MAGIA LASERDISC

[Amaroc]

Zakładając ten wątek chcę poruszyć temat tabu jakim w Polsce jest LASERDISC i jego rola w systemach kina domowego. Być może standard ten to anachronizm w dobie przekazu HD, jednak na świecie ma swoich zagorzałych wielbicieli którzy dysponują kolekcjami płyt traktowanymi jak numizmaty. Sam pewien czas temu połknąłem bakcyla i muszę przyznać że żaden Blu-ray nie wywołuje podobnej emocji jak świadomość pozyskania i oglądania 0.5 kg całkowicie archeologicznego video..

W tym szacownym formacie będącym przodkiem płyt DVD ukazało się około 47 tysięcy!!! tytułów, na co raczej w nowszych formatach nie ma szans, i można znaleźć na rynku wtórnym wiele "perełek" cieszących oko i ucho. Ciekawostką jest fakt że w czasach "zimnej wojny" technologia ta była objeta zakazem eksportu do krajów tzw. "Demokracji Ludowej". Produkcja

odtwarzaczy LD została ostatecznie zakończona przez Pioneer-a w styczniu 2009 roku, a więc całkiem niedawno. Moim skromnym zdaniem systemy Kina Domowego oparte wyłącznie na jednym standardzie są po prostu nudne, i obecnie pewien renesans przeżywają również starsze formaty w tym kliszowe. Maniacy LASERDISC, ujawnijcie się!!!:-).

[Vonda]

Mój ojciec ma jeszcze odtwarzacz LD ... z tego co pamiętam to jest urządzenie chyba f. Thomson (klon jakiegoś Pioneera) i kilka płyt, niestety ze względu na ceny płyt z okresu królowania VHS ma tylko kilka koncertów i 2 / słownie : "dwa" ;-) / filmy: Jurassic Park i Terminator 2 ...

Ech, to były wrażenia ... do dziś pamiętam z Jurassic wyszceliwujący korek z szampana ... wtedy jeszcze dźwięk puszczany przez Radmora Quasi-Quadro ... do dziś żadne DD, dts'y i inne niezrobiły takiego wrazenia jak tamten korek latający po pokoju ;-)))

no ale wtedy ściągnięcie takiego filmu (niemając rodziny w Stanach) kosztowało chyba z pół ceny playerka ...

[Amaroc]

Król królów.. Pioneer HLD-X0 Muse Hi-Definition LaserDisc Player..:-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Kyle]

To były Laserdisc w wersji HD ?

[Amaroc]

Tak!, były Laserdisc w wersji HDTV, modele odtwarzaczy jak i płyty były stosownie oznaczone jako "MUSE", było to analogowe HDTV!,.. niektórzy twierdzą że o wiele lepsze jak dzisiejsze cyfrowe.. ale osobiście nigdy się nie zetnąłem z tą wersją nośnika.. ceny tego sprzętu jak i płyt (których wydano w wersji HDTV coś ok. 100) są do dziś zaporowe na kolekcjonerskim rynku ..

[jajcasz77]

widzialem cos takiego kiedys w ... sondzie

[americano]

Faktycznie prehistoria. Miałem onegnaj kilka odtwarzaczy laser disc i sporo filmów na tych ogromnych płytach. Nie rozumiem jak można się podniecać tym nośnikiem dzisiaj. Gdy płyta nie była idealnie równa do cały odtwarzacz wpadał w drgawki, bo była tak ciężka. Filmy były nagrane na dwóch stronach a nawet na dwóch płytach z tego co pamiętam. Gdy pozbyłem się tego wszystkiego na rzecz dvd to byłem bardzo zadowolony. Pamiętam również, że wielokrotnie byłem rozczarowany ścieżką dźwiękową w filmach, ponieważ była gorzej zrealizowana jak oryginalne amerykańskie VHS-y NTSC, np. w "terminator 2" dźwięk był bardzo spłaszczony dynamicznie na Laser Dysku w stosunku do wydania VHS. Nie ma się czym podniecać.

[xniwax]

1986 r.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Pierwszy domowy Pioneer LD z 1980 r

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Amaroc]

"Sondę" na temat LASERDISC, prowadzoną przez śp. Z.Kamińskiego i Kurka wyemitowaną w 1984 roku w TVP, można znaleźć, obejrzeć i ściągnąć "na sieci".. Tytuł to "Plaster Rzeczywistości".. wystarczy wpisać w google.. pozdr..:-)

[jajcasz77]

wiem bo mam scianiete pozdro :)

[THX Ultra 2]

Laser Disc Pioneer DVL-909 użytkowałem bodaj od 1995roku. Dźwięk z tych płyt, a szczególnie tych wydanych w specyfikacji THX był fenomenalny. Przykład Indiana Jones, czy Casper były tego namacalnym dowodem. Jeżeli ktoś twierdzi inaczej, to albo miał coś ze słuchem, albo w ogóle się z tym nie zetknął i pisze bzdury, albo słuchał tego na gównianym sprzęcie towarzyszącym!

