Skocz do zawartości
IGNORED

Struss Chopin MKIV - czy naprawdę warto


Inżynier37

Rekomendowane odpowiedzi

Warto to przeczytać kilka razy. Mrożek mógłby z tego zaczerpnąć temat swojego opowiadania o tematyce audio :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 9 miesięcy później...

Dołączę do tego wątku, który sięgnął dna.

Współczuję sfrustrowanym kolegom, których na produkty Strussa nie stać. Nie stać Was też pewnie ani na Ferrari a ni na prywatny odrzutowiec. Trudno... taki jest świat. Koniec bicia piany.

Naruszanie praw autorskich to przestępstwo kolego Seba (jestem prawnikiem i mam pewną wiedze w tym temacie). Zadufanie prezentowane przez Pana Zdzisława nie odbiega od przeciętnej wśród konstruktorów, którzy wierzą, że stworzyli coś ekstra. Znałem kilku osobiście (Xavian R. Barletta, Dudek, Janda i kilku z opowieści kolegów Ross Walker Quad, Paul Klipsch itd..) Ale nikt nie powinien podważać ich talentu.

Osobiście powiem tak: to banda utalentowanych, aroganckich, zarozumiałych dupków, tworzących genialne urządzenia. Do tego umiejących się cenić. Wy nie potraficie....? To niestety wasz problem i wasz ból. Piszecie o podejściu firmy...do swego produktu i klienta?

Ile było takich jak wasze przypadków. Ja słyszałem o 2. W skali produkcji Strussa szacowanej przeze mnie na około 500 szt. od początku działalności do 2010 r, daje to niewielki odsetek wk… odbiorców.

To, co przeżył Seba to naprawdę pikuś. A jęczysz człowieku jak by cię koledzy pod prysznicem przelecieli. Naruszyłeś prawo i ktoś wyciągnął wobec Ciebie konsekwencje. W UK lub USA był byś już bankrutem. Zapłaciłeś coś Strusiowi? Odszkodowanie??? Koszta sądowe. Zapadł wyrok? Nie? To spasuj.

A jak Cię nadal to tak boli to pozwij dupka o zniesławienie i wyciśnij jak cytrynę. A Ty jak jakaś smarkata nastka, żalisz się na każdy wątku forum, jaki to Struss jest beee. Jaj nie masz kolego?

Temat był założony dla oceny konkretnego produktu. A są tu 3 strony bicia piany przez kolesi, którzy nie dość, że w życiu Chopina nie słyszeli to: „sądzą, że”, „myślą” lub inne pitu pitu…Ludzie help !!!!!

Jak potrzebujecie miejsca dla grafomanii to piszcie bloga.

To tyle do kolegów.

A co do produktu

 

Od 4 lat mam Chopina.. Pierwotnie MK 2 potem upgrade w postaci inwertera do „MK 2.5”.

Na dalsze modyfikacje pożałowałem złotówek. Kupiłem łącznie z modyfikacjami za około 7300 zł. To było dla mnie sporo, ale ponieważ przesiadałem się z Audiolaba 8000S a Strusie produkty znałem od wielu lat za słyszenia (osobistego) zaryzykowałem. Wówczas była to bardziej wiara i nadzieja niż…miłość .

Miałem straszną traumę; -) stawiając polski, podkreślam polski wzmak w towarzystwie Nakamichi, Denona, Marantza… Co ja k…e zrobiłem… za tyle kasy? No i stało się…Do dziś nie żałuję tego zakupu…, Jeżeli czytaliście recenzje w prasie to moje odczucia są niemal w 100% identyczne. Tyle, że recenzje pojawiły się, gdy mój Struss stał u mnie już 2 lata. Nie mniej jednak inweter dodał, Mk2 muzykalności. Fani Nakamichi wiedzą, w którą stronę to poszło. Tego bez inwertera nie było. Niesmiertelna druga harmoniczna. Bez niej był to wzmacniacz do studia nagrań. Bezkompromisowy drut z potencjometrem. Ten wzmak obecnie to kosiarz umysłów. Natychmiast ujawni wady reszty toru.ale też podkreśli jego zalety. Wreszcie moje Xaviany dmuchnęły jak należy a CD pokazało, na co stać ten format. (OK. wiem, i potwierdzam analog jest lepszy ). Żadnych ograniczeń, żadnej kompresji. Niesamowity wykop. Czystość, dynamika, transparentność spójność i czysty dźwięk bez żadnych ograniczeń. I ten bas . Trzymany wreszcie za mordę jak w Krellu, BATcie czy Marku Levinsonie. A najbardziej podoba mi się, gdy odkręca się go do dechy i jedyny ogranicznik to…ściany budynku a dźwięk czysty jak był tak jest.

