Śląskie spotkania analogowe

[Piopio]

Witam Drogich Kolegów !

 

Chciałbym zaprosić wszystkich chętnych na spotkanie analogowe, które odbędzie się u mnie w Chorzowie dnia 16.05.2009.

Nie jestem tak do końca przekonany nad wyższoscią analogu w stosunku do CD więc najlepiej ocenić to w testach w większym gronie.

Swój udział zapowiedzieli: Pro-Ject 6.9 + Denon DL-103, PRO-JECT 1 EXPRESSION III + Sumiko Blue Point no. 2, Thorens TD280 mk2 + Stanton 500E mk3, przedwzmacniacz Pro-Ject Phono Box SE II i przedwzmacniacz wbudowany w MF kW250S oraz waga cyfrowa i szablon ;-)

Oczywiście inny sprzęt jest mile widzainy.

Myślę, że cała zabawa rozpocznie się około godz. 11.

Chętnych zapraszam na priv celem ustalenia szczegółów.

 

pozdrawiam i zapraszam

Piopio

[Yul]

Nie przyjadę, chociaż chciałbym. Ale jestem zainteresowany wynikami "sonicznymi" tego spotkania i płynącymi z niego wnioskami. Proszę o relację, fotoreportaż też mile widziany.

Pozdrawiam i życzę dobrej zabawy!

Yul

[clean76]

Witam,jestem z Rudy Śląskiej,czyli rzut kamieniem.Posiadam Technicsa 1210MK2 z wkładką Grado Prestige Green.Przedwzmacniacz CS Silver.Jesli jestescie zainteresowani to z chęcią podjade.

[Bart81]

A już dzisiaj wpada do mnie Piopio, zobaczymy jak oceni mój sprzęt i tą przesterowaną góre na większości płyt (ale nie na wszystkich) ..

[Piopio]

Wpadłem do Bart81-a, posłuchaliśmy kilkunastu LP, parę CD. Z systemem jest wszystko w porządku. Momentami słychać sybilanty ale to raczej kwestia całego systemu a nie źródła analogowego. Doszliśmy do wniosku, że muzyka z gramofonu brzmi lepiej niż z jego CD (Stelmach). Teraz czas na porównanie u mnie. Chętnych jeszcze raz zapraszam !

[Piopio]

Jutro spotkanie. Jeśli ktoś ma ochotę wpaść niech napisze na priv. To ostatni dzwonek.

pozdrawiam

[I&I]

Dajcie jakieś sprawozdanie z akcji.Np. na czym słuchaliście,co wywnioskowaliście,i do czego zmierzacie.Dajcie znać.No i czego słuchaliście,bo to ważne.Jak znowu Pink Floyd,Genesis,Yes,King Crimson,to wiadomo kto ma wpaść.Ale jak King Sunny Ade,The Clash,Misty in Roots,Fela Kuti i Salif Keita-to też wiadomo.

[Andrzej Stelmach]

King Crimson nie słuchaliśmy.

 

Analog wypadł najlepirj.

To tyle na razie.

[McGyver]

Było nas trzech...

gospodarz i dwóch gości. Reszta nie dopisała. Dlatego też odsłuch przerodził się w kameralne spotkanie towarzyskie. Więcej gadaliśmy niż słuchaliśmy. Muzyka stanowiła tło do rozmów.

Dzięki Piopio za gościnę.

[Yul]

"...Analog wypadł najlepiej..."

 

To całkiem tak jak mawia Leszek Kuzaj: "A to my bez testów też wiemy!"

[Andrzej Stelmach]

Jak napisał McGyver dzięki uprzejmości Gospodarza zajęliśmy się bardziej rozmową niż słuchaniem.

 

Jako osobiście zainteresowanemu w testy nie wypada mi o nich pisać, zresztą niewiele ich było - Leszek Kuzaj ma rację.

[Piopio]

Spotkanie odbyło się jak miało ale w zupełnie innym temacie: było przetwornikowo zamiast analogowo...

