Skocz do zawartości
IGNORED

katastrofa pod Smolenskiem


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Gość StaryM

(Konto usunięte)

Kaczyński dobrze żył z Litwą

Nie żył dobrze. Walili go w rogi i mieli go w dupie. Prowadził głupie i szkodliwe dla Polski działania wobec Litwy. Wpierdzielenie Polski w Możejki to było najgłupsze posunięcie od czasów Władysława Jagiełły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie żył dobrze. Walili go w rogi i mieli go w dupie. Prowadził głupie i szkodliwe dla Polski działania wobec Litwy. Wpierdzielenie Polski w Możejki to było najgłupsze posunięcie od czasów Władysława Jagiełły.

Możejki ,tzn w jakim sensie?

 

Na obecną chwilę i wiedzę bardzo daleka od zamachu. Przedstawiałem ją wielokrotnie w swoich wpisach. Wystarczy je przeczytać.

Wiesz , nie czytałem od początku tematu , dlatego pytam.Co do zamachu , to nie wiem.Nie ma dowodów,przynajmniej na teraz.Jest na pewno możliwy motyw i osoba , która takowy mogła mieć.Co do wybuchu ,wszystkie znane dowody i poszlaki na to wskazują.

 

ja Ci mówić Tomek, kokpit samolota jest u nas w afryka.

No właśnie.Gdzie jest kokpit?Masz jakieś zdjęcie kokpitu czy chociażby kabiny tego rozbitego Tupolewa?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Możejki ,tzn w jakim sensie?

W takim:

Przypomnijmy zatem, co geniusze ekonomii z PiSu wymyślili i jakie korzenie miała sprawa Możejek. Wcześniej juz w 1999 roku część akcji została sprzedana Amerykanom. Jednak odsprzedali oni swe akcje po trzech latach Jukosowi, ponieważ Rosjanie często powodowali rozmaite problemy z dostawą surowca, a ponadto litewscy politycy również zbyt często wtrącali się w sprawy ekonomiczne firmy. Rafineria przynosiła Amerykanom straty i dlatego się jej pozbyli. Jukos miał sytuację inną i za jego czasów rafineria zaczęła przynosić zyski. Jednak później właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski znalazł się w areszcie i za jakiś czas Możejki zostały wystawione na sprzedaż. Trzeba wspomnieć, że rafineria była przestarzała, wymagała modernizacji i na dodatek można się było liczyć z problemami, jeśli ktoś kupiłby Możejki przy sprzeciwie Rosjan. Orlen kupił od Jukosu ponad 53% akcji za prawie półtora miliarda dolarów i na domiar złego uwolnił władze Litwy od tego kukułczego jaja kupując ponad 30% akcji od rządu litewskiego za prawie miliard dolarów. Czy po 6 latach wartość Możejek wzrosła 10 razy? Bo dziesięć razy więcej zapłacił Orlen niż wcześniej warte były te akcje. Możejki kosztowały prawie połowę wartości Orlenu.

Orędownikami zakupu Możejek byli obaj bracia Kaczyńscy. Zanim doszło do przejęcia rafinerii już została wstrzymana dostawa ropy z powodu awarii (o tym właśnie mówi WikiLeaks). Potem był pożar, który spowodował, że długo jeszcze Możejki pracowały tylko częściowo. Pomimo tych oczywistych faktów premier Jarosław Kaczyński w Wilnie wypowiedział zdanie: Ta transakcja uczyni nas silniejszymi w Europie i wzmocni też samą Unię. Była to w tym momencie najbardziej piramidalna bzdura, jaką można było wymyślić. Znana jest również wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, że polityka wobec Litwy wymaga pewnych ofiar i kupno Możejek taką ofiarą było. Zatem pan prezydent doskonale wiedział, że właśnie utopiliśmy prawie dwa i pół miliarda dolarów i uznawał to za celową „ofiarę”.

