Skocz do zawartości
IGNORED

Leonard Cohen - jak go odbieracie ?


Seba

Rekomendowane odpowiedzi

Moim skromnym zdaniem te miłe Panie, które z nim śpiewają odwalają całą robotę, a on jest uzupełnieniem, oczywiście bardzo dobrym uzupełnieniem :-)

Płyta "Ten new songs" mnie pozytywnie zaskoczyła, odlot. Niesamowity klimat od początku do końca trwania tej płyty.

Atom- a skąd Ci przyszedł do głowy ten smutek ? Polecam przekłady, gdzie powinieneś wyczytać dużo ciepła i optymizmu plynącego z Jego twórczości. Jeśli odbierasz tylko niski głos i spokojną melodykę to ok, ale szkoda bo z jego twórczości mozna czerpać bardzo dużo.

SEBA-LEONARD COHEN to legenda ,poeta idol wiekszosci wspolczesnych i dawniejszych bardow.

Polecam zdecydowanie jego wczesniejsze plyty. Obecna tworczosc Cohena jest barrdzo skomercjalizowana,brak tej aury tajemniczosci,czarnego humoru czy tez poetyki.Warto natomiast kupic jego wczesniejsze plyty.

Moje propozycje to The Sons Of Leonard cohen/1968/ New Skin For The Old Ceremony/1974/ Im Your Man/1988/.

pozdrr..

Zgadzam się z Frankiem. Oczywiście, te ostatnie płyty muzycznie są lepsze, ale ja chyba wolałem wczesnego, Cohena tylko z gitarą, bez chórków itp. Tamto jakoś bardziej do mnie przemawiało... Zresztą to samo jest z Dylanem... ;-)

  • Redaktorzy

Cohen - "Susanna". Chyba pierwsza (?) piosenka, dla mnie najlepsza. Potem było dobrze, choć już nie tak. Ogólnie - człowiek legenda, zwłaszcza dla Polaków wychowanych w latach 80. Taki polski odpowiednik czeskiego Franka Zappy, jeśli pojmujecie państwo skrót myślowy.

  • 8 lat później...

Odświeżam temat, bo mam powód... Na półce pysznią się bileciki na koncert Mistrza Leonarda! :)

I będą tak się pysznić do 15 września - koncert w Royal Hospital Kilmainham. Biorąc pod uwagę wiek Mistrza - miejsce jak najodpowiedniejsze! ;)

A tak naprawdę to żaden Hospital - kiedyś tam był szpital a teraz to teren wystaw, galerii i koncertów.

Kupiłem najlepsze miejsca - "Jezu, jak się cieszę"! :)

Swoją drogą gość w tym wieku ma kondychę... gra w Dublinie 4 koncerty w 5 dni!

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Zastanawiająca jest wypowiedź założyciela wątku,który muzykę Cohena określa jako przyjemną.To charakterystyczne dla młodszego pokolenia nieznającego wcześniejszych dokonań Leonarda.

To chyba nie jest komplement!Muzyka idola i barda zbuntowanej młodzieży lat 60 jako "przyjemna"!Ciekawe.No i fenomen popularności tej muzyki w Polsce ( dzięki Trójce i Zębatemu).

Młodzieży!Słuchajcie wczesnego Cohena.

Ze "starych Cohenów" polecam ten koncert... Jest dołączone DVD i widać że Mistrz był wyraźnie pod wpływem! ;) Rewelacja!

A teraz to taki nobliwy pan...

 

511FpeieNtL._SS500_.jpg

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Raczej wyglądało mi to na zwykły stan po spożyciu jakiejś wódeczności... ale to był rok 1970, więc bardzo wiele opcji jest możliwych. W tym i pies - Escobar.

Nie był zmulony (Cohen, nie pies!), raczej taki w humorku i mocno chwiejny. Warto naprawdę zobaczyć ten koncert na video - może jest na YT?

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Leonardem Cohenem zainteresowałem się niecałe 2 lata temu. Obecnie posiadam 3 dvd - czyli zdaje się wszystkie - i są bardzo często w grze. Ciekawostka, te dwa dvd z 21. wieku powstały tylko dlatego że agentka Cohena ograbiła go z kilku milionów które miał odłożone na emeryturę. Leonard zaprzestał wtedy nieustających wieloletnich medytacji i ruszył w najdłuższą trasę swojego życia. Efekty każdy może ocenić nabywając i wspomagając:). Dla mnie to rewelacja.

No, album Live in London jest genialny... Ale faktycznie Z materiałów studyjnych to Ten New Songs z tych nowych rządzi.