Tylko dzięki "starej gwardii" spotkanie w ogóle odbyło się ! Koledzy przywieźli swoje przetworniki DIY - A.Stelmach - całkiem nowy przetwornik na PCM1794 a McGyver Lampucerę Maxi. Obydwa jednak nie były całkiem skończone więc tylko dla przyzwoitości porównaliśmy je z moim MF. Tak dla sportu ;-)

Potem porównaliśmy mój gramofon Pro-Ject 6.9 + Denon DL-103 z CD z kombajnu MF. Zgodnie orzekliśmy, że analog gra lepiej ! Jak dla mnie różnica nie jest duża ale jest odczuwalna.

Szkoda, że mimo deklaracji przybycia inni nie przybyli. Pozostaje tylko uczestniczyć w spotkaniach kolegów z Krakowa ... tam zawsze towarzystwo dopisuje ...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[I&I]

>Piopio

Jak różnica była niewielka,to jaka.Pytam z ciekawości,bo też porównuję i mam jakieś wnioski.

Nie wiem,czy słuszne.Daj znać w jakm względzie sprawa jest rozpatrywana.Potem się uzewnętrznię:-)

A tak na marginesie z checią zapiszę się na następne spotkanie-mam blisko.

[Piopio]

A jednak udalo się nam zorganizować spotkanie bis ! Przybyli do mnie koledzy Robert i Bartek (bart81). Porównaliśmy 3 różne kompletne systemy analogowe.

Do zawodów przystąpili następujący zawodnicy wraz ze świtą:

 

1. Pro-Ject 6.9 + Denon DL-103 + pre z MF (Piopio)

2. Pro-Ject 1Xpression III + Sumiko Blue Point no.2 + Pro-ject Phono Box SE II (Bart81)

3. Konstrukcja DIY + Sumiko Black Pearl + pre DIY lampowe (R_K)

 

Jako "wzorzec" służył CD z Musical Fidelity kW-250S - odpowiednik CD A5.5.

Niesamowite wrażenie zrobiła na mnie konstrukcja własna kolegi Roberta - własnoręcznie zaprojektowany i wykonany cały system analogowy (bez ramienia i wkładki). Szokująca dbałość o szczegóły ! Jakość wykonania jak w normalnym komercyjnym produkcie. A to "tylko" DIY. Zawsze DIY kojarzyło mi się z siermiężnymi stalowymi obudowami a tu mamy konstrukcję akrylową z wygrawerowanymi napisami ! Po prostu piękna rzecz sama w sobie.

 

Każdy z systemów zagrał innym dźwiękiem praktycznie zależnym od zastosowanej wkładki.

System 1 zagrał lepiej od wzorcowego CD. Generalnie dźwięk był porównywalny.

System 2 - wkładka Sumiko Blue Point no.2 zagrała lekko - tzn. jakby cały zakres tonalny był przesunięty w górę - zabrakło basu i przybyło wysokich tonów. Faktycznie opinie, że ten model Sumiko nie żałuje góry okazały się prawdziwe. Wkładka jest wrażliwa na jakość realizacji - z dobrą zagra dobrze, ze złą będzie tragedia.

System 3 ma wielki potencjał ale tym razem stopowała go kiepska wkładka - wysokie były wyraźnie przygaszone. Ale tak właśnie gra Sumiko Black Pearl. Dźwięk był zdecyydowanie bardziej nasycony niż z CD ale brakowało mu rozdzielczości.

