Sprzet z UK

[Mart2M]

Czy sprzet przywieziony z UK bedzie dzialal bezproblemowo w Polsce? Oczywiscie wystepuje inny standard wtyczek, ale w przypadku klockow, ktore sa pomyslane do uzywania z kablami sieciowymi, to nie powinno miec znaczenia. Jak rozumiem standardy parametow pradu sa takie same jak w Polsce i nie ma problemu z niedopasowaniem/przerobkami, jak to jest ze spzrzetem przywozonym z US. Mam racje czy nie?

 

Czy mozecie sie podzielic swoimi doswaidczeniami z importem sprzetu z Anglii - ceny SH sa tam naprawde rozsadne. Odnosze wrazenie, ze polski rynek SH operuje dosc czesto absurdalnymi cenami, a sprzedawcy prezentuja typowe "wishful thinking"...

[ZdzichuMajster]

Był podobny temat

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Morven, 16 Maj 2009, 10:28

 

Ze sprzętem audio z UK nie ma żadnego problemu, ponieważ wymagania prądowe są identyczne. Różne są tylko wtyczki, które poza odmiennym układem bolców mają również dodatkowe zabezpieczenie bezpiecznikiem.

Problem istnieje wyłącznie w przypadku telewizorów gdzie jest odmienny PAL i częstotliwości NICAM. Wówczas należy stosować dodatkowy tuner zewnętrzny.

[chick]

A co z tunerami. Tanie ty są jak barszcz ładny marantz kosztuje 4 funty, tylko czy będzie odbierał u nas?

[sittek]

Z tunerami nie ma problemu ponieważ zakres radiowego pasma UKF jest identyczne jak w całej Europie. W UK mają jeszcze dodatkowo cyfrowy DAB, którego nie ma w Polsce. Jednak są to niezależne od siebie pasma.

[sittek]

ZdzichuMajster, 16 Maj 2009, 10:45

 

ale tam nie było nic ciekawego. Tylko jakiś bełkot o sprzęcie z USA.

[Mart2M]

A gniazdka do podlaczenia sieciowki od strony sprzetu (amp lub CD) sa takie same, prawda? NEELe i inne wiec przypasza?

[sniper00]

Mieszkam w UK, kupuje i sprzedaje sprzęt audio, póki co amatorsko, ale kto wie może zajmę się tym na poważnie... nie ma żadnego problemu , jedynie wymiana wtyczki, kabla albo przejściówka jeśli ktoś nie chce dłubać samemu..takie przejściówki kosztują po 1 funta... i nie ma wtedy ryzyka ze ktoś źle coś popodpina...w dodatku każda Angielska wtyczka ma w sobie bezpiecznik...jak by nie patrzeć dodatkowe zabezpieczenie... ale trzeba uważać co się kupuje... oni tu praktycznie nie przywiązują uwagi do tego sprzętu... często jest upaćkany jakimś jadłem, opisują że jest w perfekcyjnej kondycji a często jest poobijany... w dodatku na fotce pokaże co znalazłem w cd Denona w środku...wg opisu miało nie być tylko pilota i gałki do regulacji głośności słuchawek.. a znalazłem zasilacz, jakąś płytkę PCB z przekaźnikiem i mam wywalone dwie nieładne dziury z tyłu cd`ka po zdemontowaniu tego ustrojstwa

Oczywiście przywróciłem go do stanu normalności, ale dwie brzydkie dziury pozostały w obudowie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stecko]

Zgadzam sie dokladnie z Sniper00. Sprzet jest taniutki jak barszczyk. Czasami ludzie sprzedaja sprzet w fatalnym stanie wizualnym a pisza ze perfekt:) Ale prosba o wiecej fotek wyjasnia sprawe.