Ja do dzisiaj żałuje, że się tego pinka pozbyłem, a uzytkowałem go wówczas z głośnikami B&W też w specyfikacji THX i z jakimś wysokim modelem Onkyo (chyba 919 THX).Oczywiście DTS dopiero wówczas raczkował...

Mało tego w firmie PROART w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej 90 (dzisiaj już nieistniejącej) robiliśmy jako pierwsi porównania z płytami DVD. Laser Disc dobrze wydany w niczym nie ustepował DVD! A wiele filmów na LD zabrzmiało znacznie lepiej od DVD!

I to orzekliśmy w gronie kilku osób słuchających.

Wspomniałem także o tym w magazynie SAT-AYDIO-Video, chyba w nr.2/96 druga strona (artykuł na całą strone) zatytułowany bodaj kino domowe moje hobby, oraz w nr. 3/96 str.22...

[Amaroc]

Tu

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) goście jadą na całego.. z tego co udało mi się odcyfrować to puszczają synchro m.in. z LaserDisc do projekcji kliszowych.. Co do dźwięku to jest to całkowity odlot, mam kilka "sztuk" z certyfikatem THX i potwierdzam każde słowo o wzorcowej jakości przekazu,.. nigdy nie spotkałem się z wadliwym egzemplarzem płyty.. pozdr:-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[zukosok]

hehe, oglądałem kiedyś terminatora na ld i obraz i dziek rewalka, dodam ze płyta była mocno rysnieta...posiadam kilka kulkowych filmów, jaka edycja star wars, kiedyś będą kupę kasy warte....

[americano]

Bo nie widziałeś dobrej edycji na VHS amerykańskiej! Dźwięk był lepszy niż laser disc. Potwierdził to mój kumpel (20 lat doświadczenia w sprzedaży hi-fi hi-end). Było coś takiego, że oryginalne kasety w NTSC miały genialną dynamikę. Wydania na laser dysku były w porównaniu do tego wyprane z energii.

Kaset miałem całą furę, laser dysków ok. 30 tylko, ale widziałem więcej ponieważ korzystałem z wypożyczalni w Denver gdzie były laser dyski. Sprzęt jak na tamte czasy niezły, topowa yamaha DSP-A2070, głośniki infinity z serii RS, center topowy polk audio CS350, front effects polk audio i subwoofer jamo topowy model. Laser dysk wysoki pioneer elite, marantz...

Nie mam sentymentu do tego formatu. Więcej magii jest w gazetowych DVD kupowanych na dworcach PKP ;)

[szwed75]

Również kupe lat temu oglądałem kilka filmów na LD (True Lies, The Thing, Tina Turner)i byłem pod wrażeniem. Obraz i dźwięk rewelacja tak więc americano może miałeś coś skopane w systemie. ;)

[americano]

True Lies był bardzo dobrze nagrany, to fakt. Gdy lądował odrzutowiec miałem wrażenie, że ląduje w moim pokoju. Myślę, że takiego systemu jak miałem wtedy, nie ma wiele osób dzisiaj, był złożony idealnie. Nie zmienia to faktu, że nie macie porównania do oryginalnych VHS-ów NTSC z tamtych lat odtwarzanych na referencyjnym magnetowidzie hi-fi stereo.

[szwed75]

americano z tym odrzutowcem w True Lies miałem cholercia to samo odczucie :) Ale sam przyznajesz, że nie wszystkie LD były kiepskie... ;)

[americano]

nie twierdziłem, że wszystkie, ale akurat Tru Lies z tego co pamiętam miałem w wersji THX na dwóch płytach, dobrze, że miałem LD z autoreversem bo trzeba by 4 razy do odtwarzacza biegać aby film skończyć oglądać ;)

[szwed75]

To był ogromny minus Ld ale w tamtych latach i tak cud techniki. ;)

[Amaroc]

Ja LD zbieram tylko niektóre egzemplarze i przeważnie nie wydane na DVD, (ale niemniej posiadam kilka THX-ów) w tym cały dla mnie urok tego formatu np. filmografia Audrey Hepburn, trudno porównywać produkcję lat 90-tych z filmami lat 40-tych, ale jak się już niemal dostaje torsji po "wynalazkach" rozmaitych Matrixów i Transformersów to człowiek szuka "smaczków"..:-) .. a jak napisałem wcześniej jest w czym wybierać i niektóre produkcje były celowo remasterowane do wydania LaserDisc i nigdy nie wznowione w późniejszych "jedynie słusznych" formatach..pozdr..:-)

[THX Ultra 2]

americano, yamaha 2070 nie posiadała nawet dekodera Dolby Digital (AC-3) tylko Dolby Pro Logic...

Więc teraz rozumiem dlaczego miałeś marne efekty z płyt LD.

