Skocz do zawartości
IGNORED

Klony "monitorków" studyjnych JBL 4345


Amnes

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowiczów. Temat zakładam by nie zaśmiecać klubu JBL. Dla niewtajemniczonych: jestem fanem JBL'a. Miałem już kilka par kolumn tego producenta i zawsze byłem zadowolony. Odkąd posiadam Ti 250 wiem, że prawdziwy bas wydobywa się dopiero z prawdziwego, dużego głośnika. Po wielu przemyśleniach doszedłem do wniosku, że jeżeli mam podnieść poprzeczkę od Ti 250 potrzebne mi są kolumny na większym wooferze. Padło na 4345. Kupić się ich generalnie nie da, jako, że wyprodukowanych zostało ponoć około 100 par. w Europie jest może 15 par, a jak ktoś miałby sprzedawać to za ciężkie pieniądze i praktycznie od razu trzebaby zainwestować 6000pln w renowację. Jak kupić się nie da, trzeba sklonować. Przetworniki i oryginalne części do nich po poszukiwaniach nie są aż tak trudne do zdobycia. Niestety nie są tanie. Zresztą niestety nic w tym projekcie nie jest tanie i nawet nie chcę patrzeć w plik excela, w którym mam wszystko rozpisane i do któredo ciągle przybywa zer. Tydzień temu, gdy zapłaciłem za pierwsze dwie pary głośników dosadnie się o tym przekonałem. Nie mniej jednak wychodzę z założenia, że gdy powiedziało się A trzeba powiedzieć B. Mam nadzieję, że mi się uda. Choć powszechnie wiadomo, że uda są dwa...

 

Tak wygląda oryginał:

4345blog3.jpg

 

Bardzo mi się zresztą podobał do póki nie zobaczyłem tej interpretacji japońskiej firmy odnawiającej i reprodukującej duże JBL'e:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Myślę, że czerniony dąb oraz ładny fornir na front przełamią psychologiczny ciężar wizualny niebieskiej farby jaka leży na originale i pozwolą lepiej dopasować "monitorki" do wnętrza domu.

 

Komplet głośników na które poluję to 2x:

2245h (woofery 18")

2123h (nisko-średniotonowe 10")

212(5/6)h (wysokośredniotonowe 1")

2307 (trąbki do wysoko-średnio)

2308 (rozpraszacze do w/w)

2405 (wysokotonowe)

 

Zwrotnica będzie pochodzić z nieco nowszych 4344 mkII. Wynika to z tego, że originalny woofer 2122h 10" jest praktycznie nie do dostania bądź w chorych cenach, a konstrukcja oparta o nowszy 2123h ze wspomnianą zwrotnicą ma wyższą skuteczność i jest ogólnie lepiej zaprojektowana. W latach 70-tych nie było w końcu oprogramowania wspomagającego projektowanie.

 

Póki co udało mi się nabyć 2245, 2405 oraz 2307. Jak będę miał wszystkie drivery wkleję fotkę.

 

Obudów nie będę robił ja. Mam znajomą firmę stolarską nie mniej jednak jestem otwarty na propozycję utalentowanych forumowiczów z Mazowieckiego, jeżeli jacyś mają ochotę się podjąć. Plany oczywiście posiadam.

 

To chyba tyle tytułem wstępu.

 

Pozdrawiam, Maciek.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

fajny pomysł. będę kibicował cały czas.

gdzie dokłądnie w mazowieckiem mieszkasz, może jakiś odsłuch po skończeniu projektu udałoby się zorganizować.

"Wolę błędy entuzjazty od obojętności mędrca" - Anatol France

> Amnes,

 

Kibicuję Twojemu projektowi, bo również jestem maniakiem JBL-a.

 

Zastanawia mnie tylko jedno :) Piszesz, że żeby pójść dalej niż Ti 250 potrzebujesz kolumny na większym wooferze? To dziwne, bo 250-tki z dobrym wzmakiem, typu prawdziwa amerykańska końcówka mocy, robią w 40-50m salonie dosłownie z dupy jesień średniowiecza basem ;) A i pewnie by w większym pomieszczeniu dały radę spokojnie o ile wzmak będzie ich godzien! Tak czy siak, projekt klona wyjątkowo ciekawy i nikt Ci frajdy oraz satysfakcji z jego prowadzenia nie chce odbierać!

