Skocz do zawartości
IGNORED

To się nazywa minimalizm


zephyr

Rekomendowane odpowiedzi

artw

Jakie oszustwo ? 11.000 zł to dużo ?, a dałbyś za dwie lampy 300B wsadzone w podstawkę $250.000 ?

Jak nazwać tego typu pułap cenowy utożsamiany z hi-endem ?

artw

Jakie oszustwo ? 11.000 zł to dużo ?, a dałbyś za dwie lampy 300B wsadzone w podstawkę $250.000 ?

Jak nazwać tego typu pułap cenowy utożsamiany z hi-endem ?

mam problemy z logowaniem,nie działa opcja "zapamiętaj" przy logowaniu,nie mogę edytować swojego wpisu(chciałem poprawić błąd ortograficzny) :(

Ale do rzeczy.Nie jest oszustwem cena,każdy może zarządać za swój produkt ile mu się podoba,i jego problem czy znajdzie klienta ,ale powinien tego klienta poinformować co mu proponuje.A ten produkt nie jest wzmacniaczem,a klient jest o tym informowany w bardo zawoalowany sposób.

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

Ktoś tu sobie jaja robi z klienta a nie wzmacniacz. Co to za minimalizacja jeżeli trzeba do tego dołożyć stopień napięciowy i pewnie "konstruktor" tego tak zwanego "wzmacniacza" ma już gotowy przedwzmacniacza za drugie 11tysięcy. To może wsadzimy każdy tranzystor w oddzielne pudełko i nazwiemy wielkim "haj endem". Ja bym to nazwał wielkim przekrętem. Mam nieodparte wrażenie że człowiek

który projektował to coś nie zielonego pojęcia o elektronice. Podobnie jak ten co go testował. Jak wzmacniacz na Mosfecie może działać w układzie ze wspólnym kolektorem. Ja bym sobie dał spokój z tą pseudo-konsturkcją. Jeżeli już ktoś chce iść w minimalizm to lepiej zrobić któregoś z ZENów albo Death of Zen. Jest kilka projektów w sieci wartych spróbowania. Moim zdaniem to coś powyżej do takich nie należy.

 

I NIECH KTOŚ WRESZCIE ZROBI COŚ Z TYM LOGOWANIEM. JUŻ POWOLI MAM DOSYĆ LOGOWANIA CO MINUTĘ.

Cieszę się z pomyślnego logowania.

Składam szczere gratulacje informatykom odpowiedzialnym za taki stan rzeczy.

Co przejście na inny temat, to wymóg logowania - żenada.

 

To 11tyś.pln to wynik rzeźbienia w glinie, a nie jakaś wyjątkowa technologia wzmacniania sygnałów mcz.

Niemniej, tranzystor jaki by nie był, jest elementem zasadniczo wzmacniającym, no chyba że został użyty w innym układzie elektrod w aplikacji.

To samo można powiedzieć o jakiejkolwiek lampie.

We wzmacniaczach za $350.000 jest również mało elementów, a płacimy za co ? za myśl tfurczą, logo firmy, legendę opartą o jedną lampę ?

Gdyby konstruktor nie pokazał co w "trawie piszczy" to łykali byście bez zastanowienia barwne opisy recenzenckie,a i cena nie była by astronomią.

To samo można napisać o każdym urządzeniu audio, nie liczy się sposób osiągnięcia brzmienia doskonałego, tylko samo brzmienie i za to trzeba płacić.

 

 

To 11tyś.pln to wynik rzeźbienia w glinie, a nie jakaś wyjątkowa technologia wzmacniania sygnałów mcz.

te 11 tys.to cena za urządzenie ustalona przez producenta ,jego prawo ustalić dowolną cenę.Nie jest to cena jaką się płaci za sumę kosztów elementów(bo to grosze) i obudowę itd,tylko ustalona cena za kompletne urządzenie i to jest w porządku.A budowa mnie powaliła i nteraz sam kombinuje jak coś takiego zrobić i zastosować

 

Niemniej, tranzystor jaki by nie był, jest elementem zasadniczo wzmacniającym, no chyba że został użyty w innym układzie elektrod w aplikacji.

