Skocz do zawartości

Klub otwarty  ·  493 członków

Sansui Klub

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję. Obecnie mam Grundig PS3500 + AT71E. Sansui: AU-D101, TU-S55X, CD-X301i. Infinity Reference 31i

Małymi krokami polując na okazje będe wymieniał na lepsze. Niestety z kasą ciężko, dlatego pytałem o te niskie modele.

Dziękuję, mądre słowa. Z odsłuchem u mnie kiepsko, a może celowo nie staram się żeby nie popaść w kompleksy ;) Zapytać nie zaszkodzi. Cudów w tych pieniądzach wiadomo - nie będzie.

 

Z funduszami jest nieregularnie więc planowanie odpada. Nie mam jakiegoś ciśnienia. Najważniejsza jest radość ze słuchania muzyki. Jeśli jednak można małymi krokami coś "upolować" to czemu by nie?

 

Zgadza się, ta 510 była tylko przykładem modelu. Sprzedawca znany mi jest z zawyżania cen sprzętu w conajmniej średnim stanie. Jak do tej pory udawało mi się nie tracić na odsprzedaży, dokładam potem jakieś wolne drobniaki i już jest oczko wyżej ;)

 

Janvideo24 i Czubsi już mi kilkukrotnie pomogli, szacunek dla nich. Oni jednak są już na dużo wyższym pułapie i nawet nie pamiętają czasem takich niskich modeli, a oprócz szczownych Panów jest tu przecież więcej Sansujomaniaków i nie sądzę, ze wszyscy zaczynali od wysokich modeli.

 

Dziękuję za merytoryczną wypowiedź. Mimo wszystko zadam to pytanie. Czy któryś z wymienionych modeli, poza większą mocą, jest krokiem w przód czy cieszyć się moim AU-D101 i zbierać na przynajmniej 501?

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Trudno mi zrozumieć co uważasz za krok w przód ? Chcąc nie wydać majątku poluj na au-G77X (czy jakoś tak) modele od 100 do 300 to w zasadzie to samo więc zadawanie pytań co będzie lepsze jest bez sensu ... Jak chcesz poczuć różnicę to kup taki jak wyżej. Gdybanie że będzie ciut lepiej raczej opierać się będzie na wątpliwym poparciu w faktach. Niestety tu nie ma zmiłuj. Każdemu życzę dobrych modeli ale same na siebie nie nazbierają i trzeba sobie jak najszybciej uzmysłowić, że poprawianie sobie samopoczucia tym, że w końcu ktoś powie : "tak będzie lepiej" nawet jeśli wcale nie będzie (a daję głowę, że nie będzie ...) to droga donikąd. .... Moja rada : słuchaj sobie na tym co masz i zbieraj a jak nazbierasz na coś konkretnego to kupuj bo to co chcesz zrobić ( w swoim mniemaniu polepszając ) żadnym tam krokiem do przodu nie jest !

 

Nietstey bez zbierania nie ma grania a szybko to się z drabina spada ...

Edytowane przez czubsi
Gość czubsi

(Konto usunięte)

Na wstępie przepraszam za liczne literówki ! Klawiatura mnie mocno oszukuje a po dniu pracy przed komputerem wzrok już nie ten ... :-)

 

Jako, że rozpracowuję konstrukcję 907XR chciałbym się podzielić tym do czego już doszedłem. Tak jak się spodziewałem na pętlach tranzystorów są dwa układy pseudobipolarów (tak jak w każej 907) Jednak tu zastosowano wartości dokładnie takie jak w 907MR ! stąd jest pewien powiew lampowego brzmienia. Jednak w przeciwieństwie do 907MR na biasie jest kondensator tak jak w DR czy L Extra (!) Jest to niejako połączenie DR/KX z MR no i to słychać ! Myślę, że XR to bardzo dobra alternatywa dla większości słuchaczy bo jest blisko neutralności a "dodatki" są tak subtelne, że stanowią jedynie o klimacie przekazu nie degradując go w sposób stronniczy. Dla mnie to dotąd najlepsza i najbardziej uniwersalna 907-ka ! Myślę, że mniejsza popularność od np. MR jest wynikiem pozbawienia jej regulacji barwy - cóż nasi audiofile powinni to uznać za plus (:-)) natomiast japończycy uznali to za sporą niedogodność co wpłynęło na zmniejszony popyt ! W MR powrócono do regulacji i aby sprzedaż wróciła na przyzwoity poziom koniecznym było wyraźne zróżnicowanie cech wzmacniacza - wybrano przyciągający design i bardzo zaawansowaną stabilizację części sterującej (bez elementów degradujących z rozbudowaną stabilizacją). Zastosowane zabiegi dały dźwięk zbliżony do klasycznej, wysokiej klasy lampy. Gust japońskich klientów odpowiadał takim założeniom.

