Skocz do zawartości
IGNORED

PreAmp do integry na lampach 300B


W_Waw

Rekomendowane odpowiedzi

Przez ostatnie pół roku zajmowałem się poszukiwaniem ciekawego DAC-a. Odsłuchałem ich kilka, od tańszych typu rDAC czy V-DAC do takich konstrukcji jak Proceed czy Theta gen Va (a jeszcze wiele przede mną). Oczywiście droższe konstrukcje zawsze wykazywały swoją wyższość, ale różnice które obserwowałem porónując różne DAC-e sprowadzały się głównie do sposobu tworzenia sceny, zdolności separacji i wyrażnego zaznaczania "krawędzi" instrumentów, kontroli basu itd. itd. - mój system ma to do siebie, że wyraźnie pokazuje wpływ każdego elementu toru. Jednakże, żaden z odsłuchiwanych DAC-ów nie dał tego czego mi brakuje - wyraźnego poczucia obecności muzyków (to nie jest tak, że teraz tego wogóle nie ma - ale chciałem czegoś więcej, nawet kosztem innych aspektów dźwięku).

Ostatnio znajomy namówił mnie na odsłuch, nie kolejnego DAC-a, ale preamp-u twierdząc, że prawie żadna integra na 300B nie jest w pełni samodzielnym wzmacniaczem - bliżej jej do końcówki mocy. Tak więc, przysłał mi do odsłuchu preamp Conductor-a. Zmiany które uzyskałem były zdecydowanie większe i lepsze niż po zastosowaniu jakiegokolwiek DAC-a - przy czym zmiany były innego radzaju; praktycznie nie dotyczyły sceny itp. ale właśnie tego czego poszukiwałem - wrażenia rzeczywistej obecności muzyków (realizmu sytuacji).

Po tym trochę przydługim wstępie mam pytanie, czy jest to zasługa tego konkretnego preamp-u (niestety ok. 20k) czy każdy przyzwoity pre wniesie podobne zmiany - a jeśli tak to proszę o jakieś propozycje.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/75938-preamp-do-integry-na-lampach-300b/
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedziec czy kazdy pre da to samo - raczej nie i pewnie nie przypadkowo cena tamtego pre wynosila 20k, a nie 4k ;)

Pamietam moj szok, jak przesiadlem sie z bylejakiego pre, na pre Audio Research - to bylo cos!

Niewatpliwie 300B, jak to malomocowa lampa zyskala dodatkowej dynamiki, gdy dostala na wejsciu wiecej niz 2V i byc moze rowniez czesciowo tym moze byc podyktowany wspomniany przyrost jakosci.

A z ciekawosci - co to bylo za pre?

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Zdecydowanie tak.Nie jest to zbyt zrozumiałe ale taka jest prawda.Znam to z autopsji.

Posiadam integrę ale na diabełkach,w torze sterującym słynne 6sn7 i też miałem podobne odczucia do momentu,kiedy znajomy udostępnił mi do odsłuchów daca.

Ów dac skonstruowany od podstaw przez Niego jest na Wolfsonach 8742,zlampizowany na pasywce z drabinki rezystorowej.

Efekt:namacalność muzyków,atmosfera nagrania,nastrój wykonawców,charakter dźwięków czyli w skrócie atmosfera.Oczywiście każdy aspekt soniczny bardzo in plus.

Jeden warunek-gałka wzmaka prawie max,regulujemy pasywką daca. Po tym doświadczeniu nabyłem daca do przeróbki-lampizacja+drabinka/WM 8740/.

Szukanie dodatkowego pre nie ma sensu bo chociażby wydłuża drogę sygnału. Dac nie musi kosztować kosmicznych kwot ale przemyślana topologia+odpowiednie jakości elementy dadzą świetne efekty.Pozdrawiam.

dziecko:

 

choc co do zasady zgadzam sie z Toba, to jednak w tym co napisales jest 1 istotny szczegol - slowo "zlampizowany". Efekt namacalnosci bardzo czesto daje wzmocnienie lampowe.

To co mam w tym miejscu na mysli, to to, ze za pozytywne efekty w tym wypadku wcale nie musial byc odpowiedzialny sam poziom napiecia wyjsciowego, a w duzej mierze fakt, ze na wzmocnieniu byla lampka.

 

Poszukujacemu koledze radze sprawdzic kilka CDkow/DACow, co do ktorych wiadomo,ze maja podwyzszony stopien napiecia wyjsciowego.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

dziecko:

 

choc co do zasady zgadzam sie z Toba, to jednak w tym co napisales jest 1 istotny szczegol - slowo "zlampizowany". Efekt namacalnosci bardzo czesto daje wzmocnienie lampowe.

To co mam w tym miejscu na mysli, to to, ze za pozytywne efekty w tym wypadku wcale nie musial byc odpowiedzialny sam poziom napiecia wyjsciowego, a w duzej mierze fakt, ze na wzmocnieniu byla lampka.

 

Poszukujacemu koledze radze sprawdzic kilka CDkow/DACow, co do ktorych wiadomo,ze maja podwyzszony stopien napiecia wyjsciowego.

Ok.

Źle użyłem słówka!Rzecz w tym,że stopnień wyjściowy jest na lampce/o ile pamiętam to ecc 82/a regulacja jest przez drabinkę.Czyli końcowa obróbka to lampka+drabinka=wzmocnienie!Chodzi o to,że w tym momencie integra/jest podkręcona/reaguje na sygnał regulowany z daca.

