie wiecej niz tylko jej namiastka..A jesli chodzi o koszt zakupu; 375 pewnie moglby zawstydzic nie jeden i to duzo drozszy produkt konkurencji, o czym mozemy przeczytac np. w tescie porownawczym, w ktorym to otrzymuje rekomendacje prezentujac sie na tle czterech prawie dwa razy drozszych wzmacniaczy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widac po moim opisie, odnosilem sie tez do tanszego modelu, jednak w zasadzie nawet nie ma czego tu porownywac - to juz dwa inne swiaty. Dla 375 rywalami staja sie urzadzenia z innej ligi cenowej stad jak ktos mial okazje u siebie zestawic i porownac ten model to piszcie. Na koniec wyrazy uznania dla tych ktorzy dotrwali do konca tej mojej 'recenzji' :)

 

Wiecej info:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ostatnio przymierzalem sie do zmiany wzmacniacza i chodzil mi po glowie mocno wlasnie 375; mimo iz moj dotychczasowy model 355 wciaz uwazam za udane urzadzenie to wciaz czegos mi brakowalo i czulem cos w kosciach, ze wymiana na 375 moze stanowic upgrade mojego zestawu. No i moi drodzy nie pomyliem sie:) Nie wiedzialem oczywiscie ile wniesie ta zmiana; moge jednak juz teraz powiedziec, ze 375 w stosunku do 355//356 jest nie tylko lepszy w kazdym aspekcie brzmienia ale ta roznica jest wrecz - nie boje sie uzyc tego slowa - OLBRZYMIA. Po prostu teraz mozna powiedziec, ze wrecz nie poznaje swojego calego zestawu! A niewiadomych przed ta zmiana bylo jednak troche, bo sumie niewiele jest informacji o tym wzmacniaczu, slyszalem tylko kilka opinii i zagranicznych testow wiec kupowalem mozna rzec troche w ciemno. Postanowilem zatem w miare mozliwosci przyblizyc 375 osobom zainteresowanym.

 

Pierwsza sprawa czyli gabaryty; po wypakowaniu okazuje sie, ze to jest olbrzymi, 15 kg potwor! Nie ma absolutnie zadnej mozliwosci aby postawic wzmacniacz na CD - tylne nozki wzmacniacza po prostu koncza sie daleko za CD:) Ale nie ma takiej koniecznosci, przy ustawianiu klockow jeden na drugm spokojnie mozemy postawic CD na gorze zachowujac duza przestrzen pomiedzy nimi za sprawa elegancko prezentujacych sie wysokich nozek, ktore ma wlasnie CD 565 (375 ma zreszta identyczne). Odnosnie samego wykonania wzmacniacza i jego wyposazenia to powiem krotko, ze po prostu stoja na bardzo wysokim poziomie.

 

Jesli chodzi juz o walory brzmieniowe to uwaga: beda tu same ochy i achy:) Po prostu uslyszalem to czego gdzies podswiadomie szukalem a nawet wiecej! Przede wszystkim scena - muzyka tym razem oderwala sie od glosnikow, a lokalizacja poszczegolnych instrumentow i przestrzen sa znakomite, kolejna rzecz to niesamowita latwosc z jaka ten wzmacniacz radzi sobie z trudnym materialem i gestymi aranzami. Mamy wiec totalna rozdzielczosc, separacje, slysze po prostu WSZYSTKO. Im trudniejszy material, ktory wczesniej gdzies sie totalnie zlewal - tak na 375 nie robi to juz zadnego wrazenia. Hi-hat, ktory wczesniej slyszalem jak siedzial doslownie w prawym kanale w tym momencie jest gdzies tuz przede mna, z kolei stopa ktorej wczesniej nie slyszem praktycznie w ogole, jedynie czulem ze tam jest, nagle sie nie tylko pokazala ale slysze ja jak na dloni:) I tak mozna by pisac i pisac, o kazdym w zasadzie instrumencie, efeketach przestrzennych i wszelkich nowych wyciagnietych detalach, kolejnych planach oraz produkcyjnych smaczkach - z 375 wszystko jest nowe i po prostu duzo, duzo lepsze. Niesamowite jest takze jak wielkie rozmiary wydaja sie miec nagle wszystkie instrumenty - sa ogromne, caly pokoj staje sie wypelniony dzwiekiem a my jestesmy w samym centrum muzyki. Dzwiek nabral jakby ciezaru, duzej masy. Mikro i makrodynika oraz po prostu szybkosc dzwieku robia rownie ogromne wrazenie. Wydaje sie, ze nic nie jest w stanie zaskoczyc tego wzmacniacza, a przy tym jego wydajnosc sprawia, ze napedzi z pewnoscia wiekszosc kolumn dostepnych na rynku. Zestawy glosnikowe w towarzystwie 375 pokazuja dopiero na co je tak naprawde stac. I tak w przypadku moich kolumn wiedzialem, ze Paradigm studio 40 v.4 to dobre monitory ale nie sadzilem, ze az tak dobre! Tak naprawde dopiero teraz graja w pelni swoich mozliwosci i wykorzystuje ich potencjal w 110%. Czuja sie pewnie jak samochod sportowy, ktory dostal wlasnie najlepszy silnik pod maske:)

