[akustyka] brak najniższego basu

[d3non]

witam.

posiadam kolumny Jamo D265 + jakieś 2 stare kolumny aiwy (one sa bez znaczenia w tym poscie) podpiete

pod Onkyo TX-DS484 i potem pod kompa (SB Audigy 2). wiem ze nie powinno sie uzywac wzmacniaczy do kina

domowego do odsluchu muzyki, a zwlaszcza w tej konfiguracji ale musze przyznac ze radzi sobie calkiem

dobrze. problem polega na tym ze nie slychac wogole tego najnizszego basu.i nie chodzi mi o LFE bo wiem

ze ten wzmak nie puszcza go jezeli suba nie ma.teraz w niektorych momentach kawalka/filmu mam masaz stop

i plecow w fotelu zamiast niskiego zejscia.kiedys ten sam zestaw mialem inaczej ustawiony w pokoju,

bardziej wlasnie pod katem basow (wysokie i srednie natomiast byly o wiele gorsze) i wiem ze ten zestaw

spokojnie je przenosi. nie chce jednak wracac do tego ustawienia. czy fakt ze pokoj ma skosny dach,

drewniana podloge i wykladzine cos zmienia ? bylbym wdzieczny za jakies porady. z gory dzieki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Elakustyk]

Ggdybyś mógł przedstawić wcześniejsze twoje ustawienie kolumn. Pomogłoby to cosik troszeczkę.

 

 

Nie zazdroszcze kształtu pokoju :(

Pozdrawiam :)

[Elakustyk]

A może zamieszałeś coś z kablami (podłączyłeś w przeciwfazie)?

[d3non]

no wlasnie na pokoj nie mam wogole wplywu niestety ale jest to poddasze i czytalem tu ma forum ze u wiele ludzi przeprowadzka sprzetu do pomieszczenia ze skosnym dachem bardzo poprawila wrazenia odsluchowe. wstawialem juz pod kolumny rozne graty, przysuwalem i odsuwalem od scian i nie nadal brakuje mi tego "niszczycielskiego" basu ;) przy ustawieniu na zalaczonym planie byl bardzo wyrazny ale reszta pasma lezala takze nie bede do tego wracal.jakies pomysly? dzieki

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[d3non]

to jest pierwsza rzecz jaka sprawdzalem i niestety to nie to

[Elakustyk]

Jeżeli kolumny ustawione są na jednym końcu pokoju pod ścianą, a ty siedzisz na drugim też pod ścianą, będziesz mieć więcej basu.

[L3VY]

Kolumny nie mają tyle miejsca wokół aby ruszyć powietrze wytwarzając grzmotozorda który miałby wgnieść Ciebie w fotel i sprawić że powypadają wszystkie plomby.

W normalnym prostokątnym pokoju bez skosów można powyznaczać rezonanse i na ich podstawie wyznaczyć miejsce kolumn i fotela. W tak trudnym pomieszczeniu i w dodatku ze skosami to albo tamto ustawienie z basem albo to z lepszą średnicą i górą, ale bez niskiego basu. Jak napisałeś przesuwanie niczego nie zmieniło, bo tu zostaje tylko ingerencja w pokój, albo korektor.

[Elakustyk]

A co do średnich i wysokich tonów. W starym ustawieniu nie było ich z powodu nadmiaru basu. W tym nowym ustawieniu basu jest mniej, kolumny są bliżej ciebie, dlatego średnica i wys. tony wydają się tobie wyraźniejsze. Tak mi się przynajmniej wydaje :)

[Saico]

Mam podobny pokój, tyle że bez skosów.

Akustyka takiego pomieszczenia to tragedia - problemem jest właśnie bas który nieznośnie dudni przy kilku częstotliwościach rezonansowych a poza tym go nie ma.

Też kombinowałem z przestawianiem kolumn ale to nic nie daje. Jedyne wyjście to albo profesjonalna aranżacja pomieszczenia do celów odsłuchowych (pułapki basowe, wygłuszenia, itp.) albo jego zmiana.

[d3non]

no dobra, to chyba sobie daruje bo generalnie tragedii nie ma. dzieki wszystkim za rady