Dla mnie to mega uniwersal. Audiofilski klocek, który, gdy zmienimy płytę z Kennego Rankina z Chesky Records na Scootera znakomicie nagłośni imprezę.

Mk 4 to jego rozwinięcie dostosowane do wymogów UE. Lakiery wodne i inne bzdety wymagane przez dyrektywy z Brukseli i eksport do krajów UE.

Cena od 4 lat wzrosła 2 x. Czy wzmacniacz ten jest warty tych pieniędzy? Nie wiem. Nie ukrywam, że jestem jego fanem. Fanatyzm osłab gdy zobaczyłem jak zdrożał. Moim zdaniem w cenie, w jakiej ja go kupiłem to był morderca konkurentów. Teraz to jeden z kilku bardzo dobrych klocków High End na rynku. Dorównywał klockom 2-3 razy droższym. Teraz, gdy kosztuje tyle ile one traci na atrakcyjności, bo marketing Stussów jest pantoflowy a gość mający taką sumę zainwestuje w markę. Szkoda, bo wielu szuka takich klocków. Nowego już pewnie nie kupię. Cenowo przekroczył granicę mojego zdrowego rozsądku. Ale polecam tym którym go zabraknie…raczej nie sprawi zawodu.

tyle to rozpisuje się wytrawnych audiofili, że 10 tysi to za mało żeby zagrało a raptem chopin za drogi?

mam 6 piecyków - od Paraviciniego po Strussa A classe (0.5A prąd spoczynkowy)

i zapraszam krelarzy, cecowców, smoczyce i innych 10-cio tysięczników ; posłuchamy

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

meloman 62

znowu wracasz do napierdalanki ? - poczytaj to się dowiesz; wszystko jest napisane

może coś w temacie byś napisał

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

mamel, 25 Maj 2010, 22:31

 

>meloman 62

>znowu wracasz do napierdalanki ? - poczytaj to się dowiesz; wszystko jest napisane

>może coś w temacie byś napisał

 

Kolega podaje się za prawnika. Chciałbym poznać jego wyjaśnienie.

Gość vasa

(Konto usunięte)

O kurde, mecenasie JMG. Zbastuj Waść.

Przeczytałem post raz, przetarłem oczy, sięgnąłem po druciaki i przeczytałem drugi raz.

Niepotrzebnie bo nic się nie zmieniło.

Dwie uwagi:

>Zadufanie prezentowane przez Pana Zdzisława nie odbiega od przeciętnej wśród

>konstruktorów, którzy wierzą, że stworzyli coś ekstra. Znałem kilku osobiście (Xavian R. Barletta,

>Dudek, Janda i kilku z opowieści kolegów Ross Walker Quad, Paul Klipsch itd..) Ale nikt nie powinien

>podważać ich talentu.

>Osobiście powiem tak: to banda utalentowanych, aroganckich, zarozumiałych dupków, tworzących

>genialne urządzenia. Do tego umiejących się cenić.

 

Zadufanie zawezwanych z nazwiska konstruktorów jest niczym wobec arogancji pierwszej części postu mecenasa JMG.

Łagodniej proszę.

 

Znam wzmacniacze Struss, to dobre sprzęty ale do amerykańskich piecy trochę im jeszcze brakuje. Nie uczyli że zbytnia emfaza i przesada odbiera wiarygodność przekazowi?

 

vasa

  • 3 tygodnie później...

Dwa cytaty z aukcji tego samego użytkownika z Allegro.

Żeby nie być posądzonym o stronniczość lub cokolwiek innego, pozostawiam to bez komentarza.

