Skocz do zawartości
IGNORED

Wyrzynarka - jaką kupić?


romekjagoda

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, wiem, że to nie forum narzędziowe, ale padła mi wczoraj wyrzynarka i musze dziś szybko kupić cos nowego.

Mam możliwość kupna:

1) nowej, na gwarancji Bosch PEL 900 za 90 Euro

2) nowej, bez gwarancji (kolega kupił i nie używał) Metabo ste 80 quick za 100 EUR (nowa ok. 160 EUR)

 

Pytanie, czy ktoś z Was zna te narzędzia i mógłby cos poradzić? Metabo bardziej do mnie przemawia niż zielony bosch, choć martwi trochę brak gwarancji (ale sprzęt nowy, bo miałem w ręce).

Powrót po dłuższej przerwie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/71864-wyrzynarka-jak%C4%85-kupi%C4%87/
Udostępnij na innych stronach

Akurat zielonego Boscha (modelu w tej chwili nie pomnę niestety, leży w piwnicy) ujeżdżam już dziewiąty albo nawet dziesiąty rok bez najmniejszych zgrzytów w przeciwieństwie do Black&Deckera (też zielonego) który po tygodniu zaczął się w rękach rozpadac przy docinaniu paneli na ścianę, a więc trochę grubszego papieru. Miałem jeszcze kiedyś takie cudo co to Skill się chyba zwało, ale to był taki chłam, że szkoda w ogóle słów.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Akurat zielonego Boscha (modelu w tej chwili nie pomnę niestety, leży w piwnicy) ujeżdżam już dziewiąty albo nawet dziesiąty rok bez najmniejszych zgrzytów w przeciwieństwie do Black&Deckera (też zielonego) który po tygodniu zaczął się w rękach rozpadac przy docinaniu paneli na ścianę, a więc trochę grubszego papieru. Miałem jeszcze kiedyś takie cudo co to Skill się chyba zwało, ale to był taki chłam, że szkoda w ogóle słów.

 

 

Parantulla, dzięki za odzew, bo normalnie człek ma mętlik w głowie. Poczytałem trochę forów na ten temat i można ino zajoba dostać - każdy co innego poleca. Jedni, że zielony Bosch ostatnimi czasy zszedł na psy właśnie jak Black&Decker, a Skil to budżetowa linia Boscha. Chyba jednak zdecyduję się na tą Metabo, bo firma jest profesjonalna, a nie tylko że posiada profi linię (tak jak np. niebieska linia Boscha). Wiem już na pewno jedno, że w żadne zabawki pchać się nie chcę i jak kupić, to już cosik dobrego na lata, bo kupować tanio & dobrze już nie zamierzam.

Powrót po dłuższej przerwie...

40 zł za wyrzynarkę marki budget :) Przyciąłem nią ponad 80m2 paneli podłogowych w tamte wakacje, wcześniej wyciąłem pudło do subwoofera ze starej twardej wiórówki. Drobnych rzeczy nie liczę. Raz potrzebowałem przeciąć dechę od starych schodów, jej grubość równała się tyle, ile długość wystającego na max ostrza wyrzynarki :) I poszło :)

40 zł za wyrzynarkę marki budget :) Przyciąłem nią ponad 80m2 paneli podłogowych w tamte wakacje, wcześniej wyciąłem pudło do subwoofera ze starej twardej wiórówki. Drobnych rzeczy nie liczę. Raz potrzebowałem przeciąć dechę od starych schodów, jej grubość równała się tyle, ile długość wystającego na max ostrza wyrzynarki :) I poszło :)

 

Bady, ja też dotychczas takim szajsem pracowałem - samodzielny remont, różne wycinanki. Ale po pierwsze takie gówno za 80 PLN ma małą moc, i trzeba to kolanem pchać podcinając np. drzwi, a po drugie nie tnie prosto - cały wózek prowadzący ostrze się wygina, odkształca. O precyzji zapomnij. Pracowałem raz wyrzynarką kolegi, Festool - bajka, łatwość, precyzja. Tyle że Festool kosztuje ponad 2000 PLN... Także nigdy więcej nie kupię tanio & dobrze, bo to kupowanie 2 razy - raz tanio, drugi raz dobrze...

