katastrofa pod Smolenskiem

[Gość Arek__45]

 

Na pewno jest. Najlepszy premier od czasów Mieszka I pozostawił odchodząc płacę minimalną w 2007 roku 936 złotych, A ten rudy bumelant i złodziej podniósł ją aż do 1600. Drań.

 

 

..a zlodziej i to jaki kwota wolna od podatku od lat ta sama a UK w tym czsie wzrosla z 4000 do 8000 Funtow

[747]

[Gość StaryM]

..a zlodziej i to jaki kwota wolna od podatku od lat ta sama a UK w tym czsie wzrosla z 4000 do 8000 Funtow

To świetnie. A dodaj, że np. czesne na uczelniach wzrosło z 3000 rocznie do nawet 10000 tysięcy. Nie wiem, czy z tej kwoty wolnej od podatku rodzicom starczy. Statystyki mówią, że liczba osób studiujących się obniża.

Znalazłbym jeszcze parę podobnych kwiatków pana Camerona.

[TomekL3]

A co tam jest, bo nie oglądam tv?

Piorą ludziom tak banię.Jest taka propaganda , ze aż z ekranu się wylewa.A ekrany ci teraz wielkie.Taką propagandę , zagłuszanie głosu prawdy,gadanie o pierdołach ostatni raz widziałem za Gierka w tv.

 

..a zlodziej i to jaki kwota wolna od podatku od lat ta sama a UK w tym czsie wzrosla z 4000 do 8000 Funtow

Złodziej to delikatne określenie.

[Gość StaryM]

Piorą ludziom tak banię.Jest taka propaganda , ze aż z ekranu się wylewa.A ekrany ci teraz wielkie.Taką propagandę , zagłuszanie głosu prawdy,gadanie o pierdołach ostatni raz widziałem za Gierka w tv.

No to przestań to ogladać, bo coraz gorsze głupoty wypisujesz.

[TomekL3]

No to przestań to ogladać, bo coraz gorsze głupoty wypisujesz.

Dlaczego.Dobrze wiedzieć co chcą ciemnocie wcisnąć.

[747]

[Jaro_747]

Zawsze zdumiewała mnie pewność siebie wiejskich filozofów którym po powierzchownym liźnięciu zaledwie podstaw wiedzy w jakims temacie wydaje sie, że pozjadali wszystkie rozumy.

 

Czytając wypociny tomusia widzę kolejny taki obiekt. Facet najarany propagandą dla debilów uważa, że jest odporny na indoktrynacje której ulegli inni. Na dodatek przejrzał na wylot wszelkie możliwe spiski.

 

Drugi Kaczyński po prostu.

[747]

Zawsze zdumiewała mnie pewność siebie wiejskich filozofów którym po powierzchownym liźnięciu zaledwie podstaw wiedzy w jakims temacie wydaje sie, że pozjadali wszystkie rozumy.

 

Czytając wypociny tomusia widzę kolejny taki obiekt. Facet najarany propagandą dla debilów uważa, że jest odporny na indoktrynacje której ulegli inni. Na dodatek przejrzał na wylot wszelkie możliwe spiski.

 

Drugi Kaczyński po prostu.

[Jaro_747]

Ładne. Mamy się wzruszyć czy co?

[Gość StaryM]

Ładne. Mamy się wzruszyć czy co?

Cieszyć się, że nie było ich trzech. Trzeci byłby prymasem.

[fox733]

Albo czterech.

Premier, Prezydent, Prymas, Papierz...

[TomekL3]

Zawsze zdumiewała mnie pewność siebie wiejskich filozofów którym po powierzchownym liźnięciu zaledwie podstaw wiedzy w jakims temacie wydaje sie, że pozjadali wszystkie rozumy.

 

Czytając wypociny tomusia widzę kolejny taki obiekt. Facet najarany propagandą dla debilów uważa, że jest odporny na indoktrynacje której ulegli inni. Na dodatek przejrzał na wylot wszelkie możliwe spiski.

 

Drugi Kaczyński po prostu.

hehehehe, najarany ?tak ale ziołem.Indoktrynacja , jakie mocno brzmiące słowo...Kolejny taki obiekt,jak napisane, hehe, naukowo.hehe.Ale tak po za tym to o tym dokładnie piszesz i tego właściwie nie rozumiesz.Twój umysł nie dopuszcza możliwości manipulacji.

 

Ładne. Mamy się wzruszyć czy co?

Masz przejrzeć .Obudzić się z letargu.hehe.Ale widzę , że to za trudne dla was,hehe

 

, dobry koleś , hehehe

[jamelo]

W sumie, to mimochodem całkiem pożyteczną robotę odwalili Prezes i Antek z ferajną - tylu przygłupów zgromadzić, uaktywnić i zdemaskować. Jeszcze będziemy im za to w przyszłości dziękować.

