Skocz do zawartości
IGNORED

Klub - nie lubimy vintage, lampki i vinylu


iwanicki

Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie w nowym klubie. Bez hipokryzji - piszę to na dzień dobry. Na dzień dobry blokujemy także paru zwolenników vintage. Innymi słowy miejsce vinatge, lampek i vinylu" jest w muzeum.

po treści forum. Generalnie kto dziure w d.... ma juz pała miłością do vinylu i lampy. Ciekaw jestem czemu w latach osiemdziesiątych i dziewięcdziesiątych nawet dojrzali audiofile przeszli na tranzystory

jakoś w zapomnienie poszło ledwie 12-bitów vinylu, kiepska rodzielczość lampy, wydaje mi się że obecnie panuje moda na skrajnie ocieplony typ brzmienia. Innymi słowy zawoalowany pod pozorem zacności urządzen regulator barwy.

moda jest wynikiem odkrycia niszy na rynku, bazującej na znudzeniu brakiem epokowych nowinek w domenie "cyfrowo-tranzystorowej" - więc ktoś sprytnie skorzystał na ludzkim dażeniu do koloryzowania przeszłości.

kolego jakbys sluchal pozadnego LP na pozadnym systemie to bys nie pisal takich bzdur

a plyty ktore znasz zagraly by tak ze nie masz pojecia

wcale nie slodko i cukierkowo

ps ale jak sluchales np projecta to nie dziwie sie:)

pozdrawiam i lece na drinka

nie wiem czy zauważyłeś L3VY że to wątek kulturalny, z jasno określonym profilem co nie znaczy że od razu należy bluzgać - oczywiście jeśli musisz to bluzgaj - ale raz - świadczy to o Tobie a dwa nic nie wnosi.

Założyłem watek ponieważ uważam że za jakiś czas allegro i ebay będą pełne "lampowych niedoróbek i vinylowych cudów" - a słowo sowiecka lampa znów będzie oznaczało coś badziewnego.

Witam. Nie ma nic gorszego niż muląca lampa. Jednak lampy zależnie od aplikacji potrafią zagrać przejrzystym a nawet ostrym dźwiękiem. Szkoda że na tym forum pełno jest stereotypów. Przykład? Na wskroś neutralny wzmacniacz Ancient Audio Silver Grand Mono. Są też lampy które potrafią pociągnąć dużą orkiestrę symfoniczną przy sporym natężeniu dźwięku ale nie AA niestety. Vintage jest różne. Są stare zdezelowane klocki sprzedawane po paskarskich cenach przez handlarzy z Allegro ale są także rzeczy zacne które w Niemczech czy USA można kupić od kolekcjonerów i potrafią zagrać na bardzo wysokim poziomie. Np Yamaha B 2 o której ktoś już pisał. Żeby osiągnąć zadowolenie z winylu trzeba sporo zainwestować ale poziom satysfakcji może być całkiem spory. Potrzeba jednak czasu pieniędzy i umiejętności. Autorowi wątku radzę nie generalizować. Pozdrawiam.

widzisz Bald ja nie generalizuje - tylko obecnie na forum dominuje twierdzenie jakoby - byle gdzie włożenie lampy w tor - gwarantuje coś co bije wszystko. To uważam za generalizowanie i to jest bardzo niebezpieczne dla mniej doświadczonych użytkowników forum. opisywanie tuningów odtwarzaczy o których wiemy ( bo często je mieliśmy i sprzedaliśmy ) , ze żaden tuning im nie pomoże bo są tak beznadziejne - np marantz cd-53 - uważam za daleko idące nadużycie. Wstawianie lamp zamiast op-ampów to tylko znikoma część odtwarzacza - i nie zawsze skuteczna. W odwrocie jest obecnie natomiast jedna koncepcja - zadać sobie trud - pojechać - posłuchać a potem wybrać - kupowanie na podstawie opinii z forum - szczególnie kiedy te piszą ludzie którzy zmienili co dopiero dvd na podstawowego cd-ka i są "chwilowo" zachwyceni - jest grubym błędem. Nie raz ostatnim czasem widziałem znajomych wymieniających porządne tranzystory na lampy a potem krzywiący się że to nie jest to, i że wcześniej było lepiej- zwłaszcza kiedy mija pierwszy zachwyt spowodowany najczęściej odmiennym typem grania lampy. Dlatego jestem bardzo ostrożny wobec lampowej mody. Szczególnie kiedy widzę wielkie zestawy głośnikowe, jeszcze większe pomieszczenia i słyszę że SET 300 B sobie tutaj poradzi - jednak sobie nie radzi.

Teraz pełna zgoda. Też mam dość lampizacji. Co do CD 53 - z g... bata nie ukręcisz. A Set 300B jest przykładem mało wydajnego zamulacza;) Co nie znaczy że nie ma innych lepszych lamp.

iwanicki

 

"kiepska rodzielczość lampy, wydaje mi się że obecnie panuje moda na skrajnie ocieplony typ brzmienia. Innymi słowy zawoalowany pod pozorem zacności urządzen regulator barwy."

 

Ile wzmacniaczy lampowych słuchałeś w swoim życiu?

Pozdrawiam Mirosław Andrejuk

nie chce lamp - mała moc , długi czas "dochodzenia" mała żywotność , duży pobór mocy

nie chce vinylu - jakos spada w oczach , niewygodne do obsługi i magazynowania

nie chce vintage - nie lubie zbierac smieci ( nawet jezeli kiedys miały lata świetności )

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

iwanicki, 13 Sty 2010, 11:44

 

>widzisz Bald ja nie generalizuje - tylko obecnie na forum dominuje twierdzenie jakoby - byle gdzie

> włożenie lampy w tor - gwarantuje coś co bije wszystko. To uważam za generalizowanie i to jest

>bardzo niebezpieczne dla mniej doświadczonych użytkowników forum...