Powrót po dłuższej przerwie...

No to między nami jest różnica - mi wystarczy do ucięcia deski wyrzynarka za 40zł, nie za 2k.

 

 

Popytaj lepiej na forach stolarskich, chociaż tam pewnie marketing szemrany odchodzi równo.

Bady, myślę, że to nie chodzi o różnicę między nami - po prostu są różne zastosowania: tanią wyrzynarką szybko, ale niedokładnie obetniesz dechy, panele. Tutaj się zgodzę. Ale jednak nie jest to sprzęt precyzyjny i wytrzymujący poważniejsze prace. Np. taką wyrzynarką za 40 złociszy raczej bym nie ryzykował wycinania blatu kuchennego za kilkaset PLN, bo wiem, że poszarpie krawędzie, i wytnie nierówno (niepionowo, krzywo ze względu na słabe prowadzenie ostrza przez rolki, luzy na wózku, etc.)

Tak jak pisałem - fora narzędziowe już przekopałem i mam mętlik w głowie, bo każdy chwali i gani co innego ;-)

Zastanawiające jest jednak to, że firmy profi (Festool, Metabo, DeWalt, Milwaukee) nie porzebują marketingu - mają po prostu dobrą reputację wśród fachowców.

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

WYRZYNARKA BOSCH PST 670l z laserem. Kupiłem w promocji za 200pln. Na razie bez zarzutu.

Przedtem rozwaliłem ze trzy tandety z supermarketu.

 

http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&string=WYRZYNARKA+BOSCH+PST+670l

 

No to między nami jest różnica - mi wystarczy do ucięcia deski wyrzynarka za 40zł, nie za 2k.

 

 

Popytaj lepiej na forach stolarskich, chociaż tam pewnie marketing szemrany odchodzi równo.

 

 

Taką to możesz strzyc... owce.

wybierz bosch'a

nawet jesli zielony, ma przyjemniejszy dla ucha dzwiek. matabo ma dobre maszyny ale one jakos tak piszcza :D

jakosciowo to sa rownorzedne urzadzenia. nie polecam "budgetow" jesli chodzi o jakas precyzyjna prace, bo sa ogolnie mowiac gowniane. jaka cena taka jakosc.

i prosze nie smiac sie z argumentacji. po kilku godzinach pracy to naprawde robi roznice.

Ut conclave sine libris, ita corpus sine anima. Cicero

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

wybierz bosch'a

nawet jesli zielony, ma przyjemniejszy dla ucha dzwiek. matabo ma dobre maszyny ale one jakos tak piszcza :D

jakosciowo to sa rownorzedne urzadzenia. nie polecam "budgetow" jesli chodzi o jakas precyzyjna prace, bo sa ogolnie mowiac gowniane. jaka cena taka jakosc.

i prosze nie smiac sie z argumentacji. po kilku godzinach pracy to naprawde robi roznice.

 

 

 

pracuj w słuchach. Moga byś shitchajsery.

Kupuj Metabo.

Mam kilka elektronarzędzi tej firmy, mój teść też. Są bardzo dobre i nie psują się pomimo ciągłego użytkowania. W firmie użytkuję narzędzia Hilti, w tym i wyrzynarkę - również bardzo dobre i nie awaryjne.

Makita też bardzo dobre elektronarzedzia produkuje. Bosch tylko z serii Professional.

Biorę jednak Metabo - jakoś bardziej do mnie przemawia. Bosch to teraz Made in China, Metabo jednak wciąż w Niemczech produkowane (przynajmniej ten model który ma kumpel).

Dzięki za porady.

 

PS.

Makita też jest faktycznie niezła, a Bosch Profi jednka drogawy. Nie ma tematu, decyzja podjęta.

 

WYRZYNARKA BOSCH PST 670l z laserem. Kupiłem w promocji za 200pln. Na razie bez zarzutu.

Przedtem rozwaliłem ze trzy tandety z supermarketu.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

 

 

Taką to możesz strzyc... owce.