Co do wtyczek to potrzebna przejsciowka lub jak to robi Sony po rozkreceniu angielskiej wtyczki wyjmuje sie nasza ''europejska'' wiec nie trzeba nic kombinowac. Powiem tez ze mam wieksze zaufanie do anglikow na ebay niz na polskim allegro. Jezeli cos jest zepsute angol napisze ze zepsute lub nie testowane i cena jest o wiele nizsza a w pl allegro wiekszosc naszych magikow skreca na druta i sprzedaje jako sprzet nie grzebany i w super stanie... Bierze sie to moze z tego ze anglicy nie maja ducha majsterkowicza- po prostu sie nie znaja. Cos sie zacina to oddaja na smietnik lub ebay i czym predzej biegna po nowy do sklepu ...:) A czasami wystraczy wymienic zwykly bezpiecznik i po sprawie. Sporo juz kupilem na uk ebay i jeszcze sie nie nadzialem na sprzet niezgodny z opisem...

 

Jedynym problemem dla nas moze byc wysylka z uk do pl - ceny zaporowe, no chyba ze ma sie znajomego w uk i wysle na pomoca polskiej firmy kurierskiej wtedy koszt to ok 1.1f za KG.

[sittek]

stecko, 16 Maj 2009, 13:26

 

>Zgadzam sie dokladnie z Sniper00.

 

Ja tez potwierdzam to co pisze stecko. Dodatkowo w sklepach ze sprzetem audio są naprawde fajni ludzie, z odsłuchem nie ma problemów, nie marudzą, nie kręcą nosami, nie stwarzają problemów. Oni się cieszą z tego co robią a nie stekają gdy wchodzi do sklepu klient. W takim przypadku od razu chce się wydać parę złotych. Choc w sklepach ceny już nie są tak atrakcyjne jak na giełdach. Trzeba szukać.

 

Na średnie zarobki w UK i tak ceny sprzętu są dla nich około 5 razy niższe niż dla nas.

[sniper00]

Nowego Audilaba 8000S kupuje w salonie za 300 funtów... w PL tyle chcą za starego przechodzonego, po kombinacjach:)

Eltax III monitor w PL na alledrogo mają po 800 PLN ja kupuje w sklepie po 65 funtów nowe...

[stecko]

Takich przykladow mozna by wymieniac sporo:)

No coz moze i u nas kiedys tez tak bedzie...:)

 

dla przykladu jedne z wielu zdobyczy: pilocik harman tc30 u nas 1100zl tutaj uzywany moze z tydzien(widocznie zbyt skomplikowany byl dla wlasciciela) 30F- ok 150zl:)

sub velodyne cht-15 w bdb stanie tylko zakurzony byl -- 100f gdzie u nas spokojnie wtedy byl wart ze 2tys zl... Naprawde az chce sie tutaj kupowac ot tak dla sprawdzenia jak gra , pozniej ew sprzedac i na pewne bez straty:)

 

pozdr

[TomekL3]

sniper, co do oceny stanu sprzętu przez angoli to nie ma co się dziwić,estetami to oni nie są:)

[sniper00]

Coś za coś.... jest tanio, ale wizualnie często jest zaniedbany... dobrze że tego się słucha a nie ogląda i tyle... choć faktycznie czasem serce pęka, kiedy się widzi klocki, które człowiek mógł najwyżej w Pewexie przez szybę pooglądać, a tu leża na ziemi na pchlim targu pomiędzy starymi zabawkami i innymi klamotami... ale jak się bierze taki "znoszony" sprzęt od Anglika ( od "ciapatych" to szerokim łukiem omijać, zawsze przekombinowane, dłubane i rzadko kiedy sprawne) to prawie na pewno jest sprawny... nie można brać niczego co jest jak nowe i zapakowane w fabryczne pudełka z pchlich targów...bo to zazwyczaj zwroty ze sklepów... czasem faktycznie są niezłe perełki, ale często można naciąć się i wtopić parę funtów... najlepiej z e-baya i to gdy sprzedający mieszka dość blisko, tak aby warto było się bujnąć do niego osobiście... no i oferty promocyjne w sklepach..często taniej niż używki na aukcjach...

[chick]

Zgadza się ostatni kupiłem na car boot sale Cambridge Audio A1 za 10 f, technisc SLPG 390 za 2F, Sansui 101 za 5F, itd itp. Tam jest najtaniej. Na ebay zrobiło się drogo, chyba przez moich rodaków. TZW okazji już dawno nie trafiłem. Najgorsze jest to, że nazbierało mi się tego pół domu, a koszty wysyłki do kraju sa jednak spore.