A więcej tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim:

Przypomnijmy zatem, co geniusze ekonomii z PiSu wymyślili i jakie korzenie miała sprawa Możejek. Wcześniej juz w 1999 roku część akcji została sprzedana Amerykanom. Jednak odsprzedali oni swe akcje po trzech latach Jukosowi, ponieważ Rosjanie często powodowali rozmaite problemy z dostawą surowca, a ponadto litewscy politycy również zbyt często wtrącali się w sprawy ekonomiczne firmy. Rafineria przynosiła Amerykanom straty i dlatego się jej pozbyli. Jukos miał sytuację inną i za jego czasów rafineria zaczęła przynosić zyski. Jednak później właściciel Jukosu Michaił Chodorkowski znalazł się w areszcie i za jakiś czas Możejki zostały wystawione na sprzedaż. Trzeba wspomnieć, że rafineria była przestarzała, wymagała modernizacji i na dodatek można się było liczyć z problemami, jeśli ktoś kupiłby Możejki przy sprzeciwie Rosjan. Orlen kupił od Jukosu ponad 53% akcji za prawie półtora miliarda dolarów i na domiar złego uwolnił władze Litwy od tego kukułczego jaja kupując ponad 30% akcji od rządu litewskiego za prawie miliard dolarów. Czy po 6 latach wartość Możejek wzrosła 10 razy? Bo dziesięć razy więcej zapłacił Orlen niż wcześniej warte były te akcje. Możejki kosztowały prawie połowę wartości Orlenu.

Orędownikami zakupu Możejek byli obaj bracia Kaczyńscy. Zanim doszło do przejęcia rafinerii już została wstrzymana dostawa ropy z powodu awarii (o tym właśnie mówi WikiLeaks). Potem był pożar, który spowodował, że długo jeszcze Możejki pracowały tylko częściowo. Pomimo tych oczywistych faktów premier Jarosław Kaczyński w Wilnie wypowiedział zdanie: Ta transakcja uczyni nas silniejszymi w Europie i wzmocni też samą Unię. Była to w tym momencie najbardziej piramidalna bzdura, jaką można było wymyślić. Znana jest również wypowiedź Lecha Kaczyńskiego, że polityka wobec Litwy wymaga pewnych ofiar i kupno Możejek taką ofiarą było. Zatem pan prezydent doskonale wiedział, że właśnie utopiliśmy prawie dwa i pół miliarda dolarów i uznawał to za celową „ofiarę”.

A więcej

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

No tak.Zakup był raczej ruchem politycznym ,dążącym zapewne do zawężenia stosunków z Litwą.Błędem było to , że nie przewidzieli ,chociaż powinni, że Rosja zakręci kurek na Możejki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku przypomnieniu,to dodam od siebie,kto przyjął taką konwencję,zasadę o współpracy,że dowody mamy w Rosji wręcz zakaz ich badania,w końcu mamy komisję nieumocowaną prawnie,wszelkie zakazy nakazy.Cży nie należy o tym pamiętac,że nie ma właściwej polemiki bez badań dowodów rzeczowych,i mamy tu przykład takich a nie innych emocji,uprawiania teorii spiskowych,ku radości wrogom nie mających poszanowania dla spraw wyższych,wobec wartości i Naszej Narodowej sprawie,Tu na forum dobitnie to widać,jak jesteśmy podzieleni,każdy szuka ku swojemu zadowoleniu,swojej prawdy,ale w rzeczywistości możemy mówić tylko o jednej tej do końca nie umocowanej w rzeczowych dowodach w tej sprawie.Cóż ,lubimy wyrażać swoje opinie,bez wzgledu na stan rzeczywisty tego dramatu.

Znamy jedynie odpowiedzialnych za ten stan rzeczy i chociaz na tej płaszczyznie powinniśmy być zgodni,a nie jesteśmy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Błędem było to , że nie przewidzieli ,chociaż powinni, że Rosja zakręci kurek na Możejki.

patrz bledem bylo.Najpierw obrazali ruskich ,stroili mocarstowe miny a teraz bledem bylo.A tak Tusk by błednie kupił koles??wyrzucono kupe kasy i teraz masz tylko 1600zl brutto.Nie przewidzieli bidule bo wiadomo ze jakby kurdupel noga walnal to putin by sie zesrał natychmiast.Podobnie zreszta do szakaszilego przyjaciela.Polityka zagraniczna tych dwoch wpierdkow to katastrofa.

