Monitor studyjny kontra zwykle glosniki

[Apetyczny]

[email protected], 10 Maj 2010, 14:59

 

>Tak w ogóle to zapominamy że w studyjnych aktywnych kolumnach spotyka nas psikus w postaci toru

>zbalansowanego, niektórzy robią tzw. kablowe przejścówki RCA=>XRL ale zapewniam że to na pewno nie

>to samo tylko klasę niżej granie! Dla tego np. jak nie mamy z CD wyjść XRL regulowanych

>to zaczyna się droga przez mękę.

 

Az taka droga przez meke to nie... Albo rzeczony CD z wyjsciami XLR, albo przedwzmacniacz, albo maly mikserek np. Soundcraft Spirit Folio i przez niego. Przetestowalem wzystkie rozwiazania. Najlepszym wydaje sie CD z XLR. Taki np. CEC to ma i calkiem milo potrafi grac. Sa tez inne modele.

[Apetyczny]

szwagiero, 10 Maj 2010, 15:39

 

>>Apetyczny, 10 Maj 2010, 14:26

>>czlowiekowi wiele dylematow. To tak samo, jak z komputerami Apple - sa bardziej niezawodne, nie

>>pchaja sie na nie wirusy - jednak ludzie w przewazajacej czesci wybieraja pecety. Dlaczego?

>

>Z prozaicznego powodu - ceny! Porównywalnego sprzętowo laptopa z pierwszym lepszym MacBookiem czy

>MBP można mieć za 1/2 czy nawet 1/3 ceny Maka.

 

No i tu pies pogrzebany jest. Bez inwestycji nie ma pieknego dzwieku! Kup raz a dobrze,zaplac pozornie wiecej a potem masz spokoj na lata. Odkladaj, pozycz, wez na raty - jest wiele sposobow.

 

W dziedzinie monitorow pro tez tak jest. Na dobry trzeba wydac wiecej kasy. Za darmoszke sie nie da.

[jozwa maryn]

A propos cen, ciekaw jestem gdzie produkowane są KRK? Poza szczytowym modelem ważącym 30 kilo i robionym z jakiegoś kompozytu, reszta kosztuje niewiele, czy amerykańska (według adresu) firma produkuje je w Azji?

[Kyle]

Z tyłu RP5 pisze (znalazłem fotkę) Designed and Engineered in the U.S. (i) A. ;) ... ale to tak dla zmyłki, bo niżej znajdziemy poczciwe: MADE IN CHINA :]

[Kyle]

ps. ale to nie zmienia faktu że ten model jest solidnie wykonany i świetnie brzmiący (jak na ten segment, czyli monitorów określanych jako "projektowe")

[Apetyczny]

Niejednokrotnie produkty wytwarzane/skladane w CHRL sa lepsze niz te skladane w krajach ucywilizowanych. Macie problem z metkami na urzadzeniu? Nie warto. Byle dobrze graly.

[ASURA]

Ja tam chętnie bym jeszcze raz sobie posłuchał KRK Expose jak nie u siebie to u kogoś w studiu

[nsnotes]

>Micke 13

>

>Również interesuje mnie zdanie na temat przestrzeni, ponoć

> w monitorach studyjnych jest ona niestety raczej płaska,

>grają one przede wszystkim pierwszym planem, takie zdanie

>czytałem o Aeonach :]

 

APSy w 25m2 maja swietna przestrzen i wglab i wszerz. I nie ponoc, a na pewno. Poczytaj sobie w Klubie APS moje mini recenzje. Dzisiaj, kilka miesiecy pozniej po tych wpisach moge jedynie dodac, ze jest jeszcze lepiej. Na dzisiaj dla mnie to sa docelowe glosniki.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

>ahaja

>

>Nie wiem jak komuś może się podobać taki dźwięk (APS).

>w stosunku do Tannoy to dramat. Pod każdym względem.

 

Ja lubie taki neutralny dzwiek, w domu. Mam dosyc podkolorowanych glosnikow. W dluzszej perspektywie jest to meczace jak np wlasnie takie Tannoye.