I tu zaczynają się schody,bo ta aplikacja wzmacnia tylko prąd,a wzmocnienie napięciowe jest równe(mniejsze)1.A to w artykule(nie wiem na ile jest o podane w materiałach producenta,ale opisana w artykule wymiana maili pozwala się domyślać ,że nie bardzo przejrzyście)jes raczej zawoalowane.A takie rozwiązanie bardzo zawęża zastosowanie urządzenia(jakoś trudno mi nazwać "to" wzmacniaczem)Myślę ,że jakby konstruktor dokładnie uświadomił klientów co wymusza zastosowana aplikacja to prognozy sprzedaży na poziomie 1kpl/rocznie byłyby raczej optymistyczne

 

 

 

To samo można powiedzieć o jakiejkolwiek lampie.

We wzmacniaczach za $350.000 jest również mało elementów, a płacimy za co ? za myśl tfurczą, logo firmy, legendę opartą o jedną lampę ?

Gdyby konstruktor nie pokazał co w "trawie piszczy" to łykali byście bez zastanowienia barwne opisy recenzenckie,a i cena nie była by astronomią.

To samo można napisać o każdym urządzeniu audio, nie liczy się sposób osiągnięcia brzmienia doskonałego, tylko samo brzmienie i za to trzeba płacić.

 

z tym się trudno nie zgodzić

 

I mój wpis wyszedł bardzo dziwnie i nieczytelnie a edytować się nie da:(((((

 

no nie aż się boję pisać bo nie wiem co zobaczę po wysłaniu odpowiedzi.To nowe forum długo będzie się chyba docierało:(

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

A ja nie mogę się wylogować cały czas jestem zalogowany mimo to przed napisaniem postu za każdym razem muszę się logować.

 

artw

Jakie oszustwo ? 11.000 zł to dużo ?, a dałbyś za dwie lampy 300B wsadzone w podstawkę $250.000 ?

Jak nazwać tego typu pułap cenowy utożsamiany z hi-endem ?

 

 

Cieszę się z pomyślnego logowania.

Składam szczere gratulacje informatykom odpowiedzialnym za taki stan rzeczy.

Co przejście na inny temat, to wymóg logowania - żenada.

 

To 11tyś.pln to wynik rzeźbienia w glinie, a nie jakaś wyjątkowa technologia wzmacniania sygnałów mcz.

Niemniej, tranzystor jaki by nie był, jest elementem zasadniczo wzmacniającym, no chyba że został użyty w innym układzie elektrod w aplikacji.

To samo można powiedzieć o jakiejkolwiek lampie.

We wzmacniaczach za $350.000 jest również mało elementów, a płacimy za co ? za myśl tfurczą, logo firmy, legendę opartą o jedną lampę ?

Gdyby konstruktor nie pokazał co w "trawie piszczy" to łykali byście bez zastanowienia barwne opisy recenzenckie,a i cena nie była by astronomią.

To samo można napisać o każdym urządzeniu audio, nie liczy się sposób osiągnięcia brzmienia doskonałego, tylko samo brzmienie i za to trzeba płacić.

 

 

W lampie to chociaż transformator wyjściowy jest a jego nawinięcie to sztuka.

W tym wynalazku nie ma absolutnie nic oprócz ciekawej obudowy. To tak jak by sprzedawać Ferrari z silnikiem od syrenki.

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

A ja zupełnie poważnie uważam tą konstrukcję za prawdziwy hi-end. Uważam też że nie da się tego produkować taniej, zwłaszcza że klientów na to urządzenie będzie bardzo niewielu.

Takie rzeczy należy traktować jako dzieła sztuki, a nie produkty przemysłowe.

A ja zupełnie poważnie uważam tą konstrukcję za prawdziwy hi-end. Uważam też że nie da się tego produkować taniej, zwłaszcza że klientów na to urządzenie będzie bardzo niewielu.

Takie rzeczy należy traktować jako dzieła sztuki, a nie produkty przemysłowe.

 

Też uważam tę konstrukcję za dobrą ,ale warunek - własnie w takiej obudowie !

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Też uważam tę konstrukcję za dobrą ,ale warunek - własnie w takiej obudowie !