[sniper00]

hihi..skądś to znam:) mam pół pokoju nowych Teac`ów 2160 w kartonach i muszę zwieźć to do PL w czerwcu:), co do okazji to najlepsza jaką miałem to był arcam alpha 8 za 5 funtów:)i Denon AVR 1804 za 17.50:) wraz z instrukcją,pilotem itp.. CA 1Mk1 to po 5 chodziły latem....a co do ebaya to faktycznie, szukałem dla mojego wujasa ostatnio sprzętu po jakieś ludzkiej cenie i lipa... wszystko przegrywałem, co poniektóre te klocki potem na allegro widać... i te zabójcze opisy: hi-end, audiofilski itp...a tu kupujesz to praktycznie na wagę...i każdy ma to gdzieś... jak wpadam w niedziele rano na targ to łapie co popadnie... potem selekcja, co dobre a co na części i tyle.. a w kieszeni nigdy nie mam więcej niż 30 funtów, a czasem cały bagażnik sprzętu się za to przywiezie... ostatnio PS2 po 5 funtów chodziły ... a jutro może wherfadle kupię... gość miał za 25 to puści za 20 i bedzie ok:)

Mam nadzieje że kiedyś tak będzie w PL, tani sprzęt (audio/video, komórki, PC, PS2,PS3) powoduje to że nie opłaca się go kraść, dla ludzi bezpieczniej i żyje się fajniej... bo można mieć namiastkę luksusu za parę groszy... a w salonach panuje niesamowita atmosfera... obsługa dogadza jak tylko może, do zakupowanego sprzętu często dają takie gratisy że w PL trzeba by za to jeszcze sporo kasy zostawić... kable GŁOŚNIKOWE ZE ZŁOCONYMI KOŃCÓWKAMI, interkonekty, czasem dodatkowy pilot jeśli jakiegoś w domu od innych sprzętów brakuje ( mi dali do ARCAMA)

Ostatnio przeglądałem na alledrogo po ile monster kable idą (mam pełny zestaw do 5.1) i za głowę się złapałem... gość za samo euro chciał 200 PLN, tu miałem za to 5 takich zestawów z certyfikatem THC czy jakoś tak... za światłowody belkina po 3-10 funtów biorą... tak samo za markowe interkonekty

[kvist]

Cześć!

 

Zgadzam się z powyższymi wpismi. Sam sporo kupiłem choćby po to by posłuchać, szczególnie tzw. "wybitne" modele klasy budżetowej. Nigdy nie miałem problemów z odsprzedażą - za to sporo radości z możliwości odsłuchów. To świetna zabawa!

Wysyłając sprzęt do Polski i nie tylko, korzystam z servisu www.interparcel.co.uk i po zdefiniowaniu przesylki wybiaram najczęściej dhl euro plus, wychodzi jakoś 25-30 funtow, nawet za spore i ciężkie klocki. Nic mi nigdy nie zaginęło, pełny monitoring online oraz pełna obsługa przez internet - door to door.

 

Pozdrawiam,

kvist.

[chick]

Zgadza się, poza tym na targowiskach nie ma sprzedawców cwaniaków. Zawsze można jeszcze się potargować, bo ludziska chcą się tego po prostu pozbyć. Co do okazji, to jeszcze ciekawsze bywają na recyclingu. U mnie żądzą tam Polacy. I jak coś ciekawego znajdą to dają cynk: okazje z ostatniej chwili. Amplituner kina domowego marantz , wielki potwór, cena na Allego 2 tyś, kumpel kupił za 35 funtów, bo bez pilota. TV LCD 28 Belkina sprawny 40 funtów. Sprzęt igła.Po prostu Inny świat

[stecko]

Powoli zaczyna byc widoczne wymiatanie ebay przez rodakow :) a nastepnie sprzet laduje na allegro. Jezeli jest w dobrym stanie i za dobra cene to dlaczego nie? Skoro u nas jest ciezej dostac a i drozej to jestem na tak dla ludzi ktorzy wynajduja rodzynki i oddaja na nasz rynek...