Owszem koledze można zaproponować poszukiwania cd lub dac z regulowanym wyjściem.

Od siebie dałem tylko radę jak to było u mnie a efekt taki jaki może szuka.

Pozdrawiam

Ponieważ po kilku dniach słuchania systemu z pre próby powrotu do początkowego zestawienia okazywały się niezwykle bolesne - płyty które mogłem słuchać godzinami stały się jakieś "nieatrakcyjne" a nie jestem skłonny ot tak wydać 20k więc zacząłem szukać i znalazłem do odsłuchu (i może do kupienia) pre Audio Research (nie lampowe). Efekt jest dokładnie ten sam, oczywiście klasowo pre ART Audio gra lepiej ale rodzaj zmian jest dokładnie ten sam.

 

Dodam, że w celach testowych zabrałem pre AR do znajomego który również używa integry lampowej (Pocachontas) i efekt był dokładnie ten sam, łącznie z nieszczęśliwą miną jak zabierałem pre do domu.

 

Jeszcze jedno, żeby był pełen obraz sytuacji. Mój CD ma na wyjściu lampy 12AX7 i według instrukcji daje 2V.

Ciekawe, ktore pre ARC nie ma lamp na wyjsciu? i co to za odtwarzacz, ktory ma 12AX7 w stopniu wyjsciowym, osobiscie przychodz mi na mysl tylko Soundart SARAH albo jakies chinole..12AX7 to dosc nietypowa lampa jak do takich zastosowan..

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Pre AR bez lamp to LS-3, a CD to Jolida 100A (wersja USA - nie mylić z chińską), niedrogi i bardzo niedoceniany w naszym kraju. Po zaaplikowaniu odpowiednich 12AX7, kabla AC i odpowiedniego systemu tłumienia drgań ten CD naprawdę zaskakuje (warto poczytać opinie na forach w USA). Zdaje sobie sprawę, że są CD dużo lepsze ale i duuuużo droższe (nawet na rynku wtórnym) - na razie poszukuję odpowiedniego, ale żeby się zdecydować zmiany w brzmieniu muszą być naprawdę adekwatne do wydanych pieniędzy (wiele odłuchanych CD z pułapu do 15k gra niewiele lepiej, czasem jest to trochę lepiej a czasem tylko inaczej).

heh, przeczytalem juz o tym, na czym grasz - tez mialem JD-300B. Fajny wzmak, aczkolwiek jak typowe 300B to nie gralo.

Co do JD-100a, to zaskocze Cie - ale ten cd niczym sie nie rozni od "wersji chinskiej", bo wszystkie Jolidy sa z Chin (jest to firma chinska), tylko czesc z nich plynie za ocean, po czym sa pakowane w kartony z napisem Made in USA.Byly o tym juz dyskusje w necie, byly tez fotki obu odtwarzaczy - chinskiego i niby-amerykanskiego i niczym sie nie roznia.Ale ad rem: nie wiem za ile masz tego LS3, ale sensowniejszym mi sie wydaje Krell KRC-3 (czysta klasa A) (do dostania np w komisie Audio Lazur), te stare ARC nie graly za dobrze.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

heh, przeczytalem juz o tym, na czym grasz - tez mialem JD-300B. Fajny wzmak, aczkolwiek jak typowe 300B to nie gralo.

Co do JD-100a, to zaskocze Cie - ale ten cd niczym sie nie rozni od "wersji chinskiej", bo wszystkie Jolidy sa z Chin (jest to firma chinska), tylko czesc z nich plynie za ocean, po czym sa pakowane w kartony z napisem Made in USA.Byly o tym juz dyskusje w necie, byly tez fotki obu odtwarzaczy - chinskiego i niby-amerykanskiego i niczym sie nie roznia.Ale ad rem: nie wiem za ile masz tego LS3, ale sensowniejszym mi sie wydaje Krell KRC-3 (czysta klasa A) (do dostania np w komisie Audio Lazur), te stare ARC nie graly za dobrze.

 

No cóż skoro jesteś tak pewien swego, to proszę o komentarz tego:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) - podam tylko dwie różnice: moja waży 10 kg (chińska 8) i moja ma tylko 1 parę 12AX7 (chińska 1 parę 12AX7 i 1 parę 12AU7) - chyba że na stronie do której się odwołuje podano bzdury. Oczywiście nie neguje tego, że zasadnicza część produkcji odbywa się w Chinach ale dotyczy to nie tylko Jolidy. I jeszcze jeden drobiazg - różnią się panele.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Chwila moment, nie zrozumiales mnie. Jd-100s to jest inny model. Wersji Jolidy jd-100 znam co najmniej 3:

- jd-100a

- jd-100s

- jd-100h (obsluguje HDCD)

 

Wszystkie sa robione w Chinach i chodzilo mi o to, ze nie ma amerykanskiej Jolidy, jd-100a jest chinska, chocby Ci Audioklan mowil, ze jest inaczej. Nigdy i nigdzie nie twierdzilem, ze jd-100s = jd-100a.

I na koniec: Jolida jest firma czysto chinska, to, co udaje "amerykanska" to wydmuszka z biurem w USA, ktora powstala na potrzeby mamienia rynku amerykanskiego (i polskiego, jak widac, tez).

P.S. Ja nic nie mam do chinskich producentow, ale twierdzenie ze czarne jest biale, jest juz naduzyciem.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.