 

 

warunkiem uczciwości jest wytłumaczenie klientowi jak mają wyglądać pozostałe elementy toru i dlaczego.

DIY to przyjemność grzebania w sprzętach.

[quote name=Foksik' timestamp='1283592

989' post='2002443]

A ja zupełnie poważnie uważam tą konstrukcję za prawdziwy hi-end. Uważam też że nie da się tego produkować taniej, zwłaszcza że klientów na to urządzenie będzie bardzo niewielu.

Takie rzeczy należy traktować jako dzieła sztuki, a nie produkty przemysłowe.

 

Cytuję:

"Wykończenie obudowy nie jest idealne, widać, że otrzymałem pierwsze egzemplarze. Jeśli jednak zostanie dopracowane, to będą to jedne z najlepiej wyglądających produktów audio na rynku."

To by było na tyle jeżeli chodzi o obudowę.

A ja zupełnie poważnie uważam tą konstrukcję za prawdziwy hi-end. Uważam też że nie da się tego produkować taniej, zwłaszcza że klientów na to urządzenie będzie bardzo niewielu.

Takie rzeczy należy traktować jako dzieła sztuki, a nie produkty przemysłowe.

 

 

Wręcz przeciwnie, takie obudowy występują bardzo często właśnie w zastosowaniach przemysłowych np. modulatorach, wzmaczniaczach w.cz. na wyższe pasma >10GHz to standard.

 

Co do twierdzenia, że nie da się TEGO wyprodukować taniej to stanowczo się z tym nie zgadzam, jestem w stanie to nawet udowodnić ;)

> W lampie to chociaż transformator wyjściowy jest a jego nawinięcie to sztuka.<

 

Też tak kiedyś myślałem, dopóki nie nawinąłem własnoręcznie pierwszego transformatora. Każdy, kolejny był coraz lepszy. Nauka nie boli, trzeba tylko jej poświecić trochę czasu.

W przypadku firmy Nowe Audio można mieć mieszane uczucia, co do ceny tego urządzenia. Jak nadmieniłem wcześniej, gdyby konstruktor nie zezwolił na publikację wnętrza i układu elektronicznego tej konstrukcji, nie było by dyskusji, zwłaszcza o wysokości ceny tego urządzenia. Oceniane podlegałoby tylko brzmienie i dizajn.

Inną sprawą jest to, że publikacje ogólnie znanych układów nie są chyba chronione jakimiś patentami i każdy zdegustowany ceną mono3.5 może takie mono-bloki sam wykonać i to nie za cenę gotowego urządzenia.

Mnie się cena podoba.

To cena za pomysłowe wykorzystanie bardzo prostego układu, (ponoć) dobrze grającego i świetnie wyglądającego.

Bo chodzi przecież o to, aby (cytując p. Wojciecha Paculę) zachować > maksymalną prostotę w jak najbardziej dopracowanej formie.<

Czyż nie na tym polegają hi-endowe produkcje ? i idee "drutu ze wzmocnieniem" ?

> W lampie to chociaż transformator wyjściowy jest a jego nawinięcie to sztuka.<

 

Też tak kiedyś myślałem, dopóki nie nawinąłem własnoręcznie pierwszego transformatora. Każdy, kolejny był coraz lepszy. Nauka nie boli, trzeba tylko jej poświecić trochę czasu.

W przypadku firmy Nowe Audio można mieć mieszane uczucia, co do ceny tego urządzenia. Jak nadmieniłem wcześniej, gdyby konstruktor nie zezwolił na publikację wnętrza i układu elektronicznego tej konstrukcji, nie było by dyskusji, zwłaszcza o wysokości ceny tego urządzenia. Oceniane podlegałoby tylko brzmienie i dizajn.

Inną sprawą jest to, że publikacje ogólnie znanych układów nie są chyba chronione jakimiś patentami i każdy zdegustowany ceną mono3.5 może takie mono-bloki sam wykonać i to nie za cenę gotowego urządzenia.

Mnie się cena podoba.

To cena za pomysłowe wykorzystanie bardzo prostego układu, (ponoć) dobrze grającego i świetnie wyglądającego.

