Skocz do zawartości
IGNORED

NAD C355BE, czy warto?


lux666

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, aktaulnie posiadam wieżę Onkyo cs-325 z podłączonymi do niej głośnikami Monitor Audio BR1 po kablach KLOTZ LY225. Postanowiłem zakupić wzmacniacz, następnie w ciągu kilku miesięcy CD, a po przeprowadzce kolumny podłogowe pokroju MA BR5. Zastanawiam się, czy warto zakupić wzmacniacz C355, wiele osób poleca łączenie MA z NADem. Preferuję ciepłe brzmienie, szczególnie wieczorej jakiś smooth, ale słucham wielu innych gatunków, jak chociażby metal, czy sporadycznie industrial. Dzwoniłem do jednego ze sklepów RTV i pan powiedział mi, że jest to dużo lepszy sprzęt niż moje głośniki i będzie się marnował. Nie przeszkadza mi to, ponieważ zestaw tworzę dość przyszłościowo i wolę od razu wziąć lepszy, niż co chwilę go zmieniać. Mój aktualny metraż pokoju 12m2 nie pozwala mi na postawienie w nim podłogówek. W niedzielę jadę do Gdańska na zakupy, czy jest tam jakiś polecany sklep audio, w którym mógłbym liczyć na odsłuch NADa? W specyfikacji moich MA BR1 jest napisane, że rekomendowana moc wzmacniacza to 70W, NAD ma 80, rozumiem, że nie szalejąc z głośnością wszystko będzie ok? Dodatkowo, czy aktualnie posiadane kable wystarczą do tego zestawu, czy może warto zainwestować w coś lepszego w granicy 200zł? Potrzebuję odcinków 2x2m.

Proszę o opinię i rady.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/72741-nad-c355be-czy-warto/
Udostępnij na innych stronach

NAD i MA to dobry wybór. Paradoksalnie jak dla mnie, to taki ciepły smooth jazz, lepiej mi brzmiał na BR'ach niż RS'ach mimo pewnego "koca" na kolumnach. Z tym, że piszę o modelach podłogowych (BR5,6 i RS5,6). To co piszesz wydaje się być dobrym połączeniem, jeżeli lubisz takie brzmienie. Z NAD'em odsłuchalem co najmniej kilkanaście kolumn. Do Twojego metrażu i NAD'a idealne byłyby w przyszłości AA Phoebe III (o mnie) sporo lepsze niż BR5.

System gra dobrze, albo nie....

Mam nadzieję, że w przyszłości metraż zwiększy się ok 2krotnie, po prostu staram się myśleć na zaś. NADa 355 można dostać już nawet w granicy 1900zł na dwuletniej gwarancji, bo używany za 1500zł to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie. Myślałem także nad wersją 326, czy nawet 316, jak one wypadają na tle 355? Wiadomo, różnią się mocą, ale to akurat nie ma dla mnie aż takiego znaczenia, rzadko słucham głośno, do tego szanuję sprzęt.

Mam nadzieję, że w przyszłości metraż zwiększy się ok 2krotnie, po prostu staram się myśleć na zaś. NADa 355 można dostać już nawet w granicy 1900zł na dwuletniej gwarancji, bo używany za 1500zł to chyba nie jest najlepsze rozwiązanie. Myślałem także nad wersją 326, czy nawet 316, jak one wypadają na tle 355? Wiadomo, różnią się mocą, ale to akurat nie ma dla mnie aż takiego znaczenia, rzadko słucham głośno, do tego szanuję sprzęt.

