Skocz do zawartości
IGNORED

Pytanie o kondensator odsprzęgający


Piotr_1

Rekomendowane odpowiedzi

Kondensator odsprzęgający na wejściu końcówki mocy.

Czy jest jakieś przeciwwskazanie żeby zwiększać jego pojemność? Wiem, że skutkuje to zmniejszeniem dolnej częstotliwości filtra FGP, natomiast czy poza wyższą ceną są jakieś przeciwwskazania żeby użyć większy kondensator, ponieważ wydaje mi się że z większymi gra lepiej. Boję się jednak czy nie istnieje większe ryzyko uszkodzenia głośników, jeżeli na przykład częstotliwość dolna takiego filtra miała by być poniżej 1Hz powiedzmy? Bo dużo grzebię z paluchami i lutuję w środku, różne strzały często się zdarzają :)

Bo dużo grzebię z paluchami i lutuję w środku, różne strzały często się zdarzają :)

Zwiększenie pojemności z np. 220 nano do 1 micro nie zmieni Ci za bardzo "odpowiedzi układu na impuls zakłócający w postaci strzału elektryczności statycznej":)

Jak gra lepiej to czemu nie?

Uważaj tylko na głośniki niskotonowe w wypadku grania z patefonu:)

 

A jeżeli chodzi o nazewnictwo - kiedyś nazywano tak kondensatory odprzęgające składową stałą, czyli... sprzęgające składową zmienną... ups. przemienną

Bo dużo grzebię z paluchami i lutuję w środku, różne strzały często się zdarzają :)

Zwiększenie pojemności z np. 220 nano do 1 micro nie zmieni Ci za bardzo "odpowiedzi układu na impuls zakłócający w postaci strzału elektryczności statycznej":)

Jak gra lepiej to czemu nie?

Uważaj tylko na głośniki niskotonowe w wypadku grania z patefonu:)

 

A jeżeli chodzi o nazewnictwo - kiedyś nazywano tak kondensatory odprzęgające składową stałą, czyli... sprzęgające składową zmienną... ups. przemienną

W zasadzie kondensator jest po to żeby nie puścić składowej stałej i jeśli jest pewność ,że jej nie ma- to może go wcale nie być. U mnie jest w całym torze jeden na wyjściu DACa i tyle.

Wielu uważa , że najlepszy kondensator- to jego brak.

hehe, ale przy takim ripie z patefonu (domowy rip 24/96khz) widziałem co się dzieje z membraną :)) a to wysuwa się, a to chowa :) dziwna sprawa. Jeden wófer już będzie do wymiany, ale chyba nie od tego. Generalnie już przeżył ze mną dwa lata. I dzieje sie z nim tak, że nagle przestaje grać. Dopiero jak dostanie taki spaw 50Hz na pełnym poziomie, to zaczyna grać. I gra przez pięć minut, a potem znów przerywa i się wyłącza. Może idzie to jakoś naprawić, bo ostatnio woofer do quadów musiałem sprowadzać z centrali quada... No a na strzały to wiem że kondensator nie pomoże, bo to impuls...

hehe, ale przy takim ripie z patefonu (domowy rip 24/96khz) widziałem co się dzieje z membraną :)) a to wysuwa się, a to chowa :) dziwna sprawa. Jeden wófer już będzie do wymiany, ale chyba nie od tego. Generalnie już przeżył ze mną dwa lata. I dzieje sie z nim tak, że nagle przestaje grać. Dopiero jak dostanie taki spaw 50Hz na pełnym poziomie, to zaczyna grać. I gra przez pięć minut, a potem znów przerywa i się wyłącza. Może idzie to jakoś naprawić, bo ostatnio woofer do quadów musiałem sprowadzać z centrali quada... No a na strzały to wiem że kondensator nie pomoże, bo to impuls...

 

Na temat patefonów, nie wiele mam do powiedzenia. Coś jest nie tak może z ustawieniem ramienia , wkładki może płyta- nie wiem, ale efekt skaczącej membrany znam. W starych wzmakach do obcinania takich zjawisk był filtr subsoniczny. Wiem , wiem dla audiofila to efekt wymiotny murowany :) W głośniku będzie przerwa na połączeniu plecionki z cewką lub plecionki z zaciskiem w wyniku zmęczenia nadmiernymi wychyleniami membrany.

też tak przypuszczałem z tą plecionką, gdyby było w środku, to można jakoś do tego dojść?