 

Tak, jak pisze Krzysiek i Jozwa. APSy sa neutralne i przejrzyste, a dzwiek mozna sobie modelowac reszta systemu. Jeden klopot, a w zasadzie dwa, bo i wzmacniacz - z glowy. Do domu, dla melomana, swietne rozwiazanie. Do glosnikow dokupic odwarzacz z regulowanym wyjsciem i jest swietny, prosty system za rozsadner pieniadze.

 

nsnotes

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Micke 13]

>nsnotes

Czytałem wszystkie wpisy w tym Klubie, ale teraz obawiam się jednak neutralności z tych paczek :] Trzeba mieć naprawdę dobrze nagrane płyty by słuchać z takich głośników, moje nagrane są różnie i chyba jednak wolałbym podkolorowanie. Mi chyba jednak bardziej przeszkadza jeśli dźwięk jest zimny i suchy niż mocno dobarwiony, przesłodzony.

[Krzysiek71]

> Mickie 13

 

I masz racje i nie masz.

Mialem podobny dylemat.

Ale mialem takze przeczucie i doswiadczenie z equalizacja systemu sluchawkowego.

 

Zaczalem budowac system "paczkowy" analogicznie do sluchawkowego.

Zalozeniem dla mnie jest rowny w przekazie monitor, "rowny" w przekazie kabel laczacy CD, CD taki jaki jest i jego tuning (CD).

Taki system nie gra idealnie, bo mimo ze gra "rowno" to ludzki sluch tej rownosci nie lubi.

Aby miec dzwiek taki jakiego ja potrzebuje chce zastosowac equalizer analogowy lub cyfrowy DSP.

Analogowy tani equalizer pozwoli na dostosowanie istniejacego toru do moich preferencji.

DSP natomiast jest bardziej PRO, czyli dziala w domenie cyfrowej, nie psuje jakosci dzwieku (analog eq w dobrym systemie jest takze do zaakceptowania), pozwala wplynac nie tylko na to co jest jak odtwarzane, ale takze dostroic system z pomieszczeniem.

 

Stosujac equalizacje mam kontrole nad natezeniem dzwieku w interesujacych mnie obszarach.

Moge wytworzyc dzwiek cieplejszy, analogowy, ciezki, lzejszy ... pelne pole do popisu.

I nie jest to obarczone niewiadoma zwiazana z voodoo w kablach i klockach na rynku audiofilskim.

Nie jest takze obarczone kosztami z rynku audiofilskiego.

Za cene do 10000 PLN mozna wytworzyc dzwiekowa prezentacje na bardzo wysokim poziomie, ale poruszajac sie precyzyjnie, projektowo a nie po omacku.

[nsnotes]

>Micke 13, 11 Maj 2010, 18:04

>

>>nsnotes

>Czytałem wszystkie wpisy w tym Klubie, ale teraz obawiam się jednak neutralności z tych paczek :]

>Trzeba mieć naprawdę dobrze nagrane płyty by słuchać z takich głośników, moje nagrane są różnie i

>chyba jednak wolałbym podkolorowanie. Mi chyba jednak bardziej przeszkadza jeśli dźwięk jest zimny i

>suchy niż mocno dobarwiony, przesłodzony.

 

Jesli wszystkie plyty masz "skonocone" w ten sam sposob, to ok, mozna kupic podkolorowane glosniki, ktore to zneutralizuaja i wszytsko gra. Ale co jak masz plyty roznie sknocone? Co jesli jedne sa nagrane ostro,a drugie wrecz przeciwnie cukierkowo? Jesli do tej cukierkowosci plyty, kolumny dodaja jeszcze wiecej miodu to juz wogole wszytsko sie lepi. Dlatego pisalem, ze mam dosc podkolorowanych kolumn, bo koloruja wszystko w ten sam sposob. Dlatego wole w miare neutralny system.

 

Mozna zrobic tak, jak Krzysiek i miec DSP, ktorym mozna wrecz na bierzaco ksztaltowac charakter systemu w zaleznosci od plyty. To jest jakies rozwiazanie. I w porzadku, tak dlugo jak sie ma nad tym jakas kontrole.

 

Osobiscie nie wydaje mi sie, zeby APSy byly ostre. Przejrzyste nie oznacza ostre czy tez wyeksponowane w gornym pasmie. Przejrzyste oznacza z duza rozdzielczoscia, w calym pasmie. Slychac detale, ale w naturalny sposob.

 

Moje podejscie jest takie, ze to jak sa nagrana plyty to jest czesc "spadku" ze tak powiem ;-) Jedne beda troche suche, inne przeslodzone, biore je takie jakie sa. I wiekszosc plyt mam w miare dobrze nagranych, ze swoim charakterem, ale w granicach tolerancji. Jest kilka problematycznych, ale zawsze moge sobie pomoc, przynajmniej czesciowo, korekcja w APSach.

 

Wszystkie inne plyty, ktore naprawde nie da sie sluchac, laduja w punkcie charytatywnym. Jest tyle innych artystow i muzyki, ze nie chce mi sie tracic czasu i gotowki na kogos kto nie zna sie na swoim rzemiosle. Ale to jest moje podejscie...

 

nsnotes

[nsnotes]

Jeszcze odnosnie przejrzystosci w APSach.

 

Niektoe glosniki sa "przejszyste" poprzez wyeksponowanie zakresu pasma, najczescie wyzszej srednicy i gory. Wtedy wydaje nam sie, ze slyszymy np talerzy wiecej. Slyszymy wiecej poniewaz sa glosniejsze od reszty zespolu. Ale to jest tylko sztuczka, ktora burzy caly zamysl kompozycji.

 

APS sa przejrzyste w taki sposob: gdy paleczka uderza w talerz to slychac metal. Slychac rezonans talerza, slychac jego mase, sluchac "iskierki", sluchac wygaszanie uderzenia. Ale to wszystko nie powoduje, ze talerze sa wyeksponowane i "wala" na slepo, ustawiajac sie przed solista np na gitarze. Nie jest tak, ze przyciagaja uwage i sa na pierwszym planie. One sa tam gdzie maja byc, jako instument wspomagajacy*. Ale ciagle slychac ich detale. I jesli chce to moge przesunac swoja uwage z solisty na perkusiste i nie musze sie wsluchiwac i wyobrazac, jak graja te talerze. One po prostu tam sa.

 

To jest przejrzystosc. Przejrzystosci nie nalezy pohopnie mylic z ostroscia. Tak jest tylko w glosnikach budzetowych, tytaj albo sie wyeksponuje gore albo bedzie przyslowiowy, audiofilski koc.

 

nsnotes

 

* oczywiscie mowimy o typowym zespole, a nie perkusiscie-soliscie

[nsnotes]

...poprawka: pochopnie...

[Kyle]

Krzysiek, 11 Maj 2010, 23:49

 

>Taki system nie gra idealnie, bo mimo ze gra "rowno" to ludzki sluch tej rownosci nie lubi.

 

Mów za swój mózg ;) Ja nienawidzę buczących podbić (nierówności).

[Krzysiek71]

> nsnotes

 

Pisales ze masz lampowy pre ?

Czyli u Ciebie najwyzsza gora jest inna niz w parze ktora stoi u mnie.

U mnie jest super precyzyjnie. I jak wczoraj glosniki mi sie wygrzaly (wzmacniacze potrzebuja kilkadziesiat minut zeby sie rozgrzac) to z hot-doga ledwo wychodzacego poza glosniki powstal efekt (jak ja to nazwalem) "budowlanej pianki izolacyjnej".

Nagle dzwiek wypelnil caly pokoj od podlogi do sufitu, od sciany do sciany ... i podszedl do mnie.

"Poczulem" jego oddech.

 

Tak ... tego szukalem :-)

Mikrodetalicznosc jest doskonala, i ta moc, ta kontrola.

 

Odnosnie basu.

U mnie optymalne wydaje sie wlaczenie korekcji basu i zdjecie sily basu na -6dB.

Jak dla mnie, w moim pomieszczeniu jest lepsza mikrodetalicznosc basu przy takim ustawieniu.

Ale to takze moze byc efektem pracy zrodla CD, to kiedys wyjdzie jak zrobie tuning CD.

