Skocz do zawartości
IGNORED

Dylemat: niski Accu czy wysoki Marantz?


october

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Zamierzam ulepszyć nieco brzmienie swojego zestawu, poprzez zakup lepszego wzmacniacza.

I tu pojawia się pierwszy dylemat: niski Accuphase (E-211, E-212) czy też może wysoki Marantz np. PM-11S1 ? (cena obydwu podobna - na eBay-u ok. 1000-1500 euro)

Osobiście skłaniałbym sie w stronę Accu, ze względu na lepsze dopasowanie do moich kolumn Ikon 6, których w najbliższej przyszłości nie zamierzam zmieniać (grają naprawdę świetnie i tak jak lubię : przestrzeń, powietrze, neutralność, spójność, piękne wokale, basu tyle ile trzeba i kiedy trzeba) - kiedyś może wymienię je na Helicony 400.

Z drugiej strony jak ktoś napisał "tanie Accu gra tanio", a nie chciałbym się pakować w kolejny wzmak, który po roku przestanie mnie zadowalać, więc tu kolejny dylemat - może nie najniższe Accu, ale np. E-307 lub 308 (seria 4xx leży na razie poza zasięgiem moich możliwości finansowych)? Pytanie brzmi czy warto dopłacić drugie tyle za wyższy model ?

 

Kolejna sprawa to źródło, którym aktualnie jest Marantz CD-85 wyposażony w mechanizm CDM-1 MKII, który mógłby posłużyć jako transport dla zewnętrznego DAC-a lub w przypadku zakupu wzmaka Accuphase, dokupienie do niego karty DAC-10 w cenie ok. 400-500 euro. Czy to ruch w dobrą stronę, czy może w tych pieniądzach można uzyskać lepsze rezultaty ?

 

Podpowiedzcie coś koledzy, bo zdaje się, że utknąłem w martwym punkcie...

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/57681-dylemat-niski-accu-czy-wysoki-marantz/
Udostępnij na innych stronach

Nie słyszałem tego marantza ale dużo accu 211 i powiem krótko zdecydowanie dopłacić do serii 3xx wszystko lepsze.Zastanów się nad jakąś lampą o sensownej mocy i cenie i przede wszystkim słuchaj ,może da radę coś wypożyczyć.Owocnych poszukiwań.

jak accu to wyższe modele jak nie stać cie to bierz marantza dobre klocki też ma

"...Wolność albo jest pełna albo jej w ogóle nie ma, bez wolności nie ma rozumu, nie ma sprawiedliwości, nie ma dobrobytu, nie ma człowieczeństwa..."Michał Bakunin

Polecam Marantza. Uniwersalny wzmacniacz, i jednak klasa wyżej od taniego Accuphase.

Pilot Accu –kompromitacja za tę cenę.

Marantz PM11S może być początkiem naprawdę dobrego systemu.

 

Pozdrawiam.

YunnanTEA

widzę, że jest jakaś moda na jechanie po tanich Accu. Na pewno ich słuchaliście wszyscy? Oczywiście są gusta itepe. Osobiście słyszałem e-213 i bardzo bardzo mi się podobało to. na muzyce około akustycznej "z efektami" była fantastyczna przestrzenność (trójwymiarowa), ładna barwa, wszystko naturalne... grało to z taniego projecta i na głośnikach chario za kilka tysięcy. Nie wiem, może ja jestem głuchy? Podkreślam, że tych starszych nie e-2xx słyszałem nigdy.

????

Witam, niedawno miałem podobne rozterki przy kupnie wzmacniacza (a wymieniałem "dzielonkę" Rotela RC-03/RB-03/RB-03) i zastanawiałem się czy kupować wysoki model Rotela czy niski Accu. Ostatecznie wybrałem niski Accu - E-213, i choć jestem b. dużym zwolennikiem Rotela to odkryłem, że Accu E-213 proponuje zupełnie inną filozofię dźwięku niż Rotel - bardziej do mojego gustu dźwiękowego przemawiająca. Dziś wiem, że będę w przyszłości starać się powoli "przesiadać się" na wyższe modele Accu, czyli w te rejony gdzie Rotel już nie występuje (tzn. High-End).

I jeszcze analogia do Twojego pytania ze świata auto-moto (którego nie lubię przytaczać, bo uważam, że to są dwa światy zupełnie do siebie nieprzystające, ale chodzi mi tu jedynie o przykład): wysoki model Volkswagena czy niski Porshe?

 

Pozdrawiam i życzę udanego oraz satysfakcjonującego wyboru, V.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

>I jeszcze analogia do Twojego pytania ze świata auto-moto (którego nie lubię przytaczać, bo uważam,

>że to są dwa światy zupełnie do siebie nieprzystające, ale chodzi mi tu jedynie o przykład): wysoki

>model Volkswagena czy niski Porshe?

 

Hmm... jako wygodny samochód rodzinny, tylko VW. Nietrafiona analogia.

Dzięki koledzy za cenne, choć nieco lakoniczne uwagi...

Zdaję sobie sprawę i nie trzeba mnie do tego przekonywać, że seria 3xx jest lepsza od 2xx, pytanie brzmi natomiast; czy jest na TYLE lepsza, żeby zapłacić za nią 2 razy więcej (4-5K PLN to jednak trochę grosza) ?

 

Pajtek, myślę, że nie tylko ja byłbym Ci wdzięczny za choćby krótkie porównanie serii 2xx i 3xx.

To samo tyczy się kol. YunnanTEA, gdyż jak się zdaje, jest jednym z nielicznych posiadaczy Marantza PM-11S2, więc opis brzmienia tego wzmacniacza byłby ciekawą lekturą dla wielu forumowiczów.

Z resztą - każda opinia, opis brzmienia, czy nawet krótka uwaga - ma swoją wartość - pod warunkiem, że jest merytoryczna i w miarę obiektywna...

 

pozdrawiam

 

october

october@ Sam Ci nie doradzę, który wybrać bo ich nie znam. Jednak przy cenie tych klocków (nawet przy Twoim braku czasu) powinieneś obydwa klocki po prostu wypożyczyć na 2-3 dni, i połączyć z tym samym torem w docelowym pomieszczeniu. Posłuchać i podjąć decyzję. Sugestie z forum są ważne ale to Ty będziesz później tego słuchał i za to płacił.

HM dobrze radzi, bez odsłuchów będzie ciężko. Słyszałem bezpośrednie porównanie e-211 i PM -11.

Było to krótkie starcie, bo Marantz szybko wysiadł. PM-11 nie bardzo ma z czego czerpać, to taki podrasowany niższy model, Accu e-211 czy 212 to udane modele i mimo,że to startowa seria i 3xx 4xx sa lepsze(co nie dziwi) to są one spóścizną tych wyższych modeli, czerpiąc z nich co najlepsze. Marantz to przede wszystkim budżet i trochę w górę, Accu natomiast kojarzy się hi-endem i nawet najtańsze serie są na b.wysokim poziomie.

Ale to Ty musisz wybrać. Jedno jest pewne, że Accuphesy sprzedają się szybko, bo są dobre, marantze raczej przeciwnie.

HM dobrze radzi, bez odsłuchów będzie ciężko. Słyszałem bezpośrednie porównanie e-211 i PM -11.

Było to krótkie starcie, bo Marantz szybko wysiadł. PM-11 nie bardzo ma z czego czerpać, to taki podrasowany niższy model, Accu e-211 czy 212 to udane modele i mimo,że to startowa seria i 3xx 4xx sa lepsze(co nie dziwi) to są one spóścizną tych wyższych modeli, czerpiąc z nich co najlepsze. Marantz to przede wszystkim budżet i trochę w górę, Accu natomiast kojarzy się hi-endem i nawet najtańsze serie są na b.wysokim poziomie.

Ale to Ty musisz wybrać. Jedno jest pewne, że Accuphesy sprzedają się szybko, bo są dobre, marantze raczej przeciwnie.

HM dobrze radzi, bez odsłuchów będzie ciężko. Słyszałem bezpośrednie porównanie e-211 i PM -11.

Było to krótkie starcie, bo Marantz szybko wysiadł. PM-11 nie bardzo ma z czego czerpać, to taki podrasowany niższy model, Accu e-211 czy 212 to udane modele i mimo,że to startowa seria i 3xx 4xx sa lepsze(co nie dziwi) to są one spóścizną tych wyższych modeli, czerpiąc z nich co najlepsze. Marantz to przede wszystkim budżet i trochę w górę, Accu natomiast kojarzy się hi-endem i nawet najtańsze serie są na b.wysokim poziomie.

Ale to Ty musisz wybrać. Jedno jest pewne, że Accuphesy sprzedają się szybko, bo są dobre, marantze raczej przeciwnie.

Wysokie Marantze są dobre, ale Accu to Accu. Jak kupisz Marantza to za 2 lata znów będziesz szukał dalej, przy Accu zostaniesz na dłużej. A zapewniam Cię że za 1000 Euro naprawdę można kupić dobrego Accu. Jeżeli nie ma w tej chwili to poczekaj po prostu trochę i monitoru e-bay. Za te pieniądze widziałem na niemieckim e-bayu naprawdę niesamowite sprzęty ...

october,

ja bym podszedł do tego tak:

firma produkująca swój wysoki model prawdopodobnie wysili się bardziej od tej, która produkuje hi end i oferuje w jej rozumieniu budżetowy klocek. Stawiałbym więc na Marantza, choć o wszystkim i tak pewnie zdecyduje odsłuch.

A może rozejrzyj się za czymś polskim - ja np. za cenę zagranicznej konkurencji dostałem w moim odczuciu sporo lepszy dźwięk (Sound Art Jazz - moim zdaniem można go polecać w ciemno). Jest parę krajowych manufaktur robiących dobre klocki, np w moim przypadku można się było umówić na płatność w ratach. Miałbyś wtedy spokój na długie lata.

dbx, 26 Sie 2009, 20:55

 

>meloman 62, 26 Sie 2009, 19:40

>(Sound Art Jazz - moim zdaniem można go polecać w ciemno). >

>

>tiaa, w ciemno to można się umówić na randkę

 

Trzeba oczywiście posłuchać, ale ryzyko porażki ( abstrahując od wagi) jest moim zdaniem minimalne.

A ja mam niezbyt korzystne wspomnienia z niektórymi polskimi producentami audio, więc nie polecam w ciemno.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Violet, 26 Sie 2009, 21:01

 

">A ja mam niezbyt korzystne wspomnienia z niektórymi polskimi producentami audio, więc nie polecam w>ciemno."

 

Czy mogę spytać z jakimi ? Jeżeli Kolega nie chce upubliczniać tych informacji będę zobowiązany za info na prv. Oczywiście wtedy zachowam je dla siebie.

meloman 62, 26 Sie 2009, 21:01

>Trzeba oczywiście posłuchać, ale ryzyko porażki ( abstrahując od wagi) jest moim zdaniem minimalne.>

 

tiaa...porażka jest minimalna, jeżeli dziewczyna na randkę po prostu nie przyjdzie ,,,,,,,, i dzięki temu nie trzeba będzie mówić konkretów na konkretny temat a tak, możesz sobie swoim zdaniem pisać do woli i polecać do woli coś, czego na oczy nie widziałeś nawet po ciemku.

meloman,

Wysiłki Marantza niewątpliwie należy docenić, ale kolegę zapewne bardziej interesuje rezultat :-)

Stawiam że po odsłuchu 3xx, 2xx i PM11 nie będzie cienia wątpliwości że warto dopłacić.

 

Jeśli zaś chodzi o polskie manufaktury to, nie wchodząc w szczegóły, zaleciłbym wszystkim więcej pracy, cierpliwości i duuużo więcej pokory. Niektóre mają szanse na solidny sukces, ale w tej chwili w wyższym segmencie poza marketingiem jeszcze nie bardzo jest czym straszyć.

Do Ikon6 nawet E-213 będzie za dobry, w swojej cenie będzie nie do pobicia. Inwestowanie w modele serii4xx ma chyba umiarkowany sens, chyba że znajdziesz używkę za rozsądne pieniądze. Ceny nówek Accu typu E-450 czy E-550 od czasu tzw. kryzysu są imho nieadekwatne do jakości tych wzmaków, bardzo dobrych ale przecież nie magicznych jak np. A45.

Jeżeli założymy, że mamy do wydania taką samą kasę, niezależnie od tego co wybierzemy, Accuphase czy Marantza, to nie wystarczy banalne stwierdzenie: Accu to Accu.

Ktoś napisał

Może przedbiegi to za mało, aby wybrać lepszy. Nawet na pewno.

Moim zdanie wybór jest naprawdę trudny, choć grają podobnie i żaden z nich Cię nie zawiedzie, to pewne.

Tak jak napisałem wcześniej Marantz to uniwersalny wzmacniacz. Gra spokojnie, wręcz dostojnie. Jakby bez pośpiechu, ale niczego nie zgubi, na wszystko ma czas. Przez to gra dźwiękiem wypełnionym, pełnym, barwnym. To nie jest wariat do kina domowego. Zagra każdy rodzaj muzyki od klasyki po rocka. Ja dzięki niemu mogłem wrócić do rocka lat 70tych. To kiepsko zrealizowane nagrania np. Budgie czy Breakout, tu da się tego słuchać.

Oczywiście, przy tej mocy gra dźwiękiem swobodnym, bez wysiłku czy zadyszki. To kloc o masie 26kg. Przy wyciąganiu z pudeł, ciężko opanować drżenie rąk. Zwłaszcza, że wykonanie obudowy takie, iż większość konkurencji chciałoby mieć tak wykończone aluminium na płycie czołowej, co Marantz ma na bokach. Do tego również aluminiowy, ciężki pilot.

Jeżeli nie masz możliwości odsłuchu obu klocków, moja rada, bież Marantza.

 

Pozdrawiam.

YunnanTEA

YunnanTEA,

Jesteś pewny że grają podobnie?

Skoro Marantz nie jest do kina domowego, ciekawe w jakim celu dali go do certyfikacji THX :-)

Samo w sobie to nic złego, ale pokazuje jak producent pozycjonuje swój produkt. Jeśli nie ma możliwości odsłuchu, wobec sprzecznych opinii, proponuję też rzucić okiem na podstawowe techniczne parametry jakościowe. Nie wiem jak Marantz, ale Accu podaje niezwykle konserwatywnie.

Dokladnie begginer ,mialem jakas 5 -letnia przeprawe z marantzem i nawet najwyzszy modelCD zagral jak dla mnie gorzej od Rotela 991AE,dzwiek jak pisze wyzej kolega spokojny i nie spieszacy sie nigdzie, a do czego dazymy sluchajac muzyki z elektrycznych pudel?,wystarczy wyjsc na koncert, na podworko i posluchac dzwiekow ,wszystkie dzwieki w tych warunkach z..........ą ze az milo. Chyba ze upatrzymy sobie jakas marke i podoba nam sie ich dzwiek i bedziemy go bronic ponad wszystko,ale Marantz i Accuphase nie ma nic wspolnego z neutralnoscia otaczajacych nas dzwiekow ,graja poprostu swoim brzmieniem dla niektorych syfiastym a dla innych wspanialym ,przeciez to tak jak z kobietami,sam jestem fanem Accuphase ale nigdy nie powiem ze jest to wzor neutralnosci ,bo tego tak naprawde zaden sprzet nawet najbardziej renomowanej firmy nie potrafi przekazac.Jak Bjork wchodzi do studia to nie jest juz ta sama bjork ktora rozgrzewa sie na dworze ,lampowe mikrofony juz od siebie dodaja to co najgorsze w lampach .....czyli zaklamanie

pozdro

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.