Edytowane przez czubsi
  • 2 tygodnie później...

Witam wszystkich

 

 

Panowie czy moglibyscie powiedziec mi cos o modelu SANSUI AU-X517R?

Czy ten model wart jest zainteresowania?

 

Szukam Sansui wzmacniacza aby sluchac Vinylu (Thorens TD320+SME3009)

 

Ewentualnie poleccie mi poprosze jakies sympatyczny wzmacniacz, nie koniecznie za mala fortune.

 

Wielkie dzieki

 

Pozd

 

Jarek

Moze to malo popularne bedzie w tym watku ale calkiem fajne wyjscie phono ma nakamichi ta4e, kiedys podlaczalismy u janka do vinyla i bardzo fajnie to zagralo. I raczej nie kosztuje fortuny (kolo 1500-2000) tyle ze nie tak latwo go namierzyc...

 

Jacek

hejka

 

tyle ze ja mam zewnetrzny phono amp fajny juz mam :-)

potrzebuje jeszcze superowski Sansui amp tylko :-)

 

pozd

 

jarek

 

 

Moze to malo popularne bedzie w tym watku ale calkiem fajne wyjscie phono ma nakamichi ta4e, kiedys podlaczalismy u janka do vinyla i bardzo fajnie to zagralo. I raczej nie kosztuje fortuny (kolo 1500-2000) tyle ze nie tak latwo go namierzyc...

 

Jacek

hejka

 

tyle ze ja mam zewnetrzny phono amp fajny juz mam :-)

potrzebuje jeszcze superowski Sansui amp tylko :-)

 

pozd

 

jarek

 

Ale przecież phono w TA 4 nie musisz wcale wykorzystywać, jeśli to co masz uważasz za lepsze, bądź lepiej pasujące do systemu, czy preferencji. Przy okazji przekonasz się "nausznie" co i jak. Będziesz miał bowiem 2 możliwości, z których najmniej jedna - jest dobra:) W razie czego Nakamichi może być tylko wzmacniaczem lub końcówką...

 

Pozdr.

"Measurements can provide a measure of insight, but are no substitute for human judgment. Why are we looking to reduce a subjective experience to objective criteria anyway? The subtleties of music and audio reproduction are for those who appreciate it. Differentiation by numbers is for those who do not".--Nelson Pass

Witam wszystkich

 

Szukam Sansui wzmacniacza aby sluchac Vinylu (Thorens TD320+SME3009)

 

Ewentualnie poleccie mi poprosze jakies sympatyczny wzmacniacz, nie koniecznie za mala fortune.

 

Wielkie dzieki

 

Pozd

 

Jarek

 

 

Poszukaj koniecznie opisów na zagranicznych forach, tam ludzie mieli zawsze większy wybór płyt i więcej pieniążków niż My za czasów gramofonu.

 

W tamtych czasach topowy wzmacniacz kosztowałby u Nas małą lub większą fortunę.

 

 

Pamiętam, że trafiłem kilka razy na bardzo pozytywne opisy z odsłuchów vinylu na Sansui AU-919, są w nim dwa osobne wejścia, oddzielne na MC i MM, a pierwsze wejście ma dwa tryby pracy (MC/MM) .

 

To najwyższy model z serii w układzie dual mono z lat gdy królowały czarne krążki.

 

Konstruktorzy poświęcili w nim bardzo dużo miejsca i uwagi na jak najlepszą obsługę gramofonu, ponieważ było to najważniejsze źródło ( pozłacane wejścia PHONO , reszta "standardowa" ) .

 

W późniejszych konstrukcjach pierwsze skrzypce zaczął grać kompakt i jak zauważysz w u wielu producentów "złote RCA" powędrowały do CD input.

 

Model AU-919 trafia się stosunkowo rzadko, pewnie z powodu wyższej ceny ( pierwsza pozycja od góry w katalogu ), a druga kwestia to fakt, że właściciele tego wzmacniacza nie chcą się z nim rozstawać, dlatego dużo łatwiej jest kupić niższy model czyli AU-717.

