Nie kupujcie klamotów zasilanych tylko z 220V~

[szybki Gonzo]

Na portalach internetowych jest wysyp tego typu "atrakcji" i po w miarę przystępnych cenach.

A to kusi, ale jest jednocześnie powodem do możliwej wtopy kasy.

Chcecie ? - kupujcie, ale później możecie mieć z takimi urządzeniami problem, zwłaszcza podłączając je do sieci 230V AC.

Co innego urządzenia mające wyraźne oznaczenie na tabliczce znamionowej napięcia pracy 220/230/240V AC 50/60Hhz.

Ale te, które pracowały dotychczas poprawnie przy napięciu zasilania 220V AC mają wyraźne problemy z wyższym o 10 V, a czasami i więcej, problemy.

W każdym z nich znajdują się transformatory zasilające o odpowiedniej przekładni.

Jeśli zmieniamy napięcie wejściowe to zmienia się również wyjściowe - przekładnia takiego trafa zasilającego pozostaje cały czas stała.

Następstwem są inne niż przewidział producent, napięcia zasilające poszczególne człony urządzenia.

Zaczynają się problemy i kolejne odsprzedaże.

[Gość G.Mark]

Pięknie dziękuję za info. Teraz mogę spokojnie czekać, aż mój KX-1100HX, który ma tabliczkę znamionową opisaną AC 220V/50Hz, wyzionie ducha niechybnie.

 

GM

[xniwax]

pierdu pierdu.

[stary audiofil]

skont taka wiedza??

[palton]

Szybki i do tego Gonzo .....

Pryk, pryk

i prąd znikł.

[palton]

stary, zez kontowni.

[szybki Gonzo]

>G.Mark

Może ducha nie wyzionie, ale nie będzie to już to co zaprojektował konstruktor.

Zwyżka napięcia w obecnej sieci objawia się innymi napięciami w układzie, no chyba że wiele z nich jest stabilizowanych, ale to podraża konstrukcję.

W nabywanych nie wiadomo co siedzi i jak sa rozwiązane układy zasilania, więc przezornie - nie kupować.

Piszę tak dlatego że miałem wysoki model amplitunera Marantza i było pod tym względem kiepsko.

Uciekały strojone stacje, a sama końcówka pracowała tylko do godz.12 (na potku) później jazgot i gwałtowne cięcie pasma (wierzchołków amplitudy), mozna było wcześniej upalić głośniki, niż naprawdę głośno posłuchać i na nic przydawała się trój-pozycyjna regulacja barwy tonu :(((

[paul_67]

stary audiofil, 28 Sie 2010, 14:57

 

>skont taka wiedza??

 

Skąd taka pisownia?

[szybki Gonzo]

Nie słuchajcie/czytajcie wypocin HANDLARZY.

Zawsze chcą opchnąć towar i będą zachwalać że nic się nie stanie.

[palton]

Szybki, miałeś JEDNO USZKODZONE urządzenie i tyle. Projektanci/producenci robią zasilanie ze sporymi tolerancjami, inaczej wysiadłyby już dawno odkurzacze itp.

[szybki Gonzo]

>palton

Ty chyba nie wiesz o czym ja piszę.

Odkurzacz przeżyje i 390V AC, ale jak długo popracuje ?

[Gość masza1968]

szybki Gonzo, 28 Sie 2010, 15:07

 

>>palton

>Ty chyba nie wiesz o czym ja piszę.

>Odkurzacz przeżyje i 390V AC, ale jak długo popracuje ?

 

No to jak mi się przez te 230V rozp...li gramofon to sobie kupie odkurzacz.

[palton]

Już sporo czasu od zmiany AC na 230 i ..... nic się nie dzieje.

[xniwax]

Szybki ale zaraz żeby Gonzo?

 

Pewnie widziałeś kolejki babć i dziadków ze starymi TV i radiami do serwisów, media-marktów itp po nowe. Czyżbyś był na pasku owych, że takie pierdu pierdu na forum podrzucasz? To gorsze od handlarzy ;)

[Mariusz3000]

Miałem kiedyś korektor technicsa SHG E70 strasznie grzał się transformator.Po odkręceniu pokrywy osmolił górną jej część.Dziwne bo przed wejściem 230V nic takiego nie było.

[szybki Gonzo]

>masza1968

Najmniejsze niebezpieczeństwo jest dla urządzeń takich jak gramofony, zawsze istnieje regulacja obrotów, w nowszych zasilanych tylko z 220V AC a podłączone do 230V - szybsze bicie perkusji :)))

Silnik te parę wolt więcej wytrzyma.

Ale przy wzmakach mogą być już problemy, zwłaszcza na końcówkach mocy i ich prądach spoczynkowych.

[michelangelo]

Napięcie podnieśli o 4.5% i tyle z tego nieszczęść... Producent zazwyczaj przewiduje 5-10% wahań w każdą stronę, a sinus to jest sinus tylko blisko transformatora energetycznego i daleko od fabryk. Zobacz najpierw ile (woltomierzem) i czego (oscyloskopem) masz w gniazdku, potem głoś prawdy objawione. Wyższe napięcie może nie leżeć tylko transformatorowi, i wtedy będzie lekko buczał, ale to znaczy, że go jakiś dyletant projektował albo dział księgowości.

[neomammut]

Dlatego prądy spoczynkowe należy sobie doregulować.