Mam sciane tylnia 3m od monitorow. Ja siedze w odleglosci 2,7m od bazy, czyli blisko.

[Kyle]

2,7 metra to nie jest blisko jak na monitory bliskiego-średniego pola jak APS AEON ... nawet bym powiedział że to dosyć daleko.

[Krzysiek71]

> nsnotes

 

W zasadzie teraz nie odczuwam juz problemu zwiazanego z odlegloscia.

Jak napisalem dzwiek wypelnia mi pokoj i obraz dzwiekowy okresle "holograficznym".

 

Pierwsze co zrobilem, to wzialem na testy najgorsze, trudne, wrecz zrypane plyty.

I ... jest dobrze.

Kazda ma cos w sobie.

To wlasnie ta mikrodetalicznosc i mikrodynamika jaka da sie wytworzyc dobrymi zestawami, prezsadza o tym ze nic sie nie zlewa.

I nawet realizacja "zrypana", na nieprawidlowo brzmiacych zestawach stereo zaczyna pokazywac rozne niuanse ktore powoduja ze sie tego slucha.

[Krzysiek71]

... powyzsze mialo byc do Kyle

[Krzysiek71]

Mialo byc takze "na prawidlowo brzmiacych".

[nsnotes]

>Krzysiek

>

>Pisales ze masz lampowy pre ?

>Czyli u Ciebie najwyzsza gora jest inna niz w parze ktora stoi u mnie.

 

Nie, pre mam tranzystorowy, Jungsona. Pisalem natomiast, ze gra analogowo. Moze stad to zasugerowanie sie lampa.

 

>I jak wczoraj glosniki mi sie wygrzaly (wzmacniacze potrzebuja kilkadziesiat minut

>zeby sie rozgrzac)

 

Ja nie wylaczalem APSow z sieci przez ostatnie pol roku. Pomysl o tym :-)

 

>Pierwsze co zrobilem, to wzialem na testy najgorsze, trudne, wrecz zrypane plyty.

>I ... jest dobrze.

>Kazda ma cos w sobie.

 

Wlasnie o tym pisalem. Te plyty maja swoj charakter. Szpilman z lat 40-stych bedzie szumial i trzaskal. Trabka Luisa bedzie troche plastikowa, a oorkiestra w tle przygaszona. Ale to jest wlasnie "charakter epoki", a nie wina glosnikow. Gdybym do Luisa uzyl glosniki ktore eksponuja perskusje, to moze nawet na tej plycie byloby lepiej. Ale co z innymi plytami ;-)

 

Chociaz czasami sa plyty, ze "charakter epoki" mnie odrzuca ;-)

 

nsnotes

[Krzysiek71]

> Nie, pre mam tranzystorowy, Jungsona. Pisalem natomiast, ze gra analogowo.

> Moze stad to zasugerowanie sie lampa.

 

Czy ten Jungson jest aktywny ?

Gdzies czytalem ze do monitorow aktywne sa dobre. Ale dlaczego ?

 

> Ja nie wylaczalem APSow z sieci przez ostatnie pol roku. Pomysl o tym :-)

 

Kiedys tak robilem ze wzmacniaczem sluchawkowym Forum608. Wiem o co biega.

Ale teraz juz tak nie moge, bo zona wylacza nawet TV ze StandBy ... oszczedza energie w imie ekologii ;-)

 

> Wlasnie o tym pisalem. Te plyty maja swoj charakter. Szpilman z lat 40-stych bedzie szumial i

> trzaskal. Trabka Luisa bedzie troche plastikowa, a oorkiestra w tle przygaszona. Ale to jest

> wlasnie "charakter epoki", a nie wina glosnikow. Gdybym do Luisa uzyl glosniki ktore eksponuja

> perskusje, to moze nawet na tej plycie byloby lepiej. Ale co z innymi plytami ;-)

 

Wyznaje zasade ze "lepiej miec co zdjac, niz nie miec co wlozyc".

Wpisuje sie w to AEON. I bede sie bawil w korekcje.

[ASURA]

Krzysiek, 12 Maj 2010, 10:06

>Kiedys tak robilem ze wzmacniaczem sluchawkowym Forum608. Wiem o co biega.

