Skocz do zawartości
IGNORED

Najwspanialszy utwór muzyki metalowej! :-)


Ricardozamora

Rekomendowane odpowiedzi

Re: Ricardozamora, 24 Lis 2009, 23:18

 

>Słucham dalej Morbid Angel: płyty Gateways To Annihilation, Heretic i Altars Of Madness.Jestem pod

>wielkim wrażeniem. Szczególnie debiut (Altars) rozpier***** na drobne kawałki.

 

z Altars mój ulubiony jest maze of torment! maze of torment! maze of torment! maze of torment! maze of DEATH! >:)))))))

 

Gateways To Annihilation, Heretic i Altars Of Madness - wszystkie co najmniej dobre

 

ale właściwa klasyka Morbids to Blessed are the sick i Covenant - aaargh! :-)

 

jakże Ci zazdroszczę! ile lat przeleciało od kiedy ja pierwszy raz tego słuchałem...

Re: Slav, 24 Lis 2009, 00:38

 

>Dark Throne - Transilvanian Hunger (Transilvanian Hunger)

 

En vin av sorg! Panzerfaust!

 

to jak Transilvanian Hunger "take two"

 

and better

piszecie Tool...

 

well, pamiętam jak wyszła jedynka Tool, fajna, nawet sobie kupiłem, basik fajny i koleś fajnie jęczał

 

ale późniejsza kultowość i sława tej kapeli to jak dla mnie oznaka posuchy

graaf, 28 Lis 2009, 20:24

 

>piszecie Tool...

>

>well, pamiętam jak wyszła jedynka Tool, fajna, nawet sobie kupiłem, basik fajny i koleś fajnie

>jęczał

>

>ale późniejsza kultowość i sława tej kapeli to jak dla mnie oznaka posuchy

 

 

 

A "dwójka" (Undertow)??? Jak dla mnie najlepsza i ma tę surowość jedynki:-)

miałem na myśli właśnie "Undertow", to wcześniej coś było?

 

pamiętam jak usłyszałem w radio "Sober", pomyślałem sobie "niezłe k**wa niezłe, co to jest?"

Gość wswier

(Konto usunięte)

Witam,

Nie jestem co prawda zadeklarowanym fanem tej muzyki, od czasu do czasu lubie przyloic sobie troche,

jedynie :-).

No i tak pod wplywem tego watku - musialem to odtworzyc - dla mnie to numer 1 :

Out in the cold z "Priest Live" - totalna gesia skorka :-)

pzdr

wswier

graaf, 28 Lis 2009, 21:55

 

Tak, była EPka "Opiate" ale na tyle odrębna materiałowo, że można traktować jako album. Polecam:-)

Undertow - mistrzostwo świata. Sober świetne, w ogóle cały klimat płyty. Mój faworyt - Flood.

graaf, Slav

 

10-15 lat bez Nocturnusa??? Cholernie wspolczuje:)

W 2000r po reaktywacji nagrali znakomita plyte "Ethereal Tomb", dla mnie to byl album roku i chyba jeden z najbardziej udanych powrotow w scenie metalowej... Niestety chlopaki dosc szybko po tym znowu sie rozstali...

Polecam Morbid Angel "Gateway to Annihilation" Nie wychodzi mi z głowy ten riff przewijający się przez cały album:-) Zajebisty!!!

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Album "Heretic" Morbidów bardzo średniawy. Strasznie mnie Morbid Angel wciągnął:-)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

icardozamora, 27 Lis 2009, 17:24

 

>BECO, 26 Lis 2009, 14:27

>

>>Byłeś w zeszłym roku w Stodole? Dali czadu, choć wspomnienia mam niemiłe (otoczka organizacyjna,

>>publiczność). Brać metalowa ginie - polowa długowłosych powinna zakładać dresy. Zakładam firmę

>>odzieżową - czarne dresy z pentagramem;)

>

>

>Nie:-) Na cięższym metalowym koncercie byłem raz w życiu, jak miałem naście lat. Nieznane niszowe

>zespoły grały. Dużo długowłosego bydła skakało bardzo agresywnie, wręcz napierdalało o siebie w

>tłumie... Zraziłem się wtedy do wiązania muzyki z ubiorem, włosami itd. "Metale" co nie mają pojęcia

>o muzie, ale o stereotypowym wyglądzie, wizerunku do tej niby muzyki, tak...;/

 

 

Widzę,że z Ciebie jakaś popierdułka a nie matalowiec:-)

Muza muza muza muza nie wygląd:-)

 

Nie lubię wizerunku metalowego gdy koleś nie zna klasyki gatunku a słucha tego co na topie, nosząc nowe koszulki z logo zespołów:-)

 

Muzyka jest w sercu, nie w stylizacji:)))))

graaf, 28 Lis 2009, 20:21

 

Po tej erze blackowych ekscesów posłuchałem pierwszej płyty, do której swego czasu się nie przyznawali (podobnie jak Pantera do swoich 3-ch pierwszych ;)) i muszę stwierdzić, że to kawał niezłego Death Metalu w norweskim stylu. Mowa oczywiście o Soulside Journey. :) Cholera wie kto miał na nich taki wpływ, Krzysiek czy Øystein? A wychodziło różnie... a jak jest teraz można usłyszeć na ostatnich płytach.

 

Szkoda, bo tamtych lat już nic nie wróci i nie słucha się tego z takim zaangażowaniem jak kiedyś.

No, i scena też nie ta... i (nu-)metalowcy z żelem na łbie.

Gdzie te "wszarze" z tamtych lat... ;)

Bardzo ciepło wspominam okres, kiedy wychodziły te płyty a szczególnie te utwory:

 

Bathory - The Lake (Blood on Ice)

Therion - To Mega Therion (Theli)

Sadness - Danteferno (Danteferno)

Dark Funeral - My Dark Desires (The Secrets of the Black Arts)

My Dying Bride - The Cry of Mankind (The Angel And The Dark River)

Type o Negative - Christian Woman (Bloody Kisses)

 

;)

 

Do listy wrzuce jeszcze Annihilator - Never Neverland (Never Neverland)

Re: Slav, 30 Lis 2009, 19:14

 

>Cholera wie kto miał

>na nich taki wpływ, Krzysiek czy Øystein?

 

w zmianie stylistycznej? po pierwsze nuda :-))

a po drugie ponoć węgierski Tormentor (mnie to nie dziwi, bo "Anno Domini" to dziwna niespójna płyta, która wszakże zawiera w rozwiniętej formie "po raz piewszy w czasoprzestrzeni" pewne klasyczne patenty blackowe), no i jednak Mayhem w wersji z Deadem, na pewno od początku Celtic Frost (choć nie zawsze było to słychać), oczywiście w jakimś stopniu też Bathory (jak na wszystkich)

 

Christian to raczej taki osobny był

 

>A wychodziło różnie... a jak jest teraz można

>usłyszeć na ostatnich płytach.

 

ostatnią, którą kupiłem była "Total Death", kiedy po latach do niej z ciekawości wróciłem to zdziwiłem się, że nie była taka kiepska

nie taka zjawiskowa jak A blaze, Under, Transylvanian i Panzerfaust, ale jako taka enjoyable

 

no ale jak się wcześniej oberwie w czerep z Panzerfausta to... nic już później nie jest takie samo przynajmniej przez jakiś czas ;-)

 

>Szkoda, bo tamtych lat już nic nie wróci i nie słucha się tego z takim zaangażowaniem jak kiedyś.

 

ja ostatnio słucham po nocach na słuchawkach i odkurzonym kaseciaku z pirackich kaset przyniesionych z piwnicy, to jak podróż w czasie :-))

 

>No, i scena też nie ta... i (nu-)metalowcy z żelem na łbie.

>Gdzie te "wszarze" z tamtych lat... ;)

 

jest na to rada - napijmy się Slav, spluńmy na tę skorupę i wracajmy do płyt! :-)

Tak, tyle, że kiedy nagrywali "jedynkę" Bathory już dawno odciął się od blackowego image, Tormentor już był zapomniany a Celtic Frost rozwiązany (?) czy po wydaniu "Cold Lake"? Nie chce mi się teraz sprawdzać. A te lata to właśnie działalność Oysteina jeszcze zaprzyjaźnionego z Krzysiem. Wiec na pewno dostosowali się do wymogów tej sceny, która się tam zaczęła rozwijać i tak radykalnie zmienili styl.

Nie została tutaj wspomniana jedna płyta-nie-płyta Goatlord, która wysoko stoi w mojej hierarchii jeśli chodzi o działalność Dark Throne. Chyba za sprawa "Black Daimon", po wysłuchaniu której jeszcze potrafią przechodzić mnie ciary. Cała ta płyta jest nieźle zakręcona i nieco inna od reszty.

graaf, 30 Lis 2009, 21:27

 

>jest na to rada - napijmy się Slav, spluńmy na tę skorupę i wracajmy do płyt! :-)

 

O ya, w tym momencie zacząłem od piwka a później...

...spać i do roboty... ;}

Slav, 1 Gru 2009, 02:09

 

działalność Oysteina jeszcze zaprzyjaźnionego z Krzysiem. Wiec na

>pewno dostosowali się do wymogów tej sceny, która się tam zaczęła rozwijać i tak radykalnie zmienili

>styl.

 

I pomyśleć, że gdyby nie popier... Christian V. to płytę dla Deathlike Silence Productions miał wydać nasz rodzimy Imperator, nie zdążyli ... podejrzewam , że dziś takie wydawnictwo to byłby mega rar.

Co do obecnej sceny BM polecam ostatnią epke Deathspell Omega -`Veritas Diaboli Manet in Aeternum : Chaining the Katechon` wiele osób mocno się podnieca ta kapelą, warto się zaznajomić z ich ostatnimi produkcjami

graaf, 21 Lis 2009, 22:26

 

Rzeczywiście, Vader "De Profundis" bardzo fajna! świetna gitara, wokal też akurat, podoba mi się bardzo, szczególnie gitara. No i dobrze nagrany w miarę. Zagłębię się w pozostałem albumy Vadera,podoba mi się:-)

Bertrand, 1 Gru 2009, 08:51

 

Przesłuchałem Deathspell Omega Si Monumentum Requires, Circumspice i niby może być, ale już wiem, że Black metal nie jest dla mnie, wolę Death,choćjakiśklimat ma też black, jednak te Deathspell tak sobie mi podchodzi.

 

Lepsze wydaje mi się z ich albumów już Inquisitors of Satan i Infernal Battles.

 

Kurcze, gitara fajna i grają oryginalnie, trochę wokal schowany, ale pewnie tak ma być... I taki jakby diabełek się wydzierał, ale gdzieś jakby za zasłoną... Muszę dłużej posłuchać, bo ciekawa muza, dzięki za napisanie o niej, pozdrawiam:)

W jeden dzień to wszystko? (Tak zrozumiałem) Ciekawe w jakiej kolejności:-) Trudno faworyzować,może Mastodon odstaje nieco w tyle, ale reszta... Bardzo ciekawe jaka kolejność (jeśli to jednodniowy koncert:-)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.