słuch

speedy · 4 Lutego 2010

> Yul, 4 Lut 2010, 14:18

wezcie z Pawelkiem zalozcie osobne forum, bo na AS robi sie coraz wiekszy burdel. ale nie, bo stracicie to o co wam najbardziej chodzi. czyli szydzenie z ludzi ktorym naprawde zalezy na jakosci dzwieku.

**Yul** · 4 Lutego 2010

Tak jest Kerowniku! Zgłoś się do moderacji to se posprzątasz!

olafi · 5 Lutego 2010

Nowy zestaw do tuningu...i wcale nie żartuje :)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

horak · 5 Lutego 2010

Czyszczenia uszu wacikami nie polecam - można jeszcze bardziej wepchać wszystko do środka.

Ja rok temu miałem wrażenie, że lewa kolumna gra ciszej od prawe. Szukałem przyczyny na wszystkie sposoby. Mówiłem, że wszyscy są chyba głusi skoro tego nie słyszą. Po jakimś czasie na lewe ucho prawie wcale przestałem słyszeć. Poszedłem na przepłukanie i doznałem szoku. Zaraz po wyjściu z gabinetu słyszałem każdy szelest na ulicy. Po przyjściu do domu audio grało tak dokładnie jak nigdy. Lewa kolumna była już w porządku. Polecam więc wszystkim przeczyszczenie nawet tym dobrze słyszącym - ja też myślałem, że dobrze słyszę - Myliłem się.

Pozdrawiam

speedy · 5 Lutego 2010

olafi, 5 Lut 2010, 12:20

>Nowy zestaw do tuningu...i wcale nie żartuje :)

no chyba zwariowales. tym mozna zbierac, ale wylacznie na zewnetrznej czesci ucha. wiekszosc laryngologow odradza grzebanie tym wewnatrz ucha, bo tylko upychasz sobie woskowine do srodka.

mnie wlasnie z tego powodu czekalo grzebanie tuz przy bebenku haczykiem, bo juz nawet plukanie nie pomagalo - dostalem ostrzezenie zeby wiecej nie dlubac patyczkami, jesli chce uniknac ponownie tych nieprzyjemnosci.

olafi · 5 Lutego 2010

Hahaha...jestem mile zaskoczony odpowiedziami. Pozytywnym i wrecz troskliwym podejsciem kolegow.

Caly ten post wzial sie z tego, ze od paru dni moj sprzet zaczal lepiej grac. Dlugo sie zastanawialem co sie stalo, byla impreza, ale nic nie przestawialismy. I dopiero kiedy trafilem na ten post przypomnialem sobie co zrobilem...

Zgadzam sie z kolegami, ze nie powinno sie tego robic samemu, ale przy zachowaniu szczegolnej ostroznosci i nie na sucho...

Mnie sie udalo i efekty sa naprawde wymierne. Nie twierdze, ze stalem sie nietoperzem i slysze do 22k. Ale slysze wiecej i lepiej.

Tak, ze warto pamietac o konserwacji calego "toru audio" :)

5 Lutego 2010

Używanie patyczków jest ryzykowne. Ktoś na tym forum opisał wypadek z udziałem patyczków, którego skutkiem była głuchota na jedno ucho.

Ciekawe dla mnie jest, że wielkość palców i kanału w uszach jest w takich proporcjach, że niemożliwe jest sięgnięcie palcem do błony bębenkowej.

olafi · 5 Lutego 2010

Czyli w przypadku kiedy proporcje pozwalaja, nalezy tam siegac :)

8 Marca 2010

Leki przeciwbólowe uszkadzają słuch

http://kopalniawiedzy.pl/leki-przeciwbolowe-utrata-sluchu-mezczyzni-ibuprofen-paracetamol-acetaminofen-aspiryna-NLPZ-dr-Sharon-G-Curhan-9877.html

speedy · 10 Marca 2010

>cadam, 8 Mar 2010, 20:20

ooo, dobrze wiedziec. ja na szczescie prawie wogole nie faszeruje sie takimi wynalazkami.

areczek · 10 Marca 2010

Głośniki które przetwarzają pasmo ponad 20khz,a w zasadzie znacznie dalej,mają teoretycznie wyżej przesunięta granicę ''łamania''membrany.To znaczy pracują np.do 30khz jak tłok(membrana równo drga w przód i tył bez drgań własnych''dzwonowych''),sygnały mają możliwość być reprodukowane bez nakładania się na nie wtórnych sygnałów powracających z odbicia z obrzeży membrany,lub drgania miejscowe(mody)

Ma to skutki pozytywne w jakości odbioru szczegółów dzwiękowych.Inaczej,wiele wysokich dzwięków zawiera składowe które wykraczają poza zakres słyszalny i składowe takie są mieszanką głównych dzwięków np.instrumentów.

W zasadzie nie słyszy się wtedy że dzwięk jest bardziej''cykający'',ale ułożony i bardziej przypomina ten który słyszymy na żywo.Cechy daleko przesuniętego break-upu są pożądane.

Muzyka aby brzmiała świetnie potrzebuje szczegółów,ale podanych z zachowaniem najdrobniejszych detali do tych najbardziej mocnych i hałaśliwych tkzw,''gruchnięć''Cechy daleko przesuniętego break-upu są pożądane.

Dear77 · 10 Marca 2010

Moja teoria jest taka.Każdy głośnik zaczyna zniekształać krańce pasma i ma duży spadek db.Jeżeli zastosujemy głośnik który przenośi do powiedzmy 25 khz to przy 18-20 khz łatwiej będzie go ciąć zwrotnicą oraz jak zacznie zniekształcać to w zakresach które słyszą nietoperki:)Przy paśmie przenoszenia kolumn ważne jest też czy podają +/- 3 czy też 6 db .Polecam do testowania płyte Chesky audio !!! Wiadomo ,że dużo zależy od akustyki pokoju ,ale ja spokojnie słysze 25 hz-2khz a przy 20 hz dom się rozkręca :)