Skocz do zawartości
IGNORED

Audio Academy zaprasza.......


Audio Academy

Rekomendowane odpowiedzi

AA (ciekawy skrót jak na firmę Audio), oceniam cene rynkową - nie jak co gra. Na pewno nie stroiłem Hyperionów;) - mogliście je chociaż pomierzyć przed skierowaniem do produkcji.

 

A za reklame wypada zapłacić i nie ściemniać ludzi chęcią uzyskania porady, skoro porad słuchac nie macie zamiaru (wysokotonowym Peerlessem nie ma sie co chwalić - był z Teslą w LS-10 i w tej klasie cen wygladał dobrze).

 

pozdr.

>Qubrick: Oceniasz cene rynkowa kolumn, bez odniesienia do ich brzmienia? Pewnie Tawo oceniasz wyzej niz Nautiliusy, bo o wiele tansze ;)

Dlaczego uwazasz, ze AA nie slucha rad - nie zauwazylem, zadnej Twojej rady odnoszacej sie do ich nowych kolumn, ktorych nota-bene nie sluchales i nie widziales?

Nie wiem w jakich ilościach AA kupuje Vify TC, ale te głośniki słyną z tego, że ich ceny hurtowe są śmieszne.

 

Komplet głośników to pewnie 200-300zł, zwrotnice 50-80zł i skrzynki z 400zł.

 

 

Wychodzi 600-900zł, a cena to 2400zł. Tylko AA z czegoś musi żyć, a państwo też kradnie. Tak czy siak, myślę, że z ceną można by zejść jeszcze z 300-500zł, wtedy była by to lepsza konkurencja.

_igod_ -> Panstwo kradnie? Nie - to eufemizm - panstwo obdziera nas ze skory w bialy dzien. Kiedys zadalem sobie trud i za Robertem Gwiazdowskim policzylem realna stope obciazen fiskalnych - wyszlo mi 65-70% zarobkow brutto. Plus fakt, ze obdzieranie ze skory przedsiebiorcow prowadzi do wyzszych cen, oraz tego, ze pracownicy musza wygenerowac wieksza nadwyzke nad wlasnymi kosztami... liczac w ten sposob wyszloby z 90% - szkoda gadac. A to w imie jednej z najwyzszych na swiecie stop wydatkow budzetowych wyrazonych jako procent PKB...

 

Tak wlasnie dziala socjalizm - to zdanie kieruje do wszystkich socjaldupokratow - moge do niego dolozyc bilet do korei pln albo na kube dla wszystkich wierzacych w socjaldemokratyczne idealy...

 

Sorry, za off topic.

ciekawym ile Qubric wie o kosztach produkcji bo jakoś to na razie nikt o tym nie wspomniał.

 

Do ceny kolumn ( w sensie samych materiałów) doliczyć należy jeszcze pieniądze dla konstruktorów, koszta stałe przedsiębiorstwa, koszty dystrybucji (no chyba że ktoś kupuje w fabryce, wypłata dla pracowników - w końcu kolumn nie składają za darmo krasnoludki (czego by sobie pewnie rzeczony pan Q. życzył).

 

No i w końcu fabryka musi zarobić na siebie - nawet jeśli jest manufakturą.

 

To wszystko powoduje że cena gotowych kolumn jest taka a nie inna, chociaż nie kwestionuję że niektóre rzeczy mogłyby być tańsze. Tu już się pojawia problem rabowania nas przez dystrybutorów, ale to już inna kwestia.

 

Poza tym - podstawowe prawo ekonomiii mówi że każdy towar jest tyle warty ile chcą za niego zapłacić ludzie.

Zresztą to już było pisane w nieco innej formie w wyższych wpisach.

 

Oczywiście - cena powinna być atrakcyjna dla klienta i konkurencyjna, ale trudno żeby za bezcen oddawać swoje produkty. Z drugiej strony kosmiczne ceny i liczenie na naiwnego klienta - którą to taktykę stosuje wiele firm jest 1. wątpliwe moralnie/etycznie

2. nadwątla mocno reputację firmy.

 

Oczywiście że to co tu napisało AA jest reklamą - nie ma się co oszukiwać, oni też pewnie wiedzą ile mniej więcej są warte ich nowe kolumny, a to co tu robią to się nazywa badanie rynku i słusznie - bo w ten sposó mogą ocenić za ile im się opłaca wypuszczać produkt na rynek i określić zapotrzebowanie na niego.

