B&W DM303 vs Usher S520

[kopaczmopa]

Witam

 

Mam obecnie 2 pary kolumn ( z racji 2 miejsc zamieszkania) _ Dynki 42 i B&W DM303

 

Dynkow sie nie pozbede.

 

Natomiast chcialbym cos o przeciwstawnym brzmieniu - bardziej szczegolowego i ostrego na gorze.

Mam B&W DM303 i jestem z nich naprawde zadowolony, stanowia dobra alternatywe.

Z tym ze pojawila sie u mnie opcja kupic w sumie niedrogo Ushery S520 zas sprzedac B&W koledze. oczywiscie bylbym na tym stratny ponad 400zl.

 

Stad moje pytanie - czy Ushery sa warte tej doplaty?

W sumie na malo co moge narzekac w B&W - sa bardzo precyzyjne, rozdzielcze,maja dobra stereofonie. jedyne na co mozna naskoczyc to bas (trzeba go nieco podbic).

Aha slucham rocka i jazzu wiec mi ich bezposredniosc nie przeszkadza.

Usherow niestety nie sluchalem - maja one wielu zwolennikow ale tez sporo osob neguje ich jakosc.

[mk345]

witam

powiem jedno, miałem B&W601s3 i po zamianie ich na malutkie wbrew pozorom Usherki s-520 stwierdziłem że te Bowersy nie dorastają do pięt Usherkom (o moja opinia) ale też nie zamierzam wmawiać jakie one są wspaniałe w swojej cenie, po prostu należy posłuchać i tyle. Każdy ma swoje zdanie. Oczywiście nie należy przesadzać z wielkością pomieszczenia, w którym zagrają jak co niektórzy czynią a potem coś im nie pasuje.

[mikson]

do popu b&w do klasycznej wokalno instrumentalnej uszatki

miałem 601 s3 i s520.

[kubix]

Byłem strasznie napalony na te Usherki po przeczytaniu opinii na forum, ale po odsłuchu nie powaliły mnie na kolana. Moim zdaniem te mikroby nadają się tylko do jakiejś delikatnej muzyki - jazz, klasyka, do rocka nie polecam.

[sittek]

kopaczmopa, 8 Lut 2010, 15:40

>Natomiast chcialbym cos o przeciwstawnym brzmieniu - bardziej szczegolowego i ostrego na gorze.

 

jeśli takie preferencje to Paradigmy.

 

Monitor- klasa budżet. ogromna dynamika, ponadprzeciętna stereofonia, oderwany dźwięk od głosników, kolumny znikają w pomieszczeniu, dość ostre na górze choć nie kłujące.

Studio- to samo a dodatkowo całkiem kulturalna góra i jeszcze lepszy bas. Góra mniej ostra choć równie szczegółowa.

 

Gdy je porównam do B&W stwierdzam, że Bowersy są strasznie a to strasznie przereklamowane. Przy Paradigmach mają strasznie pudełkowaty dźwięk bez basu.

[mikson]

czy ktoś jeszcze tak twierdzi? :)

[Violet]

Oczywiście, że twierdzi :)

B&W z monitorów warte zainteresowania zaczynają się od CM1, ale to CM5 dopiero w pełni zadowalają. Niższe monitory B&W , niestety nie są ani naturalne, ani muzykalne, ani tanie przy tym, bo stosunek cena/jakość jest dość "niemiecki".

Natomiast S-520 dobrze napędzone (podkrślam - dobrze napędzone, czyli z porządną amplifikacją) stają się kolumnami wyjątkowej urody dzwiękowej. U mnie S-520 niezbyt dobrze sprawdziły się z Yamaha PianoCraft E810, ale już z Rotelem RA-01 grały kapitalnie, a z Rotel RC-03 i dwiema końcówkami mocy Rotel RB-03 wręcz wyjątkowo wspaniale. Identycznie świetnie i przestrzennnie z pełnym, obfitym basem grają z Accu E-213. Tak samo mój SABA świetnie je wysterowywuje.

 

Wszystko zależy od synergii zestawień. B&W - tak, ale poprawnie. Usher - wybitnie.

Moim skromnym zdaniem.