 

Kolejne rzeczy, czyli barwa, charakter brzmienia sprawiaja, ze mozna sluchac teraz muzyki godzinami, nawet tej, ktora wczesniej wydawala sie trudna w odbiorze badz ciezko strawna. Tutaj nagle jest zlapana mocna za leb:) i okielznana - calkowita KONTROLA + zdrowy dzwiek oddajacy prawdziwy charakter produkcji poszczegolnych nagran. Wzmak radzi sobie doslownie z dowolnym repertuarem, a sama moc - mam wrazenie ze poklady i jej zapas sa przeogromne, jednoczesnie rownie zacnie wypada gdy sluchamy muzyki cicho. Zauwazylem tez od razu, ze jest wyjatkowo czuly na zrodlo; CD 565 ma mozliwosc przelaczania 5 filtrow zmienijacych delikatnie charakterystyke brzmienia - grajac z poprzednim wzmacniaczem prawie nie zauwazalem roznic przy zmianach tych poszczegolnych trybow, natomiast po podlaczeniu 375 roznice sa slyszalne od razu, podobnie sprawa wyglada przy zmianie probkowania w CD na 96 oraz 192. Zatem wyobrazam juz sobie jak bardzo musi tez reagowac na kolejne zmiany okablowania (czy tez np. zworek lub fabrycznych kabl.zasilajacych, z ktorymi wczesniej chcialem kombinowac).Obecnie jednak nawet nie mam zamiaru niczego tu wymieniac/nic mnie do tego nie ciagnie, poniewaz sluchajac zestawu z 375 ciesze sie na razie po prostu muzyka:)

 

Podsumowujac naprawde jestem bardzo pozytywnie zaskoczony jak strasznie dobry jest to wzmacniacz, a dla wszystkich fanow marki ze swojego doswiadczenia powiadam Wam, ze zestawienie CD 565 + wzmak 375 jest imponujace i zupelnie nieporownywalne z tym co ten producent oferuje w tanszych, choc i tak moim zdaniem bardzo godnych uwagi klockach w swoich przedzialach cenowych (mialem/porowynywalem 542/545+355/356). Tutaj mamy juz po prostu wiele rozwiazan z topowej serii Masters wiec to juz cos zdecydowanie wiecej niz tylko jej namiastka..A jesli chodzi o koszt zakupu; 375 pewnie moglby zawstydzic nie jeden i to duzo drozszy produkt konkurencji, o czym mozemy przeczytac np. w tescie porownawczym, w ktorym to otrzymuje rekomendacje prezentujac sie na tle czterech prawie dwa razy drozszych wzmacniaczy:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jak widac po moim opisie, odnosilem sie tez do tanszego modelu, jednak w zasadzie nawet nie ma czego tu porownywac - to juz dwa inne swiaty. Dla 375 rywalami staja sie urzadzenia z innej ligi cenowej stad jak ktos mial okazje u siebie zestawic i porownac ten model to piszcie. Na koniec wyrazy uznania dla tych ktorzy dotrwali do konca tej mojej 'recenzji' :)

 

Wiecej info:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Witam ! a jak ten wzmacniacz -radzi sobie z Jazzem pozdrawiam

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 rok później...

