Skocz do zawartości
IGNORED

Będzie Głośno


Frank

Rekomendowane odpowiedzi

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Opis z netu:

"Punktem wyjścia jest tu spotkanie trzech wybitnych gitarzystów: Jimmy’ego Page’a (Led Zeppelin), The Edge’a (U2) i Jacka White’a (The White Stripes).

 

Wiele razy w filmach dokumentalnych opowiadających o wielkich osobistościach, twórcom nie udaje się uniknąć zbyt patetycznego podejścia do tematu. W takim wypadku zwykle kończy się na tym, iż obraz jest nudny i zbyt subiektywny. Na szczęście idea „Będzie głośno” jest zupełnie inna. Wspomniani gitarzyści mają być pozostawieni sami sobie w wspólnym studiu gdzie będą rozmawiać o swoich doświadczeniach muzycznych.

 

Ich talent to tylko jedna z zalet tak dobrego wyboru bohaterów filmu. Zauważmy, iż każdy z nich jest przedstawicielem innego pokolenia oraz każdy zdążył już wypracować swój indywidualny styl muzyczny. Dodatkowo cieszy nas fakt, iż cała trójka podchodzi do tego pomysłu z nieukrywanym entuzjazmem i dystansem. Jack White zapytany na początku o to co może się stać gdy już dojdzie do spotkania, odpowiada: „Cóż, pewnie się pobijemy”. Od tego momentu jesteśmy pewni, iż w tym filmie nie będzie miejsca na nudę.

 

 

 

Same rozmowy muzyków mają bardzo luźny przebieg. Gitarzyści wymieniają się trickami i opowiadają o kolejnych etapach swojej kariery. Nie znaczy to jednak, iż obraz jest „przegadany”. Każdy z artystów opisuje własne doświadczenia głównie indywidualnie, fragmenty rozmów trójki muzyków są tylko przerywnikami pomiędzy osobnym stopniowym przedstawianiem historii każdego z nich. Dzięki takiemu poprowadzeniu akcji poznamy ich twórczość z zupełnie nowej perspektywy. Opowieści gitarzystów są bardzo osobiste, często dowiemy się co czuli w kluczowych momentach swoich karier, ale także poznamy kilka ciekawostek. Na ten przykład Jack White wyjawi genialne w swej prostocie pochodzenie czerwono-białego image’u The White Stripes, Jimmy Page pokaże słynną klatkę schodową, na której nagrywano perkusję do When The Levee Breaks, a Edge zaprezentuje swoje pierwsze dema, które wiele lat później użyto np. przy Where The Streets Have No Name.

Dzięki „Będzie głośno” poznajemy również trzy różne podejścia do muzyki. Page wraca pamięcią do długich, często kilkunastominutowych solówek, Edge chętnie używa efektów uzyskiwanych dzięki różnym „zabaweczkom” co ubarwia jego grę, natomiast zupełnie przeciwnie widzi to White, dla którego liczy się wyłącznie czyste brzmienie, które można uzyskać tylko na tanim sprzęcie, bez żadnych dodatkowych efektów i silnych wzmacniaczy. Jednak obserwując i słuchając każdego z nich z pewnością wyciągniemy wspólny mianownik wszystkich trzech historii. Guggenheim bardzo dobrze podsumował swój zamysł, ponieważ każdy z muzyków poszukuje sposobu na wydobycie własnego brzmienia. Panowie eksperymentują, często nawet konstruują własne gitary, aby uzyskać ten idealny dźwięk, który w danej chwili narodził się w ich głowie. Na tej zasadzie zbudowali swoje własne style muzyczne, a wspólna wymiana doświadczeń będzie całkiem interesującym wydarzeniem.

 

Artyści świetnie się bawią odgrywając razem kawałki każdego z nich. „Będzie głośno” dzięki swej różnorodnej tematyce muzycznej na pewno jest warte polecenia wszystkim wielbicielom gitarowych brzmień."

 

Produkcja z 2008,dobrze ,że pojawia się na ekranach naszych kin.

post-803-100005066 1263727001_thumb.jpg

post-803-100005067 1263727001_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/60904-b%C4%99dzie-g%C5%82o%C5%9Bno/
Udostępnij na innych stronach

"Dzięki "Będzie głośno" poznajemy również trzy różne podejścia do muzyki. Page wraca pamięcią do długich, często kilkunastominutowych solówek, Edge chętnie używa efektów uzyskiwanych dzięki różnym "zabaweczkom" co ubarwia jego grę, natomiast zupełnie przeciwnie widzi to White, dla którego liczy się wyłącznie czyste brzmienie"

 

wspaniałe zdanie...w dużym uproszczeniu ukazana różnice grania w Ameryce i Europie

  • 2 tygodnie później...

