Dlaczego wymieniamy kable?

[kaszanka7]

Pytanko mam do osob, ktore licznie pozbywaja sie wszelkiej masci kabli czy to glosnikowych, zasilajacych czy innych. Co jest powodem takiego zabiegu. Czy rozczarowanie ze nic nie uslyszeli po ich podpieciu do zestawu, czy jednak odkrycie ze inny kabel ,,gra'' lepiej.

[whitesnake]

Czy to pytanie to tylko prowokacja, czy prowokacyjna próba zaspokojenia ciekawości ? :)

 

Odpowiedź wydaje się być prosta. Niektórzy sprzedają bo znaleźli lepsze, niektórzy pozbywaja się zakupionych bo zawiedli się na nich przy bliższym poznaniu, a inni dlatego że z tego żyją...

 

Jeśli chciałeś wywołać kolejną dyskusję na temat tego czy kable "grają" to,... może Ci się udać. Tylko, po co?

[kaszanka7]

Nie nie bylo moim celem wywolywac wrogich nastrojów. Moze jest tak ze wiele osob zwyczajnie nie slyszy kabli i umie sie do tego przyznac, inni wydali mae pieniedzy i mimo ze nie slysza zmian trwaja w przekonaniu ze jest lepiej, a inni jeszcze najzwyczajniej w swiecie wymieniaja kable bo slysza roznice. Tyle i tylko tyle. Sa mysle takie osoby ktore z biegiem lat z biegiem kolejnych odsluchow zmienily swoje postrzeganie tego tematu i maja teraz odwage sie do tego przyznac.

[whitesnake]

Ja mogę się jedynie przyznać, że istnieją bardzo drogie kable, których sensu kupowania wogóle nie widzę bo nie słysze w nich nic nadzwyczajnego... :)

[dario77]

Bo poprzednie kot przegyzł ;)

[whitesnake]

dario77, 26 Kwi 2010, 13:36

 

>Bo poprzednie kot przegyzł ;)

 

Mam nadzieję, że to nie była sieciówka :)

[jozwa maryn]

A dlaczego wymieniamy co innego, mimo że nie zepsute?

[mczaj]

Moja teoria jest taka: to najprostszy, najmniej problemowy i w sumie najtańszy sposób na zaspokojenie odwiecznej potrzeby ciągłego "polepszania" brzmienia własnego systemu. Kolumny zmienić trudno, strata na odsprzedaży znaczna, wzmacniacz - podobnie. A kabelkami można żonglować prawie do woli.

[fakamada]

Jeśli włożyliśmy kupę szmalu i energii w rozbudowę toru, to kable mozna wymienić choćby dla spokoju sumienia. Jako "ostatni szlif".

 

Dla mnie ma to sens tylko wtedy, gdy reszta toru jest przezroczysta. Wtedy dopiero jest czas na kable.

 

Niestety wielu początkuących audiomaniaków jest przekonana, że kable potrafia poprawić niedostatki reszty toru.

[neomammut]

>>fakamada

No dobrze, a jak sprawdzić, czy tor jest przezroczysty? Trzeba go posłuchać, ale nie posłuchamy, bo kable są za 2,50 i tak w kółko....., tutaj zaczyna się mania kupowania kabli.....

 

Tak jak fakamada powiedział: jeśli system nie gra jak trzeba, to kable nie załatwią sprawy.....

[fakamada]

>No dobrze, a jak sprawdzić, czy tor jest przezroczysty?

 

No właśnie... problem nie instnieje gdy zdamy sobie sprawę, że wszystkie kable są przezroczyste. Mogą różnić się barwą, ale nie dodadzą szczegółow tam gdzie ich nie ma...

[whitesnake]

fakamada, 26 Kwi 2010, 14:15

 

>Mogą różnić się barwą, ale nie dodadzą szczegółow tam gdzie ich nie ma...

 

Może i zadne kable nic nie dodadzą, ale nieodpowiednie bardzo łatwo Cie ich pozbawią.

[mikson]

dobry kabel nie traci szczegółów w sygnale nie zamazuje ich , to jest filtr pasywny RCL

im tańsze kable to bardziej ingerują pojemnością i indukcyjnością w pasmo

oczywiście są to małe różnice ale sprawne ucho wychwyci, jak ktoś nie słyszy różnicy

to niech kupi najlepszy kabel na świecie procab dobry i tani 5pln za metr :)

[kaszanka7]

...a czy sa tu osoby, ktorych postrzeganie tematu kabli wszelkiej masci zmienilo sie radykalnie. Byli przykladowo na AS i tam usluszeli to ,,cos'', a moze znw inni brali udzial w slepym odsuchu i porownywali swoja sieciowke za 20 kzł z kablem od żelazka i okazalo sie ze nie slyszeli roznicy. Czy sa osoby ktore umia sie do tego przyznac?