 

Wnioski:

Tylko system 1 zagrał lepij niż CD z górnej strefy średniej półki. Nie jest łatwo złożyć system analogowy, któryby jednoznacznie zagrał lepiej od CD. Wydaje mi się, że praktycznie tylko wkładki powyżej 600 zł mogą zagrać lepiej (jesli się mylę - poprawcie mnie). Pre też musi być niczego sobie. Najtańsze pro-jecty czy cambridge czy nad są za słabe. Gramofon to wielkie wyzwanie. Dla prawdziwych audiotwardzieli ;-)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piopio]

jeszcze 2 zdjęcia

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Bart81]

Potwierdzam to wszystko co napisał Piopio i choć na początku źle oceniłem te 2 systemy będąc przyzwyczajony do takiego rozjaśnienia mojego zestawu, że tamte wydawały mi się mało detaliczne, jednak po dłuższym słuchaniu i zmiany płyty z Michaela Jackson [mojego] na Pink Floyd wszystkie wady mojego i zalety tamtych dwóch [trzech razem z CD] dopiero mi się objawiły :)

 

pozdr

Bart

[Piopio]

Dziś ponownie słuchałem Pro-Ject 1Xpression III + Sumiko Blue Point no.2 + Pro-ject Phono Box Mk2. Tym razem w systemie Accuphase E-213 + karta C/A + Logitech Transporter + kolumny Akustyk RR22 (w każdym razie podobne).

Ku mojemu zaskoczeniu gramofon zagrał znacznie lepiej od formatu CD (bo klasycznego CD nie było).

Paradoksalnie dźwięk formatu CD był bardziej analogowy niż z gramofonu ;-). Nie odczuwało się w przypadku gramofonu braku basu bo cały system nisko nie schodził.

Accuphase gra łagodnie i trochę jakby przysnuty jest mgiełką. Gramofon zagrał bezpośrednio i z życiem.

Jak widać ten sam sprzęt w różnych systemach może być oceniony inaczej ... i jak być tu mądrym ...

[Bart81]

Hehe to może jednak ja mam coś jeszcze źle skalibrowane/ustawione.

[rafko]

Piopio, 23 Maj 2009, 22:41

 

> ... i jak być tu mądrym ...

 

Kierowac sie wlasnym gustem i upodobaniami, a klocki sluchac u siebie... bo "dobry" czy "zly" to pojecia bardzo wzgledne w audio...

[Yul]

>>>Piopio,

Gratuluję Ci zorganizowania takich fajnych odsłuchów na Śląsku! Żałuję, że nie mogłem przyjechać, ale widzę, że i tak bym "przepadł" na tych odsłuchach, a to przez magnetostaty. Twoje kolumny to zdaje się Magnepany, słyszałem takie dwa razy w życiu, mam taką obserwację, że najpierw trzeba się przyzwyczaić do dźwięku który emitują, bo tu jest istotna różnica w stosunku do zwykłego głośnika dynamicznego. Mam jeszcze takie uwagi co do testu (odsłuchu), proszę żebyś nie potraktował ich jako podważania wyników, ja niczego nie kwestionuję:

1) sprawa ustawienia gramofonów - Pro-Ject 6.9 na "fullwypas" stoliku, pozostałe dwa na podłodze panelowej(?) czyli pływającej (?). To nie jest dobre podłoże dla gramofonu, szczególnie dla lekkiego o konstrukcji sztywnej, bo on "zbierze i doda" wszelkie drgania podłoża do dźwięku. Model 6.9 jest miękko zawieszony (na sprężynach), on potencjalnie byłby najmniej wrażliwy na niewłaściwe ustawienie.

2) sprawa "zasięgu" całego testu. Testowaliście w istocie całe systemy analogowe. Każdy z nich ma jakieś słabsze ogniwo, żadnych słabych ogniw, jak powszechnie wiadomo, nie ma tylko system forumowicza który myśli że jest kurą, ale on udziału w teście na szczęście nie brał. Sorry za dygresję. Wracając do sprawy - jeżeli najlepsze brzmienie dawało pre wbudowane w Musicala, to trzeba było te pozostałe gramofony do niego konsekwentnie podłączać. Tak mi się przynajmniej wydaje.

3) jeszcze więcej powiedziałoby podmienienie wkładek w gramofonach. Była po temu okazja, no ale zdaję sobie sprawę, że to nie jest czynność taka "hop-siup", zrobić tego dobrze klęcząc na podłodze nad gramofonem się nie da. Ale to byłoby jednak clou tego spotkania.

