Skocz do zawartości
IGNORED

Czy trudno zrobic klona ongaku?


marianek

Rekomendowane odpowiedzi

Myślę że jest to trudne zadanie, choć chyba wykonalne. Jednak biorąc pod uwagę finanse oraz dostępność, co za tym idzie trzeba by zrezygnować z niektórych części i zastąpić je zamiennikami (np. rzeczone trafa). Nie wiadomo jak takie zamienniki wpłynęłyby na efekt końcowy. Tym bardziej może być trudność w ocenie efektu końcowego w zestawieniu z oryginałem (no bo jak wielu z nasz słyszało ten wzmacniacz?).

Występujące w tym wzmacniaczu napięcia rzędu 900V znowu utrudniają zadanie - dla prawdziwych harcorowców. Na forum są osoby, które się takich napięć nie boją, np. konstruktorzy wzmacniaczy na GM-70.

 

Kiedyś chciałem podnieść tę rękawicę, ale poddałem się właśnie ze strachu przed napięciem i trudnymi do oszacowania wydatkami i do tego przy tak niepewnym efekcie.

Marianek - odpowiedź brzmi - TAK, tak samo jak trudno jest sklonować Ferrari. Bo moze i ongaku będzie wygladał jak ongaku i grał, moze i ferrari będzie wygladało jak ferrari i jezdziło, ale to nie to granie i nie ta jazda :)

Marianek - odpowiedź brzmi - TAK, tak samo jak trudno jest sklonować Ferrari. Bo moze i ongaku będzie wygladał jak ongaku i grał, moze i ferrari będzie wygladało jak ferrari i jezdziło, ale to nie to granie i nie ta jazda :)

Witam

Nie róbmy fetyszu z normalnej konstrukcji, w końcu nie jest to prom kosmiczny,trudno porównywać to z samochodem,gdzie elementów jest tysiące,tam odgrywa większą rolę technologia,metalurgia itp.Wątpię tylko czy kupisz np: taki sam transformator wyjściowy w wersji dla hobbystów,raczej nie,to że jest to amorfik i ma przekładnie pasującą do konkretnej lampy nie oznacza powtórzenia parametrów oryginału(rozkład sekcji-szalenie ważny i pilnie strzeżony przez szanujących się prod. traf WY,ilość zwoi,rodzaj ich wyprowadzeń,nawet rodzaj materiału na przekładki).Podsumowując,można osiągnąć ten dzwięk niekoniecznie 100% klonując taką topologię.

Witam

Nie róbmy fetyszu z normalnej konstrukcji, w końcu nie jest to prom kosmiczny,trudno porównywać to z samochodem,gdzie elementów jest tysiące,tam odgrywa większą rolę technologia,metalurgia itp.Wątpię tylko czy kupisz np: taki sam transformator wyjściowy w wersji dla hobbystów,raczej nie,to że jest to amorfik i ma przekładnie pasującą do konkretnej lampy nie oznacza powtórzenia parametrów oryginału(rozkład sekcji-szalenie ważny i pilnie strzeżony przez szanujących się prod. traf WY,ilość zwoi,rodzaj ich wyprowadzeń,nawet rodzaj materiału na przekładki).Podsumowując,można osiągnąć ten dzwięk niekoniecznie 100% klonując taką topologię.

 

Dodał bym, że można sklonować w 100% nie osiągając 100% zgodności z oryginałem. Jednak aby obiektywnie stwierdzić, że coś gra lepiej lub gorzej konieczne jest porównanie. Najlepiej bezpośrednie "side by siede" no i tu pojawia się problem skąd wziąć oryginał ;-). Druga sprawa IMO odnoszę wrażenie, że wiele konstrukcji w świecie audio obrosło taką legendą i kosztuje takie pieniądze, że bardzo rzadko zdarza się głos krytyki, wszyscy pieją peany bo nie wypada inaczej. Osobiście gdybym miał się zabrać za klona podszedł bym do tematu racjonalnie, czyli zainwestował w dobre trafa i nie koniecznie AN (jak klon nie zagra zawsze jest 1000 innych konstrukcji). Dobrze przeanalizował układ i odtworzył 1:1 napięcia, punkty pracy lamp. Na pweno nie używał bym w pierwszym podejściu kondów z $$$$$ oraz rezystorów za $$$$$$$ i innej biżuterii ;-). Jeśli układ zagra dobrze można się pobawić w dodatki.

Ja nie robię fetyszu, za to wiem że DIY w pewnym momencie osiąga swój koniec, i nie wiem na czym polega sekret ongaku skoro elementów jest tak 20, ale śmiałbym twierdzić że nie tylko trafa są tam "magiczne" i to może być problem.

Ongaku to określona filozofia.

Bezkompromisowe podejście do tematu w ramach określonej technologii. Żadnych zaś rewolucji oprócz wspomnianej bezkompromisowości.

 

Dla jednych filozofia (twórcy i garstka zwolenników) dla innych religia.

