Theta Miles

[barni]

Witam

Kto ma takie w domu Thete Miles ? Jak to gra ? Mozna sie do kogos wybrac na odsluch czegos takiego z wlasny wzmakiem ?

Najlepiej gdzies w srodkowej Polsce ....

 

Czy ktores z oddzielnych DAC-ow Thety miały tez regulowany poziom na wyjściu ?

 

Ile taka Theta koztuje nowa, ile kosztuje w Polsce, ile warto za takowa kilkuletnia dać. Za ile jest ewentualnie do wyrwania w USA lub za granica.

 

Chodzi mi wlasnie po glowie takie cudo......

Pozdrawiam i dzieki

[piter]

Mam Thete Miles pare dobrych lat. Jesli jestes zainteresowany jak będe miał trochę czasu wyśle Ci obszerniejszy opis. uważam że warto brać pod warunkiem odpowiedniego doboru reszty toru i najlepiej wersję zbalansowaną - lepsza kontrola i ilośc basu , balans tonalny i bardziej czyste wysokie - nawet po podłączeniu wyjściem niezbalansowanym.

[barni]

Bede Ci bardzo wdzieczny. Ile dales za swoja ? Wlasnie mysle o zbalansowanej i podlaczeniu jej wprost do koncowek mocy po XLR-ach bez preampa, bo de facto robi on w tej chwili wylacznie za regulacje glosnosci.

[piter]

Kupiłem go z 5 lat temu od dystrybutora za 3 tys USD - nieco wiecej niż kosztował w USA. Ostatnio widzialem ogłoszenie o sprzedaży Milesa w Polsce - albo na stonach hifi.pl albo w jakimś magazynie audio. Na Allegro Milesy chodziły chyba za 2 tys Euro. A ile warto dać za model z drugiej ręki ?. Uważam że 2 tys Euro to całkiem rozsądna cena za CD tej klasy.

Miles to dobra, porządna konstrukcja robiona w starych dobrych czasach królowania stereo : transport Pioneera, redukcja jittera przez buforowanie i retaktowanie sygnału , filtry DSP , dobre regulowane wyjście analogowe - ogólnie to taka składanka z podzespołów używanych swego czasu w droższych konstrukcjach Thety.

 

Użytkowo sprawuje się bez zarzutu, przez te 5 lat nie miałem żadnych problemów technicznych ani z mechaniką,

ani z elektroniką, no zdarzyło mi się że na kilku mocniej porysowanych płytach przeskakiwał, podczas gdy inne transporty dawały sobie radę ( np. Meridiana ) ale to dotyczyło ogółem 2 czy 3 CD i to w konkretnych miejsc na płycie. Jak się sprawuje z płytami CDR nie wiem, używam raczej tylko orginałów.

 

Moim zdaniem świetny CD, uważam że zrobili głupio zarzucakjąc jego produkcję, a chyba mieli pierwotnie w planach trochę pociągnac ten model, np. oferowali darmowy upgrade softu w filtrach DSP w miarę ich udoskonalania - a moze to była tyklo zagrywka markietingowa...

 

Za jakiś czas postaram napisać coś o brzmieniu.

[Elberoth]

Miles to super urządzenie.

 

Od strony technicznej to połączenie transportu Theta Pearl z przetwornikiem DS Pro Prime II i dodana regulacja głośności.

 

Nowego Mailsa juz niestety nie kupisz - robili go tylko do 2000 roku.

 

Uzywanego Mailsa trudno trafić, a jak juz to kosztuje ok 8 tys zł. Ale i tak warto, IMHO.

 

Poza Mailsem regulację głośności miały przetworniki z serii "Pre" - DS Pre Basic (I i II) i DS Pre Generation (I - III). Ale ich znalezienie graniczy z cudem. Przynajmniej w polsce.

[piter]

Co do brzmienia Milesa, to żeby uzyskać optymalną jakość i wycisnąć to co jest w stanie zaoferować, trzeba się porządnie napracować nad jego połączeniem z resztą toru, jest mocno upierdliwy pod tym względem.

 

Przy optymalnej konfiguracji uzyskuje się z niego w pierwszym rzędzie : spektakularną stereofonie, potężną dynamikę i bardzo dużą szczegółowość.

Chyba ciężko jest znaleść CD, dorównujący Milesowi w kreowaniu szerokości i głębokości sceny - podobno to zasługa filtrów DSP. Porównywałem kiedyś w referencyjnym systemie Milesa bezpośrednio z Wadią 16 - jeżeli chodzi o stereofonię to Wadia przegrała z kretesem, scena jaką dawał Miles była dużo głębsza i szersza , dźwięk bardziej odrywał się od kolumm na boki i do góry. A Wadia 16 w USA kosztowała chyba 9k , Miles < 3k. Podobno dopiero topowe klocki Wadii za 20k dawały lepsze efekty stereo.

 

Dynamikę Miles ma potężną, przed kupnem porównywałem m. in. z Meridianem 508 i CD BAT-a - pod tym względem były wyraźnie gorsze. Meridian wydał mi się z kolei bardziej analogowo grający niż Theta i bardziej, muzykalny, chwile się zastanawiałem nad wyborem, ale do Thety przekonało mnie ostatecznie to jak odtwarzała mój ulubiony instrument - fortepian oraz regulowane wyjście analogowe.

