Czym podłączyć głośniki do ściany?

[robinx]

Witam

Stoję przed remontem salonu w którym zamierzam ustawić kino domowe i w związku z tym szukam ciekawych sposobów na

podłączenie głośników. Wymyśliłem sobie, że praktycznie byłoby pociągnąć kabelki w rurkach do miejsc gdzie mają stać

głośniki i zakończyć puszkami w które można by zamontować specjalne gniazda z wtykami. Takie rozwiązanie umożliwiało by

szybki demontaż, różną konfigurację i co najważniejsze ograniczyło by plątanie się kabli po podłodze do minimum.

Jakie są wasze doświadczenia w tej sprawie i czy są u nas do kupienia takie odpowiednie gniazdka? Mam nadzieje, że tak

bo widziałem kiedyś takie w Niemczech w jakimś mieszkaniu.

Jeśli są podobne tematy na forum to proszę o linki bo nic nie udało mi się znaleźć.

[jaamar1]

Ja szukałbym coś takiego...w sklepach z artykułami elektronicznymi, instalacyjnymi znajdziesz na 100%.

Ja zdjęcia znalazłem na allegro...

 

Z mojego punktu widzenia polecałbym zwykłe terminale głośnikowe z wtykiem bananowym. Poszukaj w necie a znajdziesz tego z naddatkiem

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[anulka]

same rurki(chyba peszel sie to zwie) wystarcza bez gniazd bo podobno przez dodatkowe polaczenia traci sie jakosc

[pingwing]

Ja bym polecam włożenie w ściany rurek (peszli właśnie) na kable i włożenie w nie sznurka, żeby potem tylko przeciągnąć kable do głośników.

Wszystko pod warunkiem, że wiadomo już gdzie będą stały głośniki i amplituner.

[robinx]

Też myślałem o peszlach ale wolałem zapytać sądząc, że może są jakieś specjalne rurki dedykowane pod kable głośnikowe.

Dzięki za namiar na gniazdka. Zamontuję przynajmniej pod tylne głośniki (7.1) których na razie nie będę wieszał.

[Burczymucha]

Kładąc peszle, staraj się robić jak najłagodniejsze zakręty, bo jeśli kiedyś będziesz ciągnął jakieś kable to możesz niechcący te peszle odzyskać spowrotem spod tynku.