[Violet]

Polecam jeszcze Kopaczmopa, uwadze Kolegi głosniki Koda Harmony K-2000B. Nieco podobne dźwiękowe do S-520, ale manierą zbliżone bliżej Vienna Acoustics Haydn Grand.

A do tego pięknie wykonane. Ach, ci Chińczycy...

[mikson]

i odwrotnie b&w z lepszą amplifikacją też mogą zagrać ciekawiej :)

s520 w swojej cenie są bardzo dobre ale trzeba wiedzieć czego się oczekuje od nich

i nie są to uniwersalne monitory w przeciwieństwie do b&w

 

kiedyś w polpaku słuchałem paradigmów i zmęczył mnie dynamiczny bas który dominował a wysokie na moje ucho też nie rewelacyjne, to był jakiś podstawkowiec z tańszych modeli. w tej cenie wolałbym b&w 685.

[czodaboy]

uszatki nie pogardza dobra elektroniką, ja goscilem je u siebie dwa razy i zawsze z chcecia do nich wroce jak bedzie taka potrzeba.

 

Napedzałem je dłuzszy czas Sugdenem A21A, grało to niesamowicie muzykalnie, jednak zestawienie z Krell-em 300i pokazało jaki kryja w sobie potencjał, ogromna dynamika, volumen!, i swietny, kontrolowany bas, oczywiscie biorac pod uwage malenkie gabaryty.

 

Trzeba podkreslic takze, ze uszatki eksponuja troche wyzsza srednice i nalezy skorygowac to reszta toru. Laczenie z duzo drozsza elektronika nie bedzie mezaliansem.....

[Violet]

Jak to miło, że każdy może mieć własne zdanie i jednocześnie każdy może mieć w zasadzie rację :)

Trudno dyskutować o preferencjach i o tym czego szuka się w dźwięku.

 

Moje zdanie a propos B&W proszę traktować (przefiltrowywać) jako zwolennika miękkiego basu, naturalnych wokali, utemperowanej góry, nieprzesadnej ofensywności, niemachalnej temreratury przekazu oraz miłośnika fortepianu oraz głosów Afryki. Czyli średnica ponad wszystko! Precyzja także.

[Violet]

Edit: nienachalnej temperatury.

[sittek]

mikson, 8 Lut 2010, 21:18

 

>

>kiedyś w polpaku słuchałem paradigmów i zmęczył mnie dynamiczny bas który dominował a wysokie na

>moje ucho też nie rewelacyjne, to był jakiś podstawkowiec z tańszych modeli. w tej cenie wolałbym

>b&w 685.

 

Podstawkowe Paradigmy z serii Monitor nie mają wcale dużo basu. Śmiem twierdzić w porównaniu z innymi podstawkowcami, że go wcale nie mają :) Jest cos tam na dole ale nie jest to jakis niski bas. Zupełnie go nie czuć.

 

A B&W 685 ? Jak dla mnie porażka za wielkie pieniądze. Bas ?, Jak dla mnie jest to tylko podbita średnica nieocierająca się nawet o bas.

[kopaczmopa]

hmm , z tego co mowili koledzy Ushery moga byc znakomite ale na rocku sie wykladaja.

 

B&W mimo ze nie maja duzego basu na rocku sie nie wykladaja - ich silna strona jest detal, dynamika, bezposredniosc. Akurat w tej chwili mozna je kupic dosc tanio wiec uwazam ze w kategorii cena/jakosc sa bardzo ciekawe w przeciwienstwie do Usherow ktore kiedys byly tansze.

 

Z tego co widze B&W beda uniwersalne na czym mi zalezy zas Ushery lepiej graja to...czego nie slucham.

[Violet]

Kopaczmopa, moim zdaniem jest całkowicie odwrotnie jak piszesz. S-520 dobrze amplifikowane na niczym się "nie wykładają" :)

[Violet]

I jeszcze.

 

W lutowym Audio&Video jest ciekawa recenzja monitorów.

