Po co wzmacniacz dużej mocy do domu?

[bravo32]

fox733: Z łaski swojej załóż sobie osobny temat jeśli potrzebujesz coś znaleźć do tych kolumn :-) Albo wstrzymaj się tydzień dwa lub miesiąc.... Obiecuję że wspólnymi siłami nie-malkontentów wszystkie zawiłości w dużej mierz zostaną rozwiane.... Na razie stoimy na wzmacniaczu a konkretniej na tym jak wzmacnia... A później wszystko po kolei. Moje niedługie doświadczenie pomaga mi w szukaniu pytań (a w efekcie odpowiedzi na nie) które są trudne dla amatorów (bo sam nim jestem!!!!).

 

Barmanekm: Choć (nie jestem pewien i nie chcę sprawdzać bo pamiętliwy nie jestem wcale po dniu czy dwóch) nie wychylałeś się tak bardzo jak Nsnotes i Dd6 to także ciebie zachęcam do odpowiedzi na pytanie "Czy jest on (wzmacniacz) w stanie w obrębie swojego pasma przenoszenia +0dB/-0dB wzmocnić napięcie na wyjściu tak samo. Niezależnie czy będzie to 50Hz czy 1000Hz czy 15000Hz?" :-P

 

PS. Nie zakładałem że komuś wystarczy / nie wystarczy maksymalny poziom głośności w piku... Nie o to tam pytałem... :-) Przeczytaj raz jeszcze. O tym czy ile i po co będzie dużo później....

[antymalkontent]

no to super ze szukacie ale o co chodzi w tym temacie bom sie juz pogubil i nie moge zalapac?

jakies wnioski praktyczne, ktos zle produkuje i nas oszukuja czy moze tworzycie specyfike audio2.0, proponuje podsuymowania co kilka postow waszych wypocin

[bravo32]

Antymalkontent: Proponuje położyć się spać. Nawigacja działa. Można zacząć czytać od strony nr 1 i skończyć na stronie numer 3 (to jest ta właśnie).... Nie pogubiłeś się tylko jak większość trafiłeś tu przypadkiem i nie chce ci się czytać o co chodzi ;-) Przyznaj się... ;-) A jak nie to dooooooooobraaaaaaaaaaaaaaaaaaanoooooooooooooooooc! ;-)

[antymalkontent]

bravo32 - wypociny przeczytalem ale nie lape sensu wiec dlatyego pytam o co tu chodzi, a spac zgadza sie najwyzszy czas a jutro moze sie czegos dowiem o co chodzi (o ile ktokolwiek wie po co tu pisze - i co;p)

[bravo32]

:-) Pierwszy wpis na tej stronie (numer 101) i wpis numer 109. Zaoszczędziłem Ci trochę czasu ;-) Także zmykam zaraz spać więc dobrej nocy!

[nsnotes]

Grzegorz7: Kurcze no też dałbyś sobie na wstrzymanie.... Do wszystkiego dojdziemy powoli choć niektórym się pali żeby napierdzielać prawdami objawionymi non stop i przy każdej okazji....

 

 

No wlasnie, Ty zdaje sie juz znasz wszystkie odpowiedzi i z Twoich postow wynika, ze to raczej forumowicze, nedzni audiofile, powinni poznac Twoje prawdy objawione, metoda nauka i zabawa w jednym.

 

I ciagle mam jakies takie nieodparte wrazenie, ze Twoja troska nie sa braki w edukacji technicznej forumowiczow. Bo po co tyle walkowac. Trzeba bylo w pierwszym poscie polozyc co Ci lezy na sercu w postaci ladnego referatu i bylo by po sprawie w kwesti edukacji. Ale Ty wolisz bawic sie w kotka i myszke i w sumie nie wiadomo o co Ci chodzi. A jak nie wiadomo o co chodzi, no to chodzi o pieniadze... ;)

 

nsnotes

[bravo32]

Nsnotes: Śmiało trollu.... Masz pytanie o wzmocnienie (nr 118)... Tu skończyła się twoja wiedza? Bo pyskówki nic nie wnoszące i wycieczki osobiste zaczęły się jakiś czas temu.... Założę się że nie odpowiesz.... I pewnie ładnie to wytłumaczysz że ciebie to nie obchodzi jak to działa bo ważne tylko że działa.... :-)

[nsnotes]

Nsnotes: Śmiało trollu.... Masz pytanie o wzmocnienie (nr 118)... Tu skończyła się twoja wiedza? Bo pyskówki nic nie wnoszące i wycieczki osobiste zaczęły się jakiś czas temu.... Założę się że nie odpowiesz.... I pewnie ładnie to wytłumaczysz że ciebie to nie obchodzi jak to działa bo ważne tylko że działa.... :-)

 

Jesli uwazam, ze to jest marketingowy watek, to po co mialbym przyczyniac sie do bicia piany? Probujesz sie tu przedstawiac, jak ten bardziej myslacy, wiec taka mysl powinna Ci przyjsc do glowy? ;-)

 

A jesli chodzi o wiedze techniczna, to tak jak odpisalem Ci na priva, technicznie to cwicze umysl w ciagu dnia, za pieniadze. To po pierwsze. A po drugie, nie onanizuje sie wyliczeniami czy 1 W zagra muzyke czy nie. Jak ktos napisal wczesniej, kup sobie wzmacniaczyk na UL 1440 i bedzie Ci gralo ;)

 

A najlepiej, to nie karmic trolla, skoro tak mnie nazywasz, wiec nie odpowiadaj, zignoruj i bedzie po klopocie, czyz nie?

 

nsnotes

[dd6]

Małe podsumowanie:

 

1. Słuchamy ze względnie niską średnią mocą, ale chwilowo zapotrzebowanie na moc spokojnie dochodzi do kilkuset watów nawet w małym pomieszczeniu

 

2. Ważne jest właśnie jaką chwilową moc jest w stanie dostarczyć wzmacniacz: jaką i na jak długo

 

3. Wzmacniacz o większej mocy ciągłej prędzej dostarczy również większą moc chwilową, choć nie jest to zawsze regułą

 

4. Wzmacniacze lampowe są inne ponieważ przesterowanie nie generuje tak drażniących ucho zniekształceń jak w przypadku wzmacniaczy tranzystorowych. Stąd powiedzenie o "watach lampy", że to co innego niż waty tranzystora.

 

5. Małe kolumny podstawkowe mają na ogół niższą sprawność niż wolnostojące duże kolumny. Wymagają przez to wbrew intuicji wydajniejszego wzmacniacza.

 

6. Na moc chwilową ma duży wpływ jakość wykonania wzmacniacza. Ważne jest wydajne zasilanie, odpowiednio pojemne i szybkie kondensatory, szybkie układy, niska impedancja stopnia wyjsciowego, co wymaga znowu użycia elementów o odpowiedniej jakości etc.

 

I jeszcze ważna uwaga do autora wątku: wątek nie jest Twoją własnością. Ważne jest, aby również inni znaleźli tu użyteczne informacje, a przede wszystkim, aby nie siać dezinformacji.

 

Twój pierwszy post zawiera już błędną tezę: że słuchamy z niską mocą. To jest nieprawdą. Tylko średnia moc jest niska.

[bravo32]

A jesli chodzi o wiedze techniczna, to tak jak odpisalem Ci na priva, technicznie to cwicze umysl w ciagu dnia, za pieniadze. To po pierwsze. A po drugie, nie onanizuje sie wyliczeniami czy 1 W zagra muzyke czy nie. Jak ktos napisal wczesniej, kup sobie wzmacniaczyk na UL 1440 i bedzie Ci gralo ;)

 

Dziękuję. Wystarczy :-) Czyli masz blade pojęcie takie ogólne ale dokładniej to już nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi...

 

Dd6: Masz proste pytanie więc śmiało. Ogólniki zna każdy. Wystarczy wejść na FAQ na hifi i w ciągu godziny wiesz wszystko... Szczegółów już nie poznasz.

Pytanie pod numerkiem 118. Śmiało!!!!! Przecież tak dobrze idzie ci liczenie. Chyba że jak nsnotes poddajesz się bez walki i pozostaną ci tylko w argumencie ogólniki z pierwszego lepszego FAQ....

[barmanekm]

Odpowiedź na #118, TAK - Jeżeli za pasmo przyjmiemy spadek +/-0dB, to wtedy w całym paśmie tak samo.

[nsnotes]

Dziękuję. Wystarczy :-) Czyli masz blade pojęcie takie ogólne ale dokładniej to już nie wiesz o co w tym wszystkim chodzi...

 

 

A taki wniosek wyciagnales na podstawie czego? Tego, ze nie chce sie dac wciagnac w kolejna marketingowa partyzantke?

 

Widzisz, w kazdych z tych marketingowych akcji, ludzie odpowiedzialni za wprowadzanie ich w zycie, bardzo czesto stosuja metody wysmiewania tych, ktorzy odwaza sie cos przeciw powiedziec. Ty nie jestes wyjatkiem i swietnie wpisujesz sie w ten model: troll, blade pojecie, ignorowanie odpowiedzi i dalsze wysmiewanie. Teraz czekam na wykasowanie moich postow i zablokowanie pisania ;-)

 

A przeciez mogles moj poprzedni post po prostu zgignorowac... a jednak nie, cos Cie mocno gryzie ;-)

 

nsnotes

[barmanekm]

Jestem ciekawy co chcesz wyliczyć i do czego dojść, bo jak na razie podałeś rzeczy oczywiste, ale nie związane z pytaniem postawionym w tytule wątku. Aczkolwiek sam prowadzisz ten wątek i Twoje prawo. Ciekawe jednak do czego zmierzasz.

[jar1]

Małe podsumowanie:

 

1. Słuchamy ze względnie niską średnią mocą, ale chwilowo zapotrzebowanie na moc spokojnie dochodzi do kilkuset watów nawet w małym pomieszczeniu

 

 

Jak to zmierzyłeś (stwierdziłeś) i na jakich kolumnach? Jakie to kolumny, głośniki (domowe) mają takie wspaniałe właściwości?

[nsnotes]

Chyba że jak nsnotes poddajesz się bez walki i pozostaną ci tylko w argumencie ogólniki z pierwszego lepszego FAQ....

 

Pozwolilem sobie przejrzec Twoje wpisy na forum. Wyglada na to, ze jestes zagorzalym orendownikiem: "nie kupowac drozszych sprzetow i tak nie slychac roznicy, a amplitunenery graja swietnie". To by sie wpisywalo w Twoje dywagacje na temat mocy i nawracanie innych w tym watku na 1 wat.

 

Pozwolisz kilka przykladow Twoich wypowiedzi? ;-)

 

"A często i gęsto jest tak, że większość osób nie słyszy niuansów / nie potrzebuje większej mocy i mówiąc wprost: nie będzie ich słyszało. To tak jak z kablami - z tym, że w kablach to już jest ^3, albo ^4 ceny do jakości"

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

"Ta wybrana yamaha nie jest zła (465). Zastanów się, czy czegoś Ci w niej brakuje, a jeśli tak - to czego?" (jaka Yamaha moze byc dobra? ;)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

"Jak dla mnie biały ekran słychać pod każdym względem na plus i to nie jest tylko moja opinia. Pozwólcie, że zostawię was na chwilę samych z tematem i jeśli uznam za stosowne, to do niego później wrócę."

 

ps. gdyby ktoś szukał białych kabli ekranowanych, to znam dobre źródło. Wystarczy wysłać prywatną wiadomość." Och, czyzby chodzilo o biale kable kolegi Rafaella? ;) i jak to jest mozliwe, ze bialy ekran gra lepiej? ;-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

"Jednak jesteś głupi :-) W dodatku jesteś trollem, ale pewnie nigdy to do Ciebie nie dotrze...." A to do kolegi Rocha, tez troll, jak ja ;-)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Ciekawych rzeczy mozna sie doczytac w tych postach. Np, ze wsluchujesz sie w brzmienie dyskow twardych w serverach muzycznych ;-) Juz rozumiem to zafascynowanie wskaznikami i technologia wogole ;-) Widze rowniez, ze masz maniere nazywac glupcami tych, ktorzy nie popiedzielaja Twoich opini i upodoban do technicznych wyliczen.

 

W Twoim stylu: zostawie Cie z tymi przemysleniani samemu sobiee. Wlasnie przyszla w kopercie fajna plyta, trzeba posluchac, co i Tobie radze ;-)

 

nsnotes

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[bravo32]

A taki wniosek wyciagnales na podstawie czego? Tego, ze nie chce sie dac wciagnac w kolejna marketingowa partyzantke?

 

Jak to się nie chcesz wciągnąć jak cały czas pier**lisz pomimo że prosiłem kilka razy także na priv abyś darował sobie swoje "o dupie marynie". Nie napisałeś nic sensownego w tym wątku. Za to od początku próbujesz mnie ośmieszyć...

 

Widzisz, w kazdych z tych marketingowych akcji, ludzie odpowiedzialni za wprowadzanie ich w zycie, bardzo czesto stosuja metody wysmiewania tych, ktorzy odwaza sie cos przeciw powiedziec.

 

J/w napisałeś same pierdoły.... Jak tak bardzo się interesujesz psychologią to może jakiegoś innego forum poszukaj do wynaturzeń?

 

Ty nie jestes wyjatkiem i swietnie wpisujesz sie w ten model: troll, blade pojecie, ignorowanie odpowiedzi i dalsze wysmiewanie. Teraz czekam na wykasowanie moich postow i zablokowanie pisania ;-)

 

Klasyka. Odwrócenie kota ogonem. Zagadać kogoś na śmierć pierdołami rozciągnąć dyskusję na tysiąc wątków żeby z całości zrobił się burdel trudny do przeczytania. Później nikt nic nie wie bo nie chce mu się przedzierać przez kilkanaście stron "a u mnie", "a ja", "a w psychologii"... TROLLUJESZ!!! UŚWIADOM TO SOBIE!!!

 

A przeciez mogles moj poprzedni post po prostu zgignorowac... a jednak nie, cos Cie mocno gryzie ;-)

 

Jesteś [be] i się nie znasz... :-) Zignoruj to także proszę i nie odpowiadaj.... Dobrze? Powiedz że zignorujesz cały ten post i już nie odpowiesz i nie będziesz trollował. Zgoda? Zgodzisz się ze mną? Nie odpowiesz?

Przecież nie chcesz się wciągnąć w kolejną marketingową wojenkę.... Pięć sekund zajęłoby ci napisanie odpowiedzi czy w 118 jest tak czy nie. Ale po co.... Po co gadać o "technikaliach" skoro można pieprzyć o psychologii.... Trochę ośmieszyć trochę pożartować i w całej rozciągłości pier**lić bez sensu....

 

Co jeszcze mi opowiesz o zagadnieniach związanych z psychologią? A może jeszcze coś o mnie samym? No ale zignoruj ten post proszę.... Masz przecież lepsze rzeczy do roboty

[proplayer]

Najlepszy wzmacniacz to taki, przy którym kolumny grając już po cichu oferują pełny, wyrównany dźwięk, a podgłaszając nie zmienia swojej charakterystyki i nadal cieszy ucho :)

Np. bardzo mocny nad c370 nie gra prawidłowo po cichu, rozwija skrzydła dopiero grając dość głośno.

Do domowych odsłuchów wystarcza parę W z wzmacniacza lampowego np. :)

[nsnotes]

Klasyka. Odwrócenie kota ogonem. Zagadać kogoś na śmierć pierdołami rozciągnąć dyskusję na tysiąc wątków żeby z całości zrobił się burdel trudny do przeczytania. Później nikt nic nie wie bo nie chce mu się przedzierać przez kilkanaście stron "a u mnie", "a ja", "a w psychologii"... TROLLUJESZ!!! UŚWIADOM TO SOBIE!!!

 

 

Nie, to Ty trolujesz, a gdy brakuje argumentow to podpierasz sie wyswiechtanym "obracasz kota ogonem" ;) Uswiadom to sobie. Moze wtedy przejdzie Ci sluchanie twardych dyskow. To jest naprawde smutne, nawet jak na forum audiofilii ;-(

 

 

Jesteś głupi i się nie znasz... :-)

 

 

"Moja piaskownica, moja.... MAMAAAAAAA !!!!! " ;-)

 

 

nsnotes

[antymalkontent]

no i do czego doszliscie bo "zrecie sie coraz berdziej" a nic sensownego jak nie bylo tak nie ma, a kazdy kto napisal sensownie to z tego co uslyszal do tej pory a te obliczenia o kand d..y mozna sobie wlozyc, jak udowadniacie ze jest inaczej to robcie to dalej, szczegolnie zalozyciel powinien sie starac ale cos zatrzymal sie ostatnimi czasy...

[bravo32]

Dopiero teraz to przeczytałem:

 

Pozwolilem sobie przejrzec Twoje wpisy na forum. Wyglada na to, ze jestes zagorzalym orendownikiem....

 

Ha ha ha! Potwierdziło się.... Nie masz nic do powiedzenia tylko od początku próbujesz mnie zdyskredytować. Jakim nienormalnym trzeba być człowiekiem żeby czytać i wyciągać poszczególnych postów :-)

I tak to co tam wkleiłeś zignoruję :-)

[nsnotes]

Ha ha ha! Potwierdziło się.... Nie masz nic do powiedzenia tylko od początku próbujesz mnie zdyskredytować. Jakim nienormalnym trzeba być człowiekiem żeby czytać i wyciągać poszczególnych postów :-)

 

 

To spojrz w lustro i tam znajdziesz odpowiedz ;-)

 

nsnotes

[barmanekm]

Jak to zmierzyłeś (stwierdziłeś) i na jakich kolumnach? Jakie to kolumny, głośniki (domowe) mają takie wspaniałe właściwości?

 

Ja podałem te wyliczenia, dla kolumn o efektywności 86dB, stojących ok 1-1.5 od ścian i miejscu odsłuchowym odległym o 3m od kolumn. Aby osiągnąć 110db potrzeba 600W mocy. Tak są kolumny co to wytrzymają przy tej efektywności to pewnie wyjątki (mogę podać nawet taki wyjątek, zresztą da radę pewnie większość kolumn o mocy nominalnej do 300W, bo do 600W dochodziłoby tylko w peaku), ale przy skuteczności kolumn 90db/W wsytarczy już 200W i takich kolumn jest już dużo.

 

110db przyjąłem, bo takie ciśnienie akustyczne wytwarzane jest w najgłośniejszych momentach na sali koncertowej przy muzyce klasycznej. Przy dynamicznej muzyce hard-rockowej poziom głośności osiąga nawet 120dB (tutaj mowa o koncercie, ale kasyka jest moim zdaniem bardziej miarodajna bo nie zależy od wzmocnienia piecy i etc.).

[bravo32]

Ns: Spier... :-) Posłuchaj sobie płyt skończ trollowanie i odpuść nam zaszczytu czytania twoich głupich zaczepek i pieprzenia. Efekty jak opisałem... Antymalkontent czy ktoś z boku wchodzi i widzi tylko burdel bo nie miałeś co ze sobą zrobić....

[barmanekm]

To był offtop do jar1, a czekam na kontynuacje bravo32, bo zamiast nam wyjaśnić do czego zmierza, prowadzi dialog nie na temat z nsnotes.

[bravo32]

Barmanekm: I to pewnie moja wina że odpowiadam na zaczepki? Nikt Nsowi niczego nie zarzuci bo po co... Ładnie prosiłem nie da rady. Kur...je prawie na niego? Będzie pretekst że cham i prostak ze mnie.... Może tak jest lepiej gadać o wszystkim i o niczym. Z wątku wyjdzie bagienko i nikt z amatorów nie będzie miał żadnego pożytku bo po prostu nie będzie mu się chciało czytać przepychanek....

 

I jeszcze Dd6 się pewnie doczekam bo będzie miał jakaś rewolucyjną dobrze znaną teorię z pierwszego lepszego poradnika.... K...!!!!!

[nsnotes]

Z wątku wyjdzie bagienko i nikt z amatorów nie będzie miał żadnego pożytku bo po prostu nie będzie mu się chciało czytać przepychanek....

 

Amatorow? Znaczy Ty jestes profesjonalista? I tak ladnie i beinteresownie chcesz sie podzielic swoja profesjonalna wiedza z maluczkimi?

 

A ja zadalem proste pytanie: dlaczego?

 

A Ty zamiast spokojnie odpowiedziec zaczales mnie wyzywac od trolii, glupcow, a teraz dochodzi do tego sp***dalaj. I po co to wszystko? Opanuj sie czlowieku i nie siej zamentu i sztucznego tloku.

 

Moja teoria jest nadal aktualna: wkrotce pojawi sie w sprzedazy na tym forum swietnie 1-watowe audiofilskie wzmacniacze. I nie kurwuj, tylko pozwol innym miec swoje zdanie, bo nie Ty jestes pepkiem swiata. To jest forum dyskusyjne. Czas to zrozumiec.

 

nsnotes

[bravo32]

Nsnotes: Brak umiejętności czytania ze zrozumieniem.... Napisałem sam że z audio mam doświadczenie 5 miesięczne i sam jestem amatorem. Poszukaj... I mam głęboko to dlaczego nie "zarabiasz pieniędzy" (przecież sam pisałeś że to najlepsze zajęcie) tylko wdajesz się ze mną w to jak to nazwałeś "wojnę marketingową". EOT ale jak znam życie to dalej będziesz szczekał jak ten kundel gdy przechodzi się pod bramą... Na pytanie techniczne zaś milkniesz wymijając się lepszymi zajęciami (gdy otworzę bramę to spier... i już nie szczekasz).

[jar1]

Ja podałem te wyliczenia, dla kolumn o efektywności 86dB, stojących ok 1-1.5 od ścian i miejscu odsłuchowym odległym o 3m od kolumn. Aby osiągnąć 110db potrzeba 600W mocy. Tak są kolumny co to wytrzymają przy tej efektywności to pewnie wyjątki (mogę podać nawet taki wyjątek, zresztą da radę pewnie większość kolumn o mocy nominalnej do 300W, bo do 600W dochodziłoby tylko w peaku), ale przy skuteczności kolumn 90db/W wsytarczy już 200W i takich kolumn jest już dużo.

 

 

To, że one to zniosą, oznacza jedynie, że membrany nie wyfruną i cewki trwale się nie odkształcą. Natomiast pytanie moje dotyczy tego, co one z siebie przy takiej dostarczonej mocy ze wzmacniacza wydadzą. Czy to na pewno bedzie ten "transjent", o który nam chodzi. ;)

 

Dodatkowo, warto się jeszcze zastanowić, co się usłyszy w pomieszczeniu poniżej 20m2 jeśli już i wzmacniacz i kolumny zobedziemy dla tych kilksuet watów.

 

Zresztą, niektórzy próbowali wepchnąć w domowe kolumny i moce rzędu kW. :)

[dd6]

bravo32: prawda jest taka, że barmanek i ja zrobiliśmy rzetelne obliczenia, których ty nie rozumiesz. Musisz więc zufać ludziom, którzy to potrafią albo się douczyć.

 

Również grzegorz napisał o znacznych mocach na wyjściu wzmacniacza i zapewniam cie, że nie wziął tych info z powietrza.

 

Inni potwierdzają z czystych odsłuchów, że wzmacniacz powinien mieć dużą wydajność, aby dobrze grał, chyba, że mamy do czynienia z lampą.

 

Jedyne co jeszcze pozostaje, to faktycznie zmierzyć zapotrzebowanie na moc w konkretnym przypadku. Napisałem jak to zrobić i mam nadzieję, że ktoś to zrobi, aby ostatecznie rozwiać wątpliwości.

[barmanekm]

dd6: No nie koniecznie dużą moc. Przy tubowych kolumnach o 110db skuteczności, na prawdę wystarczy 1W aby mieć wysoką jakość przy realistycznym poziomie głośności.

 

jar1: 20m2 przy normalnych ścianach, proporcjach i racjonalnym tłumieniu/rozpraszaniu będzie nieźle. Nie powiem czy do 110dB, ale nieźle. Do dużej głośności, w 25m2 i 110db i będzie grało bez huku.

 

Chciałbym zauważyć, że największe wrażenie chaosu i spłaszczenia dźwięku, zmęczenia podczas słuchania, mamy wtedy, gdy podkręcamy gałkę głośności, wzmacniacz/kolumny grają głośno ale w tych najbardziej dynamicznych momentach nie wyrabiają i nie oddają tej potrzebnej dynamiki. W ten weekend robiłem takie porównanie. Nie musi być nawet 110db, powyżej 105db jest super. Wzmacniacz o nominalnej mocy 35W i kolumnach 97dB/W, złoił pod względem dynamiki - bez żadnego problemu wzmaka 50W z kolumnami 87dB/W. Różnica w przyjemności słuchania olbrzymia. Nawet, że kolumny były teoretycznie z dużo niższej półki. We wszsystkich gatunkach przegrywał ale ostry rock brzmiałi dynamiczne symfonie brzmiały najlepiej.