4) i na koniec prośba. Czy można jakoś skłonić właściciela tego gramofonu DIY aby na forum coś więcej pokazł, omówił trochę konstrukcję, dodał jakieś większe zdjęcia, itp., itd.

 

Jeszcze raz gratuluję i pozdrawiam serdecznie Ciebie, pozostałych uczestników testu i wszystkich pozytywnie nastawionych.

Yul

[Piopio]

Minęło trochę czasu, świat się zmienił, a u mnie znów odbyło się skromne spotkanko. W roli głównej wystapili:

1. Pro-Ject 6.9 + Denon DL-103 + pre z MF (Piopio)

3. Konstrukcja DIY + ramię Linn Basic + AT440MLa + ramię Fonomaster + Ortofon RED + pre DIY lampowe (R_K)

Kolega Robert znów udoskonalił swój gramofon i tym razem dodał drugie ramię oraz wymienił wkładki na lepsze.

Obydwa gramofony zagrały bardzo równo (w przypadku DIY mówię o wkładce AT440Mla). Praktycznie brzmienie było nie do odróżnienia. Może AR440Mla była trochę żywsza i jaśniejsza ale na granicy percepcji. Słuchaliśmy Miles Davisa i śpiewających Pań. Być może w innym repertuarze wyszłyby róznice ale nie sprawdzaliśmy. Natomiast Ortofon RED to porażka - od razu słychac, że to tania wkładka. Wysokie tony przytłumione, wokale zniekształcone, brak rozdzielczości.

 

Potwierdziły się moje wcześniejsze przypuszczenia, że wkładki Denon DL103 i AT440MLa to ta sama klasa. Obydwie godne polecenia.

 

pozdrawiam i zapraszam ewentualnych chętnych na nastepne spotkanie (termin będzie jak pojawią się chętni)

[tadeo]

Widzę Piotrze ,że stajesz się powoli "rasowym analogowcem" ,czyżby "cyfra" poszła w odstawkę ?

[łasic]

to był 103 czy 103R? ech... ciekaw jestem tego porównania "własnym uchem"

[czodaboy]

ojej zeby tylko tu Yul nie zagladał bo znowu dostanie "drgawek":)

 

W sumie Red to chyba słaby rywal do takiego "zacnego" zestawienia, po prostu inna klasa. Gdyby jako rywal pojawił sie jakis Bronze or Black to mogłoby byc pozamiatanie.

[Piopio]

-> łasic

 

Wkładka to podstawowy DL-103. Myślą, że wyższy model wymaga jednak wyższej klasy "transportu".

 

Przeprowadziłem jeszcze jedno małe porównanie gramofon vs CD. Płyta Miles Davis "Kind of Blue".

Bezapelacyjnie gramofon pokazał swoją wyższość w takich aspektach jak barwa, rozdzielczość, otwartość dźwięku. Nawet nie chcę myśleć jakby zagrał lepszy gramofon i wkładka.

Mam teraz o czym śnić ;-)

 

pozdrawiam

[łasic]

Mam jakiś CD "Kind of Blue" i trochę mi się zdaje, że to nie najlepszy kandydat do konkurowania z analogiem - "chudo" to brzmi, że hej... ale muzyka piękna. Z jakiego wydania analogu słuchałeś?

pozdro

M

[łasic]

>ojej zeby tylko tu Yul nie zagladał bo znowu dostanie "drgawek":)

 

a właśnie niech zagląda, a nie obraża się o Bóg wie co :->

[tadeo]

To dokładnie jak z TĄ płytą ,mam całkiem niezłe wydanie na CD ale z winyl ,nawet jak miałem kiedyś Goldringa GR2 ,nie dawał szans CD-kowi.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[łasic]

haha, mam to na NRD-owskim winylu Amigi

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[łasic]

w zasadzie można by zrobić plebiscyt - która okładka brzydsza :-D co do brzmienia to Amiga obleci, z tym, że nie mam porównania do porządnych tłoczeń, tym niemniej wolę od CD