IGNAC

'a tu połowa tego co w Nad 375 a bije tego nada na łeb :) hehehehheeh

 

albo to :) ... quad 77 .. no moze quad idzie łeb w łeb .... poprostu inna szkoła grania'

 

Piszesz tak, jakbys przynajmniej poruwnywał wszystkie te wzmaki we wszystkich konfiguracjach ! Takiej opcji nie masz ! Żałosne !

Byłem posiadaczem MF A3, A3,2 oraz seri CR. Potem nie tak dawno kupiłem MF M6 500i + MF M6s CD i okazało się że w mojej konfiguracji porażka !

Kolumny Paradigm Studio 60 v5.

Teraz kupiłem NAD C375BEE i okazuje się,.ze ten własnie wzmacniacz robi konkretną robote ze Studio 60 v5.

Nie pisz głupot, bo zaczynający przygodę z audio, są skłonni łyknąć tego typu tematy 'a bije tego nada na łeb'

Zastanów się co tak naprawdę chciałes przekazać swoją wypowiedzią.

 

Pozdrawiam

Robert.

 

Mała korekta porównywałem

 

Przepraszam.

 

Jeszcze jedno chcę dodać do mojego wpisu.

Ważny jest odbiór płynącego z głosników dżwięku, bo to one są odpowiedzialne za koncowy efekt brzmienia. Słuchacz odbiera ten dżwięk, a wiadomo że każdy odbiera inaczej. Każdy ma inne preferencje, akustykę pomieszczenia odsłuchowego itd.

Więc jeden zestaw stereo będzie inaczej brzmiał u jednego słuchacza, a inaczej ten sam zestaw będzie brzmiał u drugiego słuchacza.

Jeden powie że MF to odpowiedni wzmacniacz dla Studio 60 v5, a drugi sprawdzi to i temu zaprzeczy, tak było w moim przypadku.

Nie można pisać, że cos wzmacniaczowi brakuje w jego budowie, że ma połowę tego co inny wzmacniacz. Każdy wzmacniacz ma swoją prawidłową konstrukcję tylko nie zawsze odpowiednio dobieramy go do głosników i do swojego ucha co potwierdza lub zaprzecza brzmienie.

 

Mała korekta porównywałem

 

Gratuluję Kolego tak dużego przeskoku do przodu (w porównaniu z tym co było, coś tam jeszcze pamiętam z Twoich poprzednich klocków)

Najbardziej ucieszyło mnie to że w końcu zawierzyłeś swojemu słuchowi, bo jednak innej drogi chyba nie ma, prawda ??

Samo czytanie opinii innych nie zawsze się sprawdza z tym co sami słyszymy, i oczekujemy. Powodzenia w dalszej zabawie -:)) Pozdrawiam.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Hmmm... a tutaj panowie z zachwytu az tak nie piali:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ucho wzgledne jest :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam kiza, kope czasu !

Tak rzeczywiscie trochę się pozmieniało u mnie, ale to zasługa czasu. Kilka lat czytania, zadawania pytań między innymi kolegom tu na forum, między innymi pytania do Ciebie, itd. W końcu testy, porównania, i słuchanie samemu co z czym jest najlepiej podłączone, to jednak najlepsze rozwiązanie na złożenie sobie swojego stereo.

Kiedys napisałem w 'o mnie' że pójdę dalej jak tylko będę mógł, no i idę, bo lubię to. Kiedy się zatrzymam ? Nie wiem.

 

Pozdrawiam

Robert.

Witam kiza, kope czasu !

 

Czas ten jednak nie był zmarnowany, to najważniejsze, tylko uważaj żeby "choroba" nie stała się nagle "nałogiem", bo to niebezpieczne.

Powodzenia, pozdrawiam -:))

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Czas ten jednak nie był zmarnowany, to najważniejsze, tylko uważaj żeby "choroba" nie stała się nagle "nałogiem", bo to niebezpieczne.

Powodzenia, pozdrawiam -:))

 

Obawiam się, że już jest cos nie tak.

Będzie trzeba chyba bukować wizytę u psychologa -:))

 

Pzdrawiam.

Hmmm... a tutaj panowie z zachwytu az tak nie piali:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ucho wzgledne jest :)

 

W "what hi-fi" polowa sprzetu ma 5 gwiazdek...takie tam ocenianie...kazdy sprzet i tak gra inaczej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wieza STEREO Technics :)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.