 

Dokładnie to samo dotyczy tzw. vintyżu (najczęściej śmietnikowych gratów z niemieckich wystawek)

i przyklejanie każdemu takiemu runchlowi łatki "bo dzisiaj się nie robi tak jak kiedyś"

zwłaszcza przez pokątnych handlarzy lub ich forumowych kolegów naganiaczy, porównujących te swoje złomy do współczesnych klocków, których nierzadko na oczy nawet nie widzieli, o słuchaniu nie wspomnę.

Oczywiście zaraz się tu zleci cała rzesza pseudo obrońców, pierdzieląc swoje standardowe farmazony o zazdrości, braku pojęcia czy snuciu teorii spiskowych... no więc z góry powiem, że zazdrościć nie mam czego, bo sam osobiście trzy razy dałem się złapać na te tanie sztuczki, także i pojęcia jakiegoś też zdążyłem nabyć, a największa teoria spiskowa dziejów jaką można na tym forum znaleźć, to właśnie opowiadanie młodym i naiwnym jak to kiedyś się robiło, a dzisiaj to wszyscy tylko oszczędzają i tani chłam w obudowy wkładają, bo jakiś mityczny, straszliwy i przerażający KSIĘGOWY im wszystkim zabrania. Naturalnie zdarzają się wyjątki od tej reguły i są jeszcze sprzęty "zacne" lub "wybitne" które akurat przypadkiem tak się właśnie składa, że kolega ma do sprzedania :) Albo w niedalekiej przyszłości (miesiąc, góra dwa) będzie miał ;)

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

parantulla Twój wpis skomentuję krótko: jak się nie ma pojęcia o tym co się kupuje i w jakim stanie to człowiek daje się nabierać tak jak Ty. Jednak żeby odróżnić ziarno od plew i ocenić stan techniczny trzeba mieć jakąś wiedzę. Nie wystarczy pitolić farmazonów nawet jeśli ton jest tak pewny siebie i dosadny jak w Twoim przypadku. Wprawne oko wychwyci dyletanta.

Ano tak, niechcący pominąłem ekspertów i znawców potrafiących odróżnić ziarno od plew.

Najmocniej przepraszam i gratuluję samopoczucia, pojęcia oraz wprawnego oka.

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

L3VY tak żeby mieć u siebie dłużej niż tydzień to z 10-ciu , po sklepach pewnie z drugie tyle. Napiszesz, że mało - nie wiem czy to mało - jak dla mnie wystarczy.

Nie rozumiem dlaczego wkładasz do jednego worka wzmacniacze lampowe, gramofony i sprzęt vintage.

Zwolennikiem starych konstrukcji, czy ich wywyższania w stosunku do dzisiejszych urzadzeń nie jestem. Nie moge sie jednak zgodzić, ze jakikolwiek tranzystor potrafi zagrać tak jak wzmacniacz lampowy. Juz nawet nie wspominajac o wyzszości dobrego gramofonu - zaznaczam dobrego - nad jakimkowliek CD...

 

Z pewnoscia znajdziesz tutaj kilka osób podzielających Twoje zdanie.

Obawiam się, ze Twoja pewnośś siebie pochodzi głównie z niewielkiego osłuchania.

 

Przetestowałem ostatnio siedem róznych wzmacniaczy z górnej półki i wnioski są dla mnie oczywiste. W zakresie barwy, neutralności czy dynamiki dobre wzmacniacze lampowe są nie do pobicia. Chciałem kupić integerę tranzystorową ewentualnie hybrydę, wiedziony glównie checią grania na 100% od momentu włączenia. Niestety, nie wyszło... sonicznie te kontstrukcje dzieli przepaść.

 

O gramofonie nie dyskutujmy, to nie jest sprzęt dla wszystkich. Głównie ze wzgledu na nizszą wygodę obsługi, czy o potrzebę trochę większego zaangazowania w uzyskanie zadowalającego wyniku, niz włozenie kabla do pradu.

 

Bez farmazonów i pierdzielenia głupot - jak to powiedziałeś.

Pokaz mi system, który zapewni mi jakość dobrego gramofonu i wzmacniacza lampowego - szczególnie w duzych składach symfonicznych, dając łatwośc i wygodę obsługi tranzystora - a przejdę na niego jutro...

twierdzenie typu " z jakimkolwiek Cd" - sugerują raczej brak twojego osłuchania. Jednak np. sondek z jj dla mnie to taki słabowity przymulaczyk. którego normalna - zwyczajna integra w tej samej cenie ( dajmy na to 10 tys. deklasuje w zakresie równomierności pasma i przestrzeni. nie mówię już nawet o wysterowywaniu zestawów - nazwijmy je "full range". Dla mnie lampka to raczej mikro przyjemność głównie wizualna do małego pokoiczku z monitorkami.

Prosiłem żebys pokazał mi alternatywny system, który zagra - a nie przykłady systemów, które nie grają...

 

Chciałbym, żeby ten watek miał jakis głębszy sens, ponad wzbudzanie kontrowersji.

Jesli masz tyle pewności odnośnie swoich słów - to mi pomóż cos takiego znaleźć - ja straciłem nadzieję, zostałem z lampa i gramofonem, pomimo ich wad eksploatacyjnych.

 

Jeden zestaw tranzystorowy lub cyfrowy, który zagra dynamiczniej, naturalniej, przejrzyściej lub chociaż porównywalnie do dobrej lampy z gramofonem.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.