Klej / masa pod kondensatory

[liberas]

Pytanie o klej zadałem jako podpięte w innym wątku, przyznam szczerze, że nie do końca rozwiązało moje wątpliwości. Dlatego też przenoszę do osobnego tematu.

 

Dyskusja z innego wątku:

 

----------

 

-> liberas

26 Lut 2010, 16:39

 

Pytanie może prozaiczne, czym najlepiej kleić kondensatory do płyty? Oczywiście dostępnym w sklepach i z takim też przeznaczeniem, bo szukałem ale jakoś słabo mi to wyszło.

 

----------

 

-> Jaro_747

26 Lut 2010, 17:07

 

Tzw. "glutem", czyli trzeba sobie kupić pistolet do klejenia na gorąco (w komplecie zazwyczaj jest kilka lasek kleju). Tylko nie przesadzić z ilością i czasem klejenia bo można przegrzać i uszkodzić elementy.

 

----------

 

-> porlick

26 Lut 2010, 17:49

 

Gluta nie polecam. Kiedy we wzmacniaczu wzrośnie temperatura, może zacząć płynąć. Sugeruję silikon.

 

----------

 

-> Molibden

26 Lut 2010, 18:13

 

To może Butapren (albo dostępny w tubce - Butaprem)?

 

----------

 

-> porlick

26 Lut 2010, 18:16

 

Na pewno lepszy od gluta.

 

----------

 

-> Jaro_747

26 Lut 2010, 18:18

 

>porlick, 26 Lut 2010, 17:49

>Gluta nie polecam. Kiedy we wzmacniaczu wzrośnie temperatura, może zacząć płynąć. Sugeruję silikon.

 

Pomysł dobry, ale zalecałbym coś w stylu "silikon neutralny" bo taki zwykły przy sieciowaniu wydziela kwas octowy i może być nieciekawie.

 

BTW jeżeli we wzmacniaczy aż tak rośnie temperatura to z chłodzeniem coś jest nie tak.

 

----------

 

-> Jaro_747

26 Lut 2010, 18:27

 

Coś tu o silikonach znalazłem;

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A glut jest o tyle dobry, że niezbyt mocno trzyma co paradoksalnie czasem jest dobre bo w razie czego łatwo glut oderwać.

 

----------------------------------

----------------------------------

 

Jeszcze moja mała dygresja.

Pytanie narodziło się, gdy usuwałem około 30-letnie kondensatory i masa pod nimi była nadal elastyczna, dobrze trzymająca.

 

Co do samego klejenia, to wydaje mi się, że taki podkład ma wiele zalet (np. absorbuje drgania, chroni luty cięższych kondensatorów). Tak z boku patrząc może klejenie jest bardziej pożądane sonicznie niż owijane body kondensatora opaską miedzianą lub jakieś masy bitumiczne ;)

 

Czyli wracając do meritum, czego używać?

Koledzy sugerowali gluta lub silikon.

Ale czy glut da radę? A może faktycznie coś silikonowego, tylko czy każdy ogólny będzie dobry na te kolejne 30 lat?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[pingwing]

Wg mnie silikon nie nadaje się właśnie z powodu wydzielania kwasu octowego podczas sieciowania, już prędzej akryl, ale akryl długo się sieciuje, kilka godzin i to już nie jest tak wygodne, ale nie uwalnia kwasu octowego.

 

Myślę, że klej z pistoletu klejowego będzie ok, nie przewodzi prądu, słabo trzyma (to zaleta, można go łatwo usunąć), we wzmacniaczu nie powinno być takich temperatur, które by topiły "glut", jeżeli takie występują, to same elementy elektroniczne nie wytrzymają znacznie dłużej niż "glut". Trzeba zapewnić dobre chłodzenie, sprawdzić po kolei co się grzeje i temu zastosować radiatory. Byle nie lakierowane, czy malowane, to znacznie spowalnia wymianę ciepła.