[747]

Jaro

 

 

Przyczyny politycznej śmierci Palikota

 

 

 

 

 

W ostatnim czasie los przynosi nam kilka radosnych wiadomości i winniśmy je cenić i się nimi cieszyć. Oto zdarzyło się, że Platforma Obywatelska po raz pierwszy chyba dotrzymała sława i załatwiła obiecane 300 miliardów złotych. Dlaczego więc tak mało osób potrafi się z tego cieszyć? Już za kilka dni skończą się męki profesora Glińskiego i po otrzymaniu 135 głosów poparcia, przestanie być najdłużej sprawującym urząd premiera kandydatem na premiera. I znów – niewielu się z tego powodu raduje. Ale mamy też powód do naprawdę szerokiego uśmiechu – polityczną agonię Janusza Palikota.

Dwa dni temu na twitterze napisałem: „Proszę Państwa, 8 lutego skończył się w Polsce Palikot”. Podtrzymuję tę tezę i wynikającą z niej radochę. Bo zaiste – dane nam jest obserwować agonię tego polityka, jego powolną polityczną śmierć. Jeszcze długo będą trwać śmiertelne drgawki; jeszcze czas jakiś będzie się on zrywał z donośnym rykiem i wyzwiskami. Ale jego czas się właśnie kończy. Im bardziej szalona była jego kariera, tym donośniejsze będą rzężenia i ryki umierania, ale nic nie zastopuje atrofii w jego politycznych komórkach. To zombi – jeszcze chodzi, ale w istocie jest politycznym trupem.

Co się stało, że – jak mówi staropolskie przysłowie - tak dobrze żarło, a zdechło? Po pierwsze, to wynik braku talentów samego Palikota. Okazał się sprawnym happenerem, ale nie liderem partyjnym – potrafił skupić na sobie uwagę i wprowadzić do sejmu grono kilkudziesięciu ludzi, ale nie potrafił zrobić z nich drużyny o wspólnych celach i wspólnych wartościach. Po drugie, stał się ofiarą nihilizmu, któremu hołdował. Przez lata atakował każdą wartość, więc i ci, których wokół sobie zgromadził, także żadnym wartościom nie byli wierni i zdradzili swego herszta w dogodnej dla siebie chwili. Połączyła ich żądza sławy, zysku i ideowy nihilizm – i właśnie z tych to powodów dziś nie mają żadnych zahamowań, by dokonywać ojcobójstwa. Jak się jest hersztem bandy, to trudno liczyć na litość i lojalność. Po trzecie, okazało się, że Palikot nie potrafi zmienić swojego emploi i nie może stać się bardziej popularny, niż był w 2011 roku. Błazen, chcący stać się mędrcem, nie sprawdził się. Ludzie wyczuli, że nie jest żadnym Stańczykiem, że za tą rozdziawioną w grymasie mordą nie ma niczego prawdziwego, że jest tam tylko pustka. Próba przeskoczenia samego siebie, zakończyła się wywrotką.

Po czwarte wreszcie, od błazna z Biłgoraja odwrócili się ci wszyscy, którzy inwestowali w jego sukces. Dostrzegli, ze nie jest przyszłościowy, że ma szklany sufit, że nie może być alternatywą dla Tuska i PO. Dlatego dziś ci wszyscy, którzy pompowali go przez lata, zaczynają szukać innego podmiotu, który mógłby utrwalić ich jako właścicieli RP. Podejmowane są dwie próby – reanimacji Kwaśniewskiego po lewej stronie Platformy, i stworzenia jakiejś koncesjonowanej prawicy po drugiej stronie PO. Palikot przestał być użyteczny, a stał się nawet szkodliwy dla tych planów utrwalenia w Polsce „rządów ludzi rozumnych”. Dosyć szybko dostrzegł to i on sam, i dlatego ostatnią próbą uratowania swojego podłego żywota był sojusz z Kwaśniewskim i idea wystawienia wspólnych list do Parlamentu Europejskiego. Plotki głosiły, że Palikot był w stanie zrezygnować ze wszystkich żądań w zamian jedynie za to, by opowiadano, że jest on współautorem tego projektu. Ale – zdaje się – uznano, że nie jest już potrzebny i podano mu czarną polewkę.

Biłgorajski winiarz jest więc już bardziej martwy, niż Ted z Pulp Fiction. Nie oznacza to, że nie będzie jeszcze bluzgał i bluźnił. Odwrotnie – widząc, ze to jego koniec, odwoła się do najgorszych i najbardziej haniebnych chwytów. Ale właśnie to będzie ostateczny dowód na to, że politycznie dogorywa. Jak widać, jest wiele powodów do radości. Cieszmy się. Choć może nie takim szczęściem, jak ci, którzy o śmierci Palikota zadecydowali. Oni mają dla nas jeszcze inne maszkarony.