Bo chodzi przecież o to, aby (cytując p. Wojciecha Paculę) zachować > maksymalną prostotę w jak najbardziej dopracowanej formie.<

Czyż nie na tym polegają hi-endowe produkcje ? i idee "drutu ze wzmocnieniem" ?

Jaki drut ze wzmocnieniem ? Przecież to nawet wzmacniacz nie jest. Poprawna nazwa tego wynalazku powinna brzmieć "Radosny modulator dźwięku" lub coś w tym stylu.

Drutem ze wzmocnieniem to można nazwać Harclo i co najwyżej jeszcze jeden wzmacniacz... DIY.

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

To JEST wzmacniacz.

Cytat z Wikipedii:

Wzmacniacz elektryczny (wzmacniacz) to układ elektroniczny, którego zadaniem jest wytworzenie na wyjściu sygnału o wartości większej, proporcjonalnej do sygnału wejściowego. Dzieje się to kosztem energii pobieranej z zewnętrznego źródła zasilania.

 

Ze względu na parametr sygnału, który jest wzmacniany, wzmacniacze dzielone są na:

 

* wzmacniacze prądu (współczynnik wzmocnienia napięciowego równy jest 1)

* wzmacniacze napięcia (współczynnik wzmocnienia prądowego równy jest 1)

* wzmacniacze mocy (wzmacniane są równocześnie prąd i napięcie) – najczęściej stosowane we wzmacniaczach akustycznych

 

Mono3.5 należy do pierwszej z wymienionych kategorii i jest wzmacniaczem nawet jeśli się to komuś nie podoba.

To samo dotyczy Firstwatt F4 ale ze względu na nazwisko konstruktora nikt nie protestował.

To JEST wzmacniacz.

Cytat z Wikipedii:

Wzmacniacz elektryczny (wzmacniacz) to układ elektroniczny, którego zadaniem jest wytworzenie na wyjściu sygnału o wartości większej, proporcjonalnej do sygnału wejściowego. Dzieje się to kosztem energii pobieranej z zewnętrznego źródła zasilania.

 

Ze względu na parametr sygnału, który jest wzmacniany, wzmacniacze dzielone są na:

 

* wzmacniacze prądu (współczynnik wzmocnienia napięciowego równy jest 1)

* wzmacniacze napięcia (współczynnik wzmocnienia prądowego równy jest 1)

* wzmacniacze mocy (wzmacniane są równocześnie prąd i napięcie) – najczęściej stosowane we wzmacniaczach akustycznych

 

Mono3.5 należy do pierwszej z wymienionych kategorii i jest wzmacniaczem nawet jeśli się to komuś nie podoba.

To samo dotyczy Firstwatt F4 ale ze względu na nazwisko konstruktora nikt nie protestował.

 

Tylko że to nie jest wzmacniacz mocy co w "testach" jest sprytnie przemilczane.

Uczciwie byłoby w teście otwarcie powiedzieć że jest to stopień wzmocnienie prądowego do którego potrzebny jest oddzielny stopień napięciowy co nie jest równoznaczne z przedwzmacniaczem.

Pod pojęcie drutu ze wzmocnieniem też nie można go podciągnąć.

Wzmacniacz którego można określić jako drut ze wzmocnieniem to wzmacniacz który do sygnału wzmacnianego nie wnosi nic a te do prostych raczej nie należą.

Ten wynalazek ma pewnie zniekształcenia na poziomie kilku procent.

Przepraszam za OT ale chyba cos nie w porzadku jest z czasem na forum. Post wyslany na bocznicy ma w miare poprawny czas, a tutaj?

jest 15:01

Coś nie w porządku? Raczej całkowicie do d*py. I nie chodzi tu tylko o czas. Najbardziej działa na nerwy pięciokrotne logowanie w ciągu dnia. Gdyby nie Firefox który zapamiętuje mi hasło to bym chyba osiwiał.

>Drutem ze wzmocnieniem to można nazwać Harclo i co najwyżej jeszcze jeden wzmacniacz... DIY. <

 

I CO NAJWYŻEJ JESZCZE JEDEN WZMACNIACZ .... DIY dobre, bardzo dobre HA HA HA :)

 

A któryż to ? Imć made by raven1985, czy może Uniamp by Irek ?

