Mamy drugą Japonię z PL

[conri]

Japończycy kupili Wedla.

Znając ich marketing to połącza Chopina z ziarnem kakaowym i będzie konkurencja dla czekoladek Mozart:)

[gg]

Aby sushi w czekoladę nie pakowali, to będzie dobrze.

[cir]

wczoraj czytałem ze to chinczycy monopolisci od gumy do żucia

[tymek]

w radio wspominali o koreańczykach, cholera to jakaś inwazja skośnookich

[arturp]

wszystko to żydokomuna i arabscy terroryści

[łasic]

i KRL-D

[Yul]

I Fidel z bratem Raulem.

[jozwa maryn]

Wystarczyło mi, że czekolada Wedla po wejściu Cadbury zmieniła smak na bardziej gładki i "zachodni" a la Milka (dla mnie kompletnie nieciekawy). Ciekawe, co będzie teraz. Ja trzymam się ostatnio czelkolady mlecznej Wawel.

[conri]

Pewnie Pan Wedel w grobie się przewraca, widząc co wyprawia się z jego logo i nazwiskiem.

Mimo że kapitalista to jeden z ostatnich z ludzkim obliczem.

Jeżeli japończycy kupili z nazwiskiem i oryginalne receptury,to może być ciekawy come back.

[jozwa maryn]

Cóż, miałem niemiłe kontakty ze spadkobiercą Wedlów (tym samym, co to wyrzucił jeszcze przedwojenny sklep z czekoladą z Domu Wedla na Puławskiej).

[palton]

Czekolada Wedla zawsze miała (niezależnie od smaku) swoich zwolenników. Ludzie starszej daty nie rozumieją że ten produkt nie ma już od dawna nic wspólnego (poza nazwą) z św. pamięci Wedlem. Nawet jeśli ktoś przy kasie sklepowej by głośno powiedział że Wedel to tylko nazwa, to większość nie wiedząc do końca o co chodzi, kupi "go" i już. Dlatego marka tyle kosztuje. Zresztą jakiś czas temu do nazwy "Wedel" uzyskało prawo kilka firm.

 

"Najsłynniejszy z polskich producentów słodyczy o przedwojennym rodowodzie spółka E. Wedel została przejęta przez PepsiCo. w 1991 r. Początkowo był to sztandarowy przykład prywatyzacji. Kilka lat później okazało się, że inwestorowi strategicznemu nie zależy na całej firmie, a jedynie na jej części produkującej słone przekąski. W rezultacie produkujący cukierki warszawski zakład Syrena PepsiCo sprzedano fińskiemu Leaf, część czekoladowa wpadła w ręce Cadbury, a fabryka ciasteczek (delicje, pieguski) w Płońsku - francuskiego Danone. PepsiCo. zatrzymało sobie tylko nową fabrykę chipsów Frito Lay w Grodzisku Mazowieckim. Znak towarowy E. Wedel został przy czekoladzie Cadbury i ten inwestor mógł tak nazwać swoją spółkę."[1]

[electro]

wedel, winiary i wiele innych, smierc dobrych produktow, zrownanie z chlamem wielkich koncernow ogolnoswiatowych, ceńmy lokalne i w pelni polskie firmy , wbrew pozorom to ma znaczenie, tradycja, krotki termin przydatnosci, naturalne przyprawy , malo cukru i soli...jak jestem w czechach to nie moge sie nadziwic jak smakuje tam mieso, zupelnie inaczej przyrzadzone bez ton soli i wzmacniaczy smaku jak u nas...jednak nasz naród jak te wszystkozerne swinie zarowno koncernowe piwo jak i jedzenie przyjal bez chrumchniecia...

[Edson]

A zachorowalność na raka jelit rośnie w postępie geometrycznym. Za komuny mieliśmy podobno zacofane rolnictwo i przemysł spożywczy, ja osobiście tęsknię za tym zacofaniem.

[jozwa maryn]

"zarowno koncernowe piwo jak i jedzenie przyjal bez chrumchniecia..."

 

 

Przeciwnie, z radosnym chrumchaniem. Ale kultura jedzenia była u nas denna, dawniej nie słynęliśmy ze szczególnego wyrafinowania (chociaż nie było też tragicznie), ale PRL ze swoją totalną niemocą w kwestii wyżywienia załatwił wszystko na amen. Do normalnego życia wróciliśmy na poziomie kulinarnym Eskimosów, dla których dużo tłustego to ideał, bo zapewnia przeżycie aż do następnego posiłku, który będzie, jak foka sie złapie.

[Krzysiek71]

Kiedys kontrole nad nami chcial przejac Niemiec.

Przeszkodzil mu w tym Rusek.

Czech sie nie opieral i z Niemca maksa wycisnal.

 

To co sie teraz w Polsce dzieje nie tylko w spozyciu, to spuscizna komunizmu.

Nie zieli nas sila ?

To wzieli "sola i chlebem", a nawet wczesniej wodka.

[mlb]

kto wie, może Polacy staną się fanami czekoladek nadziewanych wasabi?

[Edson]

Jozwa co ty chrzanisz za głupoty?

[liberas]

jozwa, polska kuchnia istnieje, niestety komuna odcisnęła się na niej i dostaliśmy schabowego w zamian. Ale chyba jest światełko w tunelu, coraz więcej ludzi szuka starych specjałów i smaków.