Skocz do zawartości
IGNORED

Pytanie do znawców tematu dylemat(wybór grama ).


daro-driver

Rekomendowane odpowiedzi

Witam forumowych kolegów,mam krótkie dwa pytania.

1-Posiadam nastepujący zestaw,Piecyk MF A1-X CD philips 304 mk2 kolumny ESA Intrada. Teraz pytanie czy zakup szpilkodrapa coś poprawi na jakości dzwięku posiadanego zestawu znacząco czy tylko trochę bo czasy w których używałem grama to lata 80-te i trochę się boje zacząć(inne czasy) bawić w analog chodż mnie to bardzo kusi.

 

2-Miałem do wyboru technics sl-1210m3d,lecz niestety się sprzedał,czy niezrobie błędu kupując technicsa sl-1510 do tego jakaś wkładeczka do 400 zł,czy rozejrzeć się za polecanym tu na forum relopem,czytam to całe forum i niewiem od czego wystartować aby to dobrze zagrało z vinyla,prosiłbym o podpowiedzi w miare możliwości.

Gramofon to świetne urządzenie dla osoby traktującej słuchanie muzyki jako pasję, hobby. Wynika to ze sposobu działania - całą metoda odtwarzania dźwięku jest analogowa, wszystko można regulować, wszystko zmienia dźwięk, wszystko się zużywa i zmienia właściwości z czasem.

 

Gramofon to świetna zabawka dla hobbysty (audiofila) ponieważ wymaga dużej precyzji i dokładności, żeby osiągnąć bardzo dobrą jakość dźwięku, a na dodatek każde sensowne działanie w mechanikę poprawia jakość dźwięku. W gramofonie nie masz jakości dobra/złą, masz na początku zawsze średnio-kiepską i stopniowo poprawiasz, aż do momentu, gdy osiągasz jakość według niktórych ocenianą na wyższą od formatów cyfrowych. Dodatkowo wrażenie subiektywnej wyżeszej jakości dźwięku wynika z faktu, że dokonując małych zmian w systemie oceniach każdą swoimi uszami, jeżeli coś wg. słuchacza działa dobrze na dźwięk zostawia to, więc poprawa brzmienia to poprawa aspektów na których zależy słuchaczowi w dźwięku. To trochę jak DIY w stopniach wyjściowych CD. Chcąc osiągnąć wysoką jakość z gramofonu użytkownika MUSI być taki DIY majsterkowiczem, część ludzi lepiej rozumie i radzi sobie z mechaniką i woli gramofony, a część z elektroniką i woli modowanie CD.

 

Dodatkowo płyty gramofonowe są produkowane dla małej grupy zapaleńców oczekujących dobrej jakości dźwięku. Nikt nie robi masteringu płyty gramofonowej muzyki typu DODA, na płytach gramofonowych stosuje się mniejszą kompresję, rzadziej spotyka się loudness war.

 

Wniosek i abstrakt: jeżeli chcesz czasem włączyć płytę gramofonową raz na jakiś czas i nie chcesz, żeby obchodziło Cię jak działa gramofon i jak go regulować, nie uzyskasz lepszej jakości niż z normalengo CD, dźwięk z niewyregulowanego, przypadkowego gramofonu z przypadkową wkładką itp. itd. będzie gorszy. Jeżeli chcesz mieć nowe hobby, to gramofon to świetny obiekt, bo odwdzięcza się poświęconej pracy dając coraz lepszy dźwięk.

Jeżeli chcesz mieć nowe hobby, to gramofon to świetny obiekt, bo odwdzięcza się poświęconej pracy dając coraz lepszy dźwięk.

 

 

No właśnie chciałbym i pytam czy na początek model sl-1510 wystarczy, czy jednak coś z 1200/10 lub chwalony Relop chciałbym zacząć od napędu te nowe wyzwanie.

>No właśnie chciałbym i pytam czy na początek model sl-1510 wystarczy, czy jednak coś z 1200/10 lub

>chwalony Relop chciałbym zacząć od napędu te nowe wyzwanie.