 

Skynard dzięki, ale ten Bosch, którego mi podałeś niema nastawów podrzynania i regulacji obrotów, a to jednka przydatne funkcje. Taj jak napisałem wezmę jednak Metabo - firma ma renomę i myślę, że się nei popsuje tak szybko.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość skynyrd

(Konto usunięte)

To bierz Metabo. W każdym razie lepiej wydać więcej niż kupic szita.

Kiedyś wierciłem otwór w betonie chińską wiertarką. Pękło futerko i tylko fart, że nie wbiło się koledze w skroń. Później przyszedł facet z Hitachi i mało od jednego przysiadu nie przewiercił sie na wylot.

Teraz sentencjonalnie - biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy. Lepiej wydać dzisiaj więcej, nawet jak masz przyciąć parę desek. Za rok, dwa okaże się , że jest potrzebna do remontu całej posesji.

Howgh.

tak przy okazji- zawsze używałem wiertarek z uchwytem kluczykowym. Zastanawia mnie, jak wiertarka z uchwytem bez kluczykowym jest w stanie utrzymać np wiertło 10mm podczas wiercenia w betonie?

Prace wysokościowe, przemysł cięższy

(kominy, chłodnie, prace na hutach etc.)

i lżejsze prace w mieście -

 

- Hilti, Hitachi, Bosch, Huskvarna, Stihl

(dwa ostatnie w przypadku wycinki drzew)

 

 

Resztą można sobie .....

 

 

Te sprzęty wytrzymują takie jaja

ze długo by pisać.

 

Jeżeli sprawdzają się w takich warunkach

to jak muszą się sprawdzać w domowych?

 

 

Moim zdaniem jak kupisz Boscha to

Twoje wnuki prawnukom ją w spadku dadzą.

 

 

 

No chyba ze ją sam zd.....sz co ,owszem,

da się zrobić - zdolniachów nie brakuje ;-)

 

tak przy okazji- zawsze używałem wiertarek z uchwytem kluczykowym. Zastanawia mnie, jak wiertarka z uchwytem bez kluczykowym jest w stanie utrzymać np wiertło 10mm podczas wiercenia w betonie?

 

Z palcem w d....

 

Znacznie większe wiertło również.

 

I to zarówno w betonie jak i w stali

kurcze :D

ale jak uchwyt, którym kręcimy ręką, potrafi trzymać tak mocno jak uchwyt dokręcony kluczem?

nie raz zdarzało się, że wiertło w mojej wkrętarce aku się luzowało...

kurcze :D

ale jak uchwyt, którym kręcimy ręką, potrafi trzymać tak mocno jak uchwyt dokręcony kluczem?

nie raz zdarzało się, że wiertło w mojej wkrętarce aku się luzowało...

 

 

Do betonu to tylko SDS, zwykla wiertarka to mozna co najwyzej w pustaku pianowym lub ytongu powiercic..

 

Nawet w profesjonalnej wiertarce uchwyt samozaciskowy potrafi sie poluzowac.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Jeśli chodzi o Boscha to oczywiście

tylko seria Professional

 

 

marcinw899 - w SDS-ie odciąga się bębenek w kierunku

korpusu, przytrzymując wkłada wiertło,

puszcza bębenek (odskakuje sam na miejsce)

i wierci ile wlezie.

 

A zmiana wiertła zajmuje tyle czasu

co zapalenie papierosa.

Jeśli chodzi o Boscha to oczywiście

tylko seria Professional

 

 

marcinw899 - w SDS-ie odciąga się bębenek w kierunku

korpusu, przytrzymując wkłada wiertło,

puszcza bębenek (odskakuje sam na miejsce)

i wierci ile wlezie.

 

A zmiana wiertła zajmuje tyle czasu

co zapalenie papierosa.

 

Majonez, ale tak jak pisalem, niebieski Bosch profi, jest jednak drogawy w stosunku do innych. Co do zielonego Boscha, to fajnie wyglada, ma niby wszystko, ale w necie slychac negatywne opinie.

 

Jest dokladnie tak jak Skynard napisal: biednych nie stac na tanie urzadzenia.