 

bierz 355 to swietny mocny wzmak za śmieszne pieniądze jak za nowy i się nie zastanawiaj, długo ci posłuży, za jakiś czas dokup odtwarzacz c565 i będziesz miał świetny system za nieduże pieniądze, z kolumnami jest większy kłopot-odsłuch niezbędny, pomysl też o kablach, też trudny wybór dobre tropy to audioquest, chord

Nie szalejąc z głośnościa? Mam metraż nieco większy niż Twój i najgłośniej jak do tej pory słuchałem na godzinie 10 - hałaś był naprawdę duży, więc można naprawdę zaszaleć, bo model 355 to już niezła elektrownia. Ze swojej strony mogę także polecić kolumny Dali Ikon 6. Posiadam taki zestaw i niczego nie brakuje w moim repertuarze, chociaż wspomnę, że są to raczej spokojne brzmienia (smooth jazz, jazz, pop, troszkę rocka i instrumentalnej muzyki). Zastanawiam się, czy do metalu to dobry wybór.

Nie szalejąc - Onkyo przy swoich 2x20, ale poprzez różnicę impedancji (wieża 4, głośniki 6), wychodzi 16W na stronę, więc max, jak słucham to 24-26 / 42, także będzie spory zapas.

Mogę tylko potwoerdzić, że z CD NAD'a na prawdę warto zapłacić za C565, jak chcesz coś nowego i pasującego do wzmaka. C316 może być za mało, C326 brzmi już całkiem fajnie, jednak 355 jest chyba trochę lepszy.

System gra dobrze, albo nie....

Kolego dobrze posłuchaj tego modelu C355 ponieważ nad wali mocno średnicą i z tym ciepłem to Panowie grubo przesadzacie. O ile słuchanie cicho jest przyjemne to podkręcenie gałki głośności powyżej godziny 9tej - krew z uszu - moje doznania z modelu C326Bee który właśnie w tą sobotę sprzedałem. Mam teraz Pineera A6 i gra o wiele przyjemniej choć mnie detalicznie. Więc posłuchaj NADa przed zakupem - ja kupiłem w ciemno zestaw C326 i C545 i cholernie tego żałowałem a odsłuchiwałem tego zestawu na 7 parach kolumn miedzy innymi na BR6, Dali Lektor 6, B&W 685 i niestety tylko na missionach Nad zagrał w miarę nie męcząco ale i zmulenie. Ja posiadam Jamo C605 których brzmienie skasowało w salonie MA BR6.

Kolego dobrze posłuchaj tego modelu C355 ponieważ nad wali mocno średnicą i z tym ciepłem to Panowie grubo przesadzacie. O ile słuchanie cicho jest przyjemne to podkręcenie gałki głośności powyżej godziny 9tej - krew z uszu - moje doznania z modelu C326Bee który właśnie w tą sobotę sprzedałem. Mam teraz Pineera A6 i gra o wiele przyjemniej choć mnie detalicznie. Więc posłuchaj NADa przed zakupem - ja kupiłem w ciemno zestaw C326 i C545 i cholernie tego żałowałem a odsłuchiwałem tego zestawu na 7 parach kolumn miedzy innymi na BR6, Dali Lektor 6, B&W 685 i niestety tylko na missionach Nad zagrał w miarę nie męcząco ale i zmulenie. Ja posiadam Jamo C605 których brzmienie skasowało w salonie MA BR6.

 

Kolego : nie słuchaj kolegi kooniuszy

Jeżeli NAD ( przy swojej cenie) ma jakieś niedostatki to lekko ( podkreślam LEKKO!!!) wycofany środek.

Koleżka 'kooniuszy' ma akustykę z kosmosu i plecie bzdury.

Sam pisze : przyjemniej choć mniej detalicznie. ( jak zamulenie może być przyjemne?)

Dobry sprzęt wymaga dobrej reszty (akustyka) inaczej obnaża problemy.

NAD jest dobrą bazą budowania dobrze brzmiącego systemu!

Kolego "amator stereo" odrazu czuć że jesteś typowy amatorem stereo

Nie pisze swoich wypowiedzi z kosmosu ani tylko po przeczytanych artykułach w prasie audio - skąd pewnie ty wyciągasz wnioski jak gra dany klocek hi-fi.

Posiadałem wzmacniacz C326BEE przez 3 miesiące w domu i odsłuchiwany był w różnych konfiguracjach. I wali średnicą. Odsłuchy były przeprowadzone w 2óch salonach audio gdzie Niestety każdy z odsłuchujących stwierdził że średnica jest podbita i to za bardzo więc schowaj sobie swoje wypowiedzi buty. Pewnie w życiu nie słuchałeś takiej konfiguracji ale masz najwięcej do powiedzenia.