 

Musiałbyś konkretnie sprecyzować, którego Reloopa masz na myśli, jednak raczej nie porównywałbym Reloopa z sl 1210. Miałem okazję go słuchać i wiem że kupię sobie właśnie Technicsa a nie jego podróbkę w postaci Reloopa. No i rzeczywiście jak wspomniał kolega pingwing gramofon jest dla hobbystów tam nie ma nic od razu ja walczę ze swoim Marantzem kilka miesięcy i już wiem że muszę kupić wkładkę z twardym zawieszeniem, zmienić pre bo w na chwilę obecną jest tylko tak sobie. Ale cóż wpadłem w sidła a zaczęło się całkiem niewinnie.

Pozdrawiam

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

No dzieki wszystkim za dotychczasowe podpowiedzi,już wiem że jako napęd będzie 1210 lub 1200mk2 bo to chyba niema różnicy bo ja potrzebuje napędu solidnego(nie do dj)nikt natomiast nie wypowiedział się na temat sl 1510 bo tego mam na dzień dobry natomiast na 1210/1200mk2 będę musiał zapolować,niestety umnie w łodzi ciężko o rodzynki.

>się na temat sl 1510 bo tego mam na dzień dobry natomiast na 1210/1200mk2 będę musiał

>zapolować,niestety u mnie w łodzi ciężko o rodzynki.

 

Musisz wiedzieć że używanego sl 1210 i jego odmian będzie ciężko kupić w okazyjnej cenie, ponieważ ten kto go sprzedaje wie co ma, no chyba że trafisz w jakimś komisie który powadzi ignorant w dziedzinie audio tak ja trafiłem Marantza 6100 zdaje sobie sprawę że nie jest to super gramofon ale 100 PLN to chleba było nie jeść a dać i tak wpadłem w pułapkę analogu, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu.

Życzę udanych łowów i pozdrawiam.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

>daro-driver

Nie jestem może wielkim znawcą analogu, ale uważam że wszystko jest sztuką kompromisu. Technics 1200 ma zbyt wygórowaną cenę, taki trochę przerost formy nad treścią. Jego lata świetności po wygaśnięciu licencji chroniącej patentem silnik już dawno minęły. Oczywiście odnoszę się do cen gramofonów nowych. W Twoim przypadku musisz sobie odpowiedzieć na pytanie, jakich płyt będziesz na gramofonie słuchał? Jeśli to rock, pop, wystarczy Reloop, Synq, Stanton i tyle. Postać rzeczy zmienia się w przypadku słuchania muzyki poważnej, jazzu etc.. Tam poprzeczka zawisa już wysoko, bo wiolonczela ma brzmieć jak wiolonczela, kornet jak kornet a nie jak marne dźwiękowe podróby i wtedy rozglądaj się za Pro-Ject, Thorens. No i jeszcze wkładki. Przy rocku wystarczy tani Shure, Ortofon, przy poważnej jakiś Denon, Audio Technica.

Pozdrawiam Mariusz.

daro-driver

Witam kolegę

Bardzo ciężko jest radzić w wyborze gramofonu,ponieważ każdy gramofon gra w jakiś sposób,ważny jest cały tor analogowy poczynając od gramofonu,poprzez wkladkę,pream,interkonekt i oczywiście płyty analogowe.Jeśli tor bedzie żle skompletowany to niestety zrazisz się do gramofonu.Jeśli masz cierpliwość i zapał jak wspomaiał jeden z przedmówców to musisz spróbować zabawy z analogiem i mimo niepowodzen się nie poddawać.Najlepie byłoby posłuchać u kogoś gramofonu albo nawet pożyczyć i wtedy stwierdzić czy gra tak jak oczekujsz.Jeśli chodzi o gramofon Technics sl-1210 to jest rozsądny wybór na początek i gdy nie spelni twoich oczekiwań to w przyszłości nie ma większego problemu aby go odsprzedać i jest napewno ciekawszy od technicsa 1510 - to oczywiście jest moja ocena,staram sie być obiektywny...Pozdrawiam.

 

PS- ma kolega racje w Łodzi jest ciężko kupić dobry gramofon

Jestem łodzianinem i jakiś czas temu, też miałem problem ze znalezieniem sklepu z gramofonami w naszym mieście. Gramofon musiał być nowy, bo uznałem że to zbyt precyzyjne urządzenie aby bawić się w zakup z drugiej ręki. Oto rezultat moich poszukiwań:

Best Audio ul.Traugutta 25: THORENS, PRO-JECT, DENON.

