Skocz do zawartości
IGNORED

Gabriel Faure - utwory fortepianowe


Gość papageno

Rekomendowane odpowiedzi

Gość papageno

(Konto usunięte)

Po rocznym, intensywnym wsłuchiwaniu się w fortepianowe utwory Wielkich Kompozytorów przyszedł czas, abym poszukał nieco głębiej. Niedawno stwierdziłem, że muzyka Gabriela Faure jest idealnym lekiem na moje skołatane nerwy. Przejrzałem net - jest tego sporo. Ale żeby nie kupować w ciemno, proszę Szanownych Ekspertów o propozycje najciekawszych wykonań (ważne, by były łatwo dostępne). Z góry dziękuję, papageno.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57736-gabriel-faure-utwory-fortepianowe/
Udostępnij na innych stronach
Gość papageno

(Konto usunięte)

Kuźwa! Czyzby nikt nie słuchał Faure?

A może nie chcecie mi pomóc? Zatem kit Wam w oko. Sam wybrałem:

A czekam na Nocturny jego w wykonaniu Ewy Pobłockiej. To dopiero majstersztyk..

post-20349-100007012 1251738592_thumb.jpg

post-20349-100007013 1251738592_thumb.jpg

Ja słucham, kuźwa, dokładnie tych samych wykonań co wyżej(choć edycje inne). Wolę Faure od jego słynniejszych następców w rodzaju Debussy'ego i Ravela. Kameralistyka jest chyba jeszcze lepsza niż utwory na fortepian(też skądinąd genialne). Zwłaszcza późne utwory pisane tuz przed śmiercią - druga sonata skrzypcowa, obie sonaty wiolonczelowe, kwartet smyczkowy, trio itd. Na pozór staromodne, nie mają odpowiednika w literaturze muzycznej - jeśli chodzi o intensywność przeżywania i przetwarzania rzeczywistości dźwiękowej. Mało który kompozytor przemawia do mnie tak jak On.

A że mało ludzi słucha - może to i dobrze?

Też słucham tego samego. Komplet utworów fortepianowych słuchałem też w edycji Hyperiona (Kathryn Stott?), który jest trochę lepiej nagrany, ale nie na tyle, żebym odczuwał potrzebę kupowania go na własność.

Oprócz tego mam utwory na orkiestrę (EMI), komplet pieśni (chyba to wydał też Brillant), wspaniałe Requiem w różnych wykonaniach. Kupiłem też sobie operę Penelopa wydaną przez Erato, ale tu już nie byłem tak zachwycony.

Był wspaniałym melodykiem.

- papageno

Jeśli jakimś cudem, załapał byś kwasotę po fortepianowym Gabrysiu, to polecam, moim zdaniem b. udaną interpretację Requiem:

 

Gabriel FAURE "Requiem"

Conservatory Concert Society Orchestra dyryguje Andre CLUYTENS.

Pieniądze zakasowali: Dietrich Fischer-Dieskau, Victoria de Los Angeles, Henriette Puig-Roget, czy jakoś tak...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

papageno, 1 Wrz 2009, 05:53

Opera nagrana w 1980 jeszcze w wersji analogowej, ale nieźle, Dyrygent Dutoit. Kupiłem w Media Markcie edycję z lat 2000-ych.

Libretto oparte na mitologii, opera zrobiona w stylu kameralnym, bez specjalnych fanafar i wielkich chórów (dla mnie to akurat jej atut).

Nie byłem nią aż tak bardzo olśniony, bo jakoś nie mogłem się skupić na słuchaniu. Słuchałem to w 4 kawałkach/podejściach. Prawdę powiedziwszy wolę też opery śpiewane po włosku.

To, że nie jest elementem żelaznego repertuaru teatrów operowych na świecie specjalnie mi nie przeszkadza. Żadna z oper Handla też nie jest, a są wśród nich prawdziwe arcydzieła.

"To, że nie jest elementem żelaznego repertuaru teatrów operowych na świecie specjalnie mi nie przeszkadza. Żadna z oper Handla też nie jest, a są wśród nich prawdziwe arcydzieła."

 

No to chyba przesada - zwłaszcza w ostatnich dwóch dekadach. A jeśli chodzi o jakość to z Haendlem jest pewnie dużo lepie niż z Verdim, Puccinim, nie wspominając o Wagnerze.

Jednak nie są. Wystawiane są najczęściej jako specjalne przedstawienia i raczej nie wchodzą do regularnego repertuaru większości teatrów operowych na świecie.

Jeżeli chodzi o Pucciniego to się zgadzam, jeżeli chodzi o Wagnera i Verdiego to nie. Pomijamy przy tym ogromne różnice stylistyczne.

Chodzi mi o jakość - w sensie poziomu współczesnego wykonawstwa, zwłaszcza w zestawieniu z poziomem z przed 50 czy 40 lata; w wypadku "żelaznego repertuaru" jest słabo, w wypadku opery barokowej dużo ciekawiej.

Gość papageno

(Konto usunięte)

bananamoon

>Jeśli jakimś cudem, załapał byś kwasotę po fortepianowym Gabrysiu, to polecam, moim zdaniem b. udaną

>interpretację Requiem:

 

Tak, mam chrapkę na to wykonanie i już je zlokalizowałem, dzięki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.