Interkonekt zamiast zwór pre out/main

[Seba]

Witam

Połączyłem z ciekawości wejścia w Yamah AX-596 pre out/main in i coupler interkonektem Profigolda zamiast stalowych zwór.

Włączyłem ulubione płytki, gra troszkę ciszej, ale po chwili zdumiałem, co za poprawa dźwięku !! Sam nie mogłem w to uwierzyć, bas nabrał masy i sprężystości, dźwięk się ocieplił, nabrał kultury i szczegółowości, do teraz jestem pod wielkim wrażeniem, jedym słowem polecam takie połączenie! Ktoś już to sprawdzał ?

[Seba]

Zapomniałem napisać o scenie, ta poszło w górę i w głąb i stała się wielka jak pałac kultury.

[mad]

wydaje sie to malo prawdopodobne zeby na tak krotkim odcinku jakim jest zworka laczoca doszlo do tak wyraznej degradacji dzwieku... ale niewiem nie slyszalem to tylko moje domysly...

[Elberoth]

Całkowicie mozliwe. Kiedyś robiłem ten sam eksperyment i efekty były podobne. Sam byłem w szoku !

[zyzio]

Wiem, wiem, przerabiałem to na Marantzu PM 8000.

[_igod_]

Czym mniej kabla, czym mniejsza jego pojemność, rezystancja itp tym lepiej.

 

Idealny kabel to taki którego nie ma. Zwora jest bliżej ideału niż kabel. Więc jak to jest?

[fadeover]

_igod_

Ano tak ,że ''teorię o nicości rezystancji'' o dupę potłuc :-)

Amen

[Qubric]

A kto powiedział ze teraz (po wtrąceniu w tor dodatkowego kabla - rezystancji, pojemności i co tam jeszcze można wymyśleć) jest lepiej??? Ocieplenie, scena, jakość - to wszystko są subiektywne odczucia.

 

Tak samo jak małe głośniki schodzące nisko na basie i produkujące już same harmoniczne, grające wolnym i rozlazłym dźwiękiem - mogą się bardziej podobać od analitycznych wooferów z krótkim impulsem, szybkim atakiem i niskimi zniekształceniami.

pozdr.

[Zbig]

>Seba

 

A próbowałeś zworek z miedzi? Może jest tańsza metoda niż kupowanie drogiego interkonektu.

[javo]

Na początek proponuje 'source direct', 'flat', 'cd direct', ... i jak to się tam jeszcze może nazywać. Wtedy wszystko się wyjaśni na poczekaniu, gdyż wtedy wzmacniacz omija omawiane złącza procesora.

[SheldonSkaggs]

Do Igoda

 

Skoro zwora jest bliższa ideałowi , proponuję Panu spięcie zródła ze wzmacniaczem zworami stalowymi np. z gwozdzia -bo taki materiał jest stosowany na fabryczne zworki . Jeśli dla Pana materiał , jego czystość i obróbka nie mają znaczenia ........

 

Czuwaj !!

[Dreamer_1]

Moje zdanie jest takie,że zwora wprowadza mniej "od siebie" do dźwięku w przeciwieństwie do interkonektu.Ok,czystość materiału oraz sam materiał jest BARDZO istotny ale jeśli zwory to nie kawałek gwoździa to jestem za tym,że lepiej będą się sprawowały od półmetrowego przewodu. I teraz dowodząc,że to temat rzeka można zacząć tak:

Interkonekt jest ekranowany więc sygnał jest w mniejszym stopniu narażony na oddziaływania z zewnątrz ale...

Jest dłuższy więc powierzchnia odbierająca zakłócenia też jest większa ;)

[_igod_]

SheldonSkaggs nie mówimy o połączeniu CD/wzmacniacz, tylko o 2cm zworce.

 

Jeśli masz problemy ze zrozumieniem tekstu, zajmij się odpowiadaniem na posty w portalu onet.pl, a nie tu.

[SheldonSkaggs]

Do Idoda

 

Serdecznie dziękuję za życiową radę .

Wymieniłem ostatnio zworkę w ECI-2 Electrocompanienta - ma Pan rację to tylko 2cm , ale wywalenie zagietego gwozdzia i zastąpienie go 2 cm dobrej miedzi ( CV-4 Audioquest) dało bardzo wyrazną poprawę .

 

Na marginesie , widzę , że bardzo dobrze zna Pan posty z Onet.pl. Z praktyki ?........

 

Pozdrawiam

[Seba]

=> Qubric subiektywnie to napisałbym na jakimś forum porad psychologicznych, jest różnica i to duża, Zbig nie próbowałem zworek z miedzi ale podłączałem inne droższe kable np. SW Rhapsody II i znowu było lepiej ! Mam zamiar ,,skroić,, kilka cm z jakiegoś dobrego interkonekta i skleić drugi wersje mini.