[meloman 62]

Ja nigdy w kable nie wierzyłem i uważałem ich wymianę za niepotrzebną stratę pieniędzy. Znalazłem jednak kable głośnikowe, które spowodowały, że dźwięk stał się dużo lepszy niż był poprzednio. Mimo że w moim przypadku był to wydatek okupiony wieloma wyrzeczeniami nie żałuję wydanych pieniędzy. Z kablami jest tak jak z resztą toru - trzeba po prostu trafić.

[whitesnake]

Największymi przeciwnikami dobrych kabli są Ci, kótrzy ich nigdy nie słyszeli... przy czym nie wystarczy podlączyc dobrego kabla do słabego systemu (jak kolega powiedział one niczego nie dodają, a nawet potrafia obnazyć).

 

Jeśli ktoś slyszy róznice, to moze jedynie dojść do wniosku że nie ma sensu trzymac pieniedzy w kablach i je sprzedać, zmieniając hobby np. na motoryzację. Historie o cudownych nawróceniach w wyniku slepych testów, włozyłbym miedzy bajki.

[parantulla]

kaszanka7, 26 Kwi 2010, 14:22

 

>...a czy sa tu osoby, ktorych postrzeganie tematu kabli wszelkiej masci zmienilo sie radykalnie.

 

Tak, moje zmieniło się radykalnie po tym jak znalazłem przypadkowo regulacje bass/treble we wzmacniaczu (opcja dostępna tylko z pilota i przez rok czasu nawet nie wiedziałem, że coś takiego w ogóle mam)

[fakamada]

Każdy zwolennik żonglowania keblami powinien dobrze rozważyć relację kosztów do efektów.

 

Czy w przypadku danego systemu wydanie kilkuset zł na kable będzie miało wiekszy wpływ na brzmienie, niż np. wydanie tej kwoty na resztę toru (tuning cd, wymiana elementów w zwrotnicy kolumn etc.) ?

 

Wątpię. Jeśli system jest dopieszczony i wszystkie podobne zabiegi zostały już rozpatrzone to oczywiście jest to odpowiedni czas na kable na kable jako "ostatni szlif"

[neomammut]

Ja mogę się z czystym sumieniem przyznać, że nie słyszałem różnicy w moim systemie a po dołożeniu niby to audiofilskiego kabla dźwięk był gorszy. To mnie najbardziej zdziwiło. Tak, dobrze rozumiecie: system gra lepiej z kabelkami za 5zł niż za 300zł....

 

Jeśli jednak kable mają wpływ na dźwięk, to wychodzi na to, że nie trafiłem na odpowiedni kabel....

 

Druga teoria jest taka, że mój zestaw nie potrzebuje dobrych kabli, wystarczą mu właśnie zwykłe....

 

Mogę się też przyznać, że na początku wydawało mi się, że faktycznie, kupię kabel i on mi wzbogaci niedostatki reszty toru, bzdura totalna. Jeśli system ma niedobory w torze i nie są to kable, to nawet najlepszy nic z tym nie zrobi... Ale nadal pozostaje pytanie jak sprawdzić system, czy jest przezroczysty, jeśli same kable nie są, to system tym bardziej.... i dlatego chyba zmienia się te kable, ponieważ nie ma innej metody na dobór brzmienia. Tak jest właśnie z obecnie produkowanym sprzętem. Natomiast kiedyś nie było takich problemów, owszem firmy dodawały czasami do swoich klocków swoje kable, ale wyglądały normalnie i może faktycznie coś poprawiały, ale chyba bardziej jako dodatek, żeby ładniej wyglądało, bo sam system dobrych kabli nie potrzebował.

 

 

Mój zestaw posiada zwykłe kable, według opinii, nie powinienem słyszeć basu, a słyszę :)

[absinth3]

Nie ma prawdziwych ślepych testów w audio. Są najwyżej testy z zawiązanymi oczami, ale z prwadziwa "podwójnie ślepą próbą" nie ma to NIC wspólnego. Polecam to hasełko na Wikipedii chociażby

[whitesnake]

neomammut, 26 Kwi 2010, 14:40

 

>Ja mogę się z czystym sumieniem przyznać, że nie słyszałem różnicy w moim systemie a po dołożeniu

>niby to audiofilskiego kabla dźwięk był gorszy. To mnie najbardziej zdziwiło. Tak, dobrze

>rozumiecie: system gra lepiej z kabelkami za 5zł niż za 300zł....

 

To mnie akurat nie dziwi. W większości systemów lepiej zagraja kable, które eliminuja część informacji.

[fakamada]

Czy naprawdę są kable "lepsze" i "gorsze" ?

 

Przecież nie da się objektywnbie stwierdzić, że kable 99,9% miedzi jest brzmieniowo lepszy niż 99,9% srebra.

 

Mogą być lepsze w danym systemie. I to wszystko. Dlatego nie widze usprawiedliwienia dla wysokich cen niektórych kabli. Wystarczy spojrzeć właśnie na Procab, który oferuje realną cenę za miedziany kabel.

[Less]

fakamada, 26 Kwi 2010, 14:53

 

>Mogą być lepsze w danym systemie. I to wszystko. Dlatego nie widze usprawiedliwienia dla wysokich

>cen niektórych kabli.