 

Pozdrawiam

Ti 250 są to z pewnością kolumny referencyjne, którym dźwiękowo nic nie brakuje i ze świecą szukać lepszych o 20% za mniej niż 400% więcej $. Więc w sprawach dźwięku wszystko u mnie już gra i nie buczy. Nadmienię, że absolutnie nie cierpię na żadne braki w basie, czy jego jakości. 4345 to jednak zupełnie inna bestia. Nie są aż tak liniowe, tweetery są bardziej kierunkowe, więc w kwestiach audiofilskości z pewnością będą gorsze. Ba woofer o dziwo gra w przeciwfazie do górnych 3. dróg. Liczę jednak na to, że przy każdym odpaleniu na mojej twarzy pojawiał się będzie nieusuwalny banan, a nie jedynie przy wzorowo zrealizowanych płytach jak w przypadku 250'tek. Mam też plany rozwijania się w kierunku analogu i lamp, więc piekielnie wysokoskuteczny sprzęt będzie jak najbardziej na miejscu. Czy rzesze Japończyków w tym muzyków jazzowych mogą się mylić? Dla mnie nie. A te monitorki będą przy okazji spełnieniem marzeń audio. Muszę przyznać, że ich surowy wygląd i amerykańska jakość z najlepszego jej okresu działa na moją wyobraźnię. Takiego sprzętu się już prawie nie robi. Takie samo podejście mam w kwestii marzeń motoryzacyjnych. Wcale nie chodzą za mną porsche czy audi. Chcę mieć popularnego datsuna 240z, który ani specjalnie szybki ni to ekskluzywny. Ale z duszą.

 

Szkoda patrzeć jak JBL każe płacić za d66000 200000PLN, a nissan do zetek wkłada silniki renault. Znak naszych czasów. Popularny i dobry sprzęt jest wypierany przez tanie gówno, gdy ceny zwykłego dobrego (teraz zwykły doby staje się ekskluzywny) sprzętu szybują w kosmos. A ja lubię popularny i dobry sprzęt.

 

Pozdrawiam.

Moze tak w gwoli sprostowania. Silniki V6 montowane w samochodach Nissan 350z nie sa konstrukcjami Renault. Jest zupelnie odwrotnie, to Renault bral japonskie silniki V6 Nissana i pakowal je w swoje samochody np. Velsatis

"The 3.5 L (3498 cc) VQ35DE is used in many modern Nissan vehicles. Bore and stroke are 95.5 mm and 81.4 mm. It uses a similar block design to the VQ30DE, but adds variable valve timing. It produces 231 PS (170 kW; 228 hp) to 304 PS (224 kW; 300 hp) of power and 246 to 268 ft·lbf (334 to 363 N·m) of torque.

 

The VQ35DE is built in Iwaki and Decherd, TN. It was on the Ward's 10 Best Engines list from 2002 through to 2007. It features forged steel connecting rods, a microfinished one-piece forged crankshaft, and Nissan's nylon intake manifold technology. It has low-friction molybdenum-coated pistons and the intake is a high-flow tuned induction system."

 

Wybaczcie offtopa :)

Czy rzesze Japończyków w tym muzyków jazzowych mogą się mylić? Dla mnie nie.

Nie wątpię, że JBL4345 gra niepowtarzalnie, jednak przekonałem się niejednokrotnie, że Japończycy zwracają uwagę na zupełnie inne aspekty brzmienia niż Europejczycy. Np. niektóre modele europejskich szerokopasmowców estradowych z końca lat 50-tch i 60-tych są bardzo poszukiwane i osiągają niebotyczne ceny w Japonii, a ich specyficzne brzmienie nie jest nawet poprawne, w naszym ujęciu równowagi tonalnej. I nikt ich nie koryguje filtrami, tylko słuchają pojedynczych w odgrodach lub wielkich obudowach br. Sam nawet eksperymentowałem z niektórymi z nich i nie mogłem zrozumieć ich zachwytów.

  • 2 tygodnie później...

Ja też zwracam uwagę na inne aspekty brzmienia niż przeciętny Europejczyk. Szczególnie dobrze się o tym przekonuję słuchając włoskich konstrukcji audiofilskich. Do pozostałych głośników dokupiłem parę 2425h. Teraz wiem dlaczego kolumny ważą 100 kilogramów sztuka. Jeden średiotonowy to 5kg wagi i przyciąga śrubokręty od sąsiada z pobliskiej wsi. Nic więc dziwnego, że potrzebne są podpory pod ten głośnik gdy wisi na tubie przykręconej do płyty czołowej. Póki co dalsze zakupy są wstrzymane ze względu na nadwyrężony budżet. Pozostaje mi się pocieszać, że pozostało już tylko kupić woofery 2123h, zlecić obudowy i zrobić zwrotnice. Te ostatnie jeżeli budować w oparciu o cross-capy jantzena to wydatek circa 2k... chce ktoś nerkę?

 

DSC00232.jpg

Bo nie jest. Gdyby nie oferta na woofery nie miałbym czego kupować. Te średniaki też fart, bo na ebay takich od pół roku nie było. Słowem splot okazji. We Francji są do wzięcia nówki woofery 10", ale nie na moją kieszeń:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A byłby komplet. Zastanawiam się nad zwrotnicami a dokładniej zastąpieniem dużych jantzenów elektrolitami. Oszczędność mogłaby sięgnąć nawet 1000pln. JBL w oryginalnych zwrotnicach nie pakował wszędzie na siłę mkp, jedynie trochę boczników mkt 0,01uF. Jest sens płacić za audiofilskie kondy?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Szkoda popsuć dźwięk elektrolitami... zaoszczędzisz z 10% wartości kolumn i zaprzepaścisz z 50% możliwego do osiągnięcia brzmienia? Ja by co najwyżej wziął najtańsze (chyba niebieskie) Jantzeny i potem wymienił na docelowe.

Nie jestem w stanie uwierzyć, że 50% brzmienia leży w kondach. Zresztą JBL używa w swoich zwrotnicach technologii ładowania kondów baterią 9V i oryginalnie w zwrotnicach siedzą elektrolity. Nie mniej jednak rzeczywiście nie ma sensu oszczędzać, bo ci co wstawiali tuningowane zwrotnice na audiofilskich kondach zawsze zauważali zmianę na plus. Skoro idę w kierunku zwrotnicy w pełni pasywnej z opcją bi-amp to oszczędność byłaby zapewne tylko pozorna. Warto sobie jednak przypomnieć czasem używając racjonalnych argumentów, że audi v10 tdi nie tankuje się olejem opałowym. Ewentualnie na pierwsze uruchomienie i "wygrzanie" zamontuję elektrolity, żeby zobaczyć, czy wszystko działa należycie, bo głupio by było wtopić 2-2,5kpln w zwrotnicę gdyby dajmy na to jakiś głośnik nie grał jak trzeba (mimo iż wszystkie zakupione przeze mnie do tej pory są ok)

Bez przesady z tymi MKP we wszystkich gałęziach zwrotnicy. Ważne są wszędzie tam, gdzie są połączone szeregowo z głośnikami, a pozostałe ważne by były dobrej jakości i miały pomierzone pojemności. Poza tym nie warto kupować najdroższych wystarczą w zupełności np. Clarity Cap SA, które są stosunkowo tanie, a naprawde dobre. Tutaj test kondensatorów MKP:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No właśnie bez przesady. Sprawdziłem ofertę na clarity cap i są droższe od jantzenów. A w sekcji niskotonowej dla 2245 potrzeba 2x120uF, 2x160uF, 51uF, 33uF, 2x20uF. Trochę grosza by to z pewnością wessało. Recepta na to jest prosta i ponoć lepsza dźwiękowo. Otóż finalnie zdecydowałem, że użyję zwrotnicy aktywnej. Już wiele razy zastanawiałem się nad pasywną vs. aktywną i w międzyczasie wpadła mi w oko konstrukcja Marchand'a

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Częstotliwość podziału regulowana za pomocą 4-rech rezystorów. Za cenę samych kondensatorów do zwrotnicy dostanę rozwiązanie lepsze niż obstrukcyjne elementy pasywne. Zaoszczędzone pieniądze można zainwestować w jeszcze lepsze elementy zwrotnicy pasywnej. Przy okazji będę mógł posłuchać jak sprawdzają się Ti 250 pędzone bi-ampem. Same plusy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 3 tygodnie później...

W momencie gdy mam już wszystkie drivery oprócz 2123h zdecydowałem, że projekt nie będzie kończony. Poniekąd szkoda, ale jak mawiają lepsze wrogiem dobrego. JBL 4345 pozostaną w sferze marzeń które kiedyś zrealizuję, będą to jednak oryginalne kolumny. Temat do zamknięcia, spalenia czy usunięcia.

  • 7 miesięcy później...

Projekt nie był kończony... przeze mnie. Inny forumowicz za to go przejął i już wykańcza. Z tego co wiem musi już tylko poprzykręcać wsio do skrzynek. Tymczasem bakcyla na klonowanie JBL złapał mój tata i tym razem z jego polecenia gromadzą się pod strzechą drivery na 4344. Na miejscu są już 2405, 175h+h91+l91, dubel 175h w postaci 2425h i dwie pary 2123h. Jedna z cewek w 2405 okazała się padnięta, zamówiłem więc parę nowych, ale coś nie chcą dojść z USA... We frachcie z USA jest para 2235 a dziś zdjąłem z ebaya parę 2245.

