Monumentalne, boskie chóry barokowe

[pawellt]

Witam

 

Chcę się poczuć jak w niebie i upewnić się że Monteverdi to muzyczny cud. Ale może być też późny renesans. Znacie jakieś potężne, chóralne, pięknie śpiewane utwory? W sieci posłuchałem zaśpiewane przez Buy Singers 'Cantate Domino'. Dynamiczne, porywające. Oczywiście może być coś większego, w innym stylu. Byłbym wdzięczny za jakieś propozycje.

Może coś Gesualdo? Chociaż ten może być dołujący.

 

pozdr

PAweł

[dong]

Chcę się poczuć jak w niebie i upewnić się że Monteverdi to muzyczny cud. Ale może być też późny renesans. Znacie jakieś potężne, chóralne, pięknie śpiewane utwory?

 

Przestudiuj ten temat:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Osobiście słucham chętniej właśnie renesansu niż Monteverdiego.

 

Propozycji powinno wystarczyć na długie tygodnie... a przy okazji jest to jeden z najciekawszych wątków "dawnego" forum.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawellt]

Thnx. Wątek rewelacyjny. Przynajmniej jakiś punkt wyjścia do poszukiwań. Obejrzałem dzisiaj zakupionego

Orfeusza C. Monteverdiego pod Jacobsem. Dziwne odczucia. Część podobała mi się bardzo. Niektóre rzeczy były

nie do końca zrozumiałe. Chwilami były nudne dłużyzny. Sam pomysł uważam za znakomity, ale pozostał trochę niedosyt.

Być może jak obejrzę ponownie za kilka miesięcy zmienię zdanie, ale nie powaliło mnie to na kolana.

Przygotowałem się oczywiście i przeczytałem wcześniej libretto. Efekt tego jest taki, że nadal nie wiem czy lubię tego

Monteverdiego czy też nie.

Posłucham więc trochę więcej, w tym jego muzyki sakralnej. Porównam sobie z czymś starszym. Średniowiecze czy

wcześniejszy Renesans.

Zawsze podobały mi się duże polifoniczne utwory chóralne. Mniej wysokie, operowe arie. Po pewnym czasie samo się

wyklaruję czy bardziej pójdę w stronę oper, czy mszy i madrygałów. A może trafię po drodzę na jakiegoś pewniaka,

który powali na glebę? Kto wie :>

 

pozdr

PAweł

[absinthe3]

Bierz to

mało znane, monumentalne, piękne, z chłopcami i tym fenomenalnym zespołem Ars Antiqua Austria (warto zwrócić uwagę na ten zespół)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawellt]

Bierz to

mało znane, monumentalne, piękne, z chłopcami i tym fenomenalnym zespołem Ars Antiqua Austria (warto zwrócić uwagę na ten zespół)

 

Thnx. Ale to chyba też nie to. Natomiast ściągałem przez pół nocy z avaxhome.ws i odsłuchiwałem kawałki z płyt Josquina. Te krótkie fragmenty w serwisach sprzedających płyty to za mało. JOSQUIN to chyba będzie to czego szukam. Piękne polifoniczne chóry, mało drażniących sopranów. Ściągnąłem 'Missa Pange Lingua' pod Peresem i 'Motetten & Chansons' [Hilliar Ensemble]. Wspaniała, boska muzyka. Te chóry w Missa Pange powalają na kolana. Dzisiaj rano puściłem w samochodzie. Jakbym się w inny wymiar przeniósł. Nie wiem czy Josquin to wielka postać, ale dla mnie to perła. W Monteverdim za dużo rzeczy mi nie odpowiada i łapie się, że słucham na siłę. Może kiedyś zrobię nawrotkę i odbiór będzie inny

 

pozdr

PAweł

 

Natomiast zanim zamówię w sklepie płyty z Josquinem to posłucham 2-3 dni, żeby się znowu nie okazało że trafiłem nie w to co trzeba. Jeśli coś w stylu Josquina, ale np. z dodatkami instrumentalnymi znacie to będę wdzięczny za propozycje. Ten wątek podany przez Donga nieco leciwy. Może do tego czasu coś się jeszcze pokazało wybitnego w tym klimacie?

[PatrickF]

Thnx. Ale to chyba też nie to. Natomiast ściągałem przez pół nocy z avaxhome.ws i odsłuchiwałem kawałki z płyt Josquina. Te krótkie fragmenty w serwisach sprzedających płyty to za mało. JOSQUIN to chyba będzie to czego szukam. Piękne polifoniczne chóry, mało drażniących sopranów. Ściągnąłem 'Missa Pange Lingua' pod Peresem i 'Motetten & Chansons' [Hilliar Ensemble]. Wspaniała, boska muzyka. Te chóry w Missa Pange powalają na kolana. Dzisiaj rano puściłem w samochodzie. Jakbym się w inny wymiar przeniósł. Nie wiem czy Josquin to wielka postać, ale dla mnie to perła. W Monteverdim za dużo rzeczy mi nie odpowiada i łapie się, że słucham na siłę. Może kiedyś zrobię nawrotkę i odbiór będzie inny

 

pozdr

PAweł

 

Natomiast zanim zamówię w sklepie płyty z Josquinem to posłucham 2-3 dni, żeby się znowu nie okazało że trafiłem nie w to co trzeba. Jeśli coś w stylu Josquina, ale np. z dodatkami instrumentalnymi znacie to będę wdzięczny za propozycje. Ten wątek podany przez Donga nieco leciwy. Może do tego czasu coś się jeszcze pokazało wybitnego w tym klimacie?

 

 

Jeżeli chwycił Ci Jasquin to poszukaj tej płytki:

 

Josquin Desprez (1440-1521)

Missa "Ave maris stella"

 

A Sei Voci, Fabre-Garrus

 

 

A odnośnie podobnego klimatu i instrumentów posłuchaj sobie Hymnu Ave Maris Stella z Vespro Monteverdiego...

[pawellt]

Jeżeli chwycił Ci Jasquin to poszukaj tej płytki (...)

 

A odnośnie podobnego klimatu i instrumentów posłuchaj sobie Hymnu Ave Maris Stella z Vespro Monteverdiego...

 

Thnx PatrickF. Posłucham na pewno. A że tak dopytam jeszcze, kojarzysz może coś właśnie w stylu Josquina, ale żeby było trochę więcej świeckich utworów, może trochę chociaż instrumentalnych? Większość tych renesansowych to msze. Nie na każdą porę to jednak muzyka.

 

dzięki

pozdr

PAweł

[PatrickF]

Thnx PatrickF. Posłucham na pewno. A że tak dopytam jeszcze, kojarzysz może coś właśnie w stylu Josquina, ale żeby było trochę więcej świeckich utworów, może trochę chociaż instrumentalnych? Większość tych renesansowych to msze. Nie na każdą porę to jednak muzyka.

 

dzięki

pozdr

PAweł

 

 

Wchodząc w świecką muzykę renesansową a chcąc mieć część z tego co dzieje się w skarlanej warto sięgnąć po Chanson - Jasquin, Clement Janequin

 

 

np.

 

 

Muzyka instrumentalna to głównie tańce a tu już inny klimat.

[negra]

Z chórów barokowych...to może oratorium Haendla - Israel in Egypt w którym chóry przeważają.

Ja mam je tylko z Parrottem, ale może koledzy znają też lepsze interpretacje.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[absinthe3]

Israel in Egypt - Gardiner (CD&LP) i starsze wykonanie zmarłego w tym roku Charlesa Mackerrasa (LP!!!)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[PatrickF]

No to żeby już całkowicie zamieszać ja dorzucę takie wykonanie Israela

 

Georg Friedrich Händel (1685-1759)

Israel in Egypt

 

Antonia Bourve, Cornelia Winter, Terry Wey, Jan Kobow, Konstantin Wolff, Markus Flaig, Vocalensemble Rastatt, Les Favorites, Holger Speck

 

[absinthe3]

Ano grają i śpiewają całkiem całkiem

 

Przy okazji wynalazłem

 

 

ze stosownym odnośnikiem

Ci Australijczycy potrafią zadziwić!

 

Glory to God

 

(a miałem przyoszczędzić trochę dutków)

 

 

Niezły bonus!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

!!!!!!

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) !!!!!

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Echhh - powiało dawnym duchem i nową perfekcją

 

PatricF proszony o opinię

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[PatrickF]

 

PatricF proszony o opinię

 

Dokładnie o które nagranie Ci chodzi ?

 

Z chórów barokowych...to może oratorium Haendla - Israel in Egypt w którym chóry przeważają.

Ja mam je tylko z Parrottem, ale może koledzy znają też lepsze interpretacje.

 

 

Negra zerknij tutaj :) - recenzja angielskiego muzykologa specjalizującego się w Handlu

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pawellt]

Negra, absinthe3, PatrickF. Thnx za namiary na ciekawe interpretacje Handla.

Posłuchałem fragmentów na www.jpc.de i znakomicie brzmi ta wersja pod Holgerem Speckiem.

Jednak do Handla to ja chyba muszę muzycznie dojrzeć. Jak się okazuję do

Monteverdiego też. Chóralne na tej płycie Handla są znakomite, ale

arie, duety i niektóre wstawki instrumentalne już mniej podchodzą. Jednak ta surowość

Josquina i przejrzyste polifonie leżą najbardziej. Ciekawy wydaje się też Obrecht.

 

pozdr

PAweł

[absinthe3]

Dokładnie o które nagranie Ci chodzi ?

 

o to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość papageno]

To ja też dorzucę trzy grosze.. Handel Edition. Mam cały cykl. Na jednej z płyt Israel jest. Oto ona:

[PatrickF]

o to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Myślę, że sam jesteś w stanie ocenić siły wykonawcze :).

 

Dwie rzeczy mi się nie podobają za duży chóry i sposób artykulacji.

 

Jeżeli już mam ochotę na nagranie z bardziej współczesnym pod względem obsady chórem w odtwarzaczu ląduje:

 

Bach: Mass In B Minor / Hengelbrock

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[absinthe3]

Myślę, że sam jesteś w stanie ocenić siły wykonawcze :).

 

Dwie rzeczy mi się nie podobają za duży chóry i sposób artykulacji.

 

Jeżeli już mam ochotę na nagranie z bardziej współczesnym pod względem obsady chórem w odtwarzaczu ląduje:

 

Bach: Mass In B Minor / Hengelbrock

 

 

 

THX oczywiście skład spory, ale to nagranie ma w sobie to "coś" (chodzi mi o atmosferę i klimat który w latach 90-tych zmienił się, i to nie był efekt cieplarniany- takie mam wrażenie)

Hengelbrock - do odświeżenia; może dziś będzie czas

[Jakew]

Solti z Chicago Symphony realizował nagrania wielkich dzieł baroku z monumentalnym chórem (gdy en vogue były już małe chóry zgodne z historyczną wiernością oryginałowi) - z dużym powodzeniem jak na moje ucho.

[broy]

To ja też dorzucę trzy grosze.. Handel Edition. Mam cały cykl. Na jednej z płyt Israel jest. Oto ona:

 

Ściągałem cały set, warto!

 

Najlepszy i najbardziej monumentalny chyba chór 'barokowy' to jednak Monteverdi Choir Gardinera, ale czy boski nie wiem....W każdym razie słuchanie tego chóru robi kolosalne wrażenie imho....

[pawellt]

Solti z Chicago Symphony realizował nagrania wielkich dzieł baroku z monumentalnym chórem (gdy en vogue były już małe chóry zgodne z historyczną wiernością oryginałowi) - z dużym powodzeniem jak na moje ucho.

