Na jakiej wys. zamont. głośniki surround

Mar · 21 Lutego 2004

Mam zamiar nabyć głośniki surround.

Z instrukcji do amplitunera wynika, że głośniki te powinny znajdować się na wysokości od 60 cm do 90 cm nad głową.

Tymczasem wiele osób radzi by głośniki montować na wysokości uszu.

Argumentem dosyć sensownym za zamontowaniem głośników na wysokości uszu jest to, że pole odbioru dźwięku będzie niewątpliwe większe niż przy montażu powyżej uszu i skierowaniu głośników do dołu bowiem wtedy pole odbioru będzie znajdować się jedynie tam gdzie fale dźwiękowe się przetną czyli trzeba będzie siedzieć na środku między głośnikami.

Mam też pytanie, czy głośniki surround powinny znajdować się w jednej linii ze słuchaczem czy też za nim.

Może ktoś napisze o swoich doświadczeniach.

jesko · 22 Lutego 2004

wszystko zależy od tego, jakiego formatu chcesz słuchać. Jeżeli chodzi Ci o kino, to tak jak piszesz, powinny być zamontowane 60-90 cm nad głową. W przypadku głośników konwencjonalnych powinny znajdować się na 105-120 stopniach, dipole natomiast powinny być dokładnie na 90 stopniu czyli z boku słuchacza. Głośniki na wysokości uszu montujemy w przypadku muzyki wielokanałowej (sacd, dvd-audio).

Oczywiście jest szereg innych rozwiązań dla głośników efektowych, zaczynając od skierowania głośnika w kierunku ściany bocznej aż po postawienie głośnika na niskiej podstawce i skierowanie w stronę sufitu!!!

Najlepiej samemu metodą prób i błędów znaleźć ustawienie które najbardziej nam odpowiada.

Pozdrawiam

vorpane · 22 Lutego 2004

ja bym radził 40 - 60 cm nad uszami. a tak to wygląda wg. audio engineering society:

[obrazekLUKASZ-90923_1.jpg]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Mar · 22 Lutego 2004

Dzięki, trochę mi się rozjaśniło.

A tak poza tematem, ku przestrodze, to przed chwilą podczas przesuwania wywróciła mi się szafka z telewizorem

Sony 29 cali (starym), odbiornikiem sat i ampli. Tv poleciał prosto na kineskop i wyglądał

makabrycznie, cały się otworzył, obudowa popękana. O dziwo po złożeniu działa (przynajmniej narazie).

Sony to jednak dobra firma.

Odbiornik tv-sat i ampli też przeżyły.

barni · 22 Lutego 2004

To miales szczescie, kuzynowi w takim samym przypadku oberwalo sie coś w kioneskopie, kolorowe plamy nie do usuniecia na obrazie. Koszt kineskopu o 200 zł mniejscy od nowego TV. Tylko ze uu niego to byl 25 cali full wypas z filtrem grzebieniowym itd. Stoi u mnie w piwnicy.

jesko · 23 Lutego 2004

oj miałeś szczęście. Niedawno mój kolega przypadkiem zrzucił tv Panasłonika, niestety poszedł kineskop, i trzeba było kupić nowy!

Mar · 23 Lutego 2004

Na szczęcie mój tv jest stary ale na razie chodzi dobrze.

Z widocznych zniszczeń (oprócz obudowy) zaobserwowałem jedynie wyrwane kabelki

z jednego głośnika które wystarczyło ponownie podłączyć.

Na razie wszystko jest ok. a jak będzie później to zobaczę, bo może coś się przecież sypnąć

dopiero za jakiś czas.

elfan · 23 Lutego 2004

ja głośniki surrond mam zamontowane na wysokości około 160cm po bokach skierowane do siebie i w takim ustawnieniu jest super.POZDRO

PiotrJ · 24 Lutego 2004

Ja super efekt uzyskalem montujac glosniki na tylnej scianie na ktorej byla kanapa. Byly umieszczone na wys. 2m od ziemi i chyba 4,5m od ucha. Gdy zmienilem pomieszczenie i zmniejszyla sie odleglosc i wysokosc znacznie pogorszyla sie przestrzen. W nowym pomieszczeniu umiescilem je prawie 1m za glowa w skutek czego musialem podglosnic surroundy z +0,5 dB do +6dB aby bylo rownie dobrze wyraznie je slychac jak w poprzednim przypadku. Doszedelem do wniosku ze jak mialem na wysokosci uszu wycelowane prosto w ucho to przestrzen jest fatalna. Moim zdaniem im wiekszy pokoj i szersze rozstawienie kolumn tym lepsza przestrzen. Nie rozumiem ludzi ktorzy fronty stawiaja tuz po bokach TV gdzie do sciany maja jeszcze ze 3metry