Skocz do zawartości
IGNORED

Filtrowanie Vify M18WH - na co stawiacie: Siemens MKV, czy może Mundorf M-Cap?


lete

Rekomendowane odpowiedzi

WOW - z takim słuchem bez kłopotu wygrasz odtwarzacz CD

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ten temat to raczej DIY. Swoją drogą trochę śmieszny ten test - czyżby Fikus tak tanio cenił sobie swoje zlampizowane CD-ki? A może to jedynie sprytny sposób na zarobienie 100 euro na ludzkiej nieświadomości?

Ja tam też słyszę różnice pomiędzy różnymi kondkami na wyjściu ale do Fikusa nie mam zamiaru jechać - z doświadczenia wiem że można system ustawić tak że zmian nie będzie słychać.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Musiałbym się na dłużej zasiedzieć u Fikusa, a na to chyba obaj nie mamy czasu ;)

 

A poważnie, to generalnie Mundorf w wersji M-Cap jest dosyć "ciężkim" kondensatorem - brzmi "ciemno" i trochę zmula na basie (brak konturu). Siemens daje sporo "świeżości", jest klarowny, choć również nie grzeszy konturem, czy dynamiką z pogranicza natarczywości (to chyba lubię - ten "pazur", którego i Siemens nie ma).

postawmy dwie pary kolumn obok siebie - jedne na janzenach drugie na - niech bedzie najtansza seria - mundorf m-cap. wiem ze bedzie roznica.

dywan102, 11 Lis 2009, 22:11

 

>czemu porownujesz postrzeganie roznic w brzmieniu kondensatorow na wyjsciu cd/wejsciu wzmacniacza

>do kondensatorow w zwrotnicy???

 

Jeśli mają tą samą pojemność, to w zwrotnicy też zabrzmią tak samo.

Będzie. Jantzeny będą dynamiczniejsze, ale za to zabrzmią "plastikowo" (jednorodny, raczej kartonowy bas, dosyć sztuczna barwa wokali, nieco wyeksponowana góra). Mundorf da więcej "koloru" w dźwięku, ale jednocześnie będzie złagodzony i bez tylu detali na górze - zagra spokojniej, z większą 'ciszą' pomiędzy dźwiękami.

dywan102, 11 Lis 2009, 22:14

 

>postawmy dwie pary kolumn obok siebie - jedne na janzenach drugie na - niech bedzie najtansza seria

>- mundorf m-cap. wiem ze bedzie roznica.

 

Wiem, czy wierzę? Pierwsze wymagałoby wykonania testu...

dobrym przykladem beda dwie pary tannoyi m1 mojego kolegi. ta druga para po tuningu zwrotnicy brzmi zdecydowanie lepiej. porownywalismy jedne z drugimi.

 

w swoich poprzednich kolumnach na SS 18W8545 i D2010 wymienialem czesci w zwrotnicy i byla poprawa brzmienia.

w swoich pierwszych kolumnach na tonsilach tez zmienialem zwrotnice i byla zdecydowana roznica-poprawa.

 

oczywiscie zwrotnice to tez cewki i rezystory.

dywan102, 11 Lis 2009, 22:25

 

>po tuningu zwrotnicy (...) wymienialem czesci w zwrotnicy (...) zmienialem zwrotnice

 

Czyli wymieniałeś CO? Kondki czy też resztę? Bo jeśli resztę to się mogę zgodzić, że była zmiana (celowo nie piszę poprawa) Ale jak tylko kondki, to jeśli miały tę samą pojemność to mam czelność twierdzić, że żadnej zmiany nie było.

dywan102, 11 Lis 2009, 22:42

 

>czyli co wg. ciebie ma najwiekszy wplyw na brzmienie sporod czesci zwrotnicy?

 

Wartości elementów, ich topologia - ale nie producent elementów, o ile mieszczą się one w normach. Czyli np kondensator ma pojemność a nie rezystancję czy indukcyjność jako parametr dominujący :-) To tak bardzo upraszczając :-)

fotek, herezje prawicie Kolego ;) Różnice brzmieniowe pomiędzy kondensatorami o tych samych parametrach są i to nie jest audiofilskie voodoo ;)

lete, 11 Lis 2009, 23:14

 

>fotek, herezje prawicie Kolego ;) Różnice brzmieniowe pomiędzy kondensatorami o tych samych

>parametrach są i to nie jest audiofilskie voodoo ;)

 

tylko co? Gdzieś udowodniono, że jest inaczej? Jakieś testy? Czy tylko "na słuch" to stwierdzono? Po drugie - pisząc "o tych samych parametrach" wykluczasz istnienie JAKICHKOLWIEK różnic między nimi. Już byś lepiej napisał, że jest jakiś parametr, który je różni. Ale wtedy to już nie byłyby te same elementy w sensie byłyby zbyt odległe od idealnego kondensatora, który powinien charakteryzować się w praktyce wyłącznie pojemnością, a inne parametry powinny być nieznaczące. A to zmienia postać rzeczy.

A moja racja jest mojsza niż twojsza, moja racja jest najmojsza :D

 

Poważnie to ci co słyszą różnice w kondach to niech je zmieniają, ale czy nie jest idiotyzmem do głośnika za 250zł montować kondesatory jantzena po 100-150zł, pół ceny głośnika to się mija z celem.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

Ale o czym my tu mówimy? O fizyce zachowań w warunkach idealnych i odwzorowaniu podobieństw na poziomie atomu, czy raczej o kondensatorach różnych firm, sygnowanych tymi samymi parametrami nominalnymi?