Tak - siedą tam pewnie rezystory za 2 gr z elektronika z Życinowie i lampy od ruskich. W sumie nic poza trafami tam nie ma, wystarczy tylko trafa zrobić i mamy ongaku.... tylko czemu ich jeszcze nikt nie zrobił ?? a może zroił ale to nie tylko trafa o tym decydują ??

Tak - siedą tam pewnie rezystory za 2 gr z elektronika z Życinowie i lampy od ruskich. W sumie nic poza trafami tam nie ma, wystarczy tylko trafa zrobić i mamy ongaku.... tylko czemu ich jeszcze nikt nie zrobił ?? a może zroił ale to nie tylko trafa o tym decydują ??

Albo może komuś się wydawało, że zrobił identyczne :)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Yamaha NS1000 Monitor | Krell KSA-80 | Krell KRC-3mk2 | SBT + Tomanek ULPS | Metrum Octave DAC (14VA PSU) |

Siltech SQ38-G3 | Nordost Flatline | Tara Labs RSC Air 75 coax | Ecosse Nu Diva

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ktos probowal...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Przegapilem kiedys prezentacje ongaku w zenie ale sluchalem pare razy wzmacniaczy Ancient Audio i przestrzen jaka prezentuja jest kosmiczna i niestety cena tez.Czy AA jest wzorowane na AN,moze ktos sluchal ongaku,kegona lub kondo i moglby porownac?Czy im mniej elementow tym lepszy dzwiek bo patrzac na wnetrza drogich tranzystorow jest chyba odwrotnie?

Nie ma reguły - to jest synergia wszystkiego do kupy. Oczywiście jużsamo zastosowanie dobrej triody w stylu diabła lub 845 jest w pewnym sensie gwarancją wyrafinowania i wysokiego poziomu gry.

Nie ma reguły - to jest synergia wszystkiego do kupy. Oczywiście jużsamo zastosowanie dobrej triody w stylu diabła lub 845 jest w pewnym sensie gwarancją wyrafinowania i wysokiego poziomu gry.

 

Nie jest żadną gwarancją. Każdy układ można popsuć bez względu na koszt użytych części.

Miałem na myśli poprawny elektrycznie układ. Chodziło mi o to że dobra lampa to juz połowa dobrego grania, dobra lampa i trafa. Jesli układ jest ok to nie trzeba stosować elementów z kosmosu. Z lampami problemu nie ma, z resztą elementów też, tylko trafa.

Miałem na myśli poprawny elektrycznie układ. Chodziło mi o to że dobra lampa to juz połowa dobrego grania, dobra lampa i trafa. Jesli układ jest ok to nie trzeba stosować elementów z kosmosu. Z lampami problemu nie ma, z resztą elementów też, tylko trafa.

 

Trafa można kupić. Pozostałe elementy również. Jeśli komus ten wzmak aż tak bardzo sie podoba to wykonując go samemu można sporo zaoszczędzić.

Mysle że tu chodzi bardziej o klon legendy niz konkretnie grającego urzadzenia :)

 

Dawno temu wymieniłem kilka postów z Peterem Quodrupem na temat głośników stosowanych w AN-E w kontekście tak drastycznej rozbieżności w cenach kitów oraz gotowych produktów.

Odpowiedz brzmiała, że ceny gotowych produktów determinują bardzo rygorystyczne kryteria parowania przetworników oraz (co było do przewidzenia) praca.

Od razu nasuwa się pytanie co się dzieje z tymi głośnikami, które nie spełniają kryteriów parowania? Czy one właśnie zasilają kity ? Peter potwierdził ale nie tu już nie było tak precyzyjnej odpowiedzi jakie bardzo są rozbieżne głośniki czy dalej są parowane w kity czy też kupujesz kolejne z półki.

BYć może podobnie jest z wzmacniaczami, o ile do parowania rezystorów wystarczy miernik za 10 pln to nie wiem jaki proces przechodzą transformatory. Jeśli nawijają to maszyny to dokładność powinna być bardzo wysoka a tym samym rozrzut parametrów minimalny.

Zgadzam się z kolegą, że AN to przede wszystkim legenda na którą firma pracowała bardzo długo.

 

Z drugiej strony AN jest firmą uznaną na świecie powiedział bym, że może nawet "snobistyczną" i posiadanie samego klocka firmowane przez AN jest istotne dla wielu właścicieli. Kopiowanie AN to jak kopiowanie Porshe czy Ferrari. Można, tylko co z tego skoro nie niesie to ze sobą istotnej wartości emocjonalnej. Jestem przekonany, że znajdzie się dziesiątki konstrukcji, które grają na takim samym poziomie jak topowe (kosztowo) wzmaki AN a kosztują ułamek ceny.

  • 3 tygodnie później...

Może jednak ktoś się pokusi :).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 lata później...

tego co jest na dole fotki nie kupisz-traf tez nie dostaniesz.... nie ma to sensu-tu nie gra zbiór czesci jako układ elektroniczny-tu jest wszystko dopasowane.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.