 

 

 

 

 

Ładne. Mamy się wzruszyć czy co?

 

Jak kto uważa.

[Jaro_747]

W sumie, to mimochodem całkiem pożyteczną robotę odwalili Prezes i Antek z ferajną - tylu przygłupów zgromadzić, uaktywnić i zdemaskować. Jeszcze będziemy im za to w przyszłości dziękować.

 

Tak, tu musze sie zgodzić!

 

Zamysł Prezesa byl taki, żeby zmusić ludzi do opowiedzenia się po jednej czy drugiej stronie wygenerowanego własnymi rękami podziału.

 

I to właśnie cyniczne tworzenie podziałów jest winą i grzechem Kaczyńskiego, czymś fundamentalnym i niewybaczalnym. I za to ch*ja nienawidzę bez emocji i na zimno bo z pełną świadomością i rozeznaniem socjotechnicznej manipulacji której użył.

[747]

 

Biedactwo, jednak nie brzoza załatwiła Tupolewa, co za pech.

 

Tak, tu musze sie zgodzić!

 

Zamysł Prezesa byl taki, żeby zmusić ludzi do opowiedzenia się po jednej czy drugiej stronie wygenerowanego własnymi rękami podziału.

 

I to właśnie cyniczne tworzenie podziałów jest winą i grzechem Kaczyńskiego, czymś fundamentalnym i niewybaczalnym. I za to ch*ja nienawidzę bez emocji i na zimno bo z pełną świadomością i rozeznaniem socjotechnicznej manipulacji której użył.

Nie szczuj, naucz się przegrywać, inaczej nigdy nie nic nie wygrasz.

 

Na pytanie o błędy w tym dokumencie, stwierdza:

Nie było przyczyną zderzenie z brzozą, tylko zejście poniżej pułapu minimum. Jest to bardzo dokładnie opisane.

Strona rządowa jakoś mniej zacięcie broni teorii o zderzeniu tupolewa z brzozą. Czyżby następowało jakieś przygotowanie do ostatecznego jej obalenia? Idealna w tej sytuacji jest argumentacja: nie drzewo było przyczyną, lecz błąd pilotów w zejściu za nisko; nawet gdyby nie ta brzoza, samolot by się rozbił. Znamy to z konferencji MAK. Z ekranizacji oficjalnych raportów – czyli filmu National Geographic Channel – pamiętamy podobne wrażenie. Brzozy prawie w nim nie ma, a błędy pilotów są dobrze wyeksponowane.

Co będzie stało na przeszkodzie stwierdzić pewnego dnia: Rosjanie się pomylili, samolot nie zahaczył o brzozę, ale nie zmienia to naszych konkluzji o przyczynach katastrofy i nie jest powodem do poprawiania oficjalnego raportu?

To bardzo prawdopodobny scenariusz, skoro tak bagatelizowana jest wiadomość o fałszerstwie raportu Millera w kwestii kluczowej - wysokości zderzenia z "pancerną brzozą".

I tak po kolei będą wycofywać się z elementów swojej układanki. Następne szwy będą pękać, dziura nachodzić na dziurę, a "pełna odpowiedzialność" ze sfery retorycznej wreszcie zacznie przechodzić do sfery faktów.

[Jaro_747]

Biedactwo, jednak nie brzoza załatwiła Tupolewa, co za pech.

 

Tupolewa załatwily wybujałe polityczne ambicje Prezesa, co za pech.

[747]

Doprawdy?

A to rzeczywiście pech.

Ciekawe kto miał tak wybujałe ambicje i rozdzielił wizytę w Katyniu na dwie?

Bardzo jestem ciekaw, kto to taki?

Kto chciał się wygrzewać w ciepełku kogo?

[Jaro_747]

Ciepełko Lecha było żadne, wręcz ujemne.

Pamietasz hasło "Zimny Lech"?

[muls]

Ilez awantury bylo przez ta ladna reklame.Zimny lech i tu mozna by za klasykiem...hahahahahahahaha etc.

 

a potem wez czopek ,zazyj ziolo i znowu hahahahhhahahhahha.Moze oni tak sie dziela ..wrazeniami.

[TomekL3]

W sumie, to mimochodem całkiem pożyteczną robotę odwalili Prezes i Antek z ferajną - tylu przygłupów zgromadzić, uaktywnić i zdemaskować. Jeszcze będziemy im za to w przyszłości dziękować.

Dobre, takie gotowanie we własnym sosie.

 

Tak, tu musze sie zgodzić!