Sam myslalem o tym ale z braku czasu jedynie bawie sie dla wlasnej przyjemnosci sluchania i porownywania klockow.

 

 

pozdr

[chick]

Pewnie wyląduje, ale bez debilnych opisów i bajery.

[sniper00]

problem w tym ze jak nasi tak hurtem kupują z ebaya to i ceny automatycznie rosną... ostatnio ciapek nie chciał mi sprzedać za gotówkę (70 funtów co normalnie i tak było niezła ceną za ten sprzęt) arcama alpha 7 bo chciał 100, powiedziałem mu że nie dostanie więcej niż ja mu daje i faktycznie dostał 72 po tygodniu licytowania, ale po tym widać że zaczynają co poniektórzy się cenić... i wiedzą ze te starze topowe modele mają wzięcie w PL itp... więc to kwestia czasu kiedy pazerność naszych rodaków spowoduje to że ceny w UK podskoczą... już miałem przykład z Audiolabem...gdzie za prawie 20 letni wzmak musiałem dać około 200 po wielu nieudanych próbach wywalczenia go na aukcjach ( te które przegrywałem jakoś dziwnie "podobne" były do tych z allegro, szczególnie opisy ich wad typu braki gałeczek, albo gniazd głośnikowych czy też uszkodzone wejścia na sprzęty takie małe deja vi) , a nowy kosztuje 300.. to jakaś paranoja się robi... kolega prosił o subwoofer, to eltax`a sub poszedł na aukcji prawie za tyle samo co nowy w sklepie, więc go sobie darowałem.. tych dużych okazji z miesiąca na miesiąc będzie coraz mniej... a ceny będą coraz mniej atrakcyjne... no ale tak już jest... jak każdy sprzęt ma 10 pośredników i każdy chce wyszarpnąć jak najwięcej dla siebie...więc jedną z lepszych alternatyw będzie zakup nowego z salonu tu w UK, z gwarancją + jakaś marża dla gościa który to dostarczy do PL.. i tak powinno być lepiej niż w salonach w PL...

[chick]

Niestety chyba kryzys siłą rzeczy wymusza podwyżkę cen second hand. Angol już nie bierze tak chętnie na kredyt

[Ocasek]

Jakiś czas temu będąc w Anglii pojechałem po pewien CD i wzmacniacz z eBay. Wydałem jak dla mnie sporą kwotę - 3500 funtów.

Starszy pan, właściciel sieci księgarni.

Sprzęt był sprawny. Jednak w domu zaczęły sie problemy. Wzmacniacz co jakiś czas po włączeniu wyświetlał "AMP Faulty", CD przestawał czytać płyty.

Okazało się, że serwis "TEJ" firmy miał w swojej bazie danych pełną historię moich egzemplarzy.

Szanowny poprzedni właściciel na pytanie, czy coś było naprawiane odparł, że nic.

Tak więc, jak jest każdy widzi.

 

Wcześniej były B&W CDM1SE z niegrającym głośnikiem wysokotonowym. Oczywiście w aukcji nic o tym nie było.

 

I jeszcze jedne kolumny za 2000 funtów z wciśniętą kopułką wysokotonową.

 

Angole - na trzy transakcjie 3 razy zostałem poprostu oszukany.

 

Poważnie - przestrzegam.

 

A odważnym życzę powodzenia.

[maczala111]

Nie przesadzajcie z tymi negatywnymi przykładami zakupów z UK. Myślę, ze jest dokładnie tak jak u nas. Jeżeli kupuje się od handlarza to jest jakieś ryzyko wpadki (sprzęt nie do końca sprawdzony, naprawiany, itp.) Ja miałem na przykład kilkanaście udanych transakcji zakupu sprzętu od prywatnych audiofili angielskich.

Raz kupowałem na ebay-u lampy Mullarda (4szt.), które miały status używanych, niesprawdzonych. Napaliłem się strasznie na te lampy bo to były rzadko spotykana wersja i wylicytowałem za dosyć wysoką kwotę ok. 100 funtów. Okazało się potem, że 2 lampy były całkiem dobre, a 2 bardzo słabe (grały ale poziom szumów dość wysoki). Napisałem do gościa z UK, że wtopiłem z tą aukcją, ale trudno, moja strata i nie awanturowałem się. Gość sam z siebie zaproponował, że zwróci mi połowę kasy i czy będę z takiej opcji zadowolony. Powiem szczerze, że na allegro nigdy z takim zachowaniem się nie spotkałem. Jak coś nie pasuje, to zawsze jest tłumaczenie, że sprzęt przecież jest używany, były przecież zdjęcia, itd. itp.

Innym razem kupowałem z UK używany odtwarzacz CD za 500 funtów. Zakup z działu ogłoszeń angielskiego forum audio, więc płaciłem bez zabezpieczenia jakie daje ebay. Nie było najmniejszych problemów, gość dodatkowo ubezpieczył przesyłkę na własny koszt i informował mnie cały czas mailowo. Używany 6-letni cedek przyszedł w stanie jak nowy tak jak było w opisie.

Wszystko więc sprowadza się do odpowiedniego rozeznania "przeciwnika". Lektura historii transakcji i komentarzy pozwala zmniejszyć ryzyko do minimum.

[sniper00]

..a ja w tym miesiącu mam już 3 przesyłkę wadliwą i co ty na to? właśnie siedzę i dłubie w "nowym" diskamnie, był tak "nowy" że w pudełku nie znalazłem do niego słuchawek wchodzących wg instrukcji w jego skład jak i zasilacza na 6 V w dodatku ma padnięty laser .. ... nie opłaca mi się tego zwracać bo to śmieszna kasa była i więcej mi auto spali wachy w drodze na pocztę niż to warte... ... ale w opisie nowe, nie używane i w ogóle super... to samo miałem z kolumnami, tyle że ten kolo od kolumn od razu kasę zwrócił i przeprosił a kolumny poprosił aby wyrzucić ( u nas to pewnie handlarz drugiego jelenia by na nie szukał) ... dlatego ja jeśli chce coś komuś sprzedać, to testuje to przez tydzień "na sobie", tak aby nie było potem problemów, ciekawe kiedy ludzie nauczą się że w życiu należy brać łyżeczką a nie chochlą... wtedy było by mniej zgrzytów i stresu..

[stecko]

Wszystko zalezy na kogo sie trafi. Ja przed zakupem zawsze sprawdzam historie sprzedajcego i nie mialem jeszcze nieprzyjemnych sytuacji... no moze jedna facet spzredawal sluchawki nowe ale okazalo sie ze to tanie podroby- udawal ze nie wiedzial o tym ale kaske zwrocil...

 

Ale i tak przyjemniej mi sie kupuje na ebay niz allegro bez dwoch zdan i kultura sprzedajacych...

[jajcasz77]

ja mam combo samsunga (dvd-vr355) w wersji uk kupione w polsce (nasza gwancja) oprucz przejsciowki do sieci i zmiany foni w tv na angielska zadnych problemow :)

[sittek]

jajcasz77, 17 Maj 2009, 06:14

 

>ja mam combo samsunga (dvd-vr355) w wersji uk kupione w polsce (nasza gwancja) oprucz przejsciowki

>do sieci i zmiany foni w tv na angielska zadnych problemow :)

 

dvd-vr355 Samsunga to wideoodtwarzacz. Zmieniałeś fonię w TV?

[sittek]

Ocasek, 16 Maj 2009, 20:58

>

>Angole - na trzy transakcjie 3 razy zostałem poprostu oszukany.

>

>Poważnie - przestrzegam.

 

Prawdziwy Angol Cię nie oszuka. Oni nie mają tego we krwi. Oni po prostu się na tym nie znają ( na bebechach) Oszukują Cię Polacy, Rumuni czy ciapaci.

[chick]

Zgadzam się z przedmówcą. Podobnie jest w UK z Samochodami