[fadeover]

Seba> Tylko czy te kilka centymetrów będzie "brzmiało" jak 60 cm kawałek ?

Zważ, że dobre firmowe 'zwieracze' mają minimum 20 - 30cm.

[Dreamer_1]

Jakby zrobili krotsze to by nie starczyło na połączenie segmentów,które nieraz stoją na stolikach,a nie na sobie :)

[romekp]

fadeover, ale jak są używane na połączenia wewnętrzne klocka, to mają i czasem 10cm... nie słyszałem, żeby w przypadku analogowego IC dłużej znaczyło lepiej; wręcz odwrotnie?

[gibon]

proszę o jakieś informacje na temat polarisów clasic 250

[gibon]

czy wymiana kablin sygnał w zeztawie wzmacniacz pioneer sa420 i kolumnach polaris 250 coś pomoże, jeśli tak to jakie kable proponujecie

[lolo]

gibon, proszę użyj wyszukiwarki - wyskoczą Ci gdzieś 3 strony opinii n/t Polarisów... aha.. i nie czepiaj się się wątków, tylko zakładaj własne, albo ktoś zaraz wyśle Cię na drzewo ;)

 

Pzdr.

[Qubric]

Seba - ja nie wiem czy potrzebujesz porady psychologicznej ;-) Napisałeś "jest róznica i to duża". Tyle wiadomo. Ale za cholerę nikomu nie udowodnisz czy jest lepiej czy gorzej - dla kogo jest lepiej, a dla kogo gorzej.

 

Jeżeli cały problem opierasz na kwestii jakości materiałów zwory (bo na czym innym niby??? - kabel czy zwora przeciez nie gra - najwyżej mniej lub bardziej psuje parametry połaczenia), to poszukaj gotowych zwor z miedzi monokrystalicznej lub srebra i koniecznie w ekranie. Wtedy będzie lepiej niż ten kawałek "gwoździa" i lepiej niż te 75 cm kabla.

 

A czy Ci się będzie wtedy podobało brzmienie, to już jest zupełnie inna kwestia - raczej z dziedziny nauk bardziej ezoterycznych ;-)

 

pozdr.

[patefon]

jesli zwory byly niekranowane to na pewno zmniejszyl sie przesluch miedzy kanalami

a wiec lokalizacja poszla w gore nie dziwota

sam kiedys sprawdzalem przesluchy i wiecie ze jeden kiepski nieekranowany interkonekt potrafi robic z podsluch do drugiego? sam bylem w szoku

do tego powiem tyle ze kilka centymetrow stali robi tyle co kilka metrow miedzi nie ma co sie dziwic jak nie wiecej

przeciez tam jest 1,5 procent wegla i kilka procent jeszcze innych rzeczy

[patefon]

jeszcze jedna rzecz ktora umknela - ale tu nie jestem ekspert wiec tylko sugeruje zagadnienie:

co z dopasowaniem impedancji urzadzen takich jak przedwzmacniacz i koncowka mocy?

moze tu tez jest jakis cymes i interkonekt czasem da poprawe?

pozdr

[_igod_]

Zwora ma zwiększać przesłuch między kanałami?

 

Zapewne widziałeś wzmacniacz od środka (a może nie), ścieżki sygnałowe często bięgną kilka mm obok siebie.

Przekaźniki które przełączają źródła są wspólne, odległość między stykami jest kilka mm. Przełączniki mechanicznie też przeważnie są wspólne.

 

 

Impedancja imho nie ma tu nic do rzeczy, bo interkonekt jej nie zmieni.

[pawiowy]

SheldonSkaggs - proszę o kontakt na priva w sprawie zwór . Meil w "o mnie ".

[kazik]

Ale w jednej kolumnie jest tylko jeden kanał, a drugi jest w drugiej 3 metry dalej :)

[jar1]

O ile dobrze zrozumiałem zwora to pojedyńcze połączenie. Przy zastosowaniu interkonektu zrobiła sie pętla masy i może stąd te różnice. Mimo wszystko, ja wolałbym zworę.

pozdr

[antos]

Panowie teoria teorią ale ja jestem niepoprawnym praktykiem , od godziny słucham koncertu Gabriela z interkonektem wpiętym zamiast zwór w moim biednym Nadziku C340 i jestem oszołomiony tym co słyszę - przedewszystkim scena jak stodoła! szalenie analityczna góra! i wokale idealnie umiejscowione na scenie czy to mało?

Po wymianie tego smiesznego kabelka sieciowego na grubszy juz było lepiej> ale tak zdecydowanej zmiany nie sie nie spodziewałem.

Czasem mozna przeczytać tu coś pozytecznego:-)

Sprubujcie sami a z teoryzowaniem czasem lepiej poczekać:-)))

[Seba]

bo wszystkiego w życiu trzeba spróbować :)

Spróbowałem i nie żałuję :)