 

 

Jak dobrze kojarzę to na stronie tego gościa była kiedyś bardzo obszerna recenzja AU-919.

 

http://www.bobbyshred.com/ dużo świetnej muzyki z dawnych lat prawdziwego rocka !

 

http://www.bobbyshred.com/infinity.html tu wątek o ukochanych głośnikach autora i o jego ulubionym wzmacniaczu ... zgadnijcie jakim ?

 

Znalazłem !!!

Pod tym linkiem jest recenzja AU-919 :

 

http://www.bobbyshred.com/infinity/RS2B.html

 

Miłej lektury i owocnych poszukiwań.

 

Pozdrawiam

Pygar

Poszukaj koniecznie opisów na zagranicznych forach, tam ludzie mieli zawsze większy wybór płyt i więcej pieniążków niż My za czasów gramofonu.

 

W tamtych czasach topowy wzmacniacz kosztowałby u Nas małą lub większą fortunę.

 

 

Pamiętam, że trafiłem kilka razy na bardzo pozytywne opisy z odsłuchów vinylu na Sansui AU-919, są w nim dwa osobne wejścia, oddzielne na MC i MM, a pierwsze wejście ma dwa tryby pracy (MC/MM) .

 

To najwyższy model z serii w układzie dual mono z lat gdy królowały czarne krążki.

 

Konstruktorzy poświęcili w nim bardzo dużo miejsca i uwagi na jak najlepszą obsługę gramofonu, ponieważ było to najważniejsze źródło ( pozłacane wejścia PHONO , reszta "standardowa" ) .

 

W późniejszych konstrukcjach pierwsze skrzypce zaczął grać kompakt i jak zauważysz w u wielu producentów "złote RCA" powędrowały do CD input.

 

Model AU-919 trafia się stosunkowo rzadko, pewnie z powodu wyższej ceny ( pierwsza pozycja od góry w katalogu ), a druga kwestia to fakt, że właściciele tego wzmacniacza nie chcą się z nim rozstawać, dlatego dużo łatwiej jest kupić niższy model czyli AU-717.

 

 

Jak dobrze kojarzę to na stronie tego gościa była kiedyś bardzo obszerna recenzja AU-919.

 

http://www.bobbyshred.com/ dużo świetnej muzyki z dawnych lat prawdziwego rocka !

 

http://www.bobbyshred.com/infinity.html tu wątek o ukochanych głośnikach autora i o jego ulubionym wzmacniaczu ... zgadnijcie jakim ?

 

Znalazłem !!!

Pod tym linkiem jest recenzja AU-919 :

 

http://www.bobbyshred.com/infinity/RS2B.html

 

Miłej lektury i owocnych poszukiwań.

 

Pozdrawiam

Pygar

 

 

SKORO TAK TRUDNO O AU - 919 , TO PROPONUJĘ POŻYCZYĆ OD KOGOŚ AU - 717

MOIM SKROMNYM ZDANIEM - BĘDZIESZ MILE ZASKOCZONY

Dodam jeszcze, że oba modele mogą pracować jako pre albo końcówka mocy, co prawda nie są to elektrownie jądrowe po 400W na kanał, za to solidnie przewymiarowane i do danych z katalogu można spokojnie dodać te parę wat.

 

Jak zobaczysz zdjęcie wnętrza to np. w AU-919 prawie połowa wnętrze to dwa trafa i 4 wielkie kondensatory po jednym na każdy kanał.

 

Dziś już tak nikt nie buduje wzmacniaczy ew. w tych najdroższych z najdroższych.

 

Jak zobaczysz zdjęcie wnętrza to np. w AU-919 prawie połowa wnętrze to dwa trafa i 4 wielkie kondensatory po jednym na każdy kanał.

 

Błąd.

 

Po dwa wielkie kondensatory i dwa tranzystory na jeden kanał !

 

Oprócz różnicy w budowie, mocy i parametrach, to jest jeszcze jedna ważna różnica użytkowa między AU-717, a AU-919.

 

W niższym modelu są zaciski głośnikowe na "sprężynki" i wciśniesz w nie coś co ma 2mm, a trochę większe to będziesz musiał rozwiercać, natomiast w wyższym zainstalowali pełnoprawne terminale na drut, widełki i banany (jak wyciągnie się zaślepki) .