 

Mimochodem wyszło na to, że trzeba dozbierać zabawek na dwie pary - jedną 4345 i jedną 4344 co nie oznacza, że ktokolwiek przy zdrowych zmysłach zamierza robić dwie pary klonów - komplet po prostu łatwiej odsprzedać a do tego brakować będzie wkrótce już tylko kolejnych par: trąbek, tweeterów i rozpraszaczy.

 

Fotki części zabawek:

DSCN2865.jpg

 

DSCN2895.jpg

 

DSCN2897.jpg

 

 

Zwrotnica będzie pasywna pomiędzy 3-way górne oraz aktywna między woofer i 3-way. Oba projekty zarówno 4345 i 4344 korzystają z tego samego górnego 3-way które jest pochodną zestawienia występującego w 4344 MK II. To by było tylko i aż tyle na razie.

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Dzięki za kciuki, na pewno się przydadzą, bo przy takim projekcie, gdzie nie da się ot tak kupić głośników, człowiekowi wydaje się, że na każdy sukces przypadają dwie porażki. Np. 2245 ze zdjęć z poprzedniego wpisu były trupkami - dziś odesłałem, liczę, że dostanę zwrot kasy którą przelałem za granicę normalnym przelewem. Są więc emocje. Nie pamiętam czy pisałem, ale przez krótki okres była też u mnie para 2231a, która w opisie aukcji wyraźnie miała ori membrany od 2235, a do mnie już przyszły zupełnie inne 2231a z membranami china. Wtedy na szczęście płaciłem paypalem i jedynie wtopiłem koszt przesyłki zwrotnej do Belgii. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło! Po ledwie dwóch miesiącach z hakiem mam już pełen komplet driverów! i prawie pełen drugi na tzw. "zapas".

 

Z "nowości" mam:

 

NOS'y 1991 cewki do tweeterów

 

DSCN2979.jpg

 

 

woofy 2235h z ori membranami (na zdjęciach mają przypasowane na sucho nowe zawieszenia górne)

 

DSCN2980.jpg

 

DSCN2988.jpg

 

DSCN2987.jpg

 

DSCN2986.jpg

 

i pierdółki w postaci ori chwytów do woofera, reprodukcji: gałek na lpady oraz kołków maskownic

 

DSCN2982.jpg

 

Chyba nie muszę dodawać, że cieszę się jak mała dzidzia z lizaka. Z ciekawostek dodam, że w procesie produkcji cewek do tweeterów o symbolu d16r2405 wykorzystywany jest długopis co widać na poniższym zdjęciu. Robiono tak, by dramatycznie zmniejszyć liczbę odrzutów produkcyjnych, bo wykorzystując procesy zautomatyzowane nie dało się uzyskać dwóch cewek mających prawie identyczne charakterystyki.

DSCN2958.jpg

 

Jutro zamawiam graty na zwrotnice, a że te są chyba czwartego rzędu? i równocześnie polaryzowane napięciowo, to na brak elementów narzekać móc nie będę. Budy już zamówione, nic tylko czekać i lutować/

Mam nadzieję że efekt był warty zachodu. Niejednokrotnie chwała dawnych sprzętów ginie wraz z możliwością obcowania z nimi. Choć życzę Ci by grały one jak najlepiej. Oczywiście informuj nas o postępach :).

 

Pozdrawiam Arczi

Najlepszym wyznacznikiem tego, że oryginały kolumn, których klony buduję są warte zachodu i nie są jakimś szajsem wychwalonym przez klikę kilku forumowiczów AS jest ich wartość na rynku wtórnym. Nawet jak są w kiepskim stanie i wymagają natychmiastowej inwestycji w części zamienne. Między innymi z tych powodów jestem pewien odniesienia sukcesu na koniec budowy. Zresztą nie jestem pierwszym klonującym na świecie i jakoś dziwnym trafem ciągle ciężko dostać takie paczki dlaczego właśnie 30-stoletnie dziadki chodzą po 5000eur. Ja za to wiem dokładnie co włożyłem/włożę do środka a świeżuteńkie obudowy mam nadzieję wyglądem zdeklasują jakiekolwiek, choćby najlepiej zachowane oryginały.