Cześć,

oglądnąłem i film kompletnie mi się nie podobał. Cały czas zastanawiałem się dlaczego te osoby? Page - no to wiadomo "legenda" gitary itd., ok., Bono - solidny gitarzysta rytmiczny, ale czy aż tak "inny", "wielki", aby akurat On był reprezentantem "umownie" średniego pokolenia. No a Pan z White Stripes, no to już kompletne nieporozumienie, czemu On??? Film bez myśli przewodniej, nie ma jakiegoś wspólnego mianownika, założenia, nie kończy się żadnym podsumowaniem, jakąś pointą. Panowie przedstawieni są osobno, oderwane, chaotyczne wątki z przeszłości nie prowadzą do jakiegokolwiek podsumowania. W krótkich scenkach, w których siedzą razem w studio, tak naprawdę nie ma pomiędzy nimi dyskusji, żadnej "iskry", pasji, nic. Próbują coś momentami razem improwizować, z bardzo miernym skutkiem, no i te komentarze "widzisz, tu D, potem C", "acha, pomyliłem się, miało być G". Na końcu odgrywają wspólnie coś na kształt "hej w góry, w góry…". Nie mogłem złapać pomysłu reżysera, a może raczej zamysł jakiś był, ale nie przełożyło się to efekt końcowy. Uwielbiam gitarowe granie, ale film wynudzi mnie.

Pozdr.

Arti

Ktoś chciał pokazać gitarzystów reprezentujących trzy różne pokolenia. Wybrał znanych, do których miał dojście. Nie miał żadnego pomysłu, pomyślał, że jak się zestawi trzech charakterystycznych gitarzystów z trzech różnych generacji - nawet jeśli nie są ani najlepsi, ani najbardziej reprezentatywni, tylko mocno znani - to niejako same z siebie pokażą się jakieś ciekawe kontrasty albo co. A że nazwiska tych panów, a zwłaszcza nazwy ich grup przyciągną do kina fanów z trzech pokoleń, z których każdy znajdzie coś dla siebie i będzie podbudowany (a to że Page wciąż ważny, a to że kolo z White Stripes zestawiony z "legendami" itd.) - to producent się znalazł.

Jak zobaczę film w którym reżyser się naprawdę wysili - sam będzie wiedział dużo na ten temat, zamiast łapać co mu rzucą - i będzie w nim np. Fripp z Belewem z jednej, a panowie z Meshuggah, Lightning Bolt i Helli z drugiej strony - to wtedy tak, pognam do kina w podskokach :)

Czemu Jack White ?

To proste,wysraczy posłuchać:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Cześć,

oczywiście, że The Edge, pomyłka jakoś tak z rozpędu :)

A co do Pana White'a, ja nie twierdzę, że Pan nie umie grać, chodzi mi o to, że w jego grze nie ma nic odkrywczego, innego, dziwnego, nowatorskiego i Bóg wie jeszcze jakiego, niż to co już zostało wygrane. Takie same, jak nie lepsze solówki jak ta z linka youtubowego, to wycinał 30 lat temu Alvin Lee (pierwszy z brzegu, który przychodzi mi do głowy). Jeśli miałby to być "Przedstawiciel nowej generacji", to fajnie byłoby pokazać, jak zmieniło się podejście do tego instrumentu - fascynacja Pana "Starymi Bluesmenami", toż to przerabiali wszyscy od Hendrixa począwszy. Dlaczego więc On, nadal nie rozumiem....

Pewnie, że można by zestawić choćby Frippa, Fritha i np Bucketheada, lub dziesiątki innych tercetów, tylko trzeba mieć pomysł co chce się tym przekazać, a tego ni jak nie wyczułem w filmie.

 

Pozdr.

Arti

Alvin jest idolem mojej młodości,ale to zupełne przeciwieństwo stylistyki Jacka,

ale każdy może mieć swoje zdanie.

Wybór muzyków jest moim zdaniem trafny,można było oczywiście inaczej,ale to też by zrodziło wątpliwości typu,czemu "Y" ,a nie "X".

No właśnie, tego nie udało mi się doszukać w filmie - uzasadnienia wyboru tych gitarzystów. To nie Oni są słabą stroną filmu tylko beznadziejny reżyser.

Zobacz, jak fantastycznie została przedstawiona pasja do muzyki np w Buena Vista...

 

Pozdr.

Arti

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.