>qb_1,kapelli

Kiedyś coś takiego pisałem na tym forum ale prawie nikt nie traktował tego poważnie:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A ja bym sie chetnie dowiedział jaki jest koszt glosnikow w kolumnach Ushera.

 

Do glownego watku dyskusji: zawsze mnie dziwilo kiedy klienci, czyli my tak ochoczo oklaskiwali polityke wysokich cen producentow. Dokladnie tak bylo kiedys z pamieciami komputerowymi, listy dyskusyjne pelne byly troski czulych klientów o losy interesów wielkich korporacji, kiedy ich cena spadla. Z mojego punktu widzenia ceny sprzetu obecnie sa skandaliczne. Musimy placic krocie za lichy sprzecik, ktory 20 lat temu generowalby najwyzej wzruszenie ramion takiego Quada. Kwestia marz jest delikatna i zawsze mozna powiedziec, ze ekonomia mowi ze jesli ktos chxce tyle zaplacic to tyle to jest warte, ale nie uwazacie ze 700 proc marzy to jednak ...przesada?

Tylko w kwestii formalnej.... istnieje wiele rodzajów marż, ale żadna z nich nie jest różnicą pomiędzy kosztem materiałów a ceną detaliczną. Dla powyższych rozważań proponowałbym nieco uproszczone podejście i przyjęcie, iż marża jest różnicą pomiędzy ceną sprzedaży a kosztami poniesionymi przez producenta (wszystkimi). Zwracam uwagę iż ceny sprzedaży przez producenta do sklepu i bezpośrednio do klienta bedą różne.

 

Pzdr.

Wykresy Hyperionów były kiedys chyba w Audio nr 11/2002 już kosztując 2200zł. zostały dobrze ocenione, mimo zwrócenia uwagi na nierównomierności charakterystyki. Brzmienowo przegrywały tylko z tańszymi od nich Tannoy mX-4M ale były tak samo ocenione jak np. AE EVO3 za ok.2800zł. i B&W DM309 za 2000zł.

 

Ja napisałem o konkurencji i ustalaniu cen, które nie odbywa sie w drodze słuchania brzmienia. To tylko frajerom audiofilom producenci wmawiaja że jak cos gra dobrze to dlatego kosztuje drogo. Rzeczywistość jest inna - i to jest właśnie wolny rynek! Ale ja wam tego nie będę tłumaczył (wiedza kosztuje).

 

Co do ujawnioych tu zwolenników wolnego rynku jak Kapeli, Leszek czy qb_1 - z całym szacunkiem ale o rynku a zwłaszcza wolnym g... wiecie. A swoje pseudoliberalne brednie o okradaniu przez socjalistyczne państwo zostawcie na dyskusje ze specjalistami od p... takich głupot jak P.Gwiazdowski w wiadomościach TVP.

 

Importerzy kolumn które wymieniłem wyżej jako bezpośrednią konkurencje cenową dla Hyperionów, oraz importerzy Usherów- jako konkurencji dla najdroższego modelu AA, ponoszą takie same koszty prowadzenia firmy, a dodatkowo ok. 20% cło na głośniki w obudowach. I potrafią wystawić niższe ceny. Miałem okazję jakies dwa lata temu słuchac Hyperionów i jeszcze kilku kolumn w cenie do 2tys.zł. - m.in Cabasse, Polk Audio i chyba Heco w dosc krótkim odstępie czasu, na tyle dokładnie żeby stwierdzić ze jest to najmocniej obsadzona klasa na rynku i niemal wszystkie są podobnie dobre. Wiec łaskawie nie pitolcie mi tu o brzmieniu, bo je znam.

 

A mowa była wyłącznie o cenie rynkowej, która w warunkach wolnego rynku i tak uwielbianej przez ujawnionych tu pseudoliberałów - wyrównanej konkurencji i jakości - nie bedzie uzależniona od brzmienia.

 

pozdr.

Chciałem dorzucić tylko jeden drobiazg. W cenie gotowego produktu sprzedawanego w Polsce mamy dwie marże - marżę producenta (w przypadku polskich firm jednocześnie dystrybutora) i marżę sklepową. Jeżeli producent sprzedaje produkty bezpośrednio od siebie, to może liczyć na rozrośnięcie się biznesu do wielkości, powiedzmy dwóch garażów z przybudówką. Jeżeli natomiast naprawdę chce się rozwijać, to musi sprzedawać produkt w sklepach. A to oznacza dodanie do ceny marży sklepowej. Praktyka wykazuje, że jeżeli producent chce nieco zarobić "na boku" i sprzedaje kolumny od siebie, z pominięciem sklepów, które chciały z nim handlować, to te mu podziękują. No bo dlaczego miały by finansować kogoś, kto nie chce z nimi współpracować.