 

"Supertest zestawów kompaktowych 2300-3500 zł

 

Acoustic Energy Radiance

B&W 685

Canton Chrono SL530

Dynaudio DM 2/8

Monitor Audio RX2

Spendor S3/5R"

[mikson]

to chyba nie mówimy o tych samych b&w

różnica pomiędzy 601 s3 a 685 jest spora

601 są bardziej krzykliwe ostre i mają mniej basu są jaśniejsze w przekazie

685 o dziwo mają mniej metaliczności na górze i ciekawszy dół bardziej rozbudowany o minimalnie ciemniejszą średnicę co jest wynikiem zastowsowania filtrów 1szego rzedu ale ciętych na 4kHz czyli wysoko więc niższa średnica jest lekko podkolorowana przez co wokale brzmią moim zdaniem bardziej mięsiście ale nie ciepło jak w s520,

porównując s520 i 685 to bas schodzi nisko i ma więcej dynamiki , s520 mają go zdecydowanie mniej i ma bardziej rozmyte krawędzie co jest też specyficzne dla membran polipropylenowych nie ma go podbitego w wyższym zakresie jest bardziej audioflsko ale nie uniwersalnie do klasyki i wokalnej super ale do rocka i popu s520 nie brylują,

bas w 685 jest bardziej konturowy jak dla mnie, moim zdaniem nowa seria 600 jest ciekawsza niż stara,

jedynie mogą się przyczepić do wyczuwalnej metaliczności i potrafią wywalić sybilant jeżeli w reszcie toru on będzie, nie łagodzą brzmienia nie mają tak ciepłej i równej średnicy jak w s520

ale mają więcej dynamiki i lepszą podstawę basową średnica jest bardziej schowana

góra moim zdaniem jest dalej sięgająca ale z metalicznym nalotem i jeżeli podłaczy się 685 do elektroniki która nie ma rozdzielczości dużej jak pianocraft bądź jest sucha na przełomie wysokich to podobnie jak w s520 będzie za jasno i natarczywie w obu przypadkach wiem bo porównywałem s520 i 685 bezpośrednio u siebie w domu z pianocraftem i rotelem rsx-972 a kiedyś miałem 601 s3.

 

pozdr

[Kyle]

>ma bardziej rozmyte krawędzie co jest też specyficzne dla membran polipropylenowych

 

Sam materiał ma tutaj raczej mało wspólnego z zaistniałym zjawiskiem. Ja miałem bas z "rozmytymi krawędziami" przy membranach kevlarowych więc ... równie dobrze można powiedzieć że rozmyty bas jest spowodowany dowolną membraną i każdym materiałem - też będzie pasować.

[Kyle]

>ale mają więcej dynamiki i lepszą podstawę basową średnica jest bardziej schowana

 

Średnica w 685 jest nienaturalnie wycofana (gra ciszej po prostu wzgl. dołu i góry pasma).

[mikson]

co do średnicy zgadzam się jest dziura w 685 też ją słyszałem ale nie jest tragiczna jakościowo, kevlar moim zdaniem w średnicy i basie daje więcej detali w przekazie w przypadku porównania 685 a s520 ale jest mniej "ciepły" w brzmieniu,

[Kyle]

Co do detali to bardziej bym obstawiał, że odpowiedzialna za to jest zwrotnica ... choć oczywiście cała mechanika głośnika też ma ogromne znaczenie ... a sama membrana to wierzchołek całej tej góry, czyli fragment ze wszystkich czynników mających wpływ na czytelność przekazu.

[mikson]

zgadzam się że zwrotnica 1-go rzędu najmniej zatraca informacji w sygnale i taka właśnie jest w nowej serii b&w 600 tak samo jak w serii cm i wyżej, moim zdaniem obecnie seria cm to tak "lepiej zapakowana 600" jest różnica w kulturze brzmienia ale nie uzasadniona do płacenia 2x więcej kasy

moim zdaniem seria 600 ma najlepszy współczynnik brzmienia do ceny niż wyższa seria cm ale odszedłem od tematu

[Violet]

Moim zdaniem polipropylen dobrze brzmi jako budulec membran i nie ma nic wspólnego z rozmyciem basu. Za to jego sprężystość dobrze oddaje strukturę wokali. Choć znam takich, którzy twierdzą, że nie ma to jak papier. A ja papierowych membran dopiero co się pozbyłem :)

[mikson]

nie wiem może jakiś znawca rodzajów membran niech się wypowie :) ale z tego co wiem to właśnie polipropylenowe dają lekkie rozmycie informacji