Choć ostatnio coraz bardziej się przekonuję do Old Ideas

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Leonard to oczywiście świetne teksty i osobista charyzma. Na Live in London dochodzą b.interesujące aranżacje będące niekoniecznie jego dziełem.

 

A oto jeden z najsłynniejszych tekstów Cohena, z którego podobno nie jest do końca zadowolony - nie udało mi się tak całkowicie "nail it", powiada artysta.

 

It's four in the morning, the end of December

I'm writing You now just to see if You're better

New York is cold, but I like where I'm living

There's music on Clinton street all through the evening

I heard that you're building Your little house deep in the desert

You're living for nothing now

I hope you're keeping some kind of recalls

 

Yes, and Jane came by with a lock of Your hair

She said that You gave it to her

That night that you planned to go clear

Did You ever go clear?

 

On the last time we saw You, You looked so much older

Your famous blue raincoat was torn at the shoulder

You'd been to the station to meet every train

You came home without Lili Marlene

You treaded my women to a flake of your live

And when she came back she was nobody's wife

Well; I see you there with a rose in your teeth

One more thin gypsy thief

Well I see Jane's awake

She sends her regards

 

And what can I tell You my brother, my killer

What can I possibly say

I guess that I miss You, I guess I forgive You

I'm glad You stood in my way

If You ever come by here, for Jane or for me

Well; Your enemy is sleeping and his woman is free

 

Yes, and thanks for the trouble You took from her eyes

I thought it was there for good so I never tried

And Jane came by with a lock of Your hair

She said that You gave it to her

That night that you planned to go clear.

 

I oryginalna wypowiedź Cohena nt. Famous Blue Raincoat:

 

In a 1994 BBC Radio Interview Cohen remarked: "The problem with that song is that I've forgotten the actual triangle. Whether it was my own - of course, I always felt that there was an invisible male seducing the woman I was with, now whether this one was incarnate or merely imaginary I don't remember, I've always had the sense that either I've been that figure in relation to another couple or there'd been a figure like that in relation to my marriage. I don't quite remember but I did have this feeling that there was always a third party, sometimes me, sometimes another man, sometimes another woman. It was a song I've never been satisfied with. It's not that I've resisted an impressionistic approach to songwriting, but I've never felt that this one, that I really nailed the lyric."

Cohen ostatnio bardzo dużo koncertuje. W Irlandii bywa praktycznie co 2 lata lub częściej. Byłem w 2010 w Sligo. Koncert trwał 3 godziny i to bez wcześniejszego supportu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-17284-0-61469400-1340837726_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie mam zuuuuuma, tylko plecak stałek. :)

Jedyny zoom jaki mam jest ultraszerokokątny, raczej do reportażówki się nie nadaje... ;)

Ale skoro wolno wnosić aparaty to pożyczę od kolegi stabilizowane 70-200mm na tę okazję.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Gość partick

(Konto usunięte)

akurat Twoje lustro zalicza się do sprzętu profesjonalnego, którego nie wolno wnosić na koncerty - lepiej sprawdź.

a kompakt, nawet zaawansowany, można - ja ze swoim G10 nigdy nie miałem problemów :)

To jest sprzęt amatorski. Jedynka jest dla profi.

Mój aparat zawodowcowi może służyć co najwyżej za backup.

Ale fakt - jest stosunkowo duży, więc strażnik na bramce nie będzie bawić się w dywagacje tylko po prostu zabroni wniesienia sprzętu i tyle.

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

Doszedłem do wniosku że jest jednym z lepszych wykonawców i wokalistów

Czy jest jednym z lepszych wokalistów? Żeby można było to stwierdzić, trzeba by było porównać z podobnymi wokalistami. Ale podobnych nie ma, nie licząc nielicznych naśladowców. Trzeba by powiedzieć, że jest to wokalista absolutnie unikatowy. Jego wokal ekstremalnie mocno odbiega od ogólnie przyjętego stereotypu wokalu, wielu ludzi nie potrafi nazwać wokalem te dźwięki które wydaje, na tyle są nietypowe. Mimo to, Cohen stworzył styl w którym jego "wokal" jest nieodzownym składnikiem oraz zjednoczył ogromną ilość fanów. Jest to paradoks, który drażni umysł.

 

 

No mówię, że sprzęt amatorski - każda babcia taki ma!

Ta babcia to jest jednak wypas-babcia, bo puszka puszką, ale patrzcie na słoik! Babcia robi L-kami...

A to już nie są żarty! :)

Jeśli DAC - to NOS-DAC z buforem lampowym, jeśli wzmacniacz - to Pure Class A.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.