Marantz cd6000 czy Denon dcd-1015

[jondro]

Proszę o trochę opinii bardziej doświadczonych. Do Creeka Evo2 i B&W 603.s3.

 

Muzyka delikatna, dżezująca, bez rozbudowanego instrumentarium. Szukam czegoś raczej muzykalnego... z miłą dla ucha stereofonią. Mam wrażenie, że w tym zestawieniu denon taki nie do końca jest /choćby robiąc porównanie do źródła analogowego PJ/ i jest wąskim gardłem. A jaki byłby marantz???

 

Czy może jednak przekonać żonę, ograniczyć picie i jedzenie, zacisnąć pasa i kupić CD Creeka?

 

Jak myślicie?

 

pozdr, j.

[Asmon]

Odradzałbym szczerze tego Marantza. Miałem go przez kilka miesięcy (6000 OSE) i był to jeden z najsłabszych dźwiękowo odtwarzaczy, jakie u mnie gościły - pod każdym praktycznie względem.

Do tego kaprysił napęd i buczało trafo.

Jedyne co mogę o nim dobrego powiedzieć, to, że był kompletnie nijaki, więc nie ranił nigdy uszu, ale to chyba za mało, żeby go komukolwiek rekomendować.

W porównaniu do Creeka CD43kmII, którego miałem wcześniej był to znaczny "downgrade".

Co prawda nie miałem okazji Evo słuchać, ale nawet w ciemno obstawiałbym Creeka.

[captainspaulding]

z tej pary na pewno lepszy o kilka klas bedzie marantz.Denon 1015 brzmi plasko,bez barwy,cienki cedek,wiem bo takowego mialem.Marantz moze miec problem z cdr-ami,nie czyta ich czasami,wiem bo takowego mialem(zwyklego 6000)Creek na pewno bedzie lepszy ale radze posluchac tez jakiegos audiolaba lub arcama np 8se,72,73

[gelson]

Mam 1015, trochę "ruszony" no i w przedziale cenowym zdroworozsądkowym wychodzi obronną ręką, rzekłbym - idzie łeb w łeb.

[Micke 13]

DCD-1015 (nie ruszany) a takiego mam, to cienki CDek, i na pewno nie jest delikatny i muzykalny, owszem zmulony trochę ale daje mocno na twarz wyższą średnicą co jest nieco denerwujące :] Już o wiele lepsza od niego, bo właśnie bardzo muzykalna i przestrzenna jest hi-endowa konsola Sony PlayStation 1 ;P

[jondro]

No i tego się obawiałem - ile cdków z niższej półki cenowej - tyle opinii zarówno negatywnych jak i pozytywnych :)

Zgodnie zresztą z zasadami indywidulanych preferencji i upodobań.

 

PS

Ale i tak coś zmienię - bo to kolejny krok nie tyle poszukiwań (czuję że to raczej początek drogi) ale próbowania różnych sposobów prezentowania dźwięku.

 

dzieki wszystkim za odzew.

 

pozdr,

j.

[Yul]

>>>jondro,

Wymień tę wkładkę gramofonowa na coś o bardziej otwartym brzmieniu, porządnie skalibruj ją w ramieniu i o tanich CD-ekach zapomnisz na zawsze. O Creek'u EVO też.

Denona DCD-1015 miałem kiedyś. Wspominam go dobrze, gał jak na swoje pieniądze godziwie. Teraz, przy cenie rzędu 300 zł za używanego to jest dobre CD. Później kupiłem jeszcze lepszego CD Denona, a następnie gramofon. I CD-kom powiedziałem na zawsze adieu!

Pozdro,

Yul

[jondro]

Yul, dzieki za wskazówki kierunkowe. I tak po wymianie fabrycznie montowanego w tym PJ ortofona na perłę, dzwięk się relatywnie otworzył. Tu stosuje metodę małych kroczków.

 

No i dzwięk jest zdecydowanie "bardziej" niż ten z denona

 

A jeśli chodzi o cd - nie chciałbym sobie na początku psuć zabawy i zamykać drogi możliwości poznania może nie lepszych ale innych metod generowania dżwięku. A te parę stówek umoczonych w tę zabawę to przyjemna inwestycja i mniej ryzykowana niż obstwaianie wyników naszych olimpijczyków na b&winie (chociaż życzę im jak najlepiej).

 

pozdr,

j.