 

 

"Witam serdecznie, sprzedam nowy (nie używany) rewelacyjny wzmacniacz STRUSS Chopin mk IV. Rok produkcji 2010, gwarancja producenta. Dane techniczne, rewelacyjne opinie i testy na www.struss.com.pl. Cena w sklepie to 12200 zł !!! Uprzejmie proszę o zadawanie pytań wyłącznie za pośrednictwem telefonu. Tel. 601 47 44 11 - Pozdrawiam. Jacek Hrynkiewicz-Struss"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

"Witam serdecznie, sprzedam nowy (nie używany) rewelacyjny wzmacniacz STRUSS Chopin mk IV. Rok produkcji 2009, gwarancja producenta. Dane techniczne, rewelacyjne opinie i testy na www.struss.com.pl. Cena w sklepie to 12200 zł !!! Sprzedaję, ponieważ nie słucham muzyki. Wzmacniacz wygrałem w konkursie. Uprzejmie proszę o zadawanie pytań wyłącznie za pośrednictwem telefonu. Tel. 0603 670 695 - jacek Pozdrawiam "

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Edisson, 16 Cze 2010, 13:33

 

>Jak sie postepuje ze swymi klientami tak jak panowie Struss, to trudno bedzie szprzedac nawet za

>pol ceny.

 

Chyba dobrze się postępuje skoro konkursy są i nagrody zacne ;)

Seband, 16 Cze 2010, 10:39

 

>Dwa cytaty z aukcji tego samego użytkownika z Allegro.

>Żeby nie być posądzonym o stronniczość lub cokolwiek innego, pozostawiam to bez komentarza.

>"Witam serdecznie, sprzedam nowy (nie używany) rewelacyjny wzmacniacz STRUSS Chopin mk IV. Rok

>produkcji 2009, gwarancja producenta. Dane techniczne, rewelacyjne opinie i testy na

>www.struss.com.pl. Cena w sklepie to 12200 zł !!! Sprzedaję, ponieważ nie słucham muzyki. Wzmacniacz

>wygrałem w konkursie. Uprzejmie proszę o zadawanie pytań wyłącznie za pośrednictwem telefonu. Tel.

>0603 670 695 - jacek Pozdrawiam "

>

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Hm, "ponieważ nie słucham muzyki" - to brzmi co najmniej zagadkowo.

A propos Twoich problemów z p. Strussem - jak to się zakończyło ? Nadal Cię ściga, czy już się uspokoił ? Opowiedziałem Twoją historię paru znajomym - ci nie mieszkający w Polsce nie byli w stanie w nią uwierzyć, ale opinia wszystkich na temat p. Strussa była jednoznaczna. Nie zacytuję jej, bo nie chcę sam mieć procesu...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jak znizy cene do 2500 zl to moze sie skusze.

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

>NE5532, 5 Lip 2009, 20:13

>Wracając do firmy Struss, to zupełnie nie wiem o co ten hałas. Koleś zrysował z natury

>urządzenie i to opublikował, a nie miał do tego prawa. Mógł natomiast swój wzmacniacz spalić,

>wrzucić do rzeki - bo to jego własność - natomiast schemat, czy dokumentacja techniczna - już nie.

 

Maksymalnie przegonasz. Jeśli producentowi zależy na tajemnicy to jest *jego* problem, a nie problem klienta.

 

1. Jeśli *cokolwiek* kupuję to jest to *moją* własnością*. Nikt nie może mnie z powodu opublikowania schematu dołączonego do urządzenia oskarżyć o naruszenie prawa autorskich (czy patentowych). Mogę sobie go opublikować w Internecie, a równie dobrze mogę go sobie powiesić na płocie. To co kupiłem jest *moją* własnością i mogę robić z tym co tylko zechcę.

 

2. Jeśli producent schemat urządzenia traktuje jako dokumentację poufną to ma *milion* sposobów żeby zabezpieczyć się przed ewentualnym klonem. Cześć firm z powodzeniem stosuje np. układy scalone ze startymi symbolami itp. zabiegi. Również sam schemat nie musi zawierać konkretnego typ niektórych z użytych elementów.

 

3. Facet dzięki tej rozróbie po prostu się utopił. Jeśli rozważałbym wymianę sprzętu produkty tego Pana były by ze zrozumiałych względów na samym końcu listy.

 

4. 12 kzł? Pomijam już wielkość tego kloca. W tej cenie jest na prawdę w czym wybierać, więc w ogóle bym sobie ten zakup odpuścił.

Mrok, 16 Cze 2010, 16:07

>1. Jeśli *cokolwiek* kupuję to jest to *moją* własnością*. Nikt nie może mnie...<

 

nieznajomość prawa nie chroni przed konsekwencjami; poczytaj ustawę "prawa autorskie"

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

>NE5532,

>Nie świadczę tutaj żadnych przysług, znam po prostu tę sprawę - śledziłem wątek jak kiedyś się >rozwijał i wiem, że pewne szczegóły zostały pominięte. Koleś majdrował (nie tylko we wzmaku Strussa, >były też inne urządzenia), zepsuł, nie umiał sam naprawić, nie miał kasy na serwis i nie dogadał się >z producentem i stąd wołanie o pomoc na forum.

 

To nie ma absolutnie nic do rzeczy co on z tym robił. Równie dobrze mógł jeździć po tym wzmacniaczu kosiarką do trawy.

 

>Rzecz w tym, że tak jak w przypadku wszystkich szerokopasmowych wzmacniaczy, trzeba znać procedurę >uruchamiania układu po wymianie tranzystorów mocy, żeby ich nie rozwalić i tu dochodzimy do innego >wątku związanego z dokumentacją techniczną.

 

Absolutnie do niczego nie dochodzimy.

 

>Każda szanująca się firma, gdy do jej serwisu trafi urządzenie po takich przejściach, żąda bardzo >dużej kasy a nie okazuje współczucie, dla kogoś bez kompetencji grzebiącego w jej produkcie.

 

I bardzo dobrze. Do tego akurat ma niezaprzeczalne prawo, natomiast nie ma najmiejszych podstaw oskarżania klienta o opublikowanie schematu dołączonego do urządzenia powszechnego użytku które zakupił.

 

>Dla przykładu proponuję dowolną skandynawską markę. Serwisant podpisuje lojalkę o poufności >dokumentacji, a poza gwarancyjny serwis kosztuje krocie, zwłaszcza po bezrozumnej demolce.

 

Jeśli taki dokument klient w ogóle podpisał to wtedy podstawy są. Nie zmienia to faktu że większość firm zarządzanych przez inteligentnych ludzi stosuje różne inne myki, które nie pozwolą Ci na sklonowanie urządzenia. Obwarowanie klauzurą poufności schematu w tej konkretnej sytuacji jest wręcz śmieszne.

>mamel, 16 Cze 2010, 16:14

>>1. Jeśli *cokolwiek* kupuję to jest to *moją* własnością*. Nikt nie może mnie...<

>

>nieznajomość prawa nie chroni przed konsekwencjami; poczytaj ustawę "prawa autorskie"

 

W tym temacie wystarczy sprawdzić jeden szczegół. Jeśli na schemacie nie ma wyraźnie zaznaczone że jest to dokumentacja poufna i jej rozpowrzechnianie grozi konsekwencjami karnymi to firma może klientowi co najwyżej nadmuchać.

Mrok, 16 Cze 2010, 16:28

 

wypowiadasz się nie znając tematu; Struss nigdy nie dołączał i nie publikował swoich schematów; pracowity amator może sobie rozrysować i trzymać w szufladzie ale nie wolno mu wklejać go do netu - prawa autorskie; wystarczy, że radio masz w sklepiku i musisz płacić tantiemy bo rozpowszechniasz

 

mam sklonowanego Chopina i jakoś nie mam problemów ale nie latam z nim z jęzorem po pas, po mieście

 

"myki" o których piszesz stosuje pupilek z lansowanego wątku Lavardin - ściera napisy z komponentów i dla mnie wcale to "inteligentne" nie jest

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Dzisiaj na TVN CNBC Biznes o godzinie 11 był program "Firma2 Pierwszy Milion" było rownież o firmie Struss. Ciekawe nawet...

Z tego co wiem co jakiś czas powtarzają ten program.

Zigi, 19 Cze 2010, 11:58

 

>Dzisiaj na TVN CNBC Biznes o godzinie 11 był program "Firma2 Pierwszy Milion" było rownież o firmie

>Struss. Ciekawe nawet...

>Z tego co wiem co jakiś czas powtarzają ten program.

 

Oglądałem go kiedyś - wynikało z niego, że firma Struss planuje ekspansję w Izraelu. Odniosłem też wrażenie, że autor programu niezbyt zna się na sprawach audio. Swoją drogą - jest parę o wiele lepszych polskich firm audio, o których TVN programów nie robi.

  • Redaktorzy

"mam sklonowanego Chopina i jakoś nie mam problemów ale nie latam z nim z jęzorem po pas, po mieście"

 

 

To jest aż taki dobry, że warto go kopiować?

bitkon, 19 Cze 2010, 13:23

>Zapodaj schemat sie zobaczy czy warto.<

 

jeśli umiesz to ocenić do Nadkonstruktora

 

jozwa - chcesz posłuchać?

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.