>Ale teraz juz tak nie moge, bo zona wylacza nawet TV ze StandBy ... oszczedza energie w imie

>ekologii ;-)

 

To Ty w życiu nie usłyszysz jak te AEON-y dobrze grają! Może włącz żonę w stan standby i wytłumacz jej że każde urządzenie często włączane i wyłączane psuje się częściej nawet "głupi" odkurzacz a wyrzucanie urządzeń nie jest ekologiczne do kwadratu, bo części i metalu z niego na 100% nie odzyskają i niech pamięta jaka masa energii ,wody została włożona w wyprodukowanie takiego głupio psutego urządzenia

[nsnotes]

>Krzysiek, 12 Maj 2010, 10:06

>

>Czy ten Jungson jest aktywny ?

>Gdzies czytalem ze do monitorow aktywne sa dobre. Ale dlaczego ?

 

Tak, jest aktywny. Pasywki mogemiec problem z dopasowaniemimpedancji. W szczegolnosci jesli koncowka ma stosunkowo mala impedancje wejsciowa, jak np APSy. O ile pamietam maja 10kOhmow

 

Ciesze sie, ze APSy z metalowa kopulka Ci podpasowaly.

 

nsnotes

[ASURA]

>Ciesze sie, ze APSy z metalowa kopulka Ci podpasowaly.

 

 

A tyle było obaw :) to naprawdę bardzo dobre metalowe kopułki

[Krzysiek71]

> rafaels

 

Teraz zastanawiam sie jak mogly by grac inaczej, skoro graja tak ... normalnie.

:-)

[nsnotes]

>Krzysiek, 12 Maj 2010, 11:36

>

>> rafaels

>

>Teraz zastanawiam sie jak mogly by grac inaczej, skoro graja tak ... normalnie.

>:-)

 

Otoz to, otoz to!!!

 

Ciesz sie, ze nie dales sie nabrac na "audiofilska miekkosc" jedwabnej kopulki ;)

 

nsnotes

[ASURA]

No właśnie normalność to coś co częściej powinno zaglądać do naszego sprzętu audio i nie tylko

[Krzysiek71]

> nsnotes

> Ciesz sie, ze nie dales sie nabrac na "audiofilska miekkosc" jedwabnej kopulki ;)

 

Pomogl mi w tym Arek Szweda z APS.

Powiedzial ze metalowa kopolka przede wszystkim pokazuje prawde o dzwieku.

Z technicznego punktu widzenia membrana tweetera jest ruchomym cylindrem ktory mozliwie jak najmniej poddaje sie odksztalceniom pod wplywem oporu powietrza ktore przebija podczas ruchu.

Tweeter tkaninowy ulega mechanicznym zafalowaniom powierzchni podczas pracy, bo sie nieznacznie poddaje pod wplywem oporu powietrza.

Sa to oczywiscie bardzo male wartosci odksztalcen, ale to one decyduja o zmianach charaketru dzwieku.

 

Musze powiedziec ze jeszcze nigdy nie slyszalem dzwieku o takiej jakosci niuansow, barwy glosu czy charakteru instrumentow.

Sluchalem juz dzwieku przejzystego i holograficznego, ale nie z taka mikrodynamika i barwa.

[nsnotes]

:)

 

chyba byloby ciezko znalezc nowe glosniki pasywne + monobloki w tej cenie i w tej jakosci :)

 

skrobnij cos w "klubie", jak bys mial trocher czasu, watek zamiera. Chociaz rozumiem posiadaczy. Wala sluchac, niz klocic sier na jakims forum ;-)

 

nsnotes

[Krzysiek71]

Chcialem grzecznie troche posluchac i dopiero wiecej napisac.

Zebrac troche informacji i wrazen i wysmazyc.

Raz sie tu rozpedzilem i rafaell mnie "wyprostowal". Zreszta mial racje.

Nie mam wiele czasu na sluchanie, dlatego nic nie pisalem.

Teraz tez mysle ze jeszcze potrzebny mi ten weekend, aby spokojnie przemyslec to co chcialbym napisac w klubie.