UK Legends?

[wlod]

W ostatnią sobotę w moim niedużym ale sympatycznym rodzinnym mieście oglądałem koncert zespołu UK Legends. Mając jeszcze w pamięci koncert AC/DC na Bemowie nie spodziewałem się rewelacyjnego występu, tym bardziej iż prawie nic nie wiedziałem o formacji UK Legends, słyszałem tylko, ze grają kawałki Smokie i Animals. Nie byłem pewny czy iść na koncert, ale ostatecznie ładna pogoda spowodowała iż wybrałem się do miejskiego amfiteatru z nadzieją że może nie będzie źle. Koncert był dla mnie miłym zaskoczeniem.Ludzi nie za dużo, nie za mało w sam raz, dobra pogoda i żywa muzyka grana przez zespół złożony z muzyków grających wcześniej w Smokie, Animals, Thin Lizzy, to było dobre połączenie. Rzadko się zdarza (chyba w ogóle się nie zdarza) by w jednym miejscu podczas rockowego koncertu usłyszeć tyle świetnie zagranych rockowych kawałków. Spodziewałem się największych hitów Smoki i Animals i tak faktycznie było, zabrakło tylko „Mexican Girl”, szkoda. Był oczywiście „House of the rising Sun” oraz „Living Next Door to Alice” i inne kawałki Animalsów oraz ogromna ilość hitów Smokie do “bujania”. Nie był to jednak wyłącznie koncert glam rocka. Każdy kolejny kawałek był lepszy. Może nie rewelacyjnie ale przyzwoicie zagrany nieśmiertelny „Knockin’ on heaven’s Door” Dylana, pamiętam ten kawałek pięknie zagrany przez Guns’n Rosses w Warszawie. UK Legends odegrali również “Smoke on the water” Deep Purple, “Unchain My Heart” Cockera oraz największe hity Thin Lizzy, dla mnie najfajniejsze rzeczy odegrane na koncercie. Grali chyba z dwie godziny, trzy razy bisując. Może w tym szaleństwie jest metoda, kilku nie młodych zgranych już już muzyków jednak autentycznych, którzy odegrali cała masę nie zapomnianych rockowych kawałków na żywo, nigdy nie byłem zwolennikiem takiego przekazu ale widzę… nawet słyszę że to ma sens. Bardzo fajny koncert.

[majkeljot]

Gdy to było UK bez tego Legends to byłoby coś.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Grzegorz7]

Taaa. . .

Ta drugą płytę mam :)

Pewnie jedyna wydana?

[wlod]

Świetnie. O gustach się nie dyskutuje. Animals, Thin Lizzy, Smokie, Deep Purple, Cocker, Dylan...kto to w ogóle jest. Pewnie wydali wszyscy razem parę płyt ale już taki ponad czasowy "UK bez Legends" wydał pewnie dziesiątki milionów płyt i "to jest coś", przetrwa pewnie kolejne 50 lat ciesząc swoimi dokonaniami kolejne miliony fanów. A taki Deep Purple czy Dylan cy Animals pewnie po tygodniu wszyscy by zapomnieli. Fajnie sobie pogadać o wrażeniach z koncertu.

[Grzegorz7]

Wlod:

Tak sobie tylko wspominamy z Majkeljot`em.

Nie podważam sensu takich przedsięwzięć jakie opisałeś.

 

Dinozaurów rock`a raczej nie pozapominamy, choćby dzięki takim cover`om jak podczas koncertu ;)