[bodo_z]

Witam , jeśli chcemy by element trzymał się mocno to najlepiej użyć klej montażowy do listew przypodłogowych, do zalet należy mocne trzymanie i spora gęstość w momencie klejenia, klej się nie rozpływa po pcb za mocno, wadą jest zapach pozpuszczalnika nitro.Pozdrawiam Bodo

[irek2]

Dobre pytanie, sam szukam odpowiedniej masy klejowej juz od dluzszego czasu. Niby sa sklepy co maja wszystko ale nie wiedza co i nie maja probek tylko wielkie pojemniki.

 

Nie wiem czemu kolega skreslil silikon ktory jest bardzo dobry do tego celu. Od lat w firmie ktorej pracowalem klejone byly nim kondensatory.

 

Glut na goraca od razu odradzam bo jego skutecznosc jest beznadziejna, jest za gesty i za szybko sie chlodzi i potem latwo odpada. No i niska temperatura plyniecia a 50-60stopni na plytce czasami sie zdarza.

 

Butapren tez powinien byc ok. Myslalem tez o kleju do listew przypodlogowych bo po zaschnieciu najbardziej przypomina zalewy stosowane firmowo. Jednak jego konsystencja jest dosc dziwna jest jakby puszysty, spulchniony wiec ma slabe wlasciwosc wplywania w szczeliny. Ale po zaschnieciu jest twardy i chyba wytrzymuje wysokie temperatury. W firmowych urzadzeniach zcesto sa klejone rezystory mocy ktore moga sie rozgrzewac do 200stopni. Silikon niby wytrzymuje ale jest zbyt elastyczny zeby trzymal sztywno np pionowe oporniki.

[Chruper]

Jakieś kleje do listew, silikony itp.? Proszę wybaczyć, ale na podstawie doświadczeń/używania/porównywania do występujących na płytkach itp. najbardziej spasował mi klej polimerowy. Ogólnie w używaniu => lutujemy, zalewamy, klika godzin czekamy i => otrzymujemy w miarę elastyczną masę, która i trzyma i poprzez swą gąbczastość (twardą po zaschnięciu) daje się od biedy oderwać/odciąć od elementów (jeżeli taka potrzeba).

Polecam llej polimerowy . . .

[witek_z]

Hmmm, wypróbujcie FIX-ALL z SOUDALA.

[irek2]

Przykleic kondensatory mozna czym kolwiek. Faktycznie wygodniej najpierw przylutowac a potem przykleic. Z silikonem trzeba najpierw przykleic a potem przylutowac.

 

Fix-ALL tez stosowalismy w firmie do klejenia duzych cewek bo paski zaciskowe sie urywaly. Ale to bardzo twardy klej i potem jest nie do usuniecia.

 

Caly czas szukam czegos w miare twardego co by mozna bylo podkleic pionowe trany w TO220 aby od drgan sie nie urywaly, musi wytrzymywac temperatury do 150stopni.

 

Zauwazylem ze niektore silikony sa bardzo miekkie a inne po zaschneiciu calkiem twarde nie wiem jak to poznac przed kupnem. Chyba przezroczyste zawsze sa miekkie bo to czysty silikon a te barwione maja jakies dodatki.

[Krawiec]

irek2 a po co chcesz podklejac trany w TO220 one sa tak zaprojektowane aby je przykrecac, rozumiem aby przykleic tran czy staby np w TO92 ale TO220 ;-/

Polecam kleje do tego celu specjalnie stworzone

Pozdrawiam

[palton]

Są sylikony odporne na temperaturę (do zastosowań w okolicach silnika), można je kupić w sklepach motoryzacyjnych (kolor czerwony).

[liberas]

Troszkę poszperałem po sklepach i wytypowałem "przemawiające" do mnie Wasze propozycje, takie jak:

 

-

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

glut o podwyższonej odporności na temperaturę względem uniwersalnego, ciekawe jak zachowuje się w praniu.

 

- silikon neutralny

coś takiego znalazłem w supermarkecie, na opakowaniu notka o wysokiej odporności na temperaturę, czynniki atmosferyczne i starzenie, podobno nie reaguje z otoczeniem . Nie wiem tylko jaka konsystencja i sprawność w aplikacji, cena ~14zł za tubkę.