A z tego co pamiętam to najlepszy dźwięk wówczas był tylko z płyt LD bo już były nagrywane w Dolby 5.1. A VHS nie miały możliwości zapisu cyfrowego dźwięku. Więc tu nie ma co prównywać, a NTSC nie jest zapisem dźwięku tylko obrazu, więc co ma piernik do wiatraka?

[americano]

Przesada.

wystarczy wejść na amazon i sprawdzić ile jest kolekcji filmów z Audrey Hepburn na DVD, jak również innych klasyków w różnych wydaniach.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Amaroc, podaj przykłady konkretne tytułów, które nie ukazały się na DVD a wyszły na LD. Nikt nikogo nie zmusza do kupowania matrixów, są wspaniałe i niedrogie kolekcje perełek kina na dvd które zapewniają nie mniejsze przeżycia jak LD a nie wiążą się z wadami tego formatu. Sam z chęcią co pewien czas puszczam sobie na projektorze z dvd "deszczową piosenkę" ;) A

 

Jeśli są rzeczywiście tytuły niedostępne na dvd a dostępne na LD, to proszę o przykłady.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

THX

niewiele LD było w AC-3, więc tylko udajesz, że coś rozumiesz. Po drugie zaraz po 2070 miałem A1 i laser dysk podłączony coaxialem. Po trzecie widać, że nie masz praktycznie pojęcia jak były realizowane nagrania. Piernik do wiatraka ma to, że w wiatraku robi się mąkę na pierniki. VHS-y w NTSC wydawane na rynek amerykański miały świetny mastering analogowego audio o czym nie masz pojęcia.

[THX Ultra 2]

Ano tak, zapomniałem, że Ty wszystko wiesz poraz kolejny najlepiej i oczywiście słuchałeś i widziałeś najlepsze urządzenia bo byłeś w AMERYCE.....

[Amaroc]

Tzn. osobiście nie chcę prowadzić polemiki nt. "jakby" wyższości jednego standardu nad drugim,.. nie wszystkie sprawy są mi jeszcze w tym temacie znane (stąd ten wątek),.. w rozmaitych aspektach można znaleźć wady i zalety w każdym formacie,.. dla mnie priorytetem nie jest poruszana tu "ergonomia" bo decydując się na słuchanie np. winyla z góry zakładam że będę musiał go odwrócić na drugą stronę... i godzę się na to.. Natomiast jestem kolekcjonerem treści (sprzętu mimo woli też:-), i pozwólcie że nie ujawnię do końca jakich (bo kupuję w USA na ebay-u, i nie chcę sobie sam windować cen), ale jeśli pytasz o to co nie zostało dotąd wydane na DVD to są lepsi ode mnie w takich zestawieniach...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) to jeden z kilku linków które eksploruję, ale wiem np. o zbieraczach mangi i japońskich "potworów" itd.. pozdr:-).. w każdym razie u mnie odtwarzacz LD jest "równouprawniony" z innymi formatami..:-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[americano]

THX

przestań z łaski swojej wysyłać mi PW o twoim velodyne "bijącym moje gówno na głowę", frustracie o umysłowości siedmiolatka :)

 

Amaroc

każdy przykład wydania LD niedostępnego na DVD przemawia za tym formatem, ja zwyczajnie być może nie miałem tak wyszukanych potrzeb i nie znalazłem nic takiego. Natomiast niedogodności ergonomiczne są dla mnie ważne, dlatego np. nie mam analogu, pomimo tego, że wiem jak dobrze brzmi czarna płyta na dobrym gramofonie i phonostage'u.

[Amaroc]

No tak,.. a ja w ten sposób zaspokajam instynkt przynoszenia "zdobyczy do jaskini"..:-) .. i przyznam że to całkiem miłe uczucie.. Podobnie jak przy "winylach" tu również jest przeważnie piękna okładka i ogólnie pozytywny "image".. Natomiast nie wydanych na DVD pozycji które dotąd zidentyfikowano jak zapewne zauważyliście jest kilka tysięcy... i np. Jurasic Parku nie kupię już na Blu-Ray bo znam go na pamięć z DVD,.. ale gdyby mi wpadł za przysłowiowy grosz w ręce na LD to kupiłbym jako numizmat do kolekcji.. i to właśnie jest różnica..:-) .. inna sprawa że to co obecnie już wydano na DVD to mało prawdopodobne aby wydano na Blu-Ray chociażby w 50-ciu procentach.. ale to temat na przyszły wątek..:-)

[mczaj]

americano, 13 Sty 2010, 22:48

 

>Przesada.

>wystarczy wejść na amazon i sprawdzić ile jest kolekcji filmów z Audrey Hepburn na DVD, jak również

>innych klasyków w różnych wydaniach.

 

 

Ja zakupiłem dopiero co taki fajny zestawik 6 filmów z Audrey H. na DVD, w Empiku :)

[Amaroc]

Panowie.. rzućcie okiem na to..

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) czyż nie piękny zestaw HT,.. i LD w nim jest....:-))

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )