Skocz do zawartości
IGNORED

Malowanie krawedzi CD czarnym tuszem


Anjim

Rekomendowane odpowiedzi

Przypomniał mi się eksperyment sprzed kilku lat. Do sklepu audio przyszła osoba z zielonymi naklejkami na płyty (bodajże Audio Agile) i ze strachem aby nie zniszczyć sobie płyty. Na pierwszy ogień poszła więc jakaś badziewiarska płyta. W sklepie było kilka przypadkowych osób i wszystkie stwierdziły poprawę. Następnie naklejka powędrowała na płytę Chesky i efekt był jeszcze wyraźniejszy. Na drugi dzień przeprowadzaliśmy ślepe (!) testy zarówno na oryginałach i kopiach cd. Efekt był taki, że w kolejnym dniu cała okolica przyklejała krążki powycinane z czarnej folii somoprzylepnej. Było kilka przypadków zniczczenia płyty - po krzywym przyklejeniu próba oderwania kończy się zniszczeniem nośnika. Najlepszym sposobem było malowanie płyty żaroodpornym lakierem w sprayu Dupli Color ze względu na szybkie schnięcie i dobre krycie. Malując załatwia się zarówno krawędzie jak i całą płaszczyznę. Estetyka to już odrębna sprawa. Ślepe testy były przeprowadzane na drogim i bardzo przezroczystym sprzęcie (JMLab Alcor, Jeff Rowland, MBL, Audiomeca Mephisto) w sumie ok. 100kzł. Efekt dźwiękowy przypomina zastosowanie lepszego generatora w CD, występuje też pewne złagodzenie góry o czym zostało wspomniane. Próby na innych systemach wykazały, że im system tańszy, a przede wszystkim mniej przezroczysty tym efekt mniejszy, w ostateczności w ogóle wątpliwy. Zmiany występowały też w różnym stopniu w zależności od płyt różnych producentów. Zjawisko tłumaczone jest mniejszym odbiciem rozproszonego promieniowania lasera od pomalowanej powierzchni płyty powodującej zakłócenie wiązki głównej czego efektem jest większy jitter.

Każdy, zamiast gdybać, może sam w prosty sposób zweryfikować jaki jest efekt malowania powierzchni płyty choćby porównując dwie kopie, jedną pomalowaną a drugą nie.

Ja stawiam, ze jedynym efektem bedzie gorsze wyrownowazenie plyty (jak sie naklejke naklei nieosiowosymetrycznie to bedzie bicie) ale moze to pomaga. Niech kazdy mowi co chce - ja nie bede probowal :-)

Słyszałem też, o "szlifowaniu" krawędzi płyt CD.

Nie sprawdzałem :-)

 

Jednym ze sposobów (tanich), rozpowszechnionym, wśród moich kolegów, jest "magnesowanie" płyt CD.

Stosuje się do tego stare, niepotrzebne magnesy głośnikowe.

Parę ruchów nad płytą CD (kierunek - zgodny, ze wzkazówkami zegara, nie wiem dlaczego tak).

Efekt: głównie - poprawa rozdzielczości (mikro i makro) i przejrzystości dźwięku ( bez wyostrzeń).

"Magnesowanie", trzeba powtarzać co jakiś czas, nie jest to efekt stały.

 

Pozdrawiam

Zaczalem ten temat ostroznie.Ale az takiej burzy sie nie spodziewalem.

Przede wszystkim to nie bylo pytanie ani prowokacja.

Temat ten jest bardzo dobrze znany ale widze ,ze nie w Polsce.

Mam jeszcze drugi temat : kable sieciowe.

No prosze... kto pierwszy rzuci kamieniem......

Sprzedaje CEC'a - kupuje Yamahe - za zaoszczedzona kase kupie magnes, flamaster i naklejki - dalejze ciemnogrodzianie za mna szlifujmy, magnesujmy i klejmy ja slysze poprawe nawet bez wkladania plytki do napedu :-)) Aha jeszcze lewodope czesci z Was trzeba kupic...

Witam

Prawdą jest,że płyty te które mają pomalowane krawędzie na zielono to grają troszkę inaczej.Głównie chodzi tu o wyłagodzenie brzmienia.Kiedyś miałem kilka takich płyt i porównywałem je na dwóch zestawach-naprawdę jest to słyszalne.Były również opinie takie-odnośnie przegrywania płyt na czarne CD, że podobno jakoś takiej przegranej płyty potrafi byc lepsza od orginału.Oczywiscie nie w każdym przypadku.

pozdr

Apropos magnesowania płyt - było kiedyś takie gucio o nazwie chyba Bedini Ultraclarifier - wkadało się płytę, naciskało guzik, płyta zaczynała wirować, i po chwili mieliśmy płytę bardziej audiofilską :-)

 

Ken Kessler chyba kiedys o tym pisał.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

O kablach sieciowych już było tutaj pisane.Także wystarczy poszukać.Osobiście gram na zamówionych kablach od kolegi są to kable okrętowe używane na statkach w jakiś tam radarach.