LeszekB-> czyli Rothbarda i Miesesa masz juz za soba, Machaja tez pewnie regularnie czytujesz :-))

 

Tamten watek jest dosc stary - ale wariacje na ten sam temat pewnie beda sie powtarzac...

 

Pozdr.

Wojciecho -> tu dotknales b.waznego tematu - tzn. granica miedzy wlasnym rozwojem, a zamierzona lub nie walka z wlasna siecia dystrybucyjna/dealerska. Temat nie jest prosty. Pewne jest jedno - w kwestii negocjacji cen mamy dzis przewage - produktow jest duzo a rynek ciasny. Stad - bez obrazy dla AA - jakiekolwiek nie beda ich ceny katalogowe - niewielu klientow zaplaci je w sklepie - zawsze jakis rabat wytarguja.

 

Do powyzszych marz trzeba doliczyc wspomniana juz danine na rzecz skarbu panstwa...

Mars - po pierwsze to nie prawda że cos jest tyle warte jesli ktoś chce tyle zapłacić. To jest taka prawda liberalna - czyli gównoprawda;) Bo na rynku powstaje zależność zwana oligopolem. kiedy masz 2-3 importerów głośników Vify oni mogą podnieść ceny - tak jak to zrobili ok. roku 2000 o mniej więcej 80-100% i praktycznie konkurencja jest ale jakby jej nie było. I kiedy wejdzie nawet trzeci importer to będzie ustalał ceny na podobnym poziomie (największym oligopolem był w Polsce handel bazarowy produktami spożywczymi przez rolników - ustalali ceny "targowe" ale wszystkie były takie same mimo ze sprzedających było jednocześnie dzisiątki lub setki).

Po drugie - masz całkowita racje że kiedyś za te samą jakośc płaciło się mniej - zwłaszcza tam gdzie nie ma az takiej rewolucji technologicznej. I że wysoka cena jest elementem wykreowania "jakości" towaru.

pozdr.

Qubric -> nie bede dyskutowal na takim poziomie - moge odeslac do literatury. Rozmowy z socjalistami porzucilem juz dawno. Moze chcesz bilet na Kube albo do Korei Pln. - buduj chlopcze socjalizm. Dalej pyskowki nie bede ciagnal.

 

Na temat tego ile wiem - nie bede sie klocil - nie wiem, ktory z nas ma wieksza praktyke zawodowa w dziedzinie ekonomii (stosowanej a nie Keynesowsko-Stiglitzowskich wydumek spod znaku profesorow Belki czy Szapiro...).

 

Wolny rynek ma to do siebie, ze kto nie znajdzie z nim synergii - ten przegra i z niego zniknie.

 

Btw. - Gwiazdowski w moich kategoriach jest nadal socjalista - bo jak inaczej rozumiec gadke o zmianach podatkowych neutralnych dla budzetu.

 

Gratulacje - zraziles do siebie wszystkich w 15 minut - nie lada wyczyn...

 

Pozdr.

Qubric -> jeszcze jedno - jesli wierzysz w wyrownane szanse w warunkach wolnej konkurencji to tylko dales popis wlasnej niewiedzy. Sadze, ze kazdy ,kto zabiera glos w sprawach ekonomii powinien przeczytac cos wiecej niz Keynesa i Stiglitza. O warunkach niepelnej informacji rynkowej pisal Lucas (nobel w latach 80-tych). Polecam - sadze, ze jednak moja wiedza kosztuje wiecej niz Twoja...

A jesli dobrze rozumiem idee tego forum - to jest ogolnodostepne i udzial nic nie kosztuje - jesli istnieje gdzies zakaz wykorzystywania wiedzy zdobytej na takim forum do budowania/niszczenia wlasnej pozycji rynkowej to chce go zobaczyc....