 

Znamy jedynie odpowiedzialnych za ten stan rzeczy i chociaz na tej płaszczyznie powinniśmy być zgodni,a nie jesteśmy...>.patrz tedzik a jak by zrobic po mysli kurdupla to zgoda by byla i szczesliowsc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Gość StaryM

(Konto usunięte)

Błędem było to , że nie przewidzieli ,chociaż powinni, że Rosja zakręci kurek na Możejki.

Bo bracia Kaczyńscy byli politycznymi kretynami.

Nie tylko Rosja zakręcała kurek:

Po drugie sprzedali nam tę swoją „złotą kurę” po to by zarzynać ją ciągle wzrastającymi i nieproporcjonalnie dużymi stawkami za przejazdy kolejowe. Kiedy próbowano korzystać z alternatywnej drogi przez Łotwę, Litwini w ciągu paru dni zdemontowali prawie dwadzieścia kilometrów torów, aby to uniemożliwić. Nie zgadzają się też na zbudowanie rurociągu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ku przypomnieniu,to dodam od siebie,kto przyjął taką konwencję,zasadę o współpracy,że dowody mamy w Rosji wręcz zakaz ich badania,w końcu mamy komisję nieumocowaną prawnie,wszelkie zakazy nakazy.Cży nie należy o tym pamiętac,że nie ma właściwej polemiki bez badań dowodów rzeczowych,i mamy tu przykład takich a nie innych emocji,uprawiania teorii spiskowych,ku radości wrogom nie mających poszanowania dla spraw wyższych,wobec wartości i Naszej Narodowej sprawie,Tu na forum dobitnie to widać,jak jesteśmy podzieleni,każdy szuka ku swojemu zadowoleniu,swojej prawdy,ale w rzeczywistości możemy mówić tylko o jednej tej do końca nie umocowanej w rzeczowych dowodach w tej sprawie.Cóż ,lubimy wyrażać swoje opinie,bez wzgledu na stan rzeczywisty tego dramatu.

Znamy jedynie odpowiedzialnych za ten stan rzeczy i chociaz na tej płaszczyznie powinniśmy być zgodni,a nie jesteśmy...

Wiem, że są odpowiedzialni za to.Ale czy ktoś za ten stan rzeczy odpowiedział?Nie.Emocje i teorie Musiały powstać,skoro sprawa nie została rzetelnie zbadana,wbrew jakimkolwiek zasadom działania w takich sytuacjach.Przecież zapewne ja jak i ty chcielibyśmy wiedzieć co się naprawdę stało.Co było przyczyną katastrofy?Rząd , który ma obowiązek nie zrobił tego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrz bledem bylo.Najpierw obrazali ruskich ,stroili mocarstowe miny a teraz bledem bylo.A tak Tusk by błednie kupił koles??wyrzucono kupe kasy i teraz masz tylko 1600zl brutto.Nie przewidzieli bidule bo wiadomo ze jakby kurdupel noga walnal to putin by sie zesrał natychmiast.Podobnie zreszta do szakaszilego przyjaciela.Polityka zagraniczna tych dwoch wpierdkow to katastrofa.

 

Znamy jedynie odpowiedzialnych za ten stan rzeczy i chociaz na tej płaszczyznie powinniśmy być zgodni,a nie jesteśmy...>.patrz tedzik a jak by zrobic po mysli kurdupla to zgoda by byla i szczesliowsc.

I co chcesz mi powiedzieć , że przez Możejki mamy 1600zł brutto?Cały czas powtarzam , że największym błędem a właściwie zbrodnią na narodzie było nie przeprowadzenie dekomunizacji.To podstawa.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a dlugo tak bedziesz powtarzal.. bo nas juz nudzisz.

 

moze powtorz jeszcze trzy razy i zakoncz wasc.

 

te glupoty.

 

ja koles niczego tobie nie chce powiedziec bo nie jestes ..wytypowany.tylko zal mi ze musisz za te 1600 brutto.Ale jak cie obserwuje to chiba zgodne z twoimi kwalifikacjami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo bracia Kaczyńscy byli politycznymi kretynami.

Nie tylko Rosja zakręcała kurek:

Po drugie sprzedali nam tę swoją „złotą kurę” po to by zarzynać ją ciągle wzrastającymi i nieproporcjonalnie dużymi stawkami za przejazdy kolejowe. Kiedy próbowano korzystać z alternatywnej drogi przez Łotwę, Litwini w ciągu paru dni zdemontowali prawie dwadzieścia kilometrów torów, aby to uniemożliwić. Nie zgadzają się też na zbudowanie rurociągu.