 

Co do SDS to moze sie myle, ale sa chyba rozne warianty. Ja pracuje obecnie pozyczonym AEG i bebenek odciaga sie by zmienic glowice, ale wiertla SDS zmienia sie szybkim ruchem reki zgodnie ze wskazowkami zegara, lub przeciwnie (odblokowanie wiertla). Dwie glowice to bedzie moj priorytet przy kupnie nowej wiertarki - czasem szybciej zmienic glowice niz wiertlo :-)

 

To bierz Metabo. W każdym razie lepiej wydać więcej niż kupic szita.

Kiedyś wierciłem otwór w betonie chińską wiertarką. Pękło futerko i tylko fart, że nie wbiło się koledze w skroń. Później przyszedł facet z Hitachi i mało od jednego przysiadu nie przewiercił sie na wylot.

Teraz sentencjonalnie - biednych ludzi nie stać na tanie rzeczy. Lepiej wydać dzisiaj więcej, nawet jak masz przyciąć parę desek. Za rok, dwa okaże się , że jest potrzebna do remontu całej posesji.

Howgh.

 

Ja kiedys kupilem widiowe wiertla w promocji. Przy wierceniu otworu w scianie wiertlo mi nie peklo, ale sie zgielo w dziurze (udar) - wyrwalo mi wiertarke z reki i pokaleczylo nowo polozona tapete... Klalem jak szewc. Nigdy wiecej gownianych artykulow z promocji - nie oplaca sie i jest niebezpieczne.

Powrót po dłuższej przerwie...

dobrze majonez pisze - dla zawodowców, tylko Hilti, Hitachi, Huskvarna, Stihl

ale z tym Boschem to już raczej spokojnie

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Co do uchwytów samomocujących w wiertarkach.

 

Wszystko zależy co to za rodzaj uchwytu i kto go wyprodukował. Codziennie używam wiertarki Hilti SR 16, jest tam uchwyt samomomocujący stalowy. Mocujemy wiertła do metalu nawet o bardzo dużych średnicach, czasem nawet podtaczane aby weszło wiertło w uchwyt. Nigdy nie było problemu z poluzowaniem wiertła a wiercone są otwory w stali.

 

Uchwyt który został zastosowany w w/w wiertarce wygląda jak na obrazku z linku:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W większości wiertarek, wiertarko wkrętarek i wkrętarek dla majsterkowiczów stosowane są tandetne tanie uchwyty samomocujące. Uchwyty te są z reguły gorsze od uchwytów na kluczyk.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mam za sobą pierwszy weekend użytkowania wyrzynarki Metabo ste 80 quick. Cięty był mdf i parkiet (nie panele) z twardego palisandru. Mogę powiedzieć tylko tyle: bajka. Wcześniej, by dociąć głupi mdf musiałem marketową wyrzynarkę pchać kolanem (serio), mimo brzeszczotów profi Boscha. Teraz na nowym brzeszczocie Metabo palisander szedł jak masło, nie wspominając o mdfie. Komfort pracy zwiększył się kilkakrotnie. Wycięcie prostej lini to zero problemu! - nie wiedziałem, że potrafię tak prosto ciąć wyrzynarką! Momentami sama tak szła, że trzeba wręcz wstrzymywać, by nie cięła za szybko... Jestem b. zadowolony. I nie żałuję, że nie mam tego Boscha z laserami, bajerami - W Metabo zwykły 'dziubek' metalowy wystarcza, by prowadzić wyrzynarkę po lini.

I w sumie tak się cieszę, że to stare gówno mi się popsuło, bo tamtą marketową zniszczyłbym tylko drogi materiał (palisander), a efekty byłby pewnie mizerny.

Powrót po dłuższej przerwie...

przyznaję się, ja się nie znam. Nigdy bym nie pomyślał, że wyrzynarka ma służyć do czegoś dokładniejszego. Od tego chyba są piły tarczowe w stołach.

 

Czyli dało by złożyć skrzynię na głośniki wycinając dechy taką lepszą wyrzynarką?

przyznaję się, ja się nie znam. Nigdy bym nie pomyślał, że wyrzynarka ma służyć do czegoś dokładniejszego. Od tego chyba są piły tarczowe w stołach.