RTV MAX ul.Al.Włókniarzy 234: NAD, TECHNICS, CAMBRIDGE AUDIO, MARANTZ, DENON.

Music Center ul.Sienkiewicza 59: RELOOP, VESTAX, NUMARK.

Mariusz.

WOY

 

Muszę z przykrością stwierdzić że niestety nie stać mnie na nowy gramofon ze sklepu i cały czas bazuję na sprzęcie second-hand i jeśli dokona się zakupu od pierwszego własciciele,który posiada dokumenty zakupu,opakowanie,instrukcje obsługi to taki gramofon wyglada jak nowy i zdecydowanie różni się ceną od nowego,ponieważ jest zdecydowanie tańszy.Reasumując słuchamy muzyki za tyla na ile Nas jest stać.Także nie zgodziłbym sie z kolegą że gramofon musi być koniecznie nowy,bo po co przepłacać zwłaszcza w BEST AUDIO czy RTV MAX gdzie mają naprawdę bardzo duże marże a dlatego tak twierdzę że w ub roku chciałem zakupić pasek napedowy do THORENSA w BEST AUDIO kosztował 79 pln. a w Warszawie na Volumenie ten sam pasek 18 pln....Serdecznie pozdrawiam

>Karunesh

Zostałem przez Ciebie źle zrozumiany, to ja musiałem sobie kupić nowy i nie mam nic przeciwko sprzętom z drugiej ręki. Trzeba tylko się znać lub mieć dobrego doradcę przy takich zakupach. Ja mogłem polegać tylko na sobie i dlatego ciułałem cały rok na nowy. Nawet nie wiesz ilu fajnych płyt musiałem sobie z tego powodu odmówić.

Pozdrawiam Mariusz.

Panowie każdy ma swoje że tak powiem predyspozycje w słuchaniu muzyki ja swoje znam i gdy słucham każdej nowo zakupionej płyty na nowo mnie coś zaskakuje skompletowałem skromny zestaw ale gra to naprawdę świetnie z cd,dużo już w życiu słyszałem i powiem że to czego słucham teraz to jest to czego szukałem po prostu każda płyta nawet nie za dobrze zrealizowana naprawde mnię wciąga,i oto chyba chodzi w słuchaniu muzyki,a mój powrót do analogu dyktuje tym że jestem taki że ciągle szukam wzorca do lepszego odsłuchu lubię też zabawę i majsterkowanie i myśle że już się znowu zaraziłem analogiem i to tylko przez czytanie i przeglądanie tego forum, czasy w których ja słuchałem analogu były trochę smutne słuchałem z bernarda nawet gdzieś spoczywa na dnie komórki,lecz na płytach nie oszczędzałem potrafiłem wydać ćwierć wypłaty za wydanie zachodnie i takie to były czasy nie zabardzo może patrzyło się na jakość odtwarzanej muzyki alee..., no dobrze panowie bo się rozgadałem dzięki narazie za rady niestety muszę poganiać do hiszpani taka praca, będe pomału myślał o nowym rozpoczynającym się vinylowym hobby i myślę że z pożytkiem dla moich uszu :) pozdrawiam wszystkich na pewno tu wrócę.

daro-driver

Wyżej napisałeś że masz gdzieś tom zakopanego Bernarda.

Zrób więc tak: odkop go wyczyść przesmaruj, zważ ranie zorientuj się jaka do tego ranienia będzie najlepiej pasowała wkładka chodzi mi tutaj o podatność. Kup nową wkładkę droższą lub tańszą wybór należy do Ciebie forum i wyszukiwarka Ci pomoże. Kup na początek przedwzmacniacz ale też taki który łatwo się odsprzedaje (np. tani Pro-Ject) Jeśli się nie zrazisz po pierwszych kilku miesiącach czy też tygodniach to OK. Wtedy zacznij prawdziwe poszukiwania. Będziesz miał już trochę rozjaśnione i w ten sposób nie narazisz się na błądzenie oraz dodatkowe i nie potrzebne koszty.

Życzę owocnych przemyśleń i szerokiej drogi.

Pozdrawiam.

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.