Razem z dynamiką idzie w parze dobra rytmika i świetnie kontrolowany bas.

 

Mikrodynamika jest na bardzo wysokim poziomie, CD gra bardzo szczególowo, wydobywa z płyt i instrumentów wszelkie niuanse i wybrzmienia , a jednocześnie ta szczegółowość nie jest męcząca.

 

Według mnie Miles gra jasnym dźwiękiem, wysokie tony są dobitne i nasycone ale bardzo czyste, nie ma w nich źarnistości i nie są męczące za to ich ilość i jakość daje właśnie bardzo dobrą szczegółowość. Ponadto odbieram je jako słodkie, co przydaje im muzykalności i bardzo przyjemnie się ich słucha ( z odpowiednim wzmacniaczem ) .

 

Średnica jest czysta, pełna i neutralna, na wokalach najlepsze efekty uzyskuje się przy dobrym zbalansowanym połączeniu ze wzmakiem, różnica w stosunku do niezbalansowanego połączenia jest tutaj bardzo duża. Słuchanie wokali na Milesie to sama przyjemność.

 

Wyjście regulowane jest świetnej jakości , polecam podłączać bezpośrednio do końcówki mocy,

Lepszy efekt z wyłączoną regulacją, uzyska sie dopiero na naprawdę dobrej klasy przedwzmacniaczu.

 

 

Teraz wady :

 

Jak dla mnie powinien mieć większą muzykalność , Ma ograniczenia w palecie barw, ale to może

być już kwestia gustu. Żebym był w 100% usatysfakcjonowany, dźwięk z Thety powinien być cieplejszy,

bardziej lampowy. Najbardziej odpowiada mi pod tym względem dżwięk jaki dawały np. dzielony

Meridian 500/563, Wadia 16 czy CD Electrocompanieta - ciepły lekko zaokrąglony , tłuściutki i słodki.

Przy porównywaniu z Milesa z Wadią 16, właśnie Wadia zdecydowanie wygrała muzykalnością , natomiast

Miles miał obiektywnie bardziej neutralne brzmienie .

 

Jasne brzmienie i ograniczenie w barwie powoduje że trzeba uważnie dobrać do niego wzmacniacz .

Powinna to być lampa , albo mocno muzykalny tranzystor inaczej brzmienie będzie zbyt analityczne

i może stać sie bezduszne. Nie podobało mi sie zupełnie połączenie z Gryphonem Tabu, ani z najtańszym

tranzystorowym Makiem, całkiem fajnie było z Passem Aleph 5, ale dopiero z ARC zagrało mi to tak jak trzeba.

 

Pomimo świetnej stereofoni i szczegółowości , nie podoba mi się do końca sposób w jaki instrumenty są

osadzone w przestrzeni. Mają dla mnie zbyt mało masy i "mięsa" inne CD w podobnej cenie dawaly

wyraźniejsze poczucie ich obecności i że tak powiem "grubości ?". Dobranie interkonektów ( Tara Labs )

poprawiło sytuację, ale nie jestem do końca usatysfakcjonowany - kwestia gustu.

 

Miles jest starsznie upierdliwy i wymagający co do zasilania, moją zmorą sa kable zasilające na które jest

bardzo czuły. W przypadku gdybyś odsłuchiwał gdzieś Milesa zwóć uwagę na ten aspekt bo przy źle dobranym

kablu zagra fatalnie - przynajmniej mam tak u siebie. Jak do tej pory nie znalazłem kabla zasilającego który

byłby dla mnie optymalny. Testowałem rózne kable w cenie do około 2 kPLN i z każdym było coś nie tak.

Podłączenie tzw. audiofilskiego kabla zasilającego powodowało przważnie poprawę barwy i czystości dzwięku

ale oklapnięcie dynamiki i paradoksalnie zmniejszenie mikrodynamiki i szczegółowości dźwięku. Jak była dobra

szczeółowość znikał bas itd. Ostatecznie najlepiej sprawuje mi sie zwykły kabel kmputerowy ( ale tylko jeden z

kilkudziesięciu sprawdzonych ) który pobił audiofilskie konstrukcje różnego rodzaju, ale daj pewne ograniczenia

na basie

 

Miles źle znosi także różnego rosdzju fltry i kondycjonery ( dynamika i szczegołowość ). Obecnie używam

listwy zasilajacej Sitecha - znacznie poprawia barwy i czystość dźwięku nie degradując dynamiki.

 

Inne cechy

 

rozgrzewa się wolno, po włączeniu sensownie zaczyna brzmieć po 5-6 godzinach, optymalnie po 24

 

różnie reaguje na połączenia zbalansowane ze wzmakami - np. z moim ARC świetnie , połączenie po

XLR-ach z Primare A30 brzmi prawie że tragicznie

[piter]

Świeże ogłoszenie o sprzedazy zbalansowanego Milesa

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[barni]

Piter, masz u mnie dobrego browarka ;-) Dzieki wielkie. Kurde chyba zaryzykuje z ta Theta, ide oblookac konto i zdolnosci kredytowe :)))))))))))))