Skocz do zawartości
IGNORED

Problem z fornirowaniem MDFu


drzejk0b

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Mam problem z fornirowaniem płyt MDF. We wcześniejszych konstrukcjach stosowałem metodę na wikol + żelazko i zawsze się sprawdzała. Fornirowałem płytę wiórową słynnym fornirem "mahoń sapeli", a teraz zakupiłem jabłoń indyjską i niestety porażka na całej linii. Fornir jest cały pofalowany - przypuszczam że MDF pije wodę zawartą w wikolu - można to wyczuć gdy grzeje się żelazkiem w jednym miejscu przez jakiś czas - MDF robi się miękki tak, że można go wgniatać palcem, oraz na brzegach się rozwarstwia. Problem w tym, że gdy fornirowałem MDF mahoniem metodą na żelazko to wszystko było ok. Jabłoń indyjska jest twardsza i trochę bardziej pofalowana. Nie wiem jakiego kleju użyć - na bazie wody raczej odpada. Zostaje na bazie rozpuszczalnika, czy może jeszcze jakiś inny. Czy ktoś może się wypowiedzieć w tym temacie? Z góry dziękuję za zainteresowanie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17933-027878800 1290373391_thumb.jpg

post-17933-034802200 1290373417_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/74272-problem-z-fornirowaniem-mdfu/
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na to, że podgrzewaniem niszczysz po prostu MDF. Chyba nie warto tego ratować, zacznij od początku. Bezpieczne metody klejenia masz przynajmniej dwie:

 

- na mokro, czyli klej typu wikol, Henkel Pattex itp. Smarujesz, składasz, ściskasz, czekasz. Ściskasz mocno i równomiernie, czyli ściskami, nie żadnymi patentami typu hantle + zgrzewka wody + pięć tomów encyklopedii - to nie zadziała. Wada: przy większych powierzchniach trzeba się nakombinować, ew. użyć prasy, jeśli jest dostępna.

 

- na sucho, czyli butapren. Smarujesz obie powierzchnie, czekasz do wyschnięcia, składasz. Po złożeniu dociskasz, np. wałkiem, wystarczy przejechać kilka razy. Wady: klej śmierdzi, po złożeniu nie ma możliwości poprawienia położenia, mogą trafić się miejsca w których klej nie złapie (ratuje się je wstrzykując klej "mokry").

 

Miłego klejenia ;)

Ratować tego kawałka nie mam zamiaru. Klejenie na mokro niestety odpada bo nie mam ani ścisków ani prasy, a w dodatku trwa to za długo (teraz mam możliwość pracy nad kolumnami jedynie w soboty więc dużo tą metodą nie pokleję). Czytałem jeszcze o metodzie klejenia na "moment". Mam wątpliwości czy metody na butapren i moment są trwałe - najbardziej boję się właśnie tych bąbli, które mogą pojawić się po czasie. Czy któryś z kolegów kleił może na kleje poliuretanowe np. Soudal? Czy stosując klej poliuretanowy też trzeba mocno ściskać powierzchnię w ściskach lub na prasie, czy można to zrobić jakoś inaczej?

Ściski nie są drogie, rozważ kupno. Pytanie, jak duże elementy masz do oklejenia? Do ~40 cm szerokości (mniejszy wymiar) spokojnie działałbym na mokro + ściski.

 

Bąble po klejeniu na sucho bez problemu można usunąć. Nacinasz miejsce wzdłuż słojów, wlewasz klej płynny, ściskasz miejscowo, szlifujesz. Ślad nie zostanie.

 

Przed klejeniem tak czy inaczej sprawdź, jak z danym klejem reaguje lakier lub inny środek, którym będziesz wykańczać powierzchnię. Tutaj możliwe jest wszystko, a przesączenia niewidoczne przed lakierowaniem mogą zepsuć cały efekt po położeniu lakieru.

Kolumna ma wymiary 22cm szerokość x 46cm wysokość x 38cm głębokość. Ściski już dawno chciałem kupić ale zrezygnowałem właśnie ze względu na cenę - około 60zł za sztukę, a przydałyby się co najmniej ze 3szt. Szkoda, że mam takie problemy z fornirowaniem bo kolumienki już dawno miały u mnie grać a jak na razie stoją od dwóch miesięcy gołe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przy tych wymiarach spokojnie klej na mokro, ze ściskami. Ściski sprawdzą się choćby i najtańsze, skręcane, z OBI czy innego baumarketu. Będą sporo tańsze niż po 60 zł. 6 sztuk będzie w sam raz.