Na tym forum było już wielu bajkopisarzy.

Tylko że to nie jest wzmacniacz mocy co w "testach" jest sprytnie przemilczane.

Uczciwie byłoby w teście otwarcie powiedzieć że jest to stopień wzmocnienie prądowego do którego potrzebny jest oddzielny stopień napięciowy co nie jest równoznaczne z przedwzmacniaczem.

Moc to napięcie x natężenie, więc chyba jednak jest. Nietypowy ale jest.

 

 

Ten wynalazek ma pewnie zniekształcenia na poziomie kilku procent.

 

Bez zniekształceń nie ma piania z zachwytu, przecież dźwięk jest wtedy tylko normalny.

 

>Drutem ze wzmocnieniem to można nazwać Harclo i co najwyżej jeszcze jeden wzmacniacz... DIY. <

 

I CO NAJWYŻEJ JESZCZE JEDEN WZMACNIACZ .... DIY dobre, bardzo dobre HA HA HA :)

 

A któryż to ? Imć made by raven1985, czy może Uniamp by Irek ?

Na tym forum było już wielu bajkopisarzy.

 

Pojęcie wzmacniacza "druta" chyba bywa mylnie rozumiane.

>Drutem ze wzmocnieniem to można nazwać Harclo i co najwyżej jeszcze jeden wzmacniacz... DIY. <

 

I CO NAJWYŻEJ JESZCZE JEDEN WZMACNIACZ .... DIY dobre, bardzo dobre HA HA HA :)

 

A któryż to ? Imć made by raven1985, czy może Uniamp by Irek ?

Na tym forum było już wielu bajkopisarzy.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zniekształcenia THD20 mniej niż 1ppm. To jet dobry wzmacniacz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zniekształcenia THD20 mniej niż 1ppm. To jet dobry wzmacniacz.

To jest mój minimalizm,pierwszy ZEN + THE BRIDE of ZEN(pre zasilany z 5 akumulatorów 12V w szeregu)

post-25239-007297100 1283685943_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zniekształcenia THD20 mniej niż 1ppm. To jet dobry wzmacniacz.

 

Raven1985, na wypociny kogoś takiego jak szybkigonzo nie warto w ogóle reagować. Pomijając już prymitywizm, nie posiada on nawet podstawowej wiedzy. Dla kogoś takiego naprawdę szkoda Twojego czasu.

Wiedza i doświadczenie przychodzą z wiekiem, najczęściej z wiekiem trumny.

Trochę sensu poproszę.

  • 3 tygodnie później...

bum1234:

 

otoz to, wprawka co najwyzej. Konstruktor najwyrazniej na nowo odkryl kolo, gdyz nie sztuka jest zrobic cos tak prostego i wspolpracujacego poprawnie tylko z garstka pre i kolumn.Zdaje sie, ze przerabia to prawie kazdy przecietny student elektroniki na 2gim roku :)

I jeszcze ten tekst, ze konstrukcja opiera sie tranzystorze, ktorego nikt nie uzywal w zastosowaniach audio hehe...przeblysk geniuszu normalnie..ze tez konstruktor nie pomyslal, ze to byc moze nie przypadek. Niestety, produkt audio to ma byc cos w miare uniwersalnego, a nie cos, co zadziala tylko z klockami jakie ma konstruktor w swoim garazu.

--

Jeśli chcesz poznać cywilizację...posłuchaj jej muzyki - Konfucjusz

"Zdaje się, ze przerabia to prawie każdy przeciętny student elektroniki na 2gim roku :) "

 

 

 

Tak naprawdę to chyba poziom technikum :-) ale....

 

To ze koncepcja wzmacniacza jest prosta - to żaden zarzut. Wzmacniacze lampowe tez są wybitnie proste i podobnie - ich koncepcyjny schemat jest

na poziomie technikum .

Podobnie z zarzutem iluś tam % zniekształceń - myślę ze i tak jest niższy jak we wzmacniaczach lampowych .