 

Aha "przyjemniej choć mniej detalicznie" nie oznacza że dźwięk jest zamulony. Widzę jesteś kolejnym z tych który rozróżniają dźwięk na zmulony albo nie - współczuję ograniczenia.

Kolego "amator stereo" odrazu czuć że jesteś typowy amatorem stereo

Nie pisze swoich wypowiedzi z kosmosu ani tylko po przeczytanych artykułach w prasie audio - skąd pewnie ty wyciągasz wnioski jak gra dany klocek hi-fi.

Posiadałem wzmacniacz C326BEE przez 3 miesiące w domu i odsłuchiwany był w różnych konfiguracjach. I wali średnicą. Odsłuchy były przeprowadzone w 2óch salonach audio gdzie Niestety każdy z odsłuchujących stwierdził że średnica jest podbita i to za bardzo więc schowaj sobie swoje wypowiedzi buty. Pewnie w życiu nie słuchałeś takiej konfiguracji ale masz najwięcej do powiedzenia.

 

Aha "przyjemniej choć mniej detalicznie" nie oznacza że dźwięk jest zamulony. Widzę jesteś kolejnym z tych który rozróżniają dźwięk na zmulony albo nie - współczuję ograniczenia.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Logikę masz jak percepcję:)

Nic więcej.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a myslales moze o Audiolab 8000a? to ta sama klasa co nad 355 wydaje mi sie i nie bedzie sie krew z uszu la£a;) serio,wiem co mowie bo wlasnie przeszedlem z nada na audiolaba i w koncu mnie wysokie nie kluja. moim zdaniem nad raczej gra jasno i krzykliwie,jest glosny i wydziera morde juz od godziny 9tej - trudnow sumie ustawic ciche plumkanie.

Roksan Caspian m2, Epos m12.2,Cambridge Audio Stream Magic 6

a myslales moze o Audiolab 8000a? to ta sama klasa co nad 355 wydaje mi sie i nie bedzie sie krew z uszu la£a;) serio,wiem co mowie bo wlasnie przeszedlem z nada na audiolaba i w koncu mnie wysokie nie kluja. moim zdaniem nad raczej gra jasno i krzykliwie,jest glosny i wydziera morde juz od godziny 9tej - trudnow sumie ustawic ciche plumkanie.

 

 

Zdecydowanie się zgadzam z tobą "hydrogen". Ale co My tam wiemy, przecież kolega "stereofoniczny amatorek" czytał testy i wie lepiej (;

 

Do autora postu:

Nie skreślaj przez nasze wypowiedzi Nada, ale nie kupuj go w ciemno. Dobrze i długo posłuchaj jak gra i nie szczędząc przy tym odkręcenia gałki głośności.

Na razie staram się rozeznać i znaleźć jakiś sensowny salon w Trójmieście, aby udać się na odsłuch, bo na samych opiniach nie można się sugerować. Mimo to zawsze lepiej zawęzić grono.

Zastanawiające jest, że większość tutaj narzeka na krzykliwy i agresywny dźwięk z NAD-ów. To zamulone zmulatory, sam mam c372 i wiem co mówię... Wiem też, że wiele osób lubi taki kocyk na kolumnach, mięciusio, cieplusio, z obfitym baaasem do smooth kawałków jak się masz, muzyczka płynie... Połączenie z MA, które uchodzą raczej za ciepłe skrzynki powinno spotęgować dodatkowo ten efekt :) Co kto lubi.

Trochę te moje odpisywanie potrwa, ponieważ każdy mój post musi być przez tydzień zatwierdzany przez moderatora. Postaram się znaleźć jakiś salon w Gdańsku, gdzie mógłbym mieć jakiekolwiek porównanie, bo na samych opiniach daleko nie zajadę, co najwyżej zawężę grono do wyboru. Dzięki za podpowiedzi.