 

Jak masz system z dobrymi kablami na solidnych końcówkach to wybór staje się dużo prostszy :-).

post-45609-0-33631200-1373555475_thumb.jpg

post-45609-0-61610100-1373555482_thumb.jpg

Edytowane przez Pygar

Witam Jarosławie.

 

Koledzy polecają AU 919 lub AU 717. Zgadzam się, że są to wzmacniacze solidnie zbudowane i w swoim czasie najwyższe modele. Zakup nie powinien zrujnować kieszeni. Jest jednak pewne ale. Są to już jednostki leciwe. Zakup w kraju ryzykowny, masa dziwnych ,,przeróbek,, fundowana przez domorosłych uzdrowicieli tych systemów. Prawda jest taka, że wykonano je w 1979 roku. To już ponad trzydzieści lat i należy się liczyć, że większość mniejszych pojemności nie trzyma wartości. Wspominane duże kondensatory są ok ale pozostałe już nie. Osobiście posiadam prawie pięćdziesięcio letnią lampę Sansui i stoczyłem spore boje z kondensatorami. Właściwie wymieniłem wszystkie. Nawet te o dużej pojemności. Wylewały w trakcie pracy, przebijały i sprawiały wiele ,,dźwiękowych,, niespodzianek. Po wymianie to już inna bajka. Do tematu jednak wracając, AU 919 czy 717 były super, Sansui poszło jednak w rozwoju wzmacniaczy do przodu, rozwinęli konstrukcyjnie swoje wyroby, zmienili układowo. Nawet Alpha 607XR zagra o klasę lepiej. Co do pre gramofonowego, tu jakość elektrolitów ma kolosalne znaczenie. Właśnie tu kształtowanie charakterystyki RIA ma duże znaczenie i każde ,,rozjazdy,, pojemności mają kolosalny wpływ na brzmienie. Miałem większość wyrobów Sansui, poza MOS - fetami. Jak masz pojęcie o elektronice, za radą kilku osób z tego forum, można pokusić się o recaping. Jak nie, zakup wcześniej polecanych wyrobów może być ryzykowny 50/50 szans na wtopę. Próbować można i nawet trzeba, jednak ja z biegiem lat mam inne zdanie. Lepiej poczekać, odłożyć większą kasę i kupić coś z serii Alpha od serii Alpha 707DR wzwyż. Nawet bez recapingu zagrają o niebo lepiej i radość z grania będzie na wiele lat. Do tego kolumny potrafiące podołać mocy basu, jaki potrafi Sansui wydobyć.

Osobiście polecił bym Infinity Kappa od 8.2 wzwyż. Jak póżniej zmienisz system, zmienisz już na coś lepszego i za duuuużo większą kasę. Wcześniej nie będzie warto, mało zestawów potrafi tak wiele, tak potężnie i szybko jak Sansui. To jednak moje zdanie, każdy może mieć własne. Mnie kosztowało to lata poszukiwań. Teraz mam lampę, ale do tego co ja lubię słuchać. Do mocniejszej muzyki tranzystor. Ja bardziej słucham ,,plumkania,, jak niektórzy koledzy to określają. Jeszcze jedno, lampa też ma niesamowicie mocny bas, ale o innym brzmieniu niż tranzystor. Co kto lubi. Ja do lampy mam elektrostaty, do tranzystora miałem Kappy 8.2. Polecane często Renaissance R90 grają nawet niżej ale już ciut ogładzone są dynamiką basu. Kappy 8.2 a już 9.2 to bardziej brutalna moc i siła, mnie szczególnie te drugie bardziej się podobały. Może jeszcze kiedyś sobie je kupię. Mam do czego, mam jeszcze Sansui Alpha 707XR i ten wzmak gra super.

 

Pozdrawiam

Jan

Witam wszystkich

 

 

Panowie czy moglibyscie powiedziec mi cos o modelu SANSUI AU-X517R?

Czy ten model wart jest zainteresowania?

 

Szukam Sansui wzmacniacza aby sluchac Vinylu (Thorens TD320+SME3009)

 

Ewentualnie poleccie mi poprosze jakies sympatyczny wzmacniacz, nie koniecznie za mala fortune.

 

Wielkie dzieki

 

Pozd

 

Jarek

 

 

 

Jarku,

 

jeśli podasz przewidziany budżet to będzie o wiele łatwiej, bo dla każdego "mała fortuna" ma inne znaczenie.

 

Poniekąd zgadzam się ze zdaniem Jana ale nie każdego stać na wyłożenie 6-7k zł na sam wzmacniacz ( coś z serii AU Alpha 707 ).

 

Tym bardziej, że w dzisiejszych czasach "upolować" takie cacuszko to nie lada sztuka.

 

Gramofon który posiadasz to +- 1000 - 1500zł i do tego ramię też paręset zł kosztuje, a wzmacniacz o który pytałeś jest tańszy od samego gramofonu, dlatego jeśli fundusze pozwolą celowałbym za czymś w granicach min. 1500 do 3000zł.

 

Jeśli masz dobre zaplecze i stały dopływ gotówki to możesz celować wyżej, a jeśli nie to na "czymś trzeba słuchać".

 

Proszę podaj zakres "od do" to będzie łatwiej innym wskazać Ci ten najlepszy z możliwych.

 

Pozdrawiam

Pygar

Pygar.

 

Sprostuję, Sansui Alpha 707XR to wydatek coś około 5 tysięcy a nie 6 do 7. 707Dr to nawet tysiąc mniej. Tyle w kwestii cen. Co do ,,upolowania,, , tu się zgadzam, trudno ale nie jest to niemożliwe. Ja swojego sprzedawał będę jesienią, jak by co cena znana. Owszem 907 od DR wzwyż to już 7 do 9 a nawet i 12 tysięcy - za tyle NRA. Ja z uporem powtarzać będę. Lepiej poczekać, odłożyć i mieć na lata spokój i super granie niż półśrodki. Jak ma się gramofon za kila tysięcy, sorry wzmak powinien być solidny a kolumny jeszcze lepsze. Jak nie, kaszana i tyle. ALe ja się nie znam i tylko tak dyrdymały piszę...

Pozdrawiam

Jan

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Tak jak Janek wspomniał a ja jeszcze rozwinę : najpierw porządny piecyk a potem słuchanie muzyki na poważnie - nie odwrotnie jak coniektórzy sądzą. Nawet skromne źródło na dobrym piecu zabrzmi imponująco ! Jednak wybitne źródło na gów....m piecyku zdeklasuje się samo ... Tutaj niestety drogi na skróty nie ma ....

Edytowane przez czubsi

Jak już szaleć, to szaleć. Na HiFi-Do jest następna alpha - 907 MOS Limited. Taka ciut zubożona. Boczków drewnianych nie ma.

Cena przystępna, boczki można dorobić. Jedynie to MOS i nie każdy lubi to brzmienie. A tak tu narzekano na niedostępność wysokich modeli !!! Hi , hi...

Jan

Jest też 907dr.... (ale bodaj droższa niż 907 mos...), swoją drogą orientuje sie ktoś ile by wyniosła cena tego 907dr razem ze wszystkimi opłatami i dostawą? Czy dostawa to mniej więcej drugie tyle co cena wzmacniacza? czyli jak np. wzmacniacz kosztuje 900usd to dostawa drugie tyle i wychodzi jakieś 5600zł ? Czy więcej to wyniesie?

Edytowane przez szymek20

?

Jest też 907dr.... (ale bodaj droższa niż 907 mos...), swoją drogą orientuje sie ktoś ile by wyniosła cena tego 907dr razem ze wszystkimi opłatami i dostawą? Czy dostawa to mniej więcej drugie tyle co cena wzmacniacza? czyli jak np. wzmacniacz kosztuje 900usd to dostawa drugie tyle i wychodzi jakieś 5600zł ? Czy więcej to wyniesie?

 

Wyślij zapytanie do sklepu to podadzą Ci koszt transportu, do tego dodasz cło + Vat i będziesz miał cały koszt.

Do ceny wzmaka dołóź 435 do 450 Eur za transport. Od tego cło i 23 % podatkuod całości. Wyjdzie nawet więcej jak 6,5 tysia.

W/g mnie warto, ale tu dużo tych co wiedzą lepiej, więc się nie wcinam.

Jan

Gość czubsi

(Konto usunięte)

Wyjdzie więcej bo kurs USD przy takich transakcjach to niemal kurs euro o czym nie każdy wie ...Tak czy siak w 7-miu masz szansę się zmieścić - teraz jest dobra pora na zakupy bo jen bardzo dobrze wychodzi u japońców do dolara (jak my kupowaliśmy to nie było tak różowo ...). Wielką zagadką jest humor celników i pomysłowość - za każdym razem liczyli inaczej i z paczki na paczkę coraz więcej. Za najtańszy kupiony przeze mnie wzmacniacz zaplaciłem sumarycznie największe koszty (właśnie za DR) a za najdroższy dałem najmniej czyli za MR. XR ściągnąłem inaczej i w dodatku o wiele taniej ale to inna historia ...