 

Zamysł Prezesa byl taki, żeby zmusić ludzi do opowiedzenia się po jednej czy drugiej stronie wygenerowanego własnymi rękami podziału.

 

I to właśnie cyniczne tworzenie podziałów jest winą i grzechem Kaczyńskiego, czymś fundamentalnym i niewybaczalnym. I za to ch*ja nienawidzę bez emocji i na zimno bo z pełną świadomością i rozeznaniem socjotechnicznej manipulacji której użył.

No tak.To Kaczor wygenerował podział.Analiza polskiej polityki przez jaro ....

 

Doprawdy?

A to rzeczywiście pech.

Ciekawe kto miał tak wybujałe ambicje i rozdzielił wizytę w Katyniu na dwie?

Bardzo jestem ciekaw, kto to taki?

Kto chciał się wygrzewać w ciepełku kogo?

Daj sobie spokój.Nie ma co.Oni i tak wiedza swoje.Możemy się tylko pośmiać.Z koniem chcesz się kopać...

 

Ilez awantury bylo przez ta ladna reklame.Zimny lech i tu mozna by za klasykiem...hahahahahahahaha etc.

 

a potem wez czopek ,zazyj ziolo i znowu hahahahhhahahhahha.Moze oni tak sie dziela ..wrazeniami.

Muls jak zwykle coś konstruktywnego....

[Gość papageno]

Pośpiewajcie sobie

[wladz]

Dobre, takie gotowanie we własnym sosie.

 

No tak.To Kaczor wygenerował podział.Analiza polskiej polityki przez jaro ....

 

Daj sobie spokój.Nie ma co.Oni i tak wiedza swoje.Możemy się tylko pośmiać.Z koniem chcesz się kopać...

 

Muls jak zwykle coś konstruktywnego....

 

kolega na L4 ... jemu wszystko wolno . Opowiadaj jak było , jest i będzie .

[muls]

co ty wszystko wskazuje na to ze ucieka z odzialu robi hahahaha, oni go lapia i tak w kolko.

[Robert Gdansk]

Tupolewa załatwily wybujałe polityczne ambicje Prezesa, co za pech.

 

Czekaj czekaj...mienisz sie postulatorem merytorycznej dyskusji a schodzisz na poziom moherowych babć ktore i tak wiedza ze Tadeusz ma racje i koniec kropka!

 

Jesli nie brzoza to co spowodowalo "rotacje i przewrot na plecy" do k... nedzy ?????????????

 

Kaczynski tupal nozka na skrzydle? To chcesz mi wmowic...

Twoja zawisc do kurdupla przeslania jakiekolwiek racjonalne myslenie.

 

Od dawna twierdze ze raporty MAK i Millera sa o kant d... rozbic. Pisane pod ulozona od poczatku spiewke znana z sms PO wyslanych zaraz po katastrofie.

 

Broniles zaciekle tych pomyj, nie chciales nawet polemizowac z przeciwnikami ale zaslaniales sie nie powiem wiedza i danymi na poziomie.

Teraz skoro sami prokuratorzy przyznaja ze byl trotyl, skoro prokuratorzy podwazaja KLUCZOWE ustalenie (dla dalszych wyliczen) wysokosci na ktorej tutka udezyl w brzoze to jak te raporty maja miec wartosc dowodowa???

 

Jesli nadal tego nie widzisz (chociazby jaja z wysokoscia brzozy) to zawodzisz mnie...na calej lini.

 

Bledy ktore wczesniej poruszano byly zbywane usmiechem politowaniem badz chamska propaganda.

 

Ale teraz w sytuacji gdy zaloga JAKa sklada sprzeczne zeznania z oficjalnymi stenogramami, gdy prokuratura podwaza kluczowe dane dla dalszej analizy to jak mozna wmawiac ze to zejscie ponizej 100m bylo powodem rotacji i rozczlonkowania samolotu???

[muls]

a gdanskiu nie widza ze brzozy ..rosna,.W gore i wszerz.

[Robert Gdansk]

muls ja wiem ze u cIebie brzoza 2.7 metra w 2 lata rosnie....

 

zacznij je sprzedawac majatek zarobisz

[muls]

plus minus 1m

 

Brzoza brodawkowata to drzewo szybko rosnące (od 50 do 100 cm/rok), krótkowieczne. Najczęściej osiąga wiek 100 do 150 lat, a maksymalnie 200 lat. W Polsce wiek najstarszych osobników szacuje się na 180 lat.

 

nie ze neci cie te 50cm

 

wytez sily

[modrzew47]

<br />Tupolewa załatwily wybujałe polityczne ambicje Prezesa, co za pech.<br />

Widać zaraźliwa to choroba jest.