Nie znam sięna ekonomii, natomiast wiem, jak działa rynek audio w Polsce. Polscy producenci mają niestety nieco pod górkę, bo jak wielu z was pisze, ceny samych komponentów są drogie. Wytwórca, który zamawia jakieś 500 sztuk, nie bawi się w dystrybucje, tylko zazwyczaj dostaje dostawę albo prosto od producenta, albo od dystrybutora, ale z drakońską zniżką. Ale tak to działa we wszystkich sektorach. Mały producent zapłaci zawsze najwięcej, bo zamawia cztery - pięć kompletów. Można by jednak powiedzieć, że klienta nie obchodzi to, ile który producent płaci, bo interesuje go produkt finalny, a ten jest na podobnych komponentach. I tutaj polscy producenci muszą się wykazać lepszą jakością dźwięku od konkurencji o - umowne - 30%, żeby za podobną cenę coś sprzedać. Dla naszej kieszeni przekłada się zaś na 30% niższą cenę od podobnie grającego produktu zza granicy.

Wojciecho -> zgadza sie - kazdy musi znalezc swoj sposob na konkurowanie w warunkach rynkowych. Moze to byc cena, customer suppport, jakosc produktu itp. itd.

 

Male firmy maja inna ceche, ktora moga z powodzeniem wykorzystac - sa elastyczniejsze niz duze. To wynika wprost z inercji wiekszych firm, oraz bardziej zlozonej struktury. Slowem - zawsze sa za i przeciw.

 

Ostateczna decyzje podejmuje zawsze klient podejmujac decyzje o zakupie badz nie.

qb_1 napisał - "Do powyzszych marz trzeba doliczyc wspomniana juz danine na rzecz skarbu panstwa..." - Importerzy konkurencyjnych produktów płacą te same daniny, a oferują je taniej.

Z kolei importerzy głośników luzem - windowali ceny z prędkością TGV.

 

Kiedyś zapytałem salonie czy lepiej kupic Radmora LS30 produkcji ówczesnego potentata czy Hyperiony z pocztkującej wtedy manufaktury i sprzedawca powiedział, że to nie jest altrnatywa (ceny nie rózniły się bardzo). Radmor ma lepsze głosniki i dźwięk - i wiadomo za co się płaci.

Obecnie taka konkurencja byłaby niemożliwa - bo Radmor już nie produkuje sprzętu audio a kazda manufaktura która sie tego podejmie będzie miała takie koszty jak AA i bedzie musiała wystawić cene co najmniej o kilkadziesiąt procent wyższą.

pozdr.

Qubric -> to odpowiedz mi geniuszu wspolczesnej ekonomii - dlaczego Radmor juz nie produkuje kolumn??? Moze wlasnie dlatego, ze klienci zaglosowali wlasnymi portfelami.

 

Na tej zasadzie lepiej kupic diore niz Metaxas'a, ktory jest manufaktura (australijska ale jest)- przynajmniej wiadomo co sie kupuje...a cena nie ma nic do rzeczy.

 

Sorry ale Patek Philippe moze nie byc technicznie lepszy niz Citizen (ale jest) - faktem jest, ze klienci sa sklonni zaplacic za niego wiecej niz za Citizena...

gb_1 - TY to juz wszyscy? :)))

 

Poza tym czytaj uważnie moje wpisy bo nie wszystko co w nich przytaczam jest moim zdaniem i przekonaniami. A Gwiazdowki jest zwykłym pazernym tzw. "liberałem". Jakich jest wielu - nadających sie by doradzać drobnym sklepikarzom i podbudowywać ich morale wmawiając że są podstawą gospodarki rynkowej a wstrętne państwo ich okrada - i najlepiej znieść VAT, CIT, PIT i zapanuje powszechna szczęśliwość i dobrobyt. Jak wierzysz w takie bajki to zacznij od "Królewny Śnieżki".

 

pozdr.

Panowie, z całej tej rozmowy wynika jedno - rynek jest ciężki i żeby przeżyć trzeba walczyć. Na podstawie radmora widać, jak nieliczenie się z realiami rynku podziałało na markę. Oby inni umieli się w tym znaleźć, a my, klienci, żebyśmy mieli to, co chcemy, a więc dobry dźwięk za uczciwe pieniądze. Amen. Święconego audiofilskiego jajka życzę.

qb_1 śmieszny sie robisz w tej dyskusji, bo szukasz sporu ze mna tam gdzie go niema.

Patek to PATEK a AA to tylko aa. Jeżeli dorobi się marki takiej jak PATEK to bedzie mógł sprzedawać głosniki w cenie JMlab Utopia i wstawiac tam nawet głosniki Vify. A na razie może konkurować wyłącznie cenowo. Tak jak obecnie wszystkie manufaktury głośnikowe w Polsce.

pozdr.