Również miałem w domu sieciówki NBS dosć drogie-ale nie bedę pisał o nich.

pozdr

audiofil - tez słyszałem o tych czarnych CD-Rach, że niby bardziej audifilskie. nawet mam gdzies taki jeden. pamiętam że jak chciałem go odtworzyć w DVD Yamachy, to nawet nie wykryła płyty :-)))

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Magnesowanie płyty CD? Przeciez to aluminium. Może lepiej odprawić egzorcyzmy ;)

 

Co do efektu malowania krawędzi płyty. Ponoć chodzi o to, że w przezroczytym ośrodku powstaje promień rozproszony - odbity pod określonym kątem od nośnika nie wydostanie sie na zewnątrz przezroczystej powierzchni płty lecz będzie odbijał w jej wnętrzu - jak w swiatłowodzie (powinien wydostać się przez krawędź płyty - albo też od niej odbić?). Te krawędź można pomalować albo lekko zmatowić, aby swiatło nie zostało odbite (tylko krawędż, bo całej sie zmatowić nie da, a to byłoby najskuteczniejsze :))) Podobno zjawisko poprawy brzmienia po malowaniu krawędzi występuje w płytach, w których warstwę aluminium położono aż do samej krawędzi płyty.

 

Wbrew temu co napisano wczesniej, tanim napędom CD przypisywano wiekszą poprawę w brzmienia na skutek malowania krawędzi niż drogim (podobno te droższe były staranniej niegdyś wykańczane - np. mlowane lub brunirowane na czarno i moze miały lepsze ogniskowanie soczewek?). Każdy sobie to może sprawdzić. kolor pisaka jest raczej mało istotny. Wystarczy kupić pisak gęsty do napisów na płytach CDR i pomalowac nim rant płyty CD. Nic się tu nie zniszczy, koszt niewielki - a pisak i tak sie przyda ;)

 

pozdr.

HeHe

Ja juz słuchałem innych płyt cd czarnych ale to było kiedyś.Natomiast ostatnio mój CD również nie znalazł czarnej płytki na którą to przegrałem E.Karsten. I dałem sobie spokój.

Nadal uwazam ze to prowokacja ale niektorzy chyba powoli zaczynaja wierzyc w te bzdurne wiadomosci o wyzszosci pobazgranych i poklejonych plyt nad normalnymi. Po pierwsze gdyby tak bylo, to by sie takie plyty produkowalo - technologia jest tak tania, ze nie mozna mowic o jakichkolwiek kosztach zwiazanych z przestawieniem produkcji. Poza tym czy znacie Panowie jezyk angielski i jestescie w stanie przeczytac co napisano na stronach Urban Legends? -

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ktos chyba podawal juz ten link.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzęt studyjny i oprogramowanie studyjne. Edytory, sekwencery, stacje robocze (DAW), authoring, stoły, maszyny i linie replikacyjne.

Smieszy mnie abnegacja co po niektorych specow.

A znali wy chociaz temat swiatla widzialnego i nie?

Ci ktorzy niewierza w roznice na plus[np.po zaczernieniu] to albo maja taki sprzet,albo taki sluch,albo poprostu nieznaja podstawowych praw fizyki.

Elberoth

Było, było, takie urządzenie firmy Bedini.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

(robili kiedyś wzmacniacze, również modele pracujące w klasie A; nigdy nie słyszałem).

Owo cacko do "magnesowania", kosztowało, dziesiąt $ USD (lub trochę więcej).

 

Do "odkurzania" plyt (CD i winyli), polecam gruszkę lekarską.

Działa.

 

Pozdrawiam

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-> darkul - i zrobisz nam wyklad na temat kontu brewstera, calkowitego odbicia wewnetrznego, zalamania przy przejsciu przez granice osrodkow itd. itp.? Moza ja Ci zrobie ten sam wyklad za polowe ceny, a potem doloze QED R.Feynmana.

 

Wytlumaczcie mi raz i spojnie jak zaczernianie dziala - prosze:

 

Przypomniala mi sie historyjka jak do Feynmanna przyszedl student 1 roku i zapytal o wytlumaczenie natury spinu mezonow, dlaczeg tak a nie inaczej itp. F. powiedzial, ze musi pomyslec. Po tygodniu zawolal studenta i powiedzial:

 

"Nie umiem Panu tego wytlumaczyc na poziomie przystepnym na 1 roku, co znaczy, ze nie rozumiem istoty zjawiska".

 

Darkul - czekam na przystepne, zwiezle i spojne fizycznie wytlumaczenie - jesli nie - ja Ci wytlumacze ze zaczernianie plyty moze najwyzej poprawic Twoja przemiane materii :-)

"yayacek" - jestes takim samym niedowiarkiem jak "Elberotth". On nawet nie usłyszał czarnej płyty (bo mu player nie odtworzył :))) - a już w tonie wypowiedzi słychać, że podaje w wątpliwość jej audiofilską jakość ;)

 

(żartuję - jakby ktoś nie zauważył)

 

Oczywiście że "technologia" bazgrania płyt jest tania. Dlatego napisałem że "uważano", "robiono" - czyli tak bezosobowo, bo sam jakoś w to nie wierzę (czasem mi sie zdawało, że coś słyszę a nastepnym razem już nie - moze to zielone na krawędzi moc straciło? :))) ponieważ bazgranie po CD jest tanie, więc każdy może sobie pomalować krawędź ulubionej płyty i słyszeć to co uważa że słyszy (jak to dobrze, że nie mówimy o kablach, wtyczkach i cynie do lutowania - to by się dopiero wojna rozpętała ;)

 

Urban legend? Czyli autorzy tej strony stawiają bazgranie CD na równi z Facetami w Czerni, Porwaniami przez UFO i rakiem mózgu od telefonów komórkowych? ;)

 

pozdr.

Kiedyś był tekst w gazecie audio na temat profesorów jakiś tam uczelni, którzy to uparcie twierdzili,że nie ma żadnej różnicy pomiędzy jednym cd a drugim ponieważ oba działają w tzw.systemie dwójkowym i nie może być inaczej bit to bit hehehe.

Prosze bardzo!

Zobaczymy wszyscy chetnie czy obce swiatlo [nie z lasera]ma wplyw czy nie!

Fizykiem nie jestem,natomiast moge sie przygotowac.Mam dostep do dobrej literatury ale to potrwa.

Ale widze ze masz chec wykazania sie wiedza.......

-> Darkul - Ty zaczales o fizycznych podstawach zaczerniania krawedzi - za 5 minut bylibysmi w Twoich ustach ignorantami :-) Jest takie powiedzenie, ze dostateczna ilosc obliczen potwierdzi kazda teorie - na tej samej zasadzie slyszycie poprawe jakosci brzmienia plyt CD po pomalowaniu ich krawedzi.

-> audiofill - a aerodynamicy twierdzili, ze trzmiel nie moze latac przed odkryciem tzw. nosnosci wirowej i czego to dowodzi. Kolor okleiny na kolumnach tez zmienia jej odpowiedz rezonansowa (inna gestosc farby) tylko czy jestes w stanie to zrejestrowac?

 

Dlaczego wytwornie nie sprzedaja plyt z czarnym paskiem?

Qubric - bardziej nie próbowałem niz nie wierzę. Ale może kiedys spróbuję i sie przekonam :-)

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Antonow An2 też nie miał prawa latać według panów profesorów.Gdyż wszystkie animacje komputerowe temu zaprzeczały hehehehe.A tak się fajnie z niego skakało(robiłem tytuł skoczka spadachronowego).Dużo jest takich przypadków,że coś nie do udowodnienia wykresowo nie ma prawa działać.Tak jest tez ze sprzetem na wykresach wszystko oki.A przy odsłuchu często wychodzi lipa.

- Dlaczego wytwórnie nie sprzedają plyt z czarnym paskiem??? Ależ to proste. Bo technologia jest zbyt tania w produkcji. Nie można na niej zarobić. Bo każdy sobie sam może pobazgrać po płycie. Dlatego jakiś czas temu bazgranie samo z siebie "wyszło z mody" - a na przykład sprzedaż kabli sieciowych w teflonie czy interkonektów w cenie 100 razy wyższej niż koszty produkcji nadal się utrzymuje - bo jest opłacalne :)

 

Magnesowanie płyt juz jest lepszym pomysłem - zawze te kilkadziesiąt USD mozna na tym zarobić ;) No i jakie podstawy teoretyczne. Aluminium - choc niemagnetyczne - to byc może że jakoś tam sie namagnesuje trochę - a jak nie ono to kurz na płycie. A przecież wiadomo że w polu magnetycznym można odginac promień lasera ;)))

 

pozdr.

- Dlaczego wytwórnie nie sprzedają plyt z czarnym paskiem??? Ależ to proste. Bo technologia jest zbyt tania w produkcji. Nie można na niej zarobić. Bo każdy sobie sam może pobazgrać po płycie. Dlatego jakiś czas temu bazgranie samo z siebie "wyszło z mody" - a na przykład sprzedaż kabli sieciowych w teflonie czy interkonektów w cenie 100 razy wyższej niż koszty produkcji nadal się utrzymuje - bo jest opłacalne :)

 

Magnesowanie płyt juz jest lepszym pomysłem - zawze te kilkadziesiąt USD mozna na tym zarobić ;) No i jakie podstawy teoretyczne. Aluminium - choc niemagnetyczne - to byc może że jakoś tam sie namagnesuje trochę - a jak nie ono to kurz na płycie. A przecież wiadomo że w polu magnetycznym można odginac promień lasera ;)))

 

pozdr.

Żeby zakończyć spory proponuje wybrać na ochotnika jednego śmiałka z odpowiednim sprzętem który to przetesuje i oceni :) . Potem umiesci na forum esej o swoich przygodach i albo bedziemy mieli pomazane na zielono paluchy, albo jeden problem z głowy.

 

Pozdrawiam

No proszę. Niby się wszyscy chichrają ale blisko 60 wpisów w 3 godz. :) Ja tam w rzadne eksperymenta się nie wdaję. Nawet gdyby miało lepiej grać to z brudnymi paluchami chodzić nie będę :-D

 

Pzdr.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.