Ciężka sprawa , bo plecionka lutuje się beznadziejnie. Przy samym zacisku to pewnie dobry topnik plus lutownica, ale z drugiej strony może lepiej jakiś fachowiec od takich napraw bo można więcej zaszkodzić niż naprawić.

Plecionka to lica z wpleciona bawełną - nie do naprawy bez zmiany elastyczności.

Lutowanie(jak uda Ci się usunąć lakier np. aspiryną) usztywni plecionkę(topnik) i po zawodach.

Powiększanie wartości w torze nie zawsze jest wskazane. Mogą wystepować różne niepożądane efekty. Takie tam stałe czasowe itp.... Np. duży stuk przy włączeniu.

Najlepiej sprawdzić mierząc spadki napięcia w zależności od częstotliwości i zobaczyć przy jakiej częstotliwości następuje spadek np. 3 dB. Najczęściej okaże się, że jest on bardzo nisko i nie ma sensu zwiększać tej pojemności.

Szybciej wyliczyć, nie trzeba mierzyć.

A jak gra lepiej dla właściciela?

Sam filtr górnoprzepustowy to nie wszystko, może delta U/t nie pasowała.

To nie takie proste...

no tak, ta częstotliwość jest już niziutka, na poziomie 4Hz czy coś takiego, wartość rezystora jest znana. Zastanawiałem się czy sam rezonans takiego obwodu może nie mieć wpływu na jakość niskiego basu. Może to tylko jakość kondensatora. Jak czytałem opinie, to jednak Mundorfy i chińskie Obligato wydają mi się bardzo sensowne. Teraz włożyłem Axona, ale to po prostu tani kondensator. Ma podobno dobry stosunek jakość/cena, ale to wszystko. Podobno nawet Wima MKP10 jest lepsza... Acha jest jeszcze opcja żeby go bocznikować dobrą małą pojemnością, konkretnie Vishay MKP1837 0,01uF - on podobno zawsze poprawia w opcji bocznika, w zwrotnicach głośnikowych też.

Kolejna sprawa - nawet jeśli by się okazało że po zmianie kondensatora pasmo zwiększy się o te parę Hz z dół, to czy będzie to zauważalne? Trzeba by mieć raczej kolumny z niesamowicie efektywnymi głośnikami niskotonowymi. Uważam że jeśli producent produkuje wzmacniacz jak najlepszy jakościowo i dopracuje już wszystko, to nie pozwolił by raczej żeby jeden kondensator w torze wpływał na jakość przetwarzanego sygnału. Choć zawsze dla testu możemy sobie zewrzeć kondensatory sprzęgające i zobaczyć czy ma to wpływ na pracę całokształtu. Uważać jednak należy we wzmacniaczach gdzie przedwzmacniacz zasilany jest napięciem pojedynczym (podczas spoczynku napięcie wyjściowe równe 1/2 napięcia zasilania, co może skutecznie uszkodzić końcówkę mocy).

Tez probowalem lutowac plecionke w glosniku, niestety po jakims czasie polaczenie sie przerywalo. Pomoglo dopiero przylutowanie nowej, zrobionej z elastycznych/miekkich przwodow od sluchawek dousznych, z ktorego zdjelem plastykowa zewnetrzna izolacje,

Nastąpiła mała lutownicza improwizacja z mojej strony i głośnik już działa. Może to był zimny lut gdzieś tam. Chiński montaż ogólnie. Choć oczywiście chiński montaż może też być staranny. Różnie to bywa.

  • 2 tygodnie później...

A co do kondensatora szeregowego, to właśnie zmieniłem Axona na Wimę MKP10 1u/630V. Duże kondensatory, ale pojawił się bas. Bardziej agresywny i kształtny, dosłownie mocniejszy i szybszy. Czyli jednak rozchodziło się o jakość kondensatora, a nie pojemność w tym wypadku. Za to na górze nie ma tyle czaru co w Axonie, nie dogodzisz :> Ale może się wygrzeje :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.