Gościu ma niezłą kolekcję kultowych sprzętów: Sansui, Infinity, Nakamichi

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=26936013

Powrót po dłuższej przerwie...

Gościu ma niezłą kolekcję kultowych sprzętów: Sansui, Infinity, Nakamichi

http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=26936013

 

Pewnie wielu ludzi się temu przygląda, mój znajomy juz kupił coś od niego i jest zadowolony.

Jak bym miał coś kupić, to osobiście wolałbym poczekać jak będzie można samemu odebrać.

Facet namiesza handlarzom na krajowym rynku ;).

 

Kiedyś już tu pisałem, posiadam wzmacniacz 701 , zrobiłem tzw. recaping i jestem z niego bardzo zadowolony, oczywiście w relacji jakość/cena.

Dobry znajomy ma A-999, kupił ostatnio 919 bo dość tanio się ukazała i troszkę posłuchaliśmy muzyczki.

Wg. mnie 999 bije na głowę 701 i 919, nie potrafię dobrze tego opisać, ale zakochałem się w 999 :).

To takie moje małe doświadczenie związane z tą marką.

Edytowane przez tdziwosz
Gość czubsi

(Konto usunięte)

a bo 999 to jeden z kultowych modeli jak i np. AU-111 tyle, że lepiej się z takim sposobem prezentacji najpierw skonfrontować - nie każdy oczekuje świata baśni ze zwykłej dajmy na to książki kucharskiej :-) ...

Edytowane przez czubsi

Paweł dobrze prawi. Najpierw trzeba posłuchać. To jak z AU - 111. Jedni twierdzą, że najlepsza lampa, a wielu preferuje AU - 70. Mam tą ostatnią, słyszałem i AU - 111. Niestety nie było możliwości bezpośredniego porównania. Inaczej grają, inaczej brzmią. To samo z AU - 999. Jednak coś w tym jest, ceny tego wzmaka są zawsze wysokie.

Rynek rzadko się myli. Trzeba jednak pamiętać, że ten wzmak ma już swoje lata i przyjdzie się zmierzyć z recapingiem. Małe pojemności sypią się najszybciej.

Co do sprzęt z Allegro wspomnianego gościa, owszem, ma sporo, ale czy namiesza na rynku. Nie sądzę. Ma ceny jak i pozostai sprzedawcy, znaczy się drogo. Szału nie ma. Odnoścnie Infinity, ma w cenie wyższej jak startowa producenta w momencie wejścia ich na rynek. Szczęścia więc nie ma . Faktem jest, że ma raczej ciekawe modele a nie sieczkę z dopiskiem HiFi a w rzeczywistości niski model z dolnej półki. Tu należy przyznać na plus. Przykładem gramofon 929.

Pozdrawiam

Jan

Gość czubsi

(Konto usunięte)

żadna tam ciekawostka - takie były czasy i taka jakość a model ten to górna półka więc co było najlepsze to wsadzili i dziś widać wiedzieli co robili

Edytowane przez czubsi

Wiatm wszystkich :)

 

Tak sledze Sansui forum i nasuwa mi sie kilka pytan. Moze moglbys mi troche naswietlic kilka kwestii. Chcialem z ciekawosci sprawdzic jak graja Sansui. Budzet raczej niewielki bo do glosnikiow ktore zostaly w Polsce a nie jezdze tam zbyt czesto. Choc glosniki zacne Neat Vito SE- konstrukcja isobaric. Wiec tak...

 

- Przez przypadek kupilo mi sie Pioneer SA-8500 II (tez japonczyk z 70') chciaz szukalem Sansui heheh Moze miales okzaje go posluchac? Gra to moze podobnie do jakigokolwiek z Sansui? Mialbym jakis punkt odniesienia.

 

- Z tego co wyczytalem dolna polka to 701 ktore moge wyciagnac na allego za 600pln. Inne ktore sa polecane to 517 lub 717 ale troche drozsze. Warto?

 

- Czy majac ktorys z tych wzmakow bede mial jakies pojecie jak graja wyzsze modele i jaki jest "firmowy" dzwiek Sansui?

 

Z gory wielkie dzieki.

Pzdr.

Remek

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.