 

A co do tematu, zbyt duża tolerancja, żeby myśleć o tym, że może wybuchnąć. Gdyby nie było tej tolerancji, czyli maks 220V i basta, to już dawno wszystko by się popaliło...

 

A z odkurzaczem to dobre.....

[szybki Gonzo]

>palton

>Szybki, miałeś JEDNO USZKODZONE urządzenie i tyle.

Chyba oczadziałeś, nie rozbierane było i nie grzebane, nawet przez mnie, nówka sztuka nie śmigana.

Topowy Marantz, drugi z samej górnej półki.

 

>Już sporo czasu od zmiany AC na 230 i ..... nic się nie dzieje.

Ale ruch w interesie kwitnie, prawda :))) a wiedza czasami boli.

Popatrz na Allegro, jak wielu mamy tam handlarzy zachwalających i chcących wtrynić każdemu, rożne cacka, oby tylko się świeciły i błotem śmieciowisk nie brudziły.

A te wystawiane pod śmietniki w rajchu, takie exkluzywne urządzenia, to co ?

 

Pewne rzeczy nie zwalniają od myślenia xniwax, chcesz mi coś sprzedać ?

[szybki Gonzo]

>michelangelo

Sam się przyhaczyłeś :))

Ten na 220V pierdzi i brzęczy ? a ten na 230 V już nie ? Hmmmm dziwne, nie ?

Nie pisz głupot jak nie masz dostatecznej wiedzy.

[szybki Gonzo]

>neomammut

>A z odkurzaczem to dobre.....

Odpal sobie na Youtube, ile może wytrzymać napięciowo i w jakim czasie silnik komutatorowy.

Ciekawa nauka.

[justas32]

Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy że sprzęt audio jest zasilany przez prąd zmienny, a nie prąd stały. Gdyby urządzenia audio były konstruowane na prąd stały, to jego zmiana mogłaby spowodować nieprawidłową pracę urządzenia. Tymczasem są one konstruowane na prąd zmienny. Nie wiem czy wiesz, ale w gniazdku masz prąd zmienny, którego napięcie waha się od ok. 180V do 260V, a jego średnia przypada obecnie na ok. 230V. Zmiana napięcia z 220V na 230V mieściła się w granicach tolerancji pracy urządzeń i nie ma żadnego wpływu na pracę danego urządzenia.

[szybki Gonzo]

>neomammut

28 Sie 2010, 15:26

Dlatego prądy spoczynkowe należy sobie doregulować.

 

Ty może i podłubiesz, ale Ci mniej biegli lepiej niech dłubią w nosie - znacznie bezpieczniejsze zajęcie.

[gagacek]

szybki Gonzo

>michelangelo

>Nie pisz głupot jak nie masz dostatecznej wiedzy.

Człowieku, z tego co piszesz bezpośrednio wynika że nie znasz podstaw. PODSTAW! A doczepiasz się do innych i jeszcze chamsko pouczasz:(

[szybki Gonzo]

>justas32

>Nie wiem czy wiesz, ale w gniazdku masz prąd zmienny, którego napięcie waha się od ok. 180V do 260V, a jego średnia przypada obecnie na ok. 230V. Zmiana napięcia z 220V na 230V mieściła się w granicach tolerancji pracy ...

Chyba nie odrobiłeślekcji, albo źle podpisałeś umowę z dostarczycielem energii.

Mnie Stoen gwarantuje w sieci +/- 5% 230V AC.

Skończyły się czasy monopolu, oni też trzęsą dupą przed skargami klientów, bo za niewywiązywanie się z umów muszą płacić.

 

180V AC w gniazdku, ale dobry kawał.

[szybki Gonzo]

>gagacek

ty masz jej (tej rzekomej wiedzy nadmiar) to nauczaj gdzie indziej.

tobie już dziękuję.

[stary audiofil]

szybki gonzo

ale założyłeś wontek-uuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

książki i zeszyty już kupione,i tornister też??

[żółwik]

Człowieku, ty Gonzo prezentujesz DNO, tak DNO poprostu.

Jak wspomniał przedmówca nawet nie masz podstaw sądzić jak funkcjonuje sam transformator, jakie zjawiska w nim zachodzą, czy i jak już w którym punkcie zmiana napięcia ma jakikolwiek wpływ na diałanie danego podzespołu.

Najpierw sie do tego odwołaj i uzasadnij technicznie.

 

Dojrzej, zobacz o czym piszesz i jak to postrzegają ludzie, a nie powołujesz sie na to, co się naczytałeś i co ci się zaś wydaje. To zachowaj dla siebie i chodź wtedy dumny jak paw.

 

Żenada, że niktórzy myślą, że będąc na forum anonimowo, pod wpływem siły pokażą swoje wymyślne racje. Czy to znany sposób podniesienia samooceny ?

To nie jest forum np. ogrodowe, czy inne choćby dla dzieci, gdzie można stosować tego typu nieuzasadnione, zmyslone apele.

[stary audiofil]

prosze mnie nie blokować-tylko pytam grzecznie.

[czarnypsiak]

szybki Gonzo, 28 Sie 2010, 15:51

 

>180V AC w gniazdku, ale dobry kawał.

 

Kawał, nie kawał, ale akurat mam stały podgląd na napięcie w sieci i zwykle waha się ono od 220 do 240V (mediana jednak to chyba około 235V, akurat teraz stabilne 234V), a widziałem już spadki do 170 kilku Voltów. Żarówki wtedy w domu przygasły, ale sprzęt audio grał (dzięki PPP) :)