To był błąd .Błąd polityczny przez co zrobił się ekonomicznym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kombinuj modzewek bo badam twoje mozliwosci...nieograniczone.

 

mamy juz dwoch pajacow na gumce tak wiec z radoscia witamy trzeciego.i bedziemy pociagac.

Muls.Dokładnie Polsce potrzebna była dekomunizacja.Natychmiastowe otwarcie teczek SB.Odsunięcie od władzy wszelkiej maści komunistów i ich TW.Od tego trzeba było zacząć.Nie zrobiono tego i to się mści.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Bardzo ważna osoba z TVN zarządziła, że prof. Binienda nie może być zapraszany do studia"

 

opublikowano: dzisiaj, 18:10 | ostatnia zmiana: dzisiaj, 18:21

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ten prof. Binienda wyprawia (z nasłuchu):

 

""Prof. Binienda: brzoza istnieje

W zeszłym tygodniu Antoni Macierewicz (PiS) twierdził - nie ukrywając satysfakcji - że z ruskich dokumentów wynika, iż pod Smoleńskiem nie było brzozy, o którą zawadziło skrzydło samolotu prezydenckiego.

„Niezależna Gazeta Polska-Nowe Państwo” donosiła: „Dotarliśmy do pierwszego opisu terenu, na którym znajduje się m.in. pancerna brzoza, wykonanego zaledwie cztery godziny po katastrofie w Smoleńsku. Jest to oficjalny dokument sporządzony przez służby rosyjskie. Wyłania się z niego zupełnie inny, od zawartego w raportach MAK i komisji Millera, obraz tego, co zdarzyło się rankiem 10 kwietnia 2010 roku: żadne z ujętych w nim drzew nie pasuje do słynnej brzozy, która rzekomo zniszczyła samolot”.

 

Macierewicz natychmiast komentował: „Materiał ma charakter notatki z czynności urzędowych, zapewne oględzin miejsca katastrofy. To oraz wczesny czas sporządzenia (4 godziny po katastrofie) powinny mu nadawać pewną wiarygodność. Oczywiście, trzeba wziąć poprawkę na warunki rosyjskie i szczególne okoliczności tragedii smoleńskiej. Pamiętamy też o zeznaniach Nikołaja Bodina, który przyznał, że zebrał odłamki samolotu i zgromadził na jednym miejscu pod brzozą. Co oznacza, że obraz wydarzeń fałszowany był już w pierwszych minutach po katastrofie. Ale oczywiście im wcześniejsza relacja, tym bardziej wiarygodna, i tak jest z analizowanym materiałem. Uderzają jego szczegółowość i precyzja wskazujące, że relacjonujący krok po kroku opisywali napotkane ślady tragedii. Nie można więc wykluczyć, że ktoś przed nimi manipulował przy szczątkach, ale wydaje się, że opis, jaki otrzymaliśmy, wiernie oddaje to, co relacjonujący widział”.

 

Potem wojskowa prokuratura prostowała te rewelacje, ma bowiem ów dokument a w nim brzoza jest. - Wbrew temu co wynika z cytowanej wypowiedzi [z Nowego Państwa], przedmiotowy protokół uwzględnia brzozę o średnicy w podstawie około 80 cm, w którą miał uderzyć samolot Tu 154 M nr 101, co skutkować miało utratą fragmentu lewego skrzydła. Do protokołu załączono dokumentację fotograficzną, która zawiera m.in. zdjęcia wskazanej brzozy - napisał do nas rzecznik NPW płk. Zbigniew Rzepa.

 

Tymczasem prof. Wiesław Binienda, ekspert Macierewicza, twierdzi, że brzoza, w która uderzyło skrzydło istnieje. Ba, ma nawet jej kawałek! Koledzy dendrolodzy mu pomogli i okazało się, że brzoza miała „jakiegoś grzyba", przez co była słaba.""

 

Oj Binienda, Binienda - napytasz sobie biniendy i przestaniesz byc cenionym specjalistom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.