 

Czyli dało by złożyć skrzynię na głośniki wycinając dechy taką lepszą wyrzynarką?

 

Mając do wyrzynarki liniał, jakość cięcia jest dosyć dobra (odpowiednio dobrany brzeszczot) tylko czas cięcia i koszt wymiany brzeszczotów wychodzi drogo w porównaniu do piły tarczowej. Szanujące się firmy profesjonalne dla odmiany cięcie robią z naddatkiem do 3 mm a obróbkę na wymiar robią frezem diamentowym (szczególnie elementów oklejanych gdzie liczy się wysoka jakość krawędzi np w meblówce)

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Dokładnie tak jak Rafaell pisze - od kolegi 'zawodowca' słyszałem o obrabianiu ostatecznym frezem. Tyle, że do frezarki potrzeba formy na wzór... a tą też trzeba jakoś zrobić i wyciąć.

 

Piła tarczowa byłaby napewno idealna do parkietu (tzw. ukośnica), ale to kolejne narzędzie, kolejny wydatek. Wydaje mi się, że przy dobrym brzeszczocie, z drobnymi ząbkami jesteś w stanie spokojnie wyciąć obudowy do kolumn (mdf?). Lepiej może jednak oddać do stolarza..? Ale jeśli zrobisz sobie liniał to powinno się udać. Ja radzę sobie następująco przy cięcu długich prostych linii: prosta listwa, na końcach dwa ściski stolarskie i jechane wzdłuż tej listwy. Tylko musisz mieć dobrą wyrzynarkę, z dobrym sztywnym brzeszczotem, bo przy dupnej brzeszczot Ci się wygnie (tak właśnie załątwiłem tą starą marketową pseudo-wyrzynarkę - brzeszczot się tak krzywił, że wygiął cały wózek).

 

Są do tego tez super piły ręczne/przenośne ze specjalnymi listwami prowadzącymi. Widziałem taki sprzęt Festool'a w akcji - bajka. Jako amator jesteś wtedy w stanie zrobić sobie wszystko. Tyle, że cena narzędzi powala, bo to sprzęt profi. Ale możliwości daje naprawdę b. duże.

Powrót po dłuższej przerwie...

No i o to chodzi. Tak naprawdę na dokładny wymiar i tak wyrzynarką tego nie przytnę.

 

Czyli, jak pisałem, nie potrzebuję urządzenia wyższej klasy, bo warsztatu nie zastąpi. Lepiej zapłacić warsztatowi raz, czy dwa.

Bady, to zależy od podejścia imho.

Ja przy remoncie domu przyjąłem zasadę: wolę podpatrzeć raz u fachowca, resztę zrobić sam, a za zaoszczędzone pieniądze kupić narzędzia, które będę miał na lata.

Po prostu lubię majsterkować, nie lubię być zależny od fachowców i jestem niecierpliwy ;-) więc jak sobie coś ubzduram, biegnę do garażu, robię i nie musze czekać na fachowca.

Oczywiście, to nie działa zawsze, bo są prace gdzie samemu się nie poradzi, musi być b. precyzyjnie - wtedy lepiej zapłacić komuś kto ma praktykę, narzędzia, wiedzę.

Co do zakupu urządzeń/narzędzi - obecnie jak wszędzie jakość leci, bo wszystko jet made in china, nieważne czy Bosch, czy Black&Decker, dlatego warto kupować narzędzia profi, bo gwarantują jednak wieloletnią wytrzymałość. Trudno generalizować, ale wyznaję zasady kupowania raz a dobrze, a nie dobrze i tanio.

 

To tez pytanie, czy wolisz kupić 2 shitowe wyrzynarki, wiertarki, etc. za cenę jednej lepszej, czy tez wolisz od razu lepszy sprzęt, który jest trwalszy, daje większy komfort pracy, większa dokładność.

Powrót po dłuższej przerwie...

Niech będzie 10:1 ale dolicz koszt zniszczonego materiału ze względu na używany shit + nerwy stracone + brak komfortu pracy + 10 razy musisz po ten shit pojechac do sklepu... IMHO nie warto.

Powrót po dłuższej przerwie...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.