 

 

Dlaczego o tym pisze? Od ponad roku na co dzień używam wzmacniacza DIY zbudowanego wokół bardzo podobnej koncepcji Całość uzupełniona " wejściem" lampowym na lampie 5687 Tranzystor to poczciwy IRF ale w obudowie TO-3 Rezystor zastąpiłem ..zresztą nieważne :-)

 

Układ ma około 10 W /8ohm

Wymagał zbudowania " specjalnych " dedykowanych kolumn o sporej efektywności ( skończyło się na OB z głośnikiem full-range )

 

Słucham na tym muzyki od ponad roku i po raz pierwszy od baaaardzo dawna - nie czuje potrzeby zmian

Nie ma dźwięków - jest muzyka .

 

Nie twierdze ze jest to idealne rozwiązanie - ale jest to jedna z wielu dróg

 

 

 

"Niestety, produkt audio to ma byc cos w miare uniwersalnego, a nie cos, co zadziala tylko z klockami jakie ma konstruktor w swoim garazu."

 

 

Tu pozwolę sobie się nie zgodzić. Produkt audio jest po to aby wytwórca mógł na nim zarobić .

Tu sprawa jest dość oczywista - do "końcówki mocy" niezbędny jest dość specyficzny przedwzmacniacz - z góry praktycznie wiadomo ze optymalnym będzie oferowany przez producenta . Nie zapominajmy ze "ich twórcą okazał się Wojtek Unterschuetz, odpowiedzialny wcześniej za kolumny Acuhorn,"( cytat z HighFidelity ) Wiec jestem przekonany ze do w/w wzmacniacza i dedykowanego pre producent będzie polecał swoje głośniki.

 

 

 

 

Pozdrawiam

W samej idei nie ma nic złego.

Pytanie tylko dlaczego stopnia napięciowego nie wsadzono w tą samą obudowę co stopień prądowy? Akustycznego uzasadnienia nie ma to żadnego. Po pierwsze potrzebny jest jeszcze jeden półmetrowy kabel i dodatkowe kable wewnętrzne zamiast krótkiego połączenia na jednej płytce co raczej uproszczeniem nie jest ale raczej skomplikowaniem konstrukcji. Na pewno nie wpłynie to na brzmienie pozytywnie ale raczej negatywnie.

Po drugie niepotrzebnie podnosi cenę urządzenia.

Sam pomysł rozdzielenia stopnia prądowego i napięciowego nie jest nowy i całkiem dobry ale realizacja to przerost formy nad treścią.

Istotą takiego rozwiązania jest to aby rozdzielić zasilanie stopnia prądowego od zasilania stopnia napięciowego ale do tego nie potrzeba nawet dwóch oddzielnych transformatorów i nieobejmowanie stopnia napięciowego i prądowego wspólną pętlą sprzężenia zwrotnego a do tego nie trzeba nawet oddzielnej płytki.

W tym że wzmacniacz ten ma wysokie kilkuprocentowe zniekształcenia nie ma nic złego tylko niech nikt nie nazywa takiej konstrukcji "drutem ze wzmocnieniem".

W samej idei nie ma nic złego.

Pytanie tylko dlaczego stopnia napięciowego nie wsadzono w tą samą obudowę co stopień prądowy? Akustycznego uzasadnienia nie ma to żadnego. Po pierwsze potrzebny jest jeszcze jeden półmetrowy kabel i dodatkowe kable wewnętrzne zamiast krótkiego połączenia na jednej płytce co raczej uproszczeniem nie jest ale raczej skomplikowaniem konstrukcji. Na pewno nie wpłynie to na brzmienie pozytywnie ale raczej negatywnie.

Po drugie niepotrzebnie podnosi cenę urządzenia.

 

 

 

Niepotrzebnie?

 

Zalezy od punktu widzenia..

Z perspektywy producenta lepiej sprzedać dwa "klocki" niż jeden :-)

 

Niepotrzebnie?

 

Zalezy od punktu widzenia..

Z perspektywy producenta lepiej sprzedać dwa "klocki" niż jeden :-)

 

Lepiej tego bym nie ujął. Myślę że była to myśl przewodnia tego projektu.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.