 

- klej polimerowy

cena bardzo niska, nie miałem styczności ale propozycja warta wypróbowania

 

W tygodniu chyba skompletuję ten zestawik i pobawię się w wolnej chwili, może dojdę do jakichś ciekawych wniosków.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[irek2]

>irek2 a po co chcesz podklejac trany w TO220 one sa tak zaprojektowane aby je przykrecac, rozumiem

>aby przykleic tran czy staby np w TO92 ale TO220 ;-/

 

Jesli wlutujesz pionowo TO220 to duza masa tej obudowy spoczywa na dosc kruchych cienkich nozkach przez co jest bardzo wrazliwa na wstrzasy i wibracje. Podlewam klej pod nogami zeby usztywnic.

Na przykrecanie nie mam miejsca. Na arzie leje zwykly silikon choc tej jest za miekki no i niestety kiepsko przewodzi cieplo. Cos na bazie zywicy byloby twardsze i poprawiloby odprowadanie ciepla.

 

termotopliwy to sobie odpusc. Jak mozna na takim kleju napisac ze ma wyzsza temp topnienia, przeciez by sie nie stopil w pistolecie :)

 

Zwykly silikon budowlany tez jest odporny na wysoka temperature i wcale nie trzeba kupowac tego silnikowego. Test lutownica wszystko wyjasnia.

 

Kleje polimerowe sa fajne tylko co nimi smarowalem to pedzel do wyrzucenia :)

[Jaro_747]

>irek2, 1 Mar 2010, 15:41

 

>termotopliwy to sobie odpusc. Jak mozna na takim kleju napisac ze ma wyzsza temp topnienia, przeciez

>by sie nie stopil w pistolecie :)

 

Widać się topi skoro sprzedają :-).

[Chruper]

No pewnie, że po roprowadzeniu kleju polimerowego pędzlem, pędzel do wymiany :) - tylko raz tak spróbowałem. Pewnie można czymś rozpuszczać (jak rozcieńczalnikiem, ale nie szukałem). Ja kupuje klej w butelkach z dozownikiem (zatyczką) jak w płynie Ludwik. Wygodna rzecz. Spokojnie przez rok/dwa można nawet duża (półlitrową/litrową) butelkę wielokrotnie używać i nie zasycha. Jeżeli już potrzebuję rozsmarować, to gazetami lub innymi papierami do wyrzucenia.

[Jaro_747]

Ja do rozsmarowywania używałem takich małych plastikowych łopatek które były w komplecie z innym klejem. Po operacji klej wycierałem czymkolwiek, a to co zostało złaziło po pocieraniu palcami. Proste i skuteczne.

[irek2]

To tak jak z silikonem ktory zasycha w lejku. Dlatego mozna kupic same lejki a ja zazwyczaj mecze sie odtykajac je i wyciagajac ze srodka silikonowy stozek :)

 

Firma loctite ma sporo ciekawych klejopodonbnych wynalazkow ale detalista nie ma tam startu.

Semicon reklamuje sie ze ma zalewy do elektroniki tylko nie potrafia powiedziec do czego one sluza no i duze drogie puszki.

 

Elektrolity to warto kleic jak cos pracuje w subwoferze gdzie sa drgania, wtedy nawet wyprowadzenia snap-in potrafia sie urwac. W sprzecie estradowym gdzie wzmacniacze ciagle podrozuje. W domowym to juz taka kropka nad i ale nie konieczna.

[Krawiec]

Irek2 chodzi tobie o te zalewy silikonowe w Semiconie, bo jesli tak to my je uzywamy do zabezpieczenie PCB z elementami przed wilgocia w programatorach i sterownikach ktore pracuja w wilgotnym srodowisku ( na PCB tworzy sie +/- 1mm warstwa ), a masy zalewowe epoksydowe no to juz zalewa sie cala elektronike w kubku lub innej obudowie, te substancje nie nadaja sie do klejenia.

[irek2]

No to teraz wszystko jasne, myslalem ze wsrod wielkiego wyboru jest cos co klei.

Poki co urzadzen wojskowych nie robie zebym je musial zalewac.