Qubric -> pracowalem w roznych warunkach ekonomicznych - powiem tyle, historia juz przyznala mi racje - kraje, ktore decydowaly sie na lliberalizowanie gospodarki poprawialy wzrost PKB, obnizaly bezrobocie itd. itp. - przyklady - USA z czasow Reagan'a, GB - czasy M.Thatcher, Hiszpania - J.M.Aznar, Niemcy - Erhardt (dzis konsumuja to co zdobyli - rzadza socjalisci i mamy efekt jaki mamy), Irlandia, Hong-Kong sprzed 30 lat. Mam wymieniac dalej.

 

Dzis udzial wydatkow budzetu (ukochana przez Tobie podobnych lewakow redystrybucja) siega 40-50% PKB w polsce.

 

Gwiazdowski jest socjalista - o twardym liberalizmie wie chyba niewiele, ale na tle wierzacych w role instytucji, redystrybucje PKB i tak jest liberalem.

 

Nie - ja to nie wszyscy. W megalomanie jeszcze nie popadlem - dowodem tego jest to, ze podejmuje polemike z Toba.

Wojciecho - Radmor po prostu wydzielił zakłady (tak się robi żeby kombinowac z cenami transferowymi albo zeby np. sprzedać część zakładu jako zorganizowaną całość). Kolumny i wzmacniacze robi nadal inna firma, ale ponieważ ich zaplecze finansowe się skurczyło to prawdopodobnie nie są juz tak konkurencyjni cenowo.

Nie wiem dokładnie - może PIOTREQ będzie miał informacje na temat ich cen ;) Teraz mają Kolumny na Vifie XP i Visatonie AL - pzypuszczam że nie tak tanie jak poprzednie LS.

pozdr.

Qubric -> no nie - teraz prubujesz imputowac mi cos czego nie mialem na mysli - czemu socjaliscu zawsze bawia sie w populizm. Ja tylko pokazalem argument na to, ze towar moze byc wart tyle ile klient chce za niego zaplacic...koszt wytworzenia Patka albo np. Vacheron Constantin czy czego tam sobie zyczysz to nadal 1/40 jego ceny.

 

AA moze konkurowac jak sobie tylko chce - jesli uznaja, ze Hyperion ma kosztowac 20 kzl to nikt im nie zabroni takiej ceny ustalic i to jest ok. Konsekwencja bedzie taka, ze nie przezyja na rynku - tylko tyle. Bo przeciez swoj rozum masz (chyba) i przy podejmowaniu decyzji co do zakupu kierujesz sie wlasnym dobrem. Jesli Ty i sprzedajacy zgodzicie sie, ze np.Hyperiony sa dla Ciebie warte wiecej niz 20 kzl - to je za tyle kupisz. Z drugiej strony - jesli sprzedajacy uzna, ze sa warte dla niego mniej niz Twoje 2kzl to Ci je za tyle sprzeda - logiczne jak cholera...

 

Ja rowniez wszystkim zycze zdrowych i wesolych - smacznego jajka i mokrego dyngusa.

qb_1 - jestes nastepnym wszystkowiedzącym i wszystkoporównujacym ekonomistą :)))

Regan rozkręcił gospodarkę USA metodami keynesistów. Zwiekszając zadłużenie budżetu ale wrzucając pieniądze podatników na gigantyczne programy zbrojeniowe. Doprowadził do kryzysu gospodarczego i wzrostu (a nie spadku) bezrobocia. Konieczności cięc budźetowych i zmniejszania redystrybucji pieniądza tam gdzie dawał największe przłożenia na generacje popytu. Za to wpompował pieniądze do kieszeni koncernów zbrojeniowych. A jedynym jego programem był "populizm dla bogaczy" polegający na zniesieniu podatków spadkowych od fortun.

 

Z kryzysu USA wyszły dopiero za kadencji Clintona i jego doradcy ekonomicznego - Stiglitza - który na pewno nie jest liberałem i posrednio jego prace wygazały że pojęcie samoregulacji rynku nie istnieje - za co dostał Nobla.

 

Więc zanim zaobserwujesz i poddasz wnikliwej analizie jakies zjawisko ekonomiczne, najpierw upewnij się że patrzysz na nie przez czyste okulary i dokładnie wszystko widzisz.

 

pozdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.