 

Pomogę Ci. Usprawiedliwieniem jest istnienie frajerów lub "frajerów" gotowych takie ceny płacić.

[whitesnake]

fakamada, 26 Kwi 2010, 14:53

 

>Przecież nie da się objektywnbie stwierdzić, że kable 99,9% miedzi jest brzmieniowo lepszy niż 99,9%

 

... widocznie róznice w kablach nie zależą tylko od stopnia czystości miedzi.

Obiektywnie da sie stwierdzić, ze są kable lepsze i gorsze w konkretnym systemie. Nawet jeśli nie ma w tym zadej magii, pieniądze wydaje sie za zdolnośc niektórych firm do osiągania zamierzonych, powtarzalnych wyników. Kwestia sensu wydawania pieniedzy, nie powinna stanowic przedmiotu dyskusji.

[whitesnake]

Less, 26 Kwi 2010, 14:55

 

>Pomogę Ci. Usprawiedliwieniem jest istnienie frajerów lub "frajerów" gotowych takie ceny płacić.

 

... o , a to jest klasyczny przykład zachowania sceptyków. Pomimo "buractwa", zycze Ci abys kiedys mógł postrzegac kwestie wydania kilku tysięcy w kategoriach przyjemności, a nie jakiegos niewytłumaczalnego i niezrozumiałego zjawiska.

[fakamada]

>pieniądze wydaje sie za zdolnośc niektórych firm do osiągania zamierzonych, powtarzalnych wyników.

 

 

Skąd ta pewność ? Wg mnie płaci (nówie o DROGICH kablach) się niestety za to,że firma potrafi przekonać kupującego o takich wynikach, a nie za to, że je osiąga.

 

W teorii i tak najlesze są tasmy bez żadnej izolacji. Wcale nie drogie :)

[neomammut]

Dobra to może od innej strony, system mój macie w "O Mnie", co możecie polecić? Nie jest to zamierzenie pokazania, że wiem lepiej, nie, nie! Chcę po prostu, żebyście mi podali przykłady kabli, które mogą coś w moim systemie zmienić.....

 

Zgadzam się troszeczkę z Less`em, to prawda, że ludzie płacą grubą kasę za kable, które ponoć grają..., czysta reklama.

 

Skoro lepszy kabel daje gorsze efekty, to chyba nie dlatego, że w systemie pojawiło się więcej informacji.....

[whitesnake]

neomammut, 26 Kwi 2010, 15:10

 

>Dobra to może od innej strony, system mój macie w "O Mnie", co możecie polecić? Nie jest to

>zamierzenie pokazania, że wiem lepiej, nie, nie! Chcę po prostu, żebyście mi podali przykłady kabli,

>które mogą coś w moim systemie zmienić.....

 

W Twoim systemie najwiecej wniosłyby oryginalnie konfekcjonowane kable głosnikowe VdH. Na niskim poziomie cenowym to najrozsądniejsza opcja do tranzystorów. Zabawy w IC, bym sobie odpuscił na poczatek. Mówiac o kablach, mam na mysli wyroby firm, które wiedza co robią i robia to powtarzalnie.

 

>Zgadzam się troszeczkę z Less`em, to prawda, że ludzie płacą grubą kasę za kable, które ponoć

>grają..., czysta reklama.

 

Tez się z tym zgadzam. Na tym polega kazdy biznes. nie kazdy produkt jest kierowany do tej samej grupy docelowej. Nie zgadzam sie tylko na dyskusje oparta o rózne niewybredne epitety.

 

>Skoro lepszy kabel daje gorsze efekty, to chyba nie dlatego, że w systemie pojawiło się więcej

>informacji.....

 

Wlasnie dlatego. Szczególnie sprzet tranzystorowy (o ile nie jest z wyzszej półki) jest narazony na gorsze wyniki po wpieciu kabli, które beda lepsze w sprzecie, w którym nie trzeba bedzie nic zasłaniac.

 

Poza tym, porównujac kable za 5PLN i 100PLN nadal krecimy sie w tym samym budżetowym worku przypadkowych produktów.

[neomammut]

Dziękuję za odpowiedź!

 

 

>>Poza tym, porównujac kable za 5PLN i 100PLN nadal krecimy sie w tym samym budżetowym worku przypadkowych produktów.

 

No właśnie szkoda mi było kasy na droższe....

[whitesnake]

neomammut, 26 Kwi 2010, 15:52

 

>No właśnie szkoda mi było kasy na droższe....

 

Dla samego testu zawsze mozesz pozyczyć. Nie trzeba kupować.

Poza tym, jesli ktos jest szcześliwy ze swoim okablowaniem, to po co sie nad tym zastanawiać ;) ?

 

Jak uczy doswiadczenie, nie kazda zmiana jest dla kazdego równie istotna.

Wydawanie pieniedzy nie ma sensu. Ryzyko zawodu, jest zbyt wysokie.