To że są cenione to wiem :). Zastanawia mnie czy słusznie. Choć tak jak wspomniałeś ich wartość nie bierze się z niczego. Może kiedyś będzie mi dane ich posłuchać. Co do zwrotnic to faktycznie są one ciekawym tematem. Kiedyś zaciekawiła mnie polaryzacja napięciem stałym kondensatorów. Z tego co wiem to stosują to do dzisiaj w najdroższych modelach. Ze względu na mniejszą degradacje dźwięku. Nawet poruszyłem ten temat tutaj ale jakiegoś wielkiego odzewu nie było :)

 

Pozdrawiam Arczi

Pamiętam ten temat. JBL stosuje to rozwiązanie od ponad dekady w topowych konstrukcjach, m. in. 250TI których używam są w nie zaopatrzone. Niestety ja jestem tylko żuczkiem, który tego używa i na teorii zupełnie się nie znam, ale wiem, że gdyby nie działało, to Harman by go nie stosował. Obecnie oni są nastawieni na redukcję kosztów gdzie się tylko da.

Powiadasz, że w dwa miesiące zgromadziłeś podwójną obsadę do 4345. Normalnie lodzio miodzio, zainspirowałeś mnie tym. Zamiast przewalac tony sprzętu zaczynam zgłębiac temat. Daj fotki od stolarza.

Jeszcze nie pełną. Na razie mam pełną do 4344, do drugiej pełnej brakuje mi wooferów i pary trąbek. Muszę powiedzieć, że sam w życiu nie zakładałbym tak szybkiego terminu zebrania kompletu. Poprzedni, który odsprzedałem zabrał chyba pół roku czasu, a na koniec myślałem, że midwoofery nigdy nie dojdą. Sprawę znacząco ułatwia mi teraz tzw. wujek w usa, który nauczył się obsługi ebaya. Wisze mu co najmniej bardzo dobrą flaszke.

 

Specjalnie nie napalałbym się na rychłe powielenie tego rekordu czasowego, no i nie życzę nikomu tylu wpadek z niepełnosprawnymi driverami. Przelanie sporej ilości eurasów by otrzymać głośniki z zamrożonymi membranami do najprzyjemniejszych nie należy. Staram się jakoś nie przeżywać, ale dopóki nie zobaczę tej kwoty ponownie na swoim koncie, dopóty będę myślał że jej już nie zobaczę.

 

Powracając na temat dotarła do mnie dziś wspomniana druga para tweeterów, tym razem z magnesami żelaznymi, a dzień upłynął mi pod znakiem redagowania, wysyłania i opłacania zamówień (okablowanie, lpady, kostki, rezystory, cewki, kondensatory, terminale). Nic tylko się modlić, żeby w zamówieniu do polinku nie było błędów (sprawdzałem po 3 razy). Pora na odpoczynek...

Ja bym zrobił, punkt w punkt.

Miałem dużo płytek uniwersalnych kupionych w Niemczech, bardzo ładnie i jakościowo wykonane z domieszką srebra, coś podobnego jak tutaj.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zrobiłem na próbę w punkt w punkt, grało ładnie czysto i rozdzielczo, później zrobiłem to ładnie na płytkach,...i to,... już było nie to, płytki wszystkie wyprzedałem i robię tylko punkt w punkt, zresztą widziałem u jednego Pana w Warszawie, chyba go znasz? miał porozbierane zwrotnice z puszek, i Altec,i i Jbl miały tak właśnie podłączone części, niektóre. Każdy sposób podłączenia, wyraźnie słychać na kolumnach z tubami i wysoką skutecznością. Ja to przetestowałem kilka razy, na Mundorfach olejowych i SCR,ach, Jantzeny mam tylko w basie, tam nie trzeba drogich kondków, ale w drivery dałbym, od razu SCR, bo jest różnica.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Takiej zwrotnicy za bardzo nie da się zrobić punkt w punkt, a przynajmniej nie widziałem żadnego przykładu. Mówiąc o płytkach pod elementy nie miałem na myśli PCB tylko jakiś dielektryk (np. spienione PCV). Elementy zamocuję podobnie do tego co widać na zdjęciu a kablami pokręcę się pod spodem. Stare JBL'e może i miały coś na wzór pająka lutowane zwrotnice, ale nie miały polaryzacji napięciowej, która wymaga stosowania kondensatorów o czterokrotnie powiększonej pojemności. Jak widać puszki MKP do malutkich nie należą, i zrobiłby się po prostu bałagan. Obecnie wszystkie zwrotnice JBL'a są na PCB.

 

 

JBL4344MK2no2.jpg

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.