Skocz do zawartości
IGNORED

Gdzie chcielibyście spocząć po śmierci


fox733

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie to w zasadzie gowno obchodzi ale problem pochowku spocznie na najblzszych. Powinnismy zadbac o tym za zycia czy zostawic to rodzinie?

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

No jak to gdzie? Na Wawelu :)

 

 

ee, ciasnota;)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

odkad jest kremacja to chyba można obejsc przepisy sanitarne i sobie pokombinowacz tym miejscem

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

>> cir, 3-10-2010 18:20

 

Z tego co wiem, nawet po kremacji trzeba złożyć prochy na licencjonowanym cmentarzu. Taka polska zaściankowość i pruderia.

>> cir, 3-10-2010 18:20

 

Z tego co wiem, nawet po kremacji trzeba złożyć prochy na licencjonowanym cmentarzu. Taka polska zaściankowość i pruderia.

ale nie ma chyba urzedowego czasu po kremacji kiedy ma byc ta oficjalna ceremonia ?

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Gość masza1968

(Konto usunięte)

Z tego co wiem, nawet po kremacji trzeba złożyć prochy na licencjonowanym cmentarzu. Taka polska zaściankowość i pruderia.

Zawsze można wsad podmienić :)

nieoficjalnie mysle ze mozna to zrobic

ostatnio widziałem oficjalna ceremonie i trumno-walizka wygladała "dziwnie" kiedy to wiezli przez cmentarz a potem zakopywali

 

Kremacja i rozsypać.

 

Pamiętajcie o czubkach nekrofilach.

Al Bundy jak pamietam uzył prochów jako węgla do grila

oczywiscie nieswiadomie :)

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Nieoficjalnie to wiadomo że można. Gorzej np. z zastrzeżeniem takiego niestandardowego pochówku w testamencie - dla spokoju ducha przyszłego umrzyka.

w wygodnym bujanym fotelu z skrętem w ustach i słuchawkami na uszach

 

dla mnie- do tego- szklanka absyntu

i flaszka whisky w drugim pokoju (kwaterze)

Na laurach? Na Laurze?

 

Gdzie jak gdzie, ale w czym? ;)

 

trumna3.jpg

trumna2.jpg

"...Kto zagląda pod powierzchnię, czyni to na własną odpowiedzialność..."

Don Kichote to zły człowiek był...

  • Redaktorzy

A co tam, chłop chciał się skonsultować, to niech ma. Mnie tam zasadniczo kalafior, gdzie miałbym "spaczac", ale dla wygody rodziny to już niech mnie skremują i wsypią przez dziurkę pod tę płytę rodzinną na Powązkach. Miejsce na kolejne nazwisko jeszcze jest, a i leciwe (wówczas) wielbicielki będą miały gdzie składać róż wiązanki.

Ano tak jakos mnie naszlo.. czasami jak tak siondem i myslem, to chyba trza byc na wszystko gotowym;)

 

 

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Teraz w zacnych nekropoliach ciasnota, kiedys Pietrzak gadal "chowac do polowy, od razu pomnik i czesc"

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Ja między innymi dlatego nie chciałbym oznaczonego grobu z nazwiskiem, bo jestem głęboko przeciwny temu co się dzieje w okolicach Wszystkich Świętych (po komuszemu Święta Zmarłych). Niektórzy "kapelusznicy" potrafią trzymać samochód cały rok na kołkach opłacając OC, tylko po to żeby po wyrychtowaniu wehikułu mieć czym pojechać na groby. Wyjazd na drogę w owe dni jest obarczony poważnym ryzykiem utraty życia - tak jakby duchy zmarłych domagały się krwi żywych. Nie wspominając już o korkach.

Rzecz się może nadaje bardziej do "brak humoru..." ale nie mogłem się powstrzymać (znalezione w sieci):

 

"Zmarł znany kardiolog i urządzono mu bardzo uroczysty pogrzeb.

Grobowiec miał kształt olbrzymiego serca, całego pokrytego kwiatami.

Kiedy skończyły się modlitwy i przemówienia, serce otworzyło się i trumna wjechała do środka. Następnie serce zamknęło się i tak ciało doktora pozostało w nim na zawsze...

W tym momencie ktoś z obecnych wybuchnął głośnym smiechem. Wszystkie oczy zwróciły się na niego, więc powiedział:

- Bardzo przepraszam, ale wyobraziłem sobie swój własny pogrzeb. Jestem ginekologiem.

Proktolog zemdlał..."

ja na pewno chciałbym gdzieś na dużym cmentarzu, gdzie jest duuużo odwiedzających, i żeby do siedlisk ludzi było blisko. Głupio tak by było na pusto na polowanie po nocy chodzić.

Ja (po skremowaniu) najchętniej na półce z książkami w słoiku po majonezie kieleckim (bo ten akurat lubię). I żeby ktoś od czasu do czasu wzbogacił zawartość strzepując popiół z papierosa...

Jak już macie się wszyscy dać spalić,

to zostawcie przed śmiercią dyspozycję

żeby wcześniej wypruć to co jeszcze

nadaje się do użytku.

 

Wszelkie sprawne organy można wysłać

na mój adres - już ja się zatroszczę

o to by się nie zmarnowały i komuś

posłużyły ...

 

;-)

  • 8 miesięcy później...

No nie wiem, na części zamienne to chyba raczej młodzi i zdrowi się bardziej nadają.

 

A ja w tym roku kończę 42 lata ziemskie. Czas leci, trzeba zatem pomyśleć o przyszłości, zwłaszcza że ostatnio mnie pod tym względem olśniło.

Oglądałem niedawno film "Życie przenoszone drogą płciową". Sam film jest nudny jak biografia św. Szymona Słupnika, ale podejmuje ważną kwestię. Podobno akademie medyczne potrzebują osób zdeklarowanych do przekazania swego ciała na potrzeby uczelni. Po śmierci, rzecz jasna. Jest z tym trochę kłopotu, bo trzeba to przyklepać notarialnie, ale dla sprawy przyjemnej i pożytecznej warto. Mam nadzieję że organizację i wszelkie koszta uczelnia bierze na siebie.

Jak dla mnie, rozwiązanie rewelacyjne. Ale gdy rozmawiałem o tym ze znajomymi, to jakoś nikt nie podzielił mojego entuzjazmu.

 

Strasznie mi się nie chce z tylko tego powodu naginać do Olsztyna, ale może latem wyślą mnie w delegację do Białegostoku, to wtedy będzie okazja dograć sprawę.

Chyba że nie ma już na to popytu, bo symulatory i sztuczne tkanki załatwiają dzisiaj ten problem, no to wtedy bez łaski, trzeba się będzie położyć do piasku.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.