U mnie NAD C 352 (oceniany przez niemieckich testerów wyżej niż C 355) grał z odtwarzaczem NAD C 542 (HDCD) na kolumnach Audio Academy Hyperion IIIs. Moim doświadczeniem jest że, jak na sprzęt klasy budżetowej, było to raczej harmonijne granie, z pewną równowagą między pasmem średnicy i góry. Przy cichym, wieczornym słuchaniu, zwłaszcza małych składów kameralnych (Bach, Telemann, Corelli etc.) dźwięk jednak tracił na detaliczności i przestrzenności - natomiast przy normalnym poziomie(ok. godz.9/9.30) słuchania w ciągu dnia zestaw ten grał poprawnie, ewentualnie z pewnym wysunięciem średnicy. Szukając optimum dla cichego słuchania zamieniłem go na zestaw Pioneera 6 ver. 2 z Audio Academy Phoebe III.

Pewnie, zawsze można w zestawie coś poprawić i może być lepiej - ale póki co, uznaję ten Pionieera 6 za pewne optimum, korzystniejsze niż poprzedni zestaw NAD-a.

Kiedy 4 laty odsłuchiwałem w Pabianickim Technitroniku rożne budżetowe propozycje, to moim optimum stał się zestaw Audiolaba 8000s/8000cd (z Eposami M22i) - wrażenie zrobiła na mnie jego szczegółowość, przestrzeń, równowaga tonalna, ale musiałem odpuścić ze względu na zaporową cenę. Może i go warto posłuchać?

Moje zdanie to kupować 355BEE i nie martwić się o zapas mocy.

Do barmanekm: naprawdę warto zmieniać 545 na 565 i czy rożnica cenowa jest słyszalna?

 

No w sumie czy warto to inne pytanie. Jak można dołożyć bez napinania to warto. Różnica nie jest olbrzymia ale wyraźna. Przede wszystkim w ilości detali, pogłosów i chyba też nieco w głębokości sceny. Chociaż w tym pomieszczeniu gdzie odsłuchiwałem, była bardzo dobra adaptacja i tam nawet C315 miał już całkiem, całkiem scenkę - chociaż nie tak zróżnicowaną.

Na samym początku ta dodatkowa ilość szczegółów może się wydawać nieco technicznym graniem, ale ten efekt powinien szybko minąć.

 

Zresztą, jak zawsze - posłuchać samemu.

System gra dobrze, albo nie....

No w sumie czy warto to inne pytanie. Jak można dołożyć bez napinania to warto. Różnica nie jest olbrzymia ale wyraźna. Przede wszystkim w ilości detali, pogłosów i chyba też nieco w głębokości sceny. Chociaż w tym pomieszczeniu gdzie odsłuchiwałem, była bardzo dobra adaptacja i tam nawet C315 miał już całkiem, całkiem scenkę - chociaż nie tak zróżnicowaną.

Na samym początku ta dodatkowa ilość szczegółów może się wydawać nieco technicznym graniem, ale ten efekt powinien szybko minąć.

 

Zresztą, jak zawsze - posłuchać samemu.

 

545 i 565 to zupełnie inna bajka, ten pierwszy to klasyczny odtwarzacz grający muzyką na twarz, 565 juz ma tę magię i przestrzeń zdecydowanie warto tym bardziej że różnice cenowe nie są kolosalne, 565 zagrał lepiej od starego caspiana a to już o czymś świadczy

Witam,

Na jakiej głośności słuchasz A-6, ja mam A-9 i muszę go kręcić do godziny 11...

Miałem wczęsniej NADa, był bardziej wydajny, dość głośno grał już przy 9

pozdr.

Kolego dobrze posłuchaj tego modelu C355 ponieważ nad wali mocno średnicą i z tym ciepłem to Panowie grubo przesadzacie. O ile słuchanie cicho jest przyjemne to podkręcenie gałki głośności powyżej godziny 9tej - krew z uszu - moje doznania z modelu C326Bee który właśnie w tą sobotę sprzedałem. Mam teraz Pineera A6 i gra o wiele przyjemniej choć mnie detalicznie. Więc posłuchaj NADa przed zakupem - ja kupiłem w ciemno zestaw C326 i C545 i cholernie tego żałowałem a odsłuchiwałem tego zestawu na 7 parach kolumn miedzy innymi na BR6, Dali Lektor 6, B&W 685 i niestety tylko na missionach Nad zagrał w miarę nie męcząco ale i zmulenie. Ja posiadam Jamo C605 których brzmienie skasowało w salonie MA BR6.

Postaram się znaleźć jakiś salon w Gdańsku, gdzie mógłbym mieć jakiekolwiek porównanie.

 

Z tego co pamiętam, NAD jest dostępny w Albatrosie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Witam,

Na jakiej głośności słuchasz A-6, ja mam A-9 i muszę go kręcić do godziny 11...

Miałem wczęsniej NADa, był bardziej wydajny, dość głośno grał już przy 9

pozdr.

 

Hmmm. Nie rozumiem jak możesz kręcić gałkę do godz. 11tej jak w pioneerze jest sekcja volume cyfrowa i trzeba się zdrowo nakręcić żeby było głośno. Nie możesz porównywać zwykłego potencjometru do cyfrówki.

OK

Może żle postawiłem problem, a może jestem głuchy......:)

To zapytam inaczej, na jakiej głośności w decybelach słuchasz swojego ampa? Wiem, że to jest bardzo subiektywne i zależy od wielu zmiennych, ale tak dla porównania :)

Mój kwasiproblem dotyczy porównania poziomu głosności mojego starego NADa 312 i Pioneera A-A9-J. Mimo, że japończyk jest mocniejszym piecem, to NAD IMHO ma znacznie większy współczynnik wzmocnienia i łatwiej go wysterować.

Co sądzisz o phono pioneera???

  • 3 tygodnie później...

Pozwolę sobie odświeżyć wątek. W środę jadę przesłuchać NADa, przy okazji otrzymałem propozycję: w cenie 3500zł mogę mieć C355 i acoustic energy aelite 2. Wszystko nówki na gwarancji. Czy jest to sensowne rozwiązanie w tej cenie? Szczególnie chodzi mi o kolumny (1500zł). Jeśli tak, to jakie kable głośnikowe do tego w granicy max 250zł za 2x2m (bi wiring jak widzę po zdjęciach AE) biorąc pod uwagę ofertę allegro?

  • 1 miesiąc później...

Witam, koniec końców kupiłem C352, miałem już pewne pytania odnośnie kolumn itd. Wczoraj zmieniłem zworkę na klotza lagrange, różnicę od razu dało się zauważyć, o dziwo na plus (biorąc pod uwagę niezwykle zróżnicowane oceny tegoż kabelka), chociaż mniemam, że trzeba mu dać jeszcze trochę czasu.

Kabelki łączą oczywiście wszystko tak, jak to było standardowo:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Moją uwagę przykuła jednak poniższa wypowiedź w jednym z wątków o nadzie:

 

"Zwora powinna łączyć Main IN z Pre OUT 1, nigdy Pre OUT 2 (chyba, że chcesz ograniczyć głośność np: dla dziecka). Sygnał z Pre OUT 2 wychodzi przez bardzo kiepski potencjometr, który totalnie kaleczy dziwięk (ogranicza dynamikę, dzwięk staje się mniej klarowny)."

 

Czy ktoś mógłby wypowiedzieć się w tym temacie?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 1 miesiąc później...
Gość

(Konto usunięte)

W mojej ocenie chyba komuś pomyliło się z NAD C375, bo w tym modelu dla PRE OUT2 jest potencjometr służacy do wyrównania poziomu głośności, kiedy korzystamy z dwu końcówek mocy.

I chodzi zapewne o to, że jak już np. włączamy TONE DEFEAT, by skrócić drogę sygnału, to i można wyeliminować tamten potencjometr, jeśli nie korzystamy z dodatkowej końcówki mocy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.