 

Koniecznie sprawdź efekt kontaktu kleju z lakierem!

drzejk0b

 

W firmie,w której pracuję sprzedajemy kleje HENKLA.

Mamy specjalne kleje do forniru PLAY-LOK 3080 na zimno

lub gorąco w konsystencji Wikolu no, ale musisz to ścisnąć.

Główną zaletą tego kleju to to,że nie przebija na zewnątrz.

Podaj adres na priva to mogę Ci wysłać bo mam próbkę ok 3kg

to mogę sprezentować.

pzdr.

Ratować tego kawałka nie mam zamiaru. Klejenie na mokro niestety odpada bo nie mam ani ścisków ani prasy, a w dodatku trwa to za długo (teraz mam możliwość pracy nad kolumnami jedynie w soboty więc dużo tą metodą nie pokleję). Czytałem jeszcze o metodzie klejenia na "moment". Mam wątpliwości czy metody na butapren i moment są trwałe - najbardziej boję się właśnie tych bąbli, które mogą pojawić się po czasie. Czy któryś z kolegów kleił może na kleje poliuretanowe np. Soudal? Czy stosując klej poliuretanowy też trzeba mocno ściskać powierzchnię w ściskach lub na prasie, czy można to zrobić jakoś inaczej?

 

Nie bój się klejenia na moment, teraz to chyba jest pattex universal, nawet jak powstaną bąble można je śmiało przyprasować rozgrzanym żelazkiem. Zawsze tak robię jak po przyklejeniu i zmoczeniu forniru wychodzą niedoróbki w postaci bąbli.

Nie bój się klejenia na moment, teraz to chyba jest pattex universal, nawet jak powstaną bąble można je śmiało przyprasować rozgrzanym żelazkiem. Zawsze tak robię jak po przyklejeniu i zmoczeniu forniru wychodzą niedoróbki w postaci bąbli.

Wypróbowałem dwie metody. Klej typu Butapren to klej kontaktowy. Najlepszy jest Time Bond. Po nasmarowaniu obu klejonych powierzchni trzeba czekać niemal do całkowitego ich wyschnięcia. Szybka mimo wszystko robota choć "nieco" smrodliwa. Wada, to kiepsko obrabia się krawędzie, gdyż ten klej nigdy nie twardnieje.

Fornirowałem też klejem typu wikol ale z przyśpieszonym wiązaniem np. Rakoll albo Soudal. Trzeba użyć ścisków , które nie są tak drogie. Można kleić jednocześnie dwie płaszczyzny wykorzystując również dwie jakieś odpadowe płyty, większe niż obrys ścianek kolumny.Przy niedużych powierzchiach wystarczą 4 ściski.Takie kleje wiążą po 20 minutach i nie trzeba używać żelazka.Do klejenia na gorąco to "perełka". W ciągu soboty i niedzieli da się tą metodą zafornirować 12 płaszczyzn.Jeśli są duże to niestety tak, jak Koledzy pisali, ściski są niezbędne.

"Czy któryś z kolegów kleił może na kleje poliuretanowe np. Soudal? Czy stosując klej poliuretanowy też trzeba mocno ściskać powierzchnię w ściskach lub na prasie, czy można to zrobić jakoś inaczej?"

 

Tak stanowczo trzeba ściskać i to mocniej niż wikol, bo tworzą one ( Soudal i tytan takie testowałem )taką piankę, coś jak pianka do okien tylko drobniejszą. Dodatkowo należy pamietać, aby odczekać przed połaczeniem powierzchni, bo klej w trakcie "puchnięcia potrafi przecisnąć się przez fornir ... Tak mi się kiedyś skleiły 2 półki :(, ale za to ponoć jest to bardzo trwałe, trwalsze niż wikole trzeba tylko pamiętać o odczekaniu kilku minut - czytałem o tej metodzie na forum stolarskim. Jeżeli masz już kupiony i przycięty mdf to może lepiej okleić go ofornirowanym wcześnie HDF-em wyjdzie tanieej a i łatwiej zapobiec "klawiszowaniu"

Klej poliuretanowy to nie jest dobry pomysł jeżeli chodzi o fornirowanie. Ten klej na tyle pęcznieje że zawsze przejdzie przez pory w fornirze i nawet jak przebitki zostaną zeszlifowane, to pod lakierem , a tym bardziej bejcą wyjdą plamy, tego nie da sie zatuszować.

 

 

Bonaventura, większość klejów tzw. białych(jak nie wszystkie)mogą być używane do fornirowania nie tylko na zimno, ale i na gorąco, nie tylko perełka. Sęk leży w technice fornirowania, bo trzeba dobrać ilość kleju, temperature i nie z każdym fornirem postępuje sie tak samo.

Trzeba jeszcze pamiętać o jednym, że jeżeli fornirujemy na zimno np. Rakollem, to nawet jak po kilkudziesieciu minutach fornir się przykleił, to obróbkę powinniśmy sobie zostawić na później , a już na pewno lakierowanie. Większość tego typu klejów 100% wiązania ma po kilkudzięsięciu godzinach.

 

 

drzejkOb, coś takiego przy fornirowaniu widze pierwszy raz. Klej był świerzy, dobrze wymieszany, nie dałeś go za dużo, mdf był gorszej jakości(słabo sprasowany) . Normalnie nie jest to możliwe żeby mdf się rozwarstwił w ten sposób przy fornirowaniu klejem z zawartością czy na bazie wody, musiał by leżeć w wilgoci i to dosyć długo.

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Mam jeszcze pytanie odnośnie nakładania kleju (przyjmijmy, że będę kleił na ściski) - Czy klej nakładać tylko na płytę MDF, czy również na fornir? Poczekać aż trochę podeschnie i dopiero przyklejać? Przy metodzie na żelazko klej nakładałem tylko na jedną powierzchnię i nie było problemu

"Klej poliuretanowy to nie jest dobry pomysł jeżeli chodzi o fornirowanie"

Chylę czoła przed Twym doświadczeniem ( bez cienia złosliwości ) robisz naprawdę piekne rzeczy, ale metodę tą mocno polecali do fornirowania właśnie na któryms z forów o drewnie - nie mogę tego znaleźć na już :( podkreśleno tylko, że należy dać klejowi spokojnie zpęcznieć i lekko zgęstnieć, zebrać nadmiar i dopiero przykładać fornir. + bardzo mocny docisk - większy jak przy klejach białych. Chodziło dokładnie o klej Soudal 56D ( jak dobrze pamietam ) taki w plastikowej buteleczce i ze skrzynką na listy na okładce i ewentualnie Tytan PB-350 ze wskazaniem na ten pierwszy. Co ciekawe saudalem mozna w ten sposób ofornirować drzwi ( i nne rzeczy pewnie też )metalowe. Po pierwszej nieudanej próbie, gdzie jak pisałem 2 półki ściskane do siebie skleiły mi się na amen ( zadziałałem za szybko ) następne wyszły już naprawdę super i nic nie wyszło pod lakierem poliuretanowym( nie bejcowałem ) fornir to zwykłe sapeli, niestety nie mogę pokazać zdjęć - regalik robiłem u mamy, ale na 100% nic nie powychodziło. Jestem raczej dokładny więc myślę, że bym zauważył, zwłaszcze, że sprawdzałem dociekliwie po pierwszej porażce.

Eee tam chylisz;-)

Stolarze meblowi się tak bawia, ja nie znam osobiście. Tam się liczy czas, czas i czas, i przebitka cenowa. Procedura o której piszesz być moze ma racje bytu, ale czy mam sens, za dużo możliwości potknięcia, a trzeba pamiętać że stolarze też nie są nieomylni:-)

A jak ten klej brudzi łapy...

  • 3 lata później...

Witam,

Mam problem z fornirowaniem płyt MDF. We wcześniejszych konstrukcjach stosowałem metodę na wikol + żelazko i zawsze się sprawdzała. Fornirowałem płytę wiórową słynnym fornirem "mahoń sapeli", a teraz zakupiłem jabłoń indyjską i niestety porażka na całej linii. Fornir jest cały pofalowany - przypuszczam że MDF pije wodę zawartą w wikolu - można to wyczuć gdy grzeje się żelazkiem w jednym miejscu przez jakiś czas - MDF robi się miękki tak, że można go wgniatać palcem, oraz na brzegach się rozwarstwia. Problem w tym, że gdy fornirowałem MDF mahoniem metodą na żelazko to wszystko było ok. Jabłoń indyjska jest twardsza i trochę bardziej pofalowana. Nie wiem jakiego kleju użyć - na bazie wody raczej odpada. Zostaje na bazie rozpuszczalnika, czy może jeszcze jakiś inny. Czy ktoś może się wypowiedzieć w tym temacie? Z góry dziękuję za zainteresowanie.

 

Zrobie wykopki z racji nowych domowych doświadczeń z wikolem i fornirem orzechowym muszelka i "lekkie fale dunaju"

 

Front szerokości 20cm, długości 1m ,fornir łączony na wodną taśmę pakunkową od góry :

- klejenie do brzozy lub sosny (sklejki antyklawiszowej gr. 4mm) - mozna "naciapać" wikolu "ile wlezie" (u mnie w kilku próbach od 0,5mm do 2mm ) na sklejke i fornir i nawet zagotować go pod żelazkiem (nie polecam ) i tak po przyprasowaniu goracego fragmentu kantem żelazka będzie elegancko trzymać nawet po zalaniu wodą ze szmatki sprawdzającej czy są bąble

- klejenie do brzegu MDF (3,5cm x 100cm) - jak wyżej , problem ilości kleju nie występuje, wypłynie lub MDF wypije bez probelmu

- klejenie do płaszczyzny MDF 23 x 100cm :

- sporo kleju na MDF i fornir efekt - fałdy nie do zgładzenia żelazkiem czyli coś je podpiera a to może być tylko rozwarstwiony MDF bo klej potrafił ładnie sąść pod temperaturą (jutro taśmówka i do gołego ), ogólnie dało się to przygłaskać ale i tak uskoki po 0,5mm nadają się do ręcznego szlifowania i nałożenia lakieru "gierek" 2mm

- druga płaszczyzna gołego mdf-u : klej grubo na sam MDF - efekt 80% powierzchni przyklejone przyzwoicie , kilka pustch bąbli do usmażenia żelazkiem , brak fal nie do wyrównania .... i 20% powierzchni rozwarstwionego śmerdzącego mdfu ... k**wa mać. Posmarowałem raz - zelazkiem nie złapał , przykelił się rozwarstwaijący mdf do forniru i w góre , drugi raz to samo , wkońcu przesmarowałem i 8 ścisków stolarskich przez płytę MDF 28mm i do jutra rana (i tak odstaje więc powierzchnia do wyrównania jeśli nie zaślepienia sklejką) . Na pewno impregnacja rozcieńczonym wikolem i grubo na fornir , przynajmniej taką próbę planuję.

 

Kilka uwag do fornirowania na gorąco żelazkiem i wikolem których nie znalazłem lub przeoczyłem :

- tasmy pakowej (z klejem wodnym) nie dajemy na łączenie od spodu(od strony kleju ) , ewentulanie bardzo wąskie paski (max 10mm ) i rzadko ew. perforowaną - fornir pięknie odchodzi od taśmy po zmoczeniu testowym szmatką (przypuszcalnie przy kejeniu na zimno klej zdąży przejść prze taśmę i złapać )

- łączony fornir docinamy od spodu (od przyszłej strony z klejem ) - po odwróceniu nacięcie jest zwrócone szerszą stroną w dół i mniej widoczne

- fornir się kurczy lub MDF rozszerza pod wpływem temperatury - powstaje szczelina na łączeniu fornirów , szybkie przetarcie mokra szmatą może ją nieco zredukowac

- lepiej poświęcić kilkadziesiąt minut na intarsję niż 2-3 godziny na zrywanie i kładzenie nowego łączonego forniru (na przykładzie dość łamliwego muszelkowanego orzecha)

- 0,6mm można bardzo łatwo przestrzelić złykła szlifierką oscylacyjna 400W lub szlifowaniem ręcznym zbyt grubym ziarnem (poniżej 80) - i mówię tu o płaskiej nieodstającej dobrze przyklejonej powierzchni

- kolejność : fornirowanie ,sprawdzanie na sucho gładkości i poprawki , szlif wstępny(usuwanie zabrudzeń po prasowaniu i zabrudzeń forniru ) , testy na bąble i ich usuwanie , wydrapywanie kleju i intarsja , szlif końcowy

- dobrze przyklejony na goraco wikolem fornir można obcinać wstępnie od razu - ale końcowy szlif warto zrobić po wyschnięciu wody ze szmatki po "bąbeltestach ", możemy sie dorobic dodatkowego uskoku po przeschnięciu

- metoa łączenia na zakładke jest dobra pod warunkiem uzyskania równej zakładki 1mm czyli przy fornirach prostych , u mnie wypadło to średnio , na dole zakładka idelanie dała się wyrównać , u góry na fałdach przecierki i klej na wierzchu . Alternatywną metodą jest NIEPODKLEJANIE miejsca łączenia - najpierw przyklejamy to co z dala od łączenia , potem nacięcie zakładki , podnoszenie i smarowanie kejem i dogrzewanie - polecam przetzrec mokra szmatą fornir w miejscu styku - momentalnie szczelina potrafi zniknąc , u mie nawet zrobiła się zakładka . Ostatecznie uznałem że lepiej skleic 2 liście i pilnować prawidłowego nakładania niż robić łączenie "na żywca" .

Czy któryś z kolegów kleił może na kleje poliuretanowe np. Soudal? Czy stosując klej poliuretanowy też trzeba mocno ściskać powierzchnię w ściskach lub na prasie, czy można to zrobić jakoś inaczej?

Nawet nie próbuj na poliuretan. On nie nadaje się do tego. Puchnie i będzie podnosił fornir do góry.

Niestety na taki oporny fornir najlepsza jest prasa.

Poszukaj gdzieś w okolicy może jest jakiś stolarz meblowy i ma prasę, będzie to tańsze i lepsze niż kupienie ścisków tym bardziej widzę, że ścianki są też nierównoległe i nie bardzo będzie wiadomo jak to ścisnąć.

Po nowym roku idę do pracy to zobaczę czy mamy klej do forniru w jakimś małym pojemniku to dam Ci znać.

pozdrawiam

Co do fornirowania MDF z postu wczesniej - zjechalem szlifierką tu i ówdzie no i zgodnie z przewidywaniami rozwarstwione gufno podparło fornir , całośc dała się zerwac jak skórka z pomarańczy, warstwa MDF-u na fornirze .Wyrownałem , zaimpregnowałem wikolem rozcieńczonym wodą 1:1 , wyschło , potem cieńko kleju na MDF (0,5mm) i grubiej na fornir (1mm) . Elegancko złapało i dało się przyprasowac bez strajkowania , próba na mokro dała tylko kilka małych bąbli , łączenie się nie rozjechało , wyszło prawie perfekt , kilka włosków intarsją i zrobione . Nie pamiętam ile czasu , ale ok 1,5h /bok 23x100cm (nie wliczając podsuszania) . Moze jutro uda mi się skońnczyc 1 skrzynkę i maznąc wstępnie remmersem PUR212/30 to wrzuce foty.

Dobrze jest zorganizować PIGMENT do kleju , nie ma potzreby do fornirowania (pigment może zmienić właściwości kleju) ale do intarsji wskazany kolorowy klej ciemniejszy od drewna . Biały wikol dośc cięzko wytzreć lub wydrapać do perfekcji a pod ścierką na mokro wygląda mało sympatycznie.

Po nowym roku idę do pracy to zobaczę czy mamy klej do forniru w jakimś małym pojemniku to dam Ci znać.

 

Kolego adalbert, temat ma już trzy lata i może już zapomniałeś, ale wysłałeś mi kiedyś próbkę kleju Henkela i to właśnie dzięki Tobie udało mi się ofornirować kolumny metodą na ściski stolarskie :) Fornir nie wyszedł idealnie gładki (przydałaby się prasa), ale jak na domowe warunki to jestem zadowolony z efektu. Zapomniałem się pochwalić tym na forum bo kolumny oklejałem w wolnych chwilach i skończyłem dopiero w 2012 roku :D

W każdym razie jeszcze raz dziękuję koledze adalbert za wysłanie próbki kleju, oraz wszystkim którzy wypowiedzieli się w temacie. Pozdrawiam i życzę wszystkiego najlepszego w nowym 2014 roku. Oby powstawało jak najwięcej projektów DIY audio cieszących nasze uszy.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.