Na mundorfie jest ciemniej, bardziej konturowo, Siemensy MKV czy Bosh BP są jaśniejsze i delikatniejsze (choć te drugie wydają się mieć więcej charakteru :). Nawet dziś się nie zastawiałem, czy nie było by lepiej zmienić na coś bardziej ostrego.

lete, 11 Lis 2009, 23:28

 

Ja mówię o tym, że występujące na rynku kondensatory w zastosowaniach audio nie odbiegają zbytnio od elementu idealnego, czyli innymi słowy nie dają widocznych różnic przy ich zmianie. I tyle :) Z mojej strony EOT

Kondrax, a gdzie leży wg Ciebie granica sensowności montowania kondensatora za 150 zł? Czy jest ona już w głośniku za 500 zł, czy może za 800 zł, a może za 2000 zł? A może za 20 000 zł? ;)

Gdzie są Ci idioci, co mijają się z celem? To Ci od "500 zł", czy wyżej? ;) Z jakim celem owi się mijają?

Myślę że sensowną granicą jest do 30% wartości głośnika. Powyżej to taki sam bezsens jak dawać kable po 1000zł go kolumn za 300zł:D ale to moje zdanie.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

Kondy w szeregu z wysokotonówką mogą "brzmieć" ze względu na inną rezystancję. Lepszy kond, niższa oporności i wysokich więcej.

Fajnie gdyby komuś chciało się to kiedyś pomierzyć;)

 

 

Clarity Cap w ten sposób różnicuje swoje serie - im wyższy model tym niższa oporność.

lete, 11 Lis 2009, 23:33

 

>Kondrax, a gdzie leży wg Ciebie granica sensowności montowania kondensatora za 150 zł? Czy jest ona

>już w głośniku za 500 zł, czy może za 800 zł, a może za 2000 zł? A może za 20 000 zł? ;)

>Gdzie są Ci idioci, co mijają się z celem? To Ci od "500 zł", czy wyżej? ;) Z jakim celem owi się

>mijają?

 

 

lete,

jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o marketing i poprawianie samopoczucia audiofilom:)

 

Weźmy takie dynaudio.

W nawet najdroższych modelach stosują zwykłe SCR a efekt jest taki, że w przeciwieństwie do wielu firm nie chwalą się co jest w środku:) Daliby clarity cap czy mundorfa i już mogliby napisać, że zastosowali audiofilskie kondy w zwrotnicy. Recenzenci mlaskaliby z wrażenia a audiofile by się cieszyli.

Tylko najwyraźniej inżynierowie z dynaudio uznali, że producent mkp nie ma znaczenia...

I kolumny 3 razy by zdrożały bo były by już audiofilskie. Np taki KEF w nawet najdroższych swoich konstrukcjach oprócz tego że ma milion elementów w zwrotnicy to daje elektrolity i cewki rdzeniowe.

Moja strona audio - kondrax.mayhem.net.pl

Inna sprawa, że kef stosuje filtry wysokiego rzędu (rząd elektrycznie). Wartości kondów w takim przypadku wychodzą gigantyczne, ale zwrotnica doskonale koryguje zachowanie glośnika.

W kefach reference na wysokotonówce stosują bennici a cała reszta bi-polar i to w hi-endowej serii!!!

 

Misiomor przy swoim projekcie na L18/27TBFC zaprojektował zwrotnicę, w której w szeregu z tweeterem (trzeci rząd elektrycznie) jeden z kondensatorów to 33u. Audiofilski kond o tej wartości nie wszedłby pewnie w obudowę tego monitora a i kosztowałby więcej od glośników....

 

W "audiofilskie" kondy można się bawić przy wysokich podziałach i filtrach niskich rzędów elektrycznie - kondy o małych wartościach. Takie jest moje skromne zdanie:)

eMiL, 12 Lis 2009, 00:15

 

>Inna sprawa, że kef stosuje filtry wysokiego rzędu (rząd elektrycznie). Wartości kondów w takim

>przypadku wychodzą gigantyczne, ale zwrotnica doskonale koryguje zachowanie glośnika.

>W kefach reference na wysokotonówce stosują bennici a cała reszta bi-polar i to w hi-endowej

>serii!!!

>

>Misiomor przy swoim projekcie na L18/27TBFC zaprojektował zwrotnicę, w której w szeregu z tweeterem

>(trzeci rząd elektrycznie) jeden z kondensatorów to 33u. Audiofilski kond o tej wartości nie

>wszedłby pewnie w obudowę tego monitora a i kosztowałby więcej od glośników....

>

>W "audiofilskie" kondy można się bawić przy wysokich podziałach i filtrach niskich rzędów

>elektrycznie - kondy o małych wartościach. Takie jest moje skromne zdanie:)

 

Polipropylenowiec 33uF SCR, Mundorf czy Jantzen będzie niewiele większy od kieliszka do wódki. Polipropylenowiec 100uF mieści się wewnątrz szklanki. Nie dramatyzujmy, stosowanie bipolarów w gałęzi tweetera drogich kolumn jest niczym nieusprawiedliwione.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.