 

A Handla coś wybitnego zrealizował? Bo wiecie, ja chyba zaczynam rozumieć takie osoby jak Ola czy inni początkujący. Człowiekowi coś się w pierwszej chwili nie spodoba, ale nie jest pewien. Za chwilę posłucha kilka innych utworów i zaczyna się podobać. Skacze się między kompozytorami żeby osłuchać się ich jak najwięcej. Jak już się ma kilku wybranych to można zacząć ich studiować. Czuję się momentami jak wybredna panienka ;> Nie urażając wybrednych panienek oczywiście. Przesłuchałem wczoraj na spokojniej więcej tego Handla pod Speckiem. Tego polecanego przez Patryka. To jest dobre. Płyta droga ale nagranie na prawde robi wrażenie.

Pewnie Was rozbawie, ale podoba mi się Dies Irae Karla Jenkinsa. Duży, dynamiczny chór. Potęga. Znajdzie się coś podobnego u Handla? Może być nawet niepoprawne politycznie i niegodne historycznie wykonanie.

 

pozdr

PAweł

[Jakew]

Tak więc Solti i CHSO w aspekcie wykonawczym. Oraz te stare z lat 60. wielkie wystawne produkcje Richtera, Karajana oraz arcysłynne i arcymonumentalne wykonanie Pasji przez Otto Klemperera.

 

W aspekcie kompozytorskim - Missa Salisburgensis - bodaj najbardziej monumentalne dzieło barokowe.

 

ps. @Pawellt - Solti z Chicago zrealizował monumentalnie Messiaha Haendla. Złego słowa nie powiem o tej wizji.

[absinthe3]

No to się niezła polemika szykuje.

Ja tam wole handlowskie składy. Ilością robi się więcej hałasu a nie potęgi. Dwie różne rzeczy.

[Jakew]

No to się niezła polemika szykuje.

Ja tam wole handlowskie składy. Ilością robi się więcej hałasu a nie potęgi. Dwie różne rzeczy.

 

 

Nie nie. Nie ma powodu do polemiki. Ja również wolę oryginalne składy i historycznie poinformowane wykonania choralne. Po prostu temat i po prostu nie jestem wrogiem eksperymentów ahistorycznych.

[absinthe3]

Hmmm no sporo racji, bo ja mam czasem wrażenie, że wykonawcy przedkładają purystyczne podejście nad ducha muzyki. Może istotnie trochę za dużo lapidarności? Sam nie wiem.

Muszę posłuchać dokładnie tego Specka (Israel in Egypt)

[pawellt]

Mając na myśli potęgę nie mam na myśli składu oczywiście. Nie wiem jaki skład miał Jenkins w Dies Irae, ale jak się słucha to szarpie jelita. Dynamika niesamowita. Może to dlatego że szybsze tempo i te bębny? Może te niskie tony? Sam nie wiem. Handlowi się przyjrzę. Jeśli jego instrumentalna jest przynajmniej tak dobra jak te chóry, to grzech nie znać takiego kompozytora

 

pozdr

PAweł

[Jakew]

Czy oczywiście? Ciekawe więc po co Solti, Klepmperer i inni fatygowali się z ponad 100-osobowymi chórami skoro niby żadnego monumentalizmu toto nie generuje. Pewnie chcieli dać zarobić ludziom, gdy mogli z 25-osobowym chórem...

[PatrickF]

Hmmm no sporo racji, bo ja mam czasem wrażenie, że wykonawcy przedkładają purystyczne podejście nad ducha muzyki.

 

 

Nasuwa się pytanie o którym duchu mówimy :). Tym z epoki czy dzisiejszym...

[pawellt]

Czy oczywiście? Ciekawe więc po co Solti, Klepmperer i inni fatygowali się z ponad 100-osobowymi chórami skoro niby żadnego monumentalizmu toto nie generuje. Pewnie chcieli dać zarobić ludziom, gdy mogli z 25-osobowym chórem...

 

Chodzi mi o to , że ja nigdzie nie pisałem o składzie. Nie znam się na wykonastwie. Jeżeli potęga wymaga dużego składu to ok. Jeśli można ją zrealizować mniejszym składem to oczwywiście też dobrze :>

 

pozdr

PAweł

[Jakew]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

monumentalny